- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (174 opinie)
- 2 Dwóch 29-latków z narkotykami (69 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (39 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (248 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 6 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (111 opinii)
"Straż miejska powinna wrócić do swoich spraw". Na razie nie może
- Straż miejska powinna już wrócić do wykonywania swoich zwykłych obowiązków - uważają trójmiejscy samorządowcy. Od początku kwietnia strażnicy podlegają nadzorowi policji i skupiają się na walce z pandemią koronawirusa. Tymczasem, zdaniem urzędników, gdy kolejne obostrzenia są znoszone, zwiększa się liczba mieszkańców proszących o zdecydowane działania strażników w różnych innych sprawach.
Resort spraw wewnętrznych zadecydował, że wraz z początkiem kwietnia straż miejska przechodzi pod zwierzchnictwo policji.
Tym samym mundurowi nie podejmują już wszystkich interwencji, które do niedawna znajdowały się w zakresie ich obowiązków. Przyjmują tylko najpoważniejsze zgłoszenia, przede wszystkim te dotyczące zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców.
Jak się okazuje, nowe obowiązki strażników miejskich wpłynęły na "porządkową" sytuację w Trójmieście. Mieszkańcy zgłaszali nam bowiem w Raporcie m.in. problemy z źle zaparkowanymi samochodami.
- Strażnicy nadal priorytetowo traktują zgłoszenia dotyczące zagrożenia życia lub zdrowia. Reagują także na rażące przypadki nieprawidłowego parkowania, które utrudniają ruch drogowy i zagrażają bezpieczeństwu jego uczestników. Większość zgłoszeń trafiających do straży miejskiej musi jednak poczekać. Mundurowi zajmą się nimi po powrocie do swoich standardowych zadań - tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu.
Obowiązki straży miejskiej zostaną "odmrożone" w czerwcu?
Między innymi dlatego powrotu do normalności w służbie tych funkcjonariuszy chcieliby samorządowcy.
- Od kilku tygodni prowadzimy dialog z panem wojewodą na temat powrotu do normalnego funkcjonowania straży miejskiej. W zeszłym tygodniu uczestniczyłem w spotkaniu z nim i z wojewódzkim komendantem policji - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Okazuje się jednak, że decyzja w tej sprawie musiałaby zapaść na szczeblu centralnym - czyli w resorcie spraw wewnętrznych. W sprawie "odmrożenia" obowiązków strażników miejskich odbędzie się więc kolejne spotkanie urzędników.
Zastawiają samochodami drogę do UCK
- Podczas normalnego funkcjonowania SM ponad 75 proc. interwencji dotyczy kwestii porządku, sytuacji drogowych, sytuacji związanych z parkowaniem. Widzimy na ulicach naszego miasta, że takie działanie straży miejskiej jest potrzebne - podkreśla Borawski. - Liczę na to, że podczas czwartkowego spotkania z wojewodą uzyskam informację, że wraz początkiem czerwca wracamy do normalnego funkcjonowania.
Urzędnicy: mieszkańcy domagają się skutecznych działań straży miejskiej
W podobnym tonie wypowiadają się urzędnicy z Sopotu. W tej sprawie zwracali się do wojewody trzykrotnie.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Pismo w tej samej sprawie skierowane zostało także przez Prefekturę Straży Miejskich i Gminnych Województwa Pomorskiego. Na początku pandemii społeczeństwo akceptowało oddelegowanie SM. Obecnie to się zmieniło. Mieszkańcy domagają się skutecznych działań choćby w zakresie parkowania czy innych problemów, które na co dzień rozwiązywane są przez straż miejską - podkreśla Izabela Heidrich z Urzędu Miasta w Sopocie.
Czy straż miejska może zająć się dzikami? (18 opinii)
Rafał Klajnert, sekretarz Gdyni, zauważa, że obostrzenia związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa zostały znacznie poluzowane i lokalni strażnicy są bardzo potrzebni na ulicach miasta.
- Muszą mieć możliwość wykonywania swoich normalnych obowiązków - podkreśla Rafał Klajnert, dodając, że skierowano pismo do wojewody z zapytaniem o termin zakończenia działań w tym trybie.
Wspólny apel samorządowców z całej Polski
Zrzeszająca największe aglomeracje Unia Metropolii Polskich i Związek Miast Polskich zaapelowały w liście do ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego o powrót do zasad funkcjonowania Straży Miejskich sprzed epidemii.
- Niewłaściwe parkowanie tamujące ruch w mieście, spalanie śmieci w domowych piecach, wypalanie traw, czuwanie nad przestrzeganiem Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, wsparcie instytucji miejskich w zakresie zwalczania przemocy domowej to tylko niektóre z ważnych obszarów działania straży miejskich. Wymagają one aktywności tych jednostek, mimo że nie są bezpośrednio związane z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19 - piszą w liście Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku i prezes UMP, oraz Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic i prezes Związku Miast Polskich.
Opinie (205) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-28 19:30
Niestety struktury urzędnicze są drastycznie rozbudowane co generuje koszty. (1)
Niech mi ktoś powie po co w takiej straży miejskiej w gdańsku tylu kierowników ? Albo inspektor do spraw kontroli a do tego inspektor do spraw skarg ! Przecież zakres obowiązków tych dwóch się pokrywa. Ile skarg miesięcznie rozpatruje ta straż skoro aż dodatkowy etat trzeba było stworzyć ? Dwóch zastępców komendanta a na ulicy pewnie w porywach 20 ludzi działa?
- 2 0
-
2020-06-06 14:30
Ile rozpatruje kilkanaście w roku
:(
- 0 0
-
2020-05-29 15:35
Jakie to ma wszystko znaczenie skoro RPP obniża stopy procentowe do 0.1% w sytuacji gdy inflacja wynosi 4-5 %.
Jaki sens jest pracować i coś robić? Oszczędzałem 25 lat i teraz co mi zostanie ?
- 1 0
-
2020-06-05 05:26
Likfidacja
Oni tylko umią blokady na koła zakładać nieroby darmozjady a my za to płacimy Referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej
- 1 1
-
2020-06-05 07:07
To kiedy premia za pracowanie co drugi dzień ? (1)
- 0 1
-
2020-06-07 12:11
Każdy by chciał pracować na pół etatu a dostawać za cały !
Jak w piosence Kazika ! Moje zagrożenie jest większe niż twoje tylko ty siedzisz w biurze a ja chodzę po ulicy !
- 0 0
-
2020-06-05 12:37
Jaki z niego strażnik miejski (1)
Jak centrala w Warszawie o jego losie decyduje. Pomieszanie z poplątaniem. Powinni ustalać i likwidować nielegalne wysypiska, zlecać odholowywanie nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów i działać dla dobra miasta i jego mieszkańców.
- 0 0
-
2020-06-07 12:15
Centrala ?
Decyduje centrala trepowska! A ci biedni ludzie zwani strażnikami cieszą się ,że nikt ich nie zwolni za "brak zaufania" !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.