• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straż miejska w Gdyni szuka pracowników

Michał Sielski
7 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Dziesięć wakatów czeka na chętnych, którzy chcieliby zostać strażnikami miejskimi w Gdyni. To już kolejny nabór, bo połowa chętnych nie przechodzi eliminacyjnego sita. - Nie każdy nadaje się do tej pracy - podkreślają strażnicy z dłuższym stażem.



Czy strażników miejskich jest w Gdyni za mało?

Właśnie ukazało się kolejne ogłoszenie o naborze do gdyńskiej Straży Miejskiej. Na chętnych czeka dziesięć miejsc. Wystarczy średnie wykształcenie, podstawowa znajomość języka obcego, nieposzlakowana opinia, ale najważniejsza cecha to odporność na stres.

- Właśnie dlatego powtarzane są nabory. 50 proc. osób odpada głównie ze względu na brak predyspozycji do wykonywania tego zawodu - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Podczas każdego z naborów przyjmowane są zaledwie trzy-cztery osoby. Predyspozycje do pracy są kluczowe, bo strażnicy muszą na co dzień m.in. wysłuchiwać tłumaczeń osób popełniających wykroczenia, zajmować się osobami żebrzącymi, bezdomnymi czy przestępcami.

Ile można zarobić w Straży Miejskiej?



Obecnie poszukiwani są głównie pracownicy referatu patrolowo-interwencyjnego. Najniższe stanowisko aplikanta to pensja rzędu 3 040 zł brutto. Starszy inspektor zarabia natomiast 4 350 zł brutto. Awans uzależniony jest od wykształcenia, osiąganych wyników oraz predyspozycji.

Nabór do Straży Miejskiej w Gdyni.



- Do tego należy doliczyć dodatek nocny, płatne nadgodziny, 13. pensję, dodatki socjalne, a także nagrody uzależnione od wyników w pracy - dodaje Leonard Wawrzyniak.

Nasz reporter spędził jeden dzień ze strażnikami miejskimi z Gdyni w 2017 roku.

Opinie (205) 5 zablokowanych

  • XXX

    Panie rzeczniku jak to jest byłem u was ostatnio na naborze samo mi propozycje 2690 brutto. To ile właściwie się zarabia? Bo widzę tu nie ścisłości

    • 17 0

  • Dla tych co nie wiedzą

    Będziecie przeważnie zbierać pijaków i bezdomnych z ulicy często agresywnych,zresztą jest napisane że praca w stresie.niby są tam jakieś uprawnienia funkcjonariusza ale to tak w teorii.lumpom w Polsce sądy nic nie zrobią

    • 19 0

  • straz

    to banda obibokow i leserow

    • 6 13

  • Strażnik miejski jest jak świnka morska
    Ani swinka ani morska hiuhiu

    • 13 8

  • ????...

    - rekrutacji do formacji nieudaczników i tchórzy oraz ludzi z brakiem samooceny ! na co wydaje sie pieniadze podatnika ? nie dosc ze trzeba utrzymywac rzesze urzedasow to jeszcze ta formacja hańbiąca mundur z godłem narodowym ....

    • 3 14

  • No dobra, dwójka na start (1)

    Trójka jak dię trochę wydrepcze, i co? Sufit? Czy jest szansa na normalne pieniądze w jakiejś perspektywie?

    • 2 0

    • Optymista

      dreptać będziesz do 65 roku życia i to bez perspektyw.

      • 0 0

  • Skończyłem zawodówkę

    Wiem ze z takim bagażem, mogę zostać komendantem. Jak zwykły strażnik robi po podstawówce.

    • 0 7

  • rekrutują?myślałam że idą do "zaorania"?

    • 3 1

  • Za ta kase to powodzenia w poszukiwaniac

    • 12 0

  • Rozumiem ze (2)

    Wyniki pracy = ilosc wystawionych mandatow?

    • 8 2

    • A ty jak byś rozliczał ? (1)

      Wszyscy wszędzie źle parkują więc za co chcesz rozliczać ? chyba nie za skuteczność bo nie na tym rzecz polega.

      • 0 0

      • A po co cos rozliczac?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane