- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (74 opinie)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (77 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (490 opinii)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (723 opinie)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (63 opinie)
- 6 Uziemił się przez skradziony miernik (24 opinie)
Strzały w biurze Thomson-Reuters w Gdyni
30-letniego obywatela Białorusi zatrzymano w związku ze strzelaniną, która miała miejsce w biurowcu Thomson-Reuters przy ul. Śląskiej w Gdyni. Podczas zdarzenia nikt nie został ranny.
Aktualizacja godz. 21:52 Policja potwierdza, że zatrzymany 30-latek to pracownik firmy, w pomieszczeniu której doszło do strzelaniny. Potwierdza także, że łącznie padły dwa strzały.
- Zabezpieczyliśmy broń, z której oddano strzały, z kolei zatrzymany 30-letni obywatel Białorusi został przewieziony do izby zatrzymań. Tam będą prowadzone z nim dalsze czynności. W tej chwili policjanci przesłuchują pracowników firmy, którzy byli na miejscu w momencie zdarzenia - mówi podkom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja godz. 21:39 Udało nam się uzyskać informacje od jednej z osób pracujących w budynku, w którym doszło do strzelaniny. Według jej relacji mężczyzna szedł korytarzem w kierunku pomieszczenia na drugim piętrze biurowca, w którym przebywali pracownicy. Nie oddawał strzałów, a jedynie szedł z bronią. Strzały padły podczas szarpaniny, gdy jeden z pracowników zauważył, co się święci i spróbował (skutecznie) obezwładnić 30-latka. Dopiero później miano zawiadomić policję.
O sprawie informowaliśmy na bieżąco w naszym Raporcie z Trójmiasta
Do zdarzenia doszło około godz. 19. Zdaniem świadków, którzy zadzwonili do nas z informacją o strzelaninie, doszło do niej na ostatnim piętrze biurowca, a strzelał 30-latek, który był pracownikiem firmy.
Policja nie odnosi się na razie do tych informacji, potwierdza jedynie, że faktycznie w budynku padły strzały, a mężczyznę, który je oddał - obywatela Białorusi - zatrzymano. Zapewnia także, że nikt nie został ranny.
Strzały w centrum Gdyni (37 opinii)
Opinie (451) ponad 50 zablokowanych
-
2017-11-15 15:16
15:00. Konsul Generalny Białorusi w Gdańsku, Sergey Mikhnevich, jest obecnie na spotkaniu, na którym omawiana jest sytuacja z Stepanem Svidersky.
- 2 1
-
2017-11-15 15:59
(5)
Ja tam pracuje i cieszę się ze go wyrzuca, takie osoby nie powinny być zatrudnione w takim miejscu. Bezpieczeństwo przede wszystkim
- 6 12
-
2017-11-15 21:01
A to dlaczego? Bo legalnie miał broń? Też mam pozwolenie i noszę do biura. (3)
Z tego co słyszałem to przyniósł broń do pokazania i przy pisku dziewczyn został rozbrojony przez kolegów. Strzały padły przy rozbrajaniu, próbie odebrania broni. Relacja z 3 ręki.
- 7 2
-
2017-11-15 22:43
(1)
no i medal dla tego który go obezwładnił ...a co miał pytać szanownego pana czy ma legalnie broń, pokojowe zamiary i czy nie jest czubek który zaraz zrobi masakrę????? nikt normalny nie chodzi z bronią do biura jak był sportowcem to chyba strzela na strzelnicy a nie łazi z naładowną bronią po biurach! brawa dla ludzi ktorzy go obezwładnili.
- 4 5
-
2017-11-16 08:09
medal za glupote..
- 3 1
-
2017-11-17 11:49
Jeśli chciał broń tylko pokazać to czemu była naładowana?
- 0 1
-
2017-11-16 09:39
A niby jaka to osoba?! Znam od 8 lat, jako spokojnego inteligentnego i kulturalnego czlowieka, przyjazny i pomocny, jest wolontariuszem !!!
To nasz sąsiad. Jestem w szoku. Chlopak zostal wrobiony.- 2 0
-
2017-11-15 17:15
ziom
w momencie gdy przybyła Policja meższczyzni sie szarpali wiuec hajie to kuzwa skuteczne obezwładnienie.
- 0 1
-
2017-11-15 23:48
Praca dla oszustów
Pewnie pracował biedny człowiek dla oszusta i został oszukany w samej Gdyni jest wiele takich Firm .
- 3 1
-
2017-11-16 09:50
(3)
To nasz sąsiad. Jestem w szoku. Chlopak zostal wrobiony.
