- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (52 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
Strażak wie, jak ujarzmić Cobrę
Cobra przebija metal i beton. Gasi pożar przez otwór niewielkiej wielkości.
Cobra to niebezpieczne zwierzę. Potrafi przegryźć metal i beton. To nowoczesne urządzenie posiada Portowa Straż Pożarna "Florian" na Westerplatte. Na szczęście nie mieli okazji, żeby wypróbować je w akcji, ale pokazali nam jak działa w ośrodku szkoleniowym, który znajduje się tuż przy jednostce.
Prąd wodny Cobry jest niewiele grubszy niż główka od szpilki. Za to ciśnienie - ogromne, bo aż trzysta atmosfer. Urządzenie korzysta z mieszaniny wody i kruszywa, które przebija się przez ciało stałe na podobieństwo lasera. W przeciwieństwie do różnego rodzaju palników, może być wykorzystywane wszędzie tam, gdzie istnieje zagrożenie wybuchem - na przykład na pokładzie tankowców.
Strażacy z "Floriana" opiekują się Cobrą już od dwóch lat. Do tej pory jednak nie mieli okazji wypróbować jej w akcji.
- Na szczęście! - mówi Józef Madej, dyspozytor pożarowy z ponad trzydziestoletnim stażem. - My w ogóle wyjeżdżamy do pożaru bardzo rzadko. Większość naszej pracy to tak zwana asysta przeciwpożarowa. Na przykład zabezpieczamy wejście i wyjście z portu statków, które wiozą niebezpieczny ładunek. Czuwamy nad bezpieczeństwem różnych operacji.
Strażacy pełnią zmiany w systemie dwudziestoczterogodzinnym, dlatego w jednostce znajdują się pomieszczenia socjalne. Są sypialnie, jest jadalnia, jest też stół do tenisa stołowego. Jest też małe oczko wodne z rybkami.
- Niektórzy dziwią się, że w jednostce są sypialnie - tłumaczy Madej. - A przecież strażacy muszą być wypoczęci. Nie tylko na początku służby, ale także w dwudziestej trzeciej godzinie. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie akcja. Dlatego muszą wypoczywać, to naturalne.
W jednostce organizowane są święta - wspólna Wigilia i Wielkanoc. Strażacy muszą mieć do siebie zaufanie, muszą się dobrze znać. To niezwykle ważne podczas akcji, gdzie często zdrowie i życie ludzi jest zagrożone. W takich chwilach warto wiedzieć, kogo się ma za plecami.
Jednostka "Florian" posiada swój własny ośrodek szkoleniowy, który jako jeden z niewielu w Polsce organizuje ćwiczenia dla osób prywatnych. Korzystają z niego fabryki i przetwórnie, w których istnieje duże zagrożenie pożarem, na przykład rafinerie. Każdy może przyjechać na Westerplatte, aby poćwiczyć zachowanie w sytuacji kryzysowej. Jak zapewniają strażacy, nawet najwięksi twardziele tracą zimną krew podczas pożaru, nawet jeśli to tylko ćwiczenia.
Miejsca
Opinie (54)
-
2013-01-30 06:02
strażacy to współcześni cherosi (3)
- 45 19
-
2013-01-30 07:48
aż się dziwię, że nie napisałeś "strarzacy"
- 40 0
-
2013-01-30 08:06
.
Polacy to współcześni analfabeci?
- 30 1
-
2013-01-30 10:34
Po podstawówce.
Dlatego nie wymagam od ciebie podstaw ortografii.
- 5 1
-
2013-01-30 06:03
Życzymy jak najmniej pożarów
- 54 1
-
2013-01-30 06:11
Wiadoomość dnia
Miłego ;D
- 20 1
-
2013-01-30 06:23
(5)
Jaki nie byłby ustrój, jaki rząd by nie rządził strażak zawsze budzi szacunek i sympatię!
Jak najmniej pracy Panowie Strażacy :)- 58 5
-
2013-01-30 07:20
hmm
faktycznie jak by tak o tym dłużej pomyśleć to masz racje
- 9 3
-
2013-01-30 07:27
Czy naczelnym ochotniczym strażakiem jest jeszcze Waldemar Pawlak? (1)
- 1 3
-
2013-01-30 08:07
.
"Panie Waldku, pan się nie boi, cały naród..."
- 5 0
-
2013-01-30 07:45
Jakby nie patrzeć (1)
są dla nas i nam pomagają. W przeciwieństwie do żerujących na nas polityków...
- 11 1
-
2013-01-30 08:08
.
Nie wiesz, jaka to luzacka fucha!
- 0 9
-
2013-01-30 07:26
phi! (7)
Myślałem, że wytną otwór, przez który będą mogli wejść do środka a oni tylko dziurkę zrobili i weszli przez drzwi. Mogli od razu lać wodę przez drzwi, po co czas tracili z tą Cobrą. Po mojemu ćwiczenia nie powinny być zaliczone, a dowódca powinien wylecieć z roboty za taką głupotę.
- 2 52
-
2013-01-30 07:51
(2)
Otwierając drzwi przy trwającym pożarze dodajesz olbrzymią dawkę powietrza, czyli podkręcasz ogień, ideą kobry jest stłumić ogień bez potrzeby otwierania dodatkowych punktów powietrznych.
- 18 1
-
2013-01-30 07:59
(1)
Trzeba było od razu tak mówić... to nuda.
Myślałem, że z Cobrą można grodzie całe przechodzić jak w Obcym ósmym pasażerze Nostromo.- 2 7
-
2013-01-30 10:51
trzeba było uważać na fizyce...
- 6 1
-
2013-01-30 09:15
...
gdybyś otworzył drzwi pojawiło by się "zjawisko" backdraftu rozgarzenia i paru innych. Podczas pożaru powstają gazy pożarowy, produkty pirolizy.Jeśli te gazy bd się gromadzić w pomieszczeniu to przy nagłym napływie tlenu dojdzxie do deflagracji - zapalenia. Jest to tzw backdarft. Można to zobaczyć w filmie "płonąca pułapka", strażak otwiera drzwi pokoju toporem,wtedy nastepuje backdarft.
- 5 0
-
2013-01-30 09:17
...
tak więc cobra to doskonałe narzędzie do tego typu pożarów, strażak nie ejst aż tak narażony na działanie np obciążenia ogniowego gdy gasi od zewnatrz
- 4 0
-
2013-01-30 09:22
ehhh
Po pierwsze primo - Cobra jest to urządzenie które chłodzi gazy pożarowe nie wchodzą do środka . Mgła wodna studzi zaistniałą sytuację , po czym można normalnie wprowadzać rotę ratowników a aparatach z linią gaśniczą - często w celu przelania i dogaszenie :) Po drugie primo często podczas pożarów mieszkań zachodzi tzw. zjawisko rozgorzenia . Czyli jest zjawisko dzięki któremu po przez promieniowanie cieplne i inne czynniki zaczynają płonąć wszystkie rzeczy będące w np. tym mieszkaniu :) Dlatego , że te zjawisko nie jest kontrolowane i często niebezpieczne czasem lepiej przez drzwi/ścianę podać mgłę wodną z Cobry , aby ostudzić wszystko i wtedy wprowadzać ratowników . Bezpieczniej ?! Baa.
- 6 1
-
2013-01-30 14:29
nie rozumiesz o co tutaj chodzi..
- 0 2
-
2013-01-30 07:32
Co jak co ale do strażaków szacunek mam.
- 38 4
-
2013-01-30 07:49
Strażak
Ha Badrzo Duzo Spedziłem w tej jednosce znam ja od gory na doł :D Pozdrawiam Floriana Z Portu i zmiane z potru połnocnego =D Spokojnych Służb
- 13 5
-
2013-01-30 08:08
. (1)
Tak naprawdę, naprawdę luźna praca...
- 4 13
-
2013-01-31 10:07
chyba Ty....;/
stuknij sie w leb!
- 0 0
-
2013-01-30 08:25
A może strażacy wiedzą coś nt "blackoutu" w północnych dzielnicach Gdańska?
- 9 3
-
2013-01-30 08:39
STRAŻACY Z FLORIANA
Panowie duży szacunek dla Was i waszej pracy Wiem ze jesteście Jednostką Ochrony Przeciwpożarowej czyli żadnych wcześniejszych emerytur i innych uprawnień z państwowego garnuszka Na wszystko musicie sami zapracować jak każda inna prywatna firma a jeszcze jest kasa na modernizację sprzętu. Dobrze że Port Gdański ma taką straż
- 20 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.