• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci PG wymyślą koncepcję rozbudowy Opery Leśnej w Sopocie

Rafał Borowski
20 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Scena, widownia oraz zaplecze sanitarne zostały gruntownie zmodernizowane w latach 2009-2012. Koncepcja konkursu nie obejmuje zmian tych elementów. Scena, widownia oraz zaplecze sanitarne zostały gruntownie zmodernizowane w latach 2009-2012. Koncepcja konkursu nie obejmuje zmian tych elementów.

Władze Sopotu i Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej zorganizowały dla studentów konkurs na opracowanie koncepcji rozbudowy Opery Leśnej przy ul. Moniuszki 12. Realizacja zwycięskiej pracy ma przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności obiektu na rynku koncertowym w Trójmieście.



Ile razy byłeś w Operze Leśnej w Sopocie?

Położona na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego Opera Leśna została oddana do użytku w lipcu 1909 r. W latach 2009-2012, jej kluczowe elementy, tj. widownia, scena i zaplecze sanitarne, przeszły gruntowną modernizację. Choć od remontu nie upłynęła nawet dekada, władze miasta uznały, że niezbędne jest wykonanie kolejnej modernizacji obiektu.

Powód? Zarządzający Operą Leśną muszą się mierzyć ze znacznie większą konkurencją na rynku organizowania wydarzeń artystycznych, niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu.

Dostosowanie się do współczesnych wymagań



Urokliwie położony obiekt nie jest w stanie spełnić wielu oczekiwań, w przeciwieństwie do na wskroś nowoczesnych obiektów.

- Chodzi o wzrost konkurencyjności na rynku koncertowym w Trójmieście w ostatnich dziesięciu latach, nowe obiekty koncertowe i kluby muzyczne, nowe trendy na rynku muzycznym i w branży eventowej oraz wzrost zainteresowania kontrahentów wynajmem sal dla 1500 osób. Wymaga to reakcji ze strony miasta Sopotu i Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART, miejskiej instytucji kultury zarządzającej obiektem - wyjaśnia Izabela Heidrich, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu.

Konkurs dla dwuosobowych zespołów



W związku z tym, władze Sopotu postanowiły zorganizować we współpracy z Wydziałem Architektury Politechniki Gdańskiej konkurs na opracowanie koncepcji przebudowy Opery Leśnej. Konkurs jest skierowany do wszystkich studentów minimum I roku studiów II stopnia wspomnianego wydziału. Organizatorzy nie ukrywają, że oczekują niestandardowych i oryginalnych pomysłów, które ich pozytywnie zaskoczą.

Koncepcje należy przygotować w dwuosobowych zespołach. Na nagrody dla autorów najlepszych Sopot przeznaczył kwotę 15 tys. zł. Warto podkreślić, że przebudowa nie dotyczy już zmodernizowanej sceny z widownią, ale towarzyszącej im infrastruktury. Co dokładnie wchodzi w jej zakres?

- Nowa koncepcja obiektu ma uwzględniać przede wszystkim takie funkcje jak: sprzedażowe (kasy biletowe, sklep z pamiątkami, pomieszczenia gospodarcze), gastronomiczne (kuchnie, zaplecze, toalety dla gości), wydarzeniowe (foyer, szatnia, sala koncertowa, sale prób, garderoby dla artystów), wystawiennicze, hotelowe (miejsca dla artystów i muzyków), administracyjno-biurowe i gospodarcze - wylicza Heidrich.
  • Aby uczestnikom konkursu łatwiej było tworzyć, niedawno zorganizowano dla nich wycieczkę po zakamarkach Opery Leśnej.
  • Aby uczestnikom konkursu łatwiej było tworzyć, niedawno zorganizowano dla nich wycieczkę po zakamarkach Opery Leśnej.
  • Aby uczestnikom konkursu łatwiej było tworzyć, niedawno zorganizowano dla nich wycieczkę po zakamarkach Opery Leśnej.

Już jest blisko 40 chętnych



Nowe obiekty muszą być oczywiście dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do konkursowych zmagań stanęło już blisko 40 studentów. Co ciekawe, w ostatnich dniach władze Sopotu zorganizowały dla nich specjalną wycieczkę, podczas której mogli zwiedzić zakamarki leśnego kompleksu.