Znam od 8 lat, jako spokojnego inteligentnego i kulturalnego czlowieka, przyjazny i pomocny, jest wolontariuszem !!!- 8 2
-
2017-11-16 09:52
(1)
ams - wiem gdzie siedzisz
- 0 2
-
2017-11-16 12:20
aa
nadpobudliwy kolega zaatakowal Stiepana , stad cala afera
- 4 0
-
2017-11-16 14:32
Postąpił prawidłowo.
Nadpobudliwy kolega chciał mu zabrać broń to zgodznie z prawem miał prawo się bronić.
- 3 1
-
2017-11-16 14:26
ile sie zarabia tam? (2)
jakie tam sa w ogole zarobki?
- 1 2
-
2017-11-16 15:09
(1)
zalezy od dzialu ale okolo 2,5k netto... malo jak na korpo
- 1 1
-
2017-11-16 15:47
faktycznie niewiele..
- 1 0
-
2017-11-17 10:59
Sami sobie jesteście winni (1)
Z treści nie wynika, że broń posiadał nielegalnie, zatem możemy założyć, że ją legalnie posiadał.
Nie ma przepisu, który zabroniłby mu wejść z bronią do pracy, więc to zrobił.
Ktoś dostrzegł, że ma broń i od razu uznał to za coś niebezpiecznego - sami sobie wmawiacie, że broń jest niebezpieczna i prowokujecie do niebezpiecznych sytuacji! Gdyby kultura broni w Polsce była wyższa, to nikt by obrazem karabinka czy pistoletu się nie przeraził, conajwyżej zwróciłby uwagę.
Dlatego jestem za zwiększeniem nasycenia broni palnej w Polsce, bo to nie wiedza rodzi niebezpieczeństwo takie, jak to, a nie przedmiot czy jego posiadanie.- 2 0
-
2017-11-17 12:07
Nawet nie trzeba zakładać
Kolega jest znany w trójmiejskim strzelectwie, ma pozwolenie i był członkiem jednego gdańskich klubów.
- 0 0
-
2017-11-19 14:43
a gdzie informacja, że Białorusin został zwolniony, bo najprawdopodobniej nie złamał żadnego prawa?
typowa nagonka dopóki można pokrzyczeć o strzelaniu i to jeszcze przez cudzoziema. A jak niewinnego człowieka już wypuszczą, to aktualizacji na portalu już nikt nie doda. Brawo "dziennikarze"!
- 0 0
-
2017-12-09 23:36
Właściciel broni ów Białorusin powinien mieć natychmiast cofnięte pozwolenie na broń. Już widać negatywne skutki zmiany rozporządzenia, które umożliwia osobom dysponującym bronią w celach sportowych noszenie jej de facto przy sobie gotowej do użycia tj. osobom posiadającym ją w celach wyłącznie ochrony osobistej czyli w praktyce obrony własnej. Tłumaczenia tego człowieka są głupie i skrajne naiwne - skoro nie był na strzelnicy, to w w jakim celu w ogóle posiadał przy sobie broń ?
Skoro sprawca mógł tak po prostu wziąć kbks "strzelca" i z nim odejść, to jak był on zabezpieczony ?
Tak zwani sportowcy uzurpują sobie prawo, którego nie mają tzn. chodzenia z gotową do strzału bronią gdziekolwiek: ten przypadek pokazuje, że pomiędzy umiejętnościami strzeleckimi, a zdolnością do użycia broni i świadomością prawną jest przepaść. To, że bawią się w strzelanie, nie oznacza, że umieją się bronią posługiwać w sytuacjach obronnych. MSWiA powinno natychmiast zmienić rozporządzenie i zmusić tzw. "sportowców" tj dawniej, do noszenia broni rozładowanej i upoważnić ich wyłącznie do wynoszenia broni z domu na strzelnicę i z powrotem, względnie do rusznikarza. Inaczej nasze bezpieczeństwo będzie zagrożone przez oszołomów, którzy nie mają kwalifikacji ani taktycznych, ani prawnych, za to chodzą uzbrojeni i szukają guza, bo odwagi dodaje im bojowy pistolet tj. używają formacje porządkowe i siły specjalne. To jakaś paranoja, ostatnio nakręcana przez idiotów z ROMB czy jakichś tam "trybunów broni": nikt poza wyjątkowymi przypadkami nie powinien mieć prawa do noszenia gotowej do użycia broni po ulicy, a już na pewno nie jacyś nieudacznicy z rozumem wielkości orzecha ....- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.