• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koncepcja zabudowy terenu Stoczni Cesarskiej na Młodym Mieście

Ewa Budnik
22 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Brak wyższej zabudowy pomiędzy zabytkowymi zabudowaniami Stoczni Cesarskiej i wysokościowce na obrzeżach. Układ budynków został tak zaplanowany, by minimalizować odczuwanie wiatru przez osoby przebywające w tej przestrzeni.
  • Inwestor i projektanci podkreślają, że ważne jest zachowanie dziedzictwa tego miejsca. Dlatego w strukturze zabudowy nie zabraknie elementów nawiązujących do historii.
  • Makieta obrazująca proponowany układ zabudowy i rozkład wysokości budynków. Wysokościowce posadowione są na kilku podstawach, co powodować ma, że dla użytkowników tego terenu ich wielkość nie będzie przytłaczająca.
  • Na makiecie widać wydzieloną część basenu Stoczni Cesarskiej, gdzie proponowane jest stworzenie wypełnionego deszczówką miejsca do pływania.
  • Wizualizacja ulicy Narzędziowców. Mają się przy niej znajdować sklepy, restauracje, inne ogólnodostępne punkty. Będą tu mogły poruszać się także samochody, chociaż urbaniści i inwestor podkreślają, że są nastawieni głównie na ruch pieszy.
  • Z nabrzeża wejść będzie można do budynków, które mają stanowić atrakcje tego miejsca. Murki i schody mają chronić odrestaurowane zabytki przed zalaniem wodą na wypadek gdyby w Martwej Wiśle podniósł się poziom wody.
  • Uroczyste odsłonięcie makiety miało miejsce w budynku Kuźni. Po lewej Mateusz Mastalski, architekt prowadzący projekt z pracowni Henning Larsen, po prawej Gerard Schuurman, dyrektor projektu z ramienia inwestora.
  • Mateusz Mastalski opowiada o koncepcji Henning Larsen.

"Uśmiech Gdańska" - tak architekci z pracowni Henning Larsen nazywają panoramę przyszłej zabudowy terenu Stoczni Cesarskiej zobacz na mapie Gdańska i otaczających ją terenów. Zabudowa będzie niższa w otoczeniu zabytkowych hal stoczniowych oraz wyższa na obrzeżach. Linia zabudowy układa się więc w uśmiech. Jeśli koncepcyjna wizja zostanie zrealizowana, będzie można pływać w basenie Stoczni Cesarskiej zobacz na mapie Gdańska.



Czy wierzysz, że na terenie Młodego Miasta wreszcie ruszą prace budowlane?

Mateusz Mastalski, architekt prowadzący projekt z pracowni Henning Larsen, która wygrała konkurs na koncepcję zagospodarowania terenu Stoczni Cesarskiej na terenie Młodego Miasta, prezentując idee, jakie przyświecały architektom w tworzeniu opracowania zacytował Winstona Churchilla, który powiedział kiedyś, że "najpierw ludzie kształtują miejsca, a potem miejsca kształtują ludzi". Podkreślał jednocześnie, że teren Stoczni Cesarskiej to obszar, który bardzo trudno dobrze zaprojektować: jest on zwrócony na północ i narażony na wiatry.

- Silne wiatry utrudniają tworzenie przestrzeni publicznych, w których ludzie chcą przebywać. Dlatego nowe budynki, które uzupełnią zabudowę tego terenu są tak ustawione, aby te wiatry były jak najmniej odczuwalne - mówi Mateusz Mastalski. - Z tą myślą kształtowana była również zabudowa wysoka - nie tylko pod kątem takiego rozmieszczenia budynków, które ma minimalizować działanie wiatru. Ich podstawy stopniowo się zwężają ku górze - to wpływa na człowieka, który się pomiędzy nimi porusza. Po pierwsze nie odczuwa on wysokości tych obiektów, po drugie nie jest tak bardzo narażony na działanie wiatru.
Zobacz także pracę pracowni, która zajęła drugie miejsce w konkursie

Jedna z analiz przygotowana w trakcie opracowania koncepcji bada, w jaki sposób zmieniał się będzie mikroklimat "wewnątrz" zabudowy w zależności od ustawienia budynków. Dzięki temu przewidywalny okres, w którym możliwe będzie korzystanie ze znajdujących się pod gołym niebem atrakcji udało się urbanistom wydłużyć o siedem tygodni. To ważne, tym bardziej, że jedna z analiz, która była brana pod uwagę przez Henning Larsen mówi o tym, że zaledwie przez 27 proc. roku korzystanie z otwartych przestrzeni publicznych jest komfortowe.