- Po wycieczce w pięcio- lub sześcioosobowych grupach studenckich zostały przygotowane analizy dotyczące istniejącej architektury i urbanistyki amfiteatru, jego historii i dziejów związanych z nim wydarzeń artystycznych, kontekstu przyrodniczego oraz charakterystyki użytkowników, którzy korzystają sezonowo i na co dzień z zabudowań Opery. Efekty tych prac zostały przedstawione w formie cyfrowych prezentacji. Obecnie studenci pracują już w docelowych zespołach dwuosobowych - mówi dr inż. arch. Magdalena Podwojewska, prodziekan ds. studenckich i promocji Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.
Choć wyniki konkursu powinny być znane na przełomie czerwca i lipca, już teraz na terenie Opery Leśnej trwają wyburzenia wiaty gastronomicznej i budynku kas. Oba obiekty pochodzą z lat 90. i nie spełniają już współczesnych norm. Do momentu wybudowania nowych budynków, ich rolę przejmą specjalne kontenery, na których ustawienie wyraził zgodę konserwator zabytków.

  • W tym tygodniu rozpoczęło się burzenie wiaty gastronomicznej i budynku kas, które powstały jeszcze w latach 90.
  • W tym tygodniu rozpoczęło się burzenie wiaty gastronomicznej i budynku kas, które powstały jeszcze w latach 90.
  • W tym tygodniu rozpoczęło się burzenie wiaty gastronomicznej i budynku kas, które powstały jeszcze w latach 90.

Miejsca

Opinie (61) 2 zablokowane

  • I kto do tej opery będzie chodził jak ten wirus nie zniknie prędko.

    • 7 3

  • najważniejsze założenia to wyciąć wszystkie drzewa

    i wincyj betonu

    • 8 3

  • Szkoda Opery Leśnej (1)

    Po wyczynach trójmiejskich architektów strach się bać. Dla niewtajemniczonych student to przyszły architekt ale kształcony przez obecnych architektów.

    • 11 3

    • To prawda, student to nie profesjonalista.

      Dlatego projekty w tym konkursie nie będą miały ograniczenia finansowego czy konstruktorskiego - liczy się czysty pomysł.

      Dla obrony studentów powiem, że choćby nie wiadomo jak światły student by wyszedł ze studiów, to w ciągu kilku tygodni odbije się od ściany "betonu", czyli inwestorów-deweloperów i biur, które idą na najgorsze możliwe "kompromisy", byle mieć zlecenie.

      Student podpisze się pod gwnem, a jak dobrze pójdzie to może dostanie te 1.500 z umowy o dzieło.

      • 0 0

  • Mam pomysł

    Odnośnie konkurencji na rynku to proponuję, SKM pod bramy, lub kolejka linowa, 10tys pojemności, klimatyzacja, darmowe drinki lub piwo przez pierwsze 5 lat po remoncie, przydałby się też bezpośredni dostęp do morza, szczerze życzę powodzenia, sama nazwa to już 60% sukces

    • 8 1

  • A co komu przeszkadza ze kameralnie jest ?

    • 9 2

  • takie zgromadzenie w dobie epidemii? na kościół wszyscy pyszczą a na mszach jest po kilka osób a tu?

    • 8 3

  • HAHA wyjasniam

    2 osoby studenciki za DARMO zrobią to co powinni projektanci co dostali by kilkanaście tysięcy, a studsenciki łykaja takie kokursy hehehehe. Pote mwejdzie pa njanusz sciagnie od nich pomysły ,zainaksuje 100 tysiecy dziekuje mozna sie rozejsc

    • 12 5

  • Sopot

    to jakieś bardzo bogate miejsce na ziemi, skoro stać go na dwie Hale Sportowe, korty miejskie, Operę, Molo, Stadion Lekkoatletyczny , Stadion Rugby ...Myśle ze jak stać mieszkańców na to to dlaczego nie maja się rozwijać ...

    • 14 1

  • Tak oby wyciąć kolejne drzewa.

    Tylko po co. Jak zrobicie moloch to straci swój klimat.

    • 8 2

  • Rany. Ile wrednych komentarzy. (8)

    Wy naprawdę musicie nie lubić miasta, w którym mieszkacie. Dlaczego nie zmienicie go na inne tylko lejecie jadem na forum??? Na całym świecie organizuje się konkursy architektoniczne dla studentów.
    Pozwalają one młodym adeptom tego zawodu spróbować jak stanąć w szranki z innymi, zobaczyć jak to jest. Ten fach jest opanowany przez stare wygi (może nawet kilku gości) młodzi nie mają czego szukać, zanim nie nabiorą przez parę dekad wagi, nie obrosną w pióra. Z drugiej strony dla zamawiającego to możliwość opracowania pomysłu, koncepcji na obiekt pełnej świeżego spojrzenia. Koncepcji często, która będzie odpowiadać użytkownikom w przyszłości. Dostaną coś czego nie jest w stanie dać 50 letni utytułowany architekt. Który często dawno w kieszeń schwał własne ambicje i ideału, i nie napiszę jak kto ...., sprzedaję swoje nazwisko deweloperom w walce o kolejne m2. Świetna sprawa z tym konkursem, tu wiadra pomyj. Ludzie, nie rozumiem Was. To tylko konkurs. Jeśli da jakiś ciekawy pomysł można dalej pracować nad nim, jeśli nie- na konkursie temat się kończy.

    • 12 7

    • (4)

      Ale to nie jest byle obiekt typu toaleta publiczna czy jakiś park gdzie studenci mają się bawić w projektowanie tylko kultowy symbol kultowego Sopotu. Nawet galerii handlowych nie daje się projektować studenciakom, a tu taki ważny obiekt i co, dziecko 20-letnie bez doświadczenia ma decydować jak to będzie wyglądać? No daj spokój. Już takich wynalazków trochę było i totalna farsa za każdym razem.

      Może by tak zrobić referendum i niech mieszkańcy zdecydują kto ma się zająć projektem?

      • 0 0

      • (3)

        Ale to nie jest zamówienie na projekt złożone u studentów tylko konkurs architektoniczny. Jury oceni pomysły, wybierze najciekawsze. Na tym etapie nie ma mowy o realizacji.
        Być może zwycięski projekt będzie stanowił jakiś kierunek w którym inwestorzy będą chcieli rozwijać ten obiekt. Pewnego rodzaju wytyczne dla zawodowych projektantów u których może kiedyś będzie zamówiony projekt.

        • 1 0

        • (2)

          To może lepiej od razu ogłosić jasno, że to taka zabawa w projektowanie i że wyniki w żaden sposób nie muszą i nie będą oznaczać, że dany projekt przejdzie i zostanie zatwierdzony do realizacji. Jednocześnie dlaczego nie dopuścić do konkursu doświadczonych architektów, żeby mogli zetrzeć się z młodymi? Jeśli młody faktycznie ma talent i wizję to wygra w cuglach, w czym problem, chyba o to chodzi, żeby szukać talentów z korzyścią dla wszystkich?

          A może jednak okaże się, że stary architekt będzie miał o wiele lepszą wizję? I co wtedy? Na siłę pchać to co młody zrobił bo trzeba im dać szansę?

          Przykład absurdu to projekt na rewitalizację pewnego terenu w Gdyni. Tak i**otycznego pomysłu nie widziałem jak żyję, niepraktyczne, głupie, chybiona wizja bez pomyślunku. A jednak student wygrał i były achy i ochy. I niestety poszło do realizacji. Bardzo się obawiam tego samego w Sopocie.

          Pamiętajmy, że student często nie pochodzi w ogóle z tych rejonów, nie czuje danego miasta, nie wychował się w nim. Jak tacy ludzie mogą zrobić coś dobrego? To po prostu jest bez sensu i potem wychodzą różne kwiatki pseudo architektoniczne. Zniszczona przestrzeń, brak duszy w danym miejscu, pocięta roślinność, kupa betonu, itd. Spójrz jak Gdynia wygląda chociażby.

          • 0 0

          • ^Do autora opcjonalnego tego i**otycznego postu

            Podaj mi choć jeden projekt studencki, który został zrealizowany. I nie mówię tu o namiocie dla 2 osób, tylko poważnej kubaturze.

            Przecież to jest tak oczywiste, że nie ma sensu marnować klawiatury na to, że konkurs studencki, tak jak napisał Arnie wyżej, jest tylko wskazówką i pomocą dla prawdziwych projektantów, którzy zgłoszą się do profesjonalnego konkursu w przyszłości.

            Studenci mają mało czasu (raptem 3 miesiące?) i niewielkie umiejętności, żeby stworzyć dzieło na wagę Pritzkera, ale z pewnością można będzie zobaczyć świeże, niezatrute spojrzenie.

            Dzięki Arnie za rzeczowe opinie!

            • 0 0

          • Po pierwsze,studenci jeszcze nie mają uprawnień do wykonywania zawodu projektowania, . Dlatego nie mogą brać udziału w konkursach architektonicznych samodzielnie. Ponieważ mają czasami świetne, świeże pomysły to organizuje się konkursy dla studentów.

            • 0 0

    • Widać młody jesteś (2)

      Młodość to czas ideałów, później tylko sarkazm

      • 0 0

      • (1)

        Jesli 49 to młody wiek, to dziękuje. Miło mi się zrobiło.

        • 0 0

        • Każdy ma tyle lat ile uważa, że ma.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane