- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (215 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (149 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (299 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Sterta 150 kg chleba wysypana w trójmiejskim lesie
Pieczywo rozrzucone w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
Spacerujący i wypoczywający w weekend w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym natknęli się na pryzmę 150 kg jeszcze ciepłego chleba. Skąd się tam wzięła?
Widok wzbudził sporo kontrowersji. "W jakich czasach żyjemy, że chleb wala się po ziemi?" - to jeden z komentarzy, jaki pojawił się pod zdjęciem.
Skontaktowaliśmy się z autorem fotografii.
- Widok był przejmujący. Pierwszy raz widziałem taką ilość świeżego chleba rozrzuconą w lesie. Czy już naprawdę nie mamy co robić z pieczywem tylko go wyrzucać do lasu? - pyta pan Jacek.
O niecodziennym znalezisku poinformowaliśmy Nadleśnictwo Gdańsk, zarządzające terenem, na którym znaleziono chleb. Leśnicy doskonale znali sprawę.
- Chleb został wysypany przez naszego leśnika łownego. Rozrzucając pieczywo nęcimy do lasu dziki z terenów miejskich. Chodzi o to, by utrzymać zwierzęta w obrębie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, bo gdy go opuszczą, to niechętnie do niego już wracają i trzeba dziki w mieście odławiać - tłumaczy Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
Leśnictwo nie dostało chleba za darmo, tylko kupiło go w piekarni.
Lesnicy przekonują, że dzik jest inteligentnym zwierzęciem i gdy posmakuje jedzenia od ludzi, trudno go z powrotem przyciągnąć do lasu. Rezygnuje tym samym ze swojego przysmaku, jakim są żołędzie. W konsekwencji zwierzęta opuszczają las i pojawiają się na osiedlach, wśród siedzib ludzkich. W Gdyni i w Gdańsku stanęły specjalne odłownie, do których dziki wchodzą zanęcone jedzeniem. Schwytane zwierzęta wywozi się do lasu.
Czytaj także: Odłownia na dziki w Parku Nadmorskim w Gdańsku
Dziki na Brodwinie. Pojedynek na spojrzenia
Dziki schwytane w odłowni.
Miejsca
Opinie (228) 8 zablokowanych
-
2014-03-16 20:36
Zdziwieni? to poproście izbę skarbową o interpretacje w sprawie darowizny pieczywa
dziwny jest ten świat
- 1 0
-
2014-03-16 22:57
powinna powstać jakaś kampania społeczna informująca starszych ludzi że ptaków nie dokarmia się chlebem (1)
bo większość emerytów zaznawszy kiedyś biedy oraz poprzez religijny szacunek do chleba nigdy w życiu nie "zmarnuje" chleba tylko zawsze odnosi do zjedzenia gołębiom, które nie tylko s****ą na samochody i dachy ale też chorują od tego dokarmiania.
Trzeba uświadomić ludziom starym że niezużyty chleb należy wyrzucić. Niech zaczną kupować tylko tyle pieczywa ile są w stanie zjeść przecież można kupować pół chleba albo część zamrozić.- 2 0
-
2014-03-16 23:13
Trzeba uświadomić ludziom, ze nie wolno dokarmiać dzikich zwierząt. Robią tym więcej szkody, niż pożytku. Od tego są leśnicy.
są tylko wyjątkowe sytuacje (np. długa i bardzo mroźna zima) kiedy można to robić (np. dokarmianie łabędzi).- 0 0
-
2014-03-16 23:09
(1)
trochę dziwne, że rowerzyści, który jeżdżą po lasach (zakładam, ze nie pierwszy raz) nie wpadli na to, ze to może być dla zwierząt;
z drugiej strony leśnicy mogli postawić tabliczkę :) bo miastowi nie mają pojęcia o tym, co się dzieje w lesie :)- 3 0
-
2015-01-02 15:02
Raczej świeżego pieczywa nie powinno się podawać zwierzakom. Raczej czerstwe i wysuszone.
- 1 0
-
2014-12-02 11:58
zwierzaki
Słoń ile zjada?, a wielbłąd? a małpy banany.
- 0 0
-
2015-12-28 00:14
To przez VAT....
Piekarz wyrzucił, bo gdyby dał biednym lub bezdomnym zapłaciłby VAT. A tak wyszło taniej.
- 1 0
-
2016-03-20 18:07
chleb dla KODowców
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.