Warto pamiętać, że wizualizacje autorstwa zwycięskiej pracowni stanowić będą wytyczne i swego rodzaju "mapę drogową" dla projektowania zabudowy poszczególnych obiektów na terenie Stoczni Cesarskiej i tej części Młodego Miasta. Poszczególne budynki będą dopiero projektowane i konsultowane z konserwatorem. Teren, dla którego stworzono koncepcję obejmuje łącznie obszar 16 ha na terenie Młodego Miasta.

"Otwarte" zabytki i mieszkania na obrzeżach



  • Plan głównych przestrzeni publicznych w rejonie Stoczni Cesarskiej.
  • Przestrzenie publiczne mają powstać nie tylko w trzech głównych wyraźnie opisanych miejscach, ale także pomiędzy budynkami, również w atriach między halami.
  • Proponowany w projekcie podział na poszczególne funkcje. Kolorem żółtym oznaczono budynki mieszkalne, czerwonym biurowe, niebieskim - o przeznaczeniu komercyjnym, fioletowym przeznaczone na cele publiczne, szarym - inne.
  • Budynki zabytkowe na terenie Stoczni Cesarskiej przeznaczone do odrestaurowania i zaadoptowania na nowe funkcje.
  • Nowe budynki, które według planu mają uzupełnić stoczniową tkankę.
  • Schemat obrazujący mikroklimat wewnątrz zabudowy w zależności od kierunku wiatru.
  • Dla urbanistów zmiany na takich terenach jak Młode Miasto to naturalny proces.
W części, gdzie znajdują się zabytkowe hale nie powstałby żaden budynek, który byłby od nich wyższy.

- Nasza filozofia dotycząca zabytkowych budynków przewiduje zachowanie murów, konstrukcji, ciekawych elementów, bo nie ma sensu rewolucjonizować tego, co jest zwyczajnie piękne. Industrialny charakter tego miejsca jest godny tylko podkreślenia - mówi Mastalski.
W podobnym tonie wypowiada się inwestor (belgijskie firmy deweloperskie, które teren nabyły w marcu 2017 roku), który zapowiada, że prezentując projekt przed konserwatorem udowodni, że zabytkom zapewnić chce większy zakres ochrony niż przewiduje to prawo.

Powstanie nieco wyższych budynków - sięgających maksymalnie sześciu-siedmiu kondygnacji - planowane jest pomiędzy istniejącymi halami a ulicą Popiełuszki. W tej części planowane są już mieszkania.

- Przewidzieliśmy, że te budynki będą miały patia, po to, by przyszli mieszkańcy tego obszaru mogli korzystać z prywatnej, dostępnej tylko dla nich przestrzeni. To doskonale wpływa na budowanie relacji międzyludzkich - podkreśla Mastalski.
Zobacz koncepcję, która zajęła trzecie miejsce w konkursie

Według planu przy samej ulicy Popiełuszki powstaną obiekty o funkcji biurowej, by oddzielać tę część od ruchliwej drogi.

Autorzy projektu z pracowni Henning Larsen rekomendują, by architektura nowych budynków, które powstaną w tym obszarze i blisko hal była naśladowaniem zabudowy stoczni - w zakresie skali budynków, ich rytmu, brył. Projektowanie pierwszych obiektów już trwa.

- W pierwszej kolejności wyremontowany zostanie budynek Dyrekcji oraz powstaną budynki w jego najbliższym otoczeniu. Zaprosiliśmy trzy pracownie, tym razem z Polski, do konkursu, w którym wyłoniony ma zostać projekt tych budynków - informuje Gerard Schuurman, dyrektor projektu z ramienia inwestora.

Trzy kluczowe przestrzenie publiczne



  • Plac przed budynkiem Dyrekcji i jego otoczenie. Ta część zagospodarowana będzie w pierwszej kolejności.
  • Nowa marina w części odkrytego na nowo zabytkowego kanału.
  • Główne ciągi piesze prowadzące w stronę nabrzeża.
  • Ulica Narzędziowców ma być głównym "kanałem" łączącym trzy główne przestrzenie na tym terenie.
  • Propozycja zagospodarowania budynku.
Plac przed budynkiem Dyrekcji zobacz na mapie Gdańska częściowo otoczony zostanie co prawda nowymi budynkami, jednak ma on zachować charakter miejskiego placu i stać się jednym z trzech głównych miejsc, gdzie w przyszłości spotykać mają się ludzie.

- Tutaj w przeszłości spotykali się robotnicy stoczniowi, nie możemy zapomnieć o tym dziedzictwie. Chcemy, aby znalazły się tu elementy, które będą o tym przypominać - tłumaczy Mateusz Mastalski.
Aby miejsce to przyciągało ludzi, powstać mogłaby tu także fontanna lub inny element z wodą, a w zimie lodowisko. Plac ten znajduje się przy Drodze do Wolności, która docelowo stać ma się ważnym ciągiem spacerowym na terenie Młodego Miasta. Plac przy budynku Dyrekcji będzie się więc w tę stronę "otwierał".

Park w okolicy nowej mariny zobacz na mapie Gdańska to miejsce, gdzie w przyszłości powstać ma minipark. Marina powstanie w miejscu odtworzonego tzw. Der Neue Canal z czasów działania Stoczni Królewskiej. W tym rejonie w XIX wieku istniała kawiarnia Mleczny Piotr. Jeden z budynków ma mieć podobną funkcję.

Główny plac przewidziany został w obrębie basenu Stoczni Cesarskiej - doku zobacz na mapie Gdańska. Pomysł na jego zagospodarowanie jest ciekawy, bo wbrew naturalnie narzucającej się koncepcji stworzenia w tym miejscu mariny, propozycja Henning Larsen przewiduje wydzielenie części tej "zatoki" tak, by powstać tu mogło powstać miejsce sprzyjające aktywności fizycznej, w tym pływaniu.

- W oddzielonej części mogłyby powstać baseny pływackie. W Gdańsku nikt nie pływa w wodzie w środku miasta, w  wielu europejskich miastach jest to codzienny widok. Nasz pomysł zakłada, że zbierana byłaby tu woda deszczowa z terenu Stoczni Cesarskiej. Byłaby ona ekologicznie oczyszczana przez specjalne gatunki roślin - opowiada Mateusz Mastalski.
W tym rejonie, w byłym budynku Ślusarni zobacz na mapie Gdańska powstać miałaby hala targowa połączona z restauracjami i innymi punktami gastronomicznymi.

Wszystkie te miejsca łączy ul. Narzędziowców, która ma być "miejską klamrą", po której poruszać się będą piesi, rowerzyści i samochody. Wzdłuż tej właśnie ulicy zaplanowane jest powstanie sklepów, restauracji, letnich ogródków.

- Ta ulica nie będzie wyłączona dla samochodów, jednak proponujemy aby jej nawierzchnia była jednolita, tak aby chodnik i jezdnia w odczuciu poruszających się tutaj osób tworzyła jedność. Chcemy, aby wszyscy użytkownicy tej drogi czuli, że mają równe prawa - tłumaczy Mateusz Mastalski.
Wyłącznie spacerowy charakter będzie miała promenada nadwodna. Ma to być miejsce chętnie odwiedzane przez spacerowiczów i turystów, tym bardziej, że dojść będzie można tutaj nabrzeżami z Głównego Miasta.

- Zaproponowanie rozwiązań dla promenady nie było łatwe, ponieważ znajduje się ona od północnej strony, jest narażona na wiatr. Ale tu będą znajdowały się wejścia do ważnych obiektów użyteczności publicznej, więc na pewno będzie to miejsce chętnie odwiedzane, także przez turystów. Widoczne na wizualizacjach rozwiązania dotyczące zróżnicowania w wysokości nawierzchni są dodatkowym zabezpieczeniem przez wodą, gdyby w Martwej Wiśle podniósł się jej poziom - podkreśla Mastalski.
W stronę ulicy Narzędziowców i dalej - nabrzeża - prowadziły będą ciągi piesze od strony ulicy Popiełuszki i dalej od strony Głównego Miasta.

- Chcemy przede wszystkim połączyć to miejsce ze śródmieściem Gdańska. W historii Młode Miasto było oddzielone nawet murem, teraz jest czas, by tereny stoczniowe zostały połączone z resztą miasta. Jesteśmy nastawieni głównie na ruch pieszy i tworzenie przestrzeni publicznych pomiędzy budynkami. Stocznia Cesarska daje możliwość stworzenia przestrzeni, jakiej nie ma w całym Gdańsku, a być może nawet w całej Polsce - mówi Gerard Schuurman.

Najpierw budynek Dyrekcji i jego otoczenie



- Wszystkie finałowe prace reprezentowały bardzo wysoki poziom i były do siebie zbliżone, jednak wygrała ta, która charakteryzowała się największą dbałością o szczegóły. Koncepcje z drugiego i trzeciego miejsca zakładały większą ingerencję w trzon Stoczni Cesarskiej, która w naszej ocenie powinna być bardziej kameralna i chronić walory ekspozycyjne tego, co na terenie Stoczni Cesarskiej jest najcenniejsze, gdyż właśnie to będzie tworzyło charakter miejsca. Jednocześnie sposób kształtowania zabudowy intensywnej w przypadku koncepcji zespołu Henning Larsen wydawał się najbardziej optymalny - podsumowuje przeprowadzony konkurs Gerard Schuurman.
Przedstawiciel inwestora podkreśla, że czas oczekiwania się skończył i deweloperzy przystępują teraz do realizacji pierwszych zadań.

- W pierwej kolejności zostanie zrewitalizowany budynek Dyrekcji i Remiza oraz budynki w bezpośrednim otoczeniu placu przed budynkiem - mówi Gerard Schuurman. - Trwają także rozmowy na temat utworzenia muzeum w budynku kuźni i warsztatu ślusarskiego. Jesteśmy świadomi, że trzeba zmienić myślenie o tym terenie, dlatego postaramy się wykreować taką przestrzeń, w której będą mogły się odbywać wydarzenia, dzięki którym więcej ludzi poza ten obszar.
Projekt Henning Larsen powstał we współpracy z BBGK Architekci z Warszawy i A2P2 architecture&planning z Gdańska.

Finał konkursu


Część terenów Młodego Miasta, w tym obszar zabytkowej Stoczni Cesarskiej, w pierwszej połowie 2017 roku kupiło dwóch belgijskich deweloperów: Re-vive i Alides. W maju ubiegłego roku ogłoszony został konkurs na nową koncepcję zabudowy tego obszaru. W jego finale znalazły się trzy pracownie. Ze zwycięską Henning Larsen z Holandii podpisano umowę na realizację projektu.

Te trzy wizualizacje przestawiają koncepcje trzech pracowni biorących udział w konkursie. Pierwsza to opisana powyżej koncepcja pracowni Henning Larsen, druga to koncepcja pracowni MVRDV, która zajęła drugie miejsce, trzecia powstała w Studio 018. Te trzy wizualizacje przestawiają koncepcje trzech pracowni biorących udział w konkursie. Pierwsza to opisana powyżej koncepcja pracowni Henning Larsen, druga to koncepcja pracowni MVRDV, która zajęła drugie miejsce, trzecia powstała w Studio 018.

Opinie (115) 5 zablokowanych

  • Przemysł stoczniowy won z Trójmiasta.

    • 1 5

  • transport publiczny gdzie?

    nigdzie nie widac tramwajów, ścieżek rowerowych itp. Czy wszyscy będą tam tylko chodzić lub samochodami popylać? A może zapomnieli powiedzieć że tam metro będzie... :-)

    • 0 1

  • Jak problem z wiatrem, to wszystko przykryc pleksa, nie bedzie padalo, wialo i sniezylo..a jak bedzie powodz, to nieco tez pleksa pomoze, bedzie podwodne miasto U Danzig

    • 0 1

  • cesarska to na cześć cesarza adamowicza

    • 2 0

  • Stocznia cesarska?!

    Co to za nazwa? Przeciez my w Polsce zyjemy.

    • 3 1

  • A gdzie charakterystyczne dla panoramy Gdańska żurawie?

    Szkoda ze na wizualizacji ostał się tylko jeden. Panorama się zmieni...

    • 0 0

  • Budowanie obiektów mieszkalnych i użyteczności publicznej nie związanych z użytkowaniem kanału portowego na jego nabrzeżach to pomyłka. Funkcjonalność kanału sprowadza się w takim wypadku do dostarczania wrażeń widokowych dla użytkowników obiektów. To wielka rozrzutność i niegospodarność. Doskonały do cumowania jednostek pływających basen przerobiono chyba na jakiś park wodny a marinę wypchnięto do kanału zmniejszając jego szerokość (zwiększanie powierzchni przeznaczonej pod zabudowę kosztem funkcjonalności infrastruktury portowej) Jak zabudujemy nabrzeża apartamentami, restauracjami itp to gdzie będą cumować nasze statki, żaglowce, jachty. Władze Gdańska chyba "nie czują" morskiego charakteru miasta.

    • 0 0

  • Podoba mi się,ALE!!!

    Właśnie,Ten teren jest przepiękny,industrialny.Zabytkowa zabudowa.Wiek że tam powstanie kupe nowoczesnych budowli,ale niech zostanie zachowany umiar,smak.Niech zostanie zachowany dostęp do wody,taki dostęp by można było zwodować kajak,łódź....dotknąć tej wody.A nie tak jak na całej Motławie,wysokie nabrzeża i kompletny brak dostępu.I wszystko za pieniądze!!! Tak nie powinno się postępować...

    • 1 0

  • Wygrała koncepcja z najbardziej efektownymi wizkami, niekoniecznie z najlepszym projektem ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane