• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci stworzą koncepcję zmian na Abrahama w Gdyni

Patryk Szczerba
2 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Obecnie dopuszczalna prędkość na ulicy to 30 km/h. W związku z wprowadzeniem strefy zamieszkania zmniejszy się do 20 km/h. Obecnie dopuszczalna prędkość na ulicy to 30 km/h. W związku z wprowadzeniem strefy zamieszkania zmniejszy się do 20 km/h.

Droga przyjazna pieszym, z zasadami ruchu ze strefy zamieszkania i dopuszczeniem ruchu kołowego, ale z pierwszeństwem dla pieszych - takie rozwiązania będą obowiązywały na części ul. Abrahama zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Koncepcję przygotują studenci Politechniki Gdańskiej.



Czy proponowane zmiany na odcinku ul. Abrahama okażą się sukcesem?

Konkretyzują się plany zmian na ul. Abrahama, pomiędzy ulicami 10 Lutego zobacz na mapie GdyniBatorego zobacz na mapie Gdyni. Przypomnijmy, że projekt przekształcenia tego odcinka ulicy w woonerf, czyli brzmiący bardziej po polsku podwórzec, został zgłoszony jako wniosek w tegorocznym budżecie obywatelskim. Zwyciężył dzięki głosom mieszkańców całego miasta. Według szacunków będzie kosztował 454 tys. zł.

Sześć miejsc postojowych, nowe oświetlenie i zieleń

W lutym będzie gotowa koncepcja, którą przygotują studenci Politechniki Gdańskiej. Jej stworzenie poprzedzą warsztaty, podczas których nad zmianami na ulicy odbędzie się dyskusja z urzędnikami i architektami. Ich uczestnicy z PG będą później mogli wziąć udział w konkursie na propozycje zmian zorganizowanym wraz z Wydziałem Architektury uczelni.

Muszą uwzględniać stworzenie pieszo-jezdniowego ciągu bez podziału na chodnik i jezdnie, z sześcioma miejscami postojowymi, przejezdnym chodnikiem na początku strefy zamieszkania - od ul. 10 Lutego oraz wyniesionym skrzyżowaniem z ul. Batorego. Istotne będzie też zapewnienie pełnego dostępu mieszkańcom do bram wjazdowych oraz umożliwienie dojazdu pojazdom służb.

Uporządkowane zostanie parkowanie, do którego obecnie pasuje określenie "wolna amerykanka". Wg planów na zmodernizowanym odcinku zmieści się sześć samochodów. Uporządkowane zostanie parkowanie, do którego obecnie pasuje określenie "wolna amerykanka". Wg planów na zmodernizowanym odcinku zmieści się sześć samochodów.
Zmienić ma się oświetlenie, zalecane jest ulokowanie dodatkowej zieleni oraz małej architektury w postaci m.in. ławek, koszy na śmieci, stojaków rowerowych, albo donic.

- Dzięki tej realizacji jest szansa na zainicjowanie głębszych zmian dla pieszych w całym mieście. Prace konkursowe pomogą w pokazaniu docelowych zmian, jakich może spodziewać się ulica Abrahama i posłużą w dyskusji z mieszkańcami całego Śródmieścia na temat ich oczekiwań wobec miejskiej przestrzeni. Taka dyskusja jest niezbędna, bo nie pomieścimy już więcej samochodów na ulicach Gdyni - mówi Łukasz Piesiewicz ze Stowarzyszenia Starowiejska.
Urzędnicy zdecydują

- Warsztaty odbędą się 10 i 17 grudnia. Prace konkursowe powinny być gotowe do 23 stycznia. Rozstrzygnięcie konkursu i wernisaż prac planowany jest na drugi tydzień lutego - opowiada Łukasz Piesiewicz.
Lokalizacja zmian na ul. Abrahama. Lokalizacja zmian na ul. Abrahama.
W jury konkursowym, oprócz przedstawicieli Stowarzyszenia Starowiejska, zasiądą architekci. Pula nagród w konkursie to blisko 4 tys. zł. Oprócz pieniędzy, najlepsi otrzymają zaproszenia do okolicznych restauracji oraz bony na zakupy.

Za ostateczny kształt projektu, uwzględniającego główne założenia opisane we wniosku do budżetu obywatelskiego, będzie odpowiadał Zarząd Dróg i Zieleni, który zrealizuje inwestycję. Urzędnicy wybiorą też autora docelowej wizji ulicy i - jak zapewniają - nie przejdą obojętnie obok wybranej koncepcji.

Opinie (122) 4 zablokowane

  • zainicjowanie głębszych zmian dla pieszych (18)

    jako pieszy jakoś nie potrafię określić problemów jakie napotykam w centrum miasta - po prostu takich nie mam. Wszędzie dojdę i wszystko załatwię pieszo bez przeszkód. Może przeszkadzają czasem pojedyncze, nieprawidłowo zaparkowane pojazdy - do tego nie trzeba zmian przepisów czy organizacji miasta, a tylko egzekwowania obecnie obowiązujących zasad. Jako kierowca obserwuję od kilku lat degrengoladę jaką władze zafundowały mieszkańcom poruszającym się samochodami w centrum. Miasto pod hasłami - moim zdaniem pustymi - przestrzeni dla rowerzystów i pieszych skutecznie zwiększają korki w centrum miasta. Cele może brzmią szczytnie, ale ich realizacja mija się z celem - miasto nie ograniczy ruchu kołowego z wielu powodów. Ruch rowerowy odbywa się przez pół roku, przez drugie pół np. droga rowerowa na ulicy 3 maja jest nie używana (ok, nawet zimą przejedzie tam kilku rowerzystów przez cały dzień). Mógłbym pisać i pisać, potem ktoś napisze że miasto dla pieszych inny, że dla rowerzystów - chodzi mi o to że te zmiany nie przekładają się w istotny sposób na sytuację rowerzystów czy pieszych, a w istotny sposób pogarszają sytuację mieszkańców korzystających z samochodów. Obecni mam biuro w centrum, zatrudniam kilka osób i wiem, że w ciągu kilku lat wyprowadzę się z firmą dalej od centrum. Wtedy będę rzadkim gościem (i pracownicy pewnie też) w centrum - bo po co? Jakieś imprezy latem bo ładnie na skwerze, ale reszta roku? Zakupy? Specjalnie do kawiarni? Myślę że brak koncepcji rozwoju miasta.

    • 105 28

    • W pełni się zgadzam z powyższą opinią.

      Samochodami kierują i jeżdżą ludzie. Fakt, częste są przypadki nieprawidłowo zaparkowanych samochodów ale wystarczy egzekwować obecnie istniejące przepisy i osoby kierujące samochodami będą uważać, jak parkują. Tym odcinkiem ul. Abrahama chodzę kilka razy w tygodniu i istotnie jako pieszy nie odczuwam tam dyskomfortu jeśli chodzi o korzystanie z chodnika. Teraz zlikwidowana zostanie znacząca część miejsc postojowych więc kierowcy przeniosą się na okoliczne ulice i dopiero tam pojawi się prawdziwy problem.

      • 25 6

    • Do pseudo pieszego du*py to ty nigdy z fotela nieruszyłes !! (1)

      A mózg masz zatruty spalinami dlatego nic ci się nie podoba!!

      • 6 28

      • chyba nie czytałeś, przecież napisał, że mu się wszystko podoba

        a ty przeczytałeś , że mu się wszystko nie podoba,
        jakim cudem?

        i od razu chamstwo, po co to?
        tylko sobie wystawiasz opinię.

        • 23 3

    • Zapraszam do Goteborga, w celu poznawczym. (8)

      Zobaczysz kolego, co to znaczy miasto przyjazne pieszym i rowerzystom, a w ruchu kołowym z totalnym priorytetem dla komunikacji zbiorowej. I nikomu to nie przeszkadza, ze mało jest miejsc do parkowania i do tego są drogie (ok 13 zł/h w centrum). Owszem, są parkingi kubaturowe, ale na obrzeżach - tego się domagajcie drodzy kierowcy. Bo przy myśleniu "a kto jedzie tym samochodem - człowiek!" daleko nie zajdziemy. W końcu TIRem też jedzie człowiek.
      Nie przestawisz przyzwyczajeń ludzi nie dając im wyboru. A z całym szacunkiem, przy infrastrukturze obecnej nie powinno dziwić, ze mało ludzi wybiera u nas rower lub komunikację. A zapewniam cię, że zimą także masy ludzi mogą śmigać na rowerach - przykładem Szwecja - tam jest trochę zimniej niż u nas. I zimno jest dłużej.

      • 15 17

      • a w Afryce domy są z liści (2)

        • 11 5

        • I wolałbyś mieszkać w Afryce w domu z liści zamiast w Goteborgu? (1)

          • 6 4

          • zdecydowanie tak

            wielu ludzi przeprowadza się do Afryki,
            w ciągu nadchodzących 50 lat będzie tam można takie biznesy robić,
            że można krezusem zostać

            no i pogoda ładna i ciepło, można mieć domy z liści
            a to ważne, zerowe koszty ogrzewania i świeże owoce cały rok

            • 2 0

      • (2)

        Guzik prawda. W Goteborgu parkowanie kosztuje 50gr za godzinę. A komunikacja to często stare tramwaje z drewnianymi siedzeniami. Ten wasz zachód wcale nie jest taki piękny, pod wieloma względami dawno go wyprzedziliśmy. Tylko jakoś tak wiecznie narzekamy ze nam źle

        • 10 5

        • a ty jesteś brat świstaka co zawija sreberka

          • 0 2

        • :)

          Napis gdzie widziałeś parking w tej cenie. A co do drewnianych ławek - nie wiem, nie spotkałem. Wiem natomiast, że jeździ tak tego od groma, także w nocy.
          Co do wyprzedzania zachodu - nikt nie mówi, że go nie wyprzedzamy. Tylko akurat nie w tym temacie.

          • 0 0

      • walczacy z bredniami (1)

        dodaj jeszcze ze za sam wjazd do miasta sie placi, niekoniecznie do centrum...... taaaa..... poza tym uklad ulic/placow jest zupelnie inny niz w Gdyni, nie ma sensu tego porownywac. Takze wyluzuj. a paringi wielopoziomowe tez sa w scislym centrum, widac nie do konca wiesz o czym piszesz. I kosztuja ok 50zl za noc.

        • 5 1

        • :)

          No cóż, kwestia, co dla Ciebie oznacza ŚCISŁE centrum. Wjazd do miasta w szczycie faktycznie płatny - najdrożej jest w godzinach z największymi korkami. A układ ulic/placów nie jest problemem. Problemem jest infrastruktura, którą centrum można ominąć. Oni to mają, a i tak się korkują.
          Idealnie widać podejście do transportu na Linnégatan. Szeroko między budynkami jak u nas na Władka, a dla samochodów jedynie po jednym pasie w każdą stroną. A środkiem tramwaje i buspasy, ponadto ścieżki rowerowe po obu stronach.

          • 1 1

    • ale to nie miasto to robi, tylko grupa głośnych lewaków pod przywódctwem Piesiewicza (3)

      W urzędzie miasta wszyscy są wk..zdenerwowani na te ich pomysły, ale nie da sie duzo zrobic, jak to bylo w budzecie obywatelskim. Ale zapewniam, ze w urzedzie jest duzo rozsadnie mylsących, ktorym sie nie podoba ta dzialalnosc. Łącznie z prezydentem i jego zastepcami. Tylko maja zwiazązane ręce.

      • 6 7

      • Panie Prezydencie czas zrobić z tymi stowarzyszeniami porządek. Nie mogą oni wywracać do góry nogami centrum miasta wedle swojej chorej wizji. My jako mieszkańcy mamy tego dość. Budżet obywatelski to śmiech na sali bo w Gdyni ponoć nawet niemowlaki głosowały :D

        • 4 2

      • potwierdzam, deklaracje to jedno, a przekonania to inna sprawa

        I na szczęście nie ma w zarządzie i otoczeniu prezydenta nikogo, kto traktowałby poważnie pomysły na buspasy czy inne fanaberie.

        • 0 1

      • Na szczęście skończyła się kasa na Civitas Dymano

        Facetom w rajtuzach będzie trudniej psuć miasto.

        • 0 1

    • Do widzenia :-)

      • 0 2

    • Przyklad ulic: Wajdeloty, Stagiewnej i Lakowej w Gdansku mowi co innego

      Nie chodzi o to, aby sie dalo gdzies dojsc. Nie chodzi o to, aby "nie przeszkadzalo".

      Chodzi o to, zeby miasto bylo przyjemnym miejscem do zycia i abys chcial sie gdzies przejsc zamiast wsiadac w samochod.

      Czy to na Wajdeloty czy Stagiewnej mozna bylo spokojnie wszystko pieszo zalatwic. Ale dopiero po remoncie sie okazalo, jak wiele osob chce tam przebywac.

      Jesli nie wierzysz - zapraszam.

      • 3 1

  • ello!!?! (7)

    a nie lepiej zapytać mieszkańców i korzystających z tej części miasta ludzi?
    władze Gdyni chyba już się pogubiły w tych swoich koncepcjach

    • 56 19

    • nie wszyscy mają takie samo zdanie

      uszanuj to i nie szukaj politycznych zaczepek

      • 3 5

    • No przecież zapytali (1)

      W budżecie obywatelskim

      • 4 1

      • Tak nawet niemowlaki głosowały w Gdyni :)

        • 2 2

    • Było wręcz referendum ludowe, jak w Szwajcarii. 1,5 tys. głosów to całkiem sporo.

      • 3 0

    • Studenci niech lepiej poznają życie. No nic o życiu nie wiedzą

      • 3 2

    • (1)

      a mieszkańcy zrobią też projekt ?

      • 1 0

      • studenci

        • 0 0

  • (3)

    Koniecznie beczkę białej farby i malować kolejne szlaczki na jezdni.

    • 54 1

    • (2)

      Czy po tym zapadnietym bruku czy pomiędzy ciasno zaparkowanyni autami ktoś kiedykolwiek jechał tam szybciej niż 30?

      • 12 1

      • a po co ci szybciej, przecież na krótkich uliczkach nawet z silnikiem dużej mocy się ne rozpędzisz (1)

        gdzie ty masz rozum?
        w kieszeniach?

        • 1 4

        • Głupcze z Milwina, chyba wyłącznie dla ciebie wymalowali te 30 bo przecież po tym bruku taty autem dasz radę wyciągnąć 80

          • 0 1

  • Tyle farby i znaków to Śródmieście Gdyni jeszcze nie miało (8)

    Codziennie jeżdżę samochodem po Śródmieściu. Wrażenia bardzo mieszane. Niby wolniej czyli bezpieczniej, ale ilość pasów, znaków i ulic z równorzędnym pierwszeństwem powoduje, że przestaję zauważać pieszych oraz inne pojazdy... sądzę, że następnym eksperymentem drogowym w centrum będzie likwidacja wszystkich znaków i pasów. Niby OK, ale ciągłe ruszanie, hamowanie, przyspieszanie, zwalnianie to tak naprawdę więcej spalin, więc efekt dyskusyjny. Nikt nikogo nie zniechęci do samochodu, ponieważ jest potrzebny i nadal ułatwia życie, nawet kosztem stania w korkach.

    • 74 12

    • O to właśnie chodzi w jeździe samochodem po mieście, (7)

      że to TY masz mieć oczy do koła głowy, to TY masz obserwować znaki drogowe, to TY jesteś intruzem. Jazda samochodem po mieście (i nie tylko) to najpierw odpowiedzialność a dopiero potem przyjemność. Więcej spalin? Miasta na zachodzie Europy po prostu ograniczają ruch w centrach lub całkowicie je zamykają dla samochodów. Tworzą deptaki. W Polsce jeszcze daleko do tego.

      • 8 17

      • (3)

        Miasto wielkości Gdyni i z takim rozplanowaniem dzielnic infrastrukturalnie powinno się postrzegać jako miasteczko.

        • 8 3

        • takie umniejszanie roli miasta nic nie wnosi (2)

          • 4 6

          • chodzi o sensowność lub adekwatność przenoszenia rozwiązań, które proponujesz (1)

            a raczej brak sesnu, ponieważ wyłącznie gdy miasto posiada odpowiednią masę,
            ma sens opróżniania centrum w sposób przez ciebie opisany,
            tak robią to miasta ale wielkości Nowego Yorku, Londynu
            gdzie mieszkają miliony,

            to przedmówca miał na myśli,
            nie używasz młota pneumatycznego to rozłupania pestki dyni

            • 3 2

            • Czy to w Nowym Jorku czy w Londynie wiele osob mowilo to co ty

              "gdzieindziej to dobrze, tam taka specyfika. U nas to zle, nie da sie".

              A teraz stawiasz ich tu za wzor...

              • 2 2

      • Nie jesteśmy na zachodzie, tu roszczeniowosc sięga zenitu. (1)

        Tu każdy to specjalista.
        I nie porównujmy się do zachodu.

        • 5 1

        • Szczególnie ci od rowerów

          • 2 4

      • Nie tyle w centrum ile w ŚCISŁYM centrum

        deptak dotyczy jednej - dwóch ulic handlowych. W Niemczech np centra handlowe sa poza miastami, natomiast większość sklepów z ciuchami :czyli typowo galerianymi) jest wlasnie w tym ścisłym centrum, wzdłuż ulicy na której poruszają sie TYLKO piesi. Cała reszta, łącznie z dojazdowkami do tych sklepów jest dostępna dla samochodów.

        • 5 0

  • skoro chcecie sześć aut osobowych tam zaparkować

    To szeroko idziecie i nikogo nie boicie się.gratulacje.

    • 45 11

  • Zakazy na zakazach, ograniczenia prędkości jeszcze nikogo nie uratowały (2)

    A w centrum miasta ruchliwie będzie zawsze. Po to jest miasto by tętniło życiem i komunikacja w nim była łatwa. A to jak kierowcy traktują ograniczenia to inna sprawa wszystkim się nie dogodzi, ale to sztuczne rozwiązywanie problemu kolejnymi znakami na drodze.

    • 36 20

    • o, kolejny, który wyznaje religię, że w każdy zakręt można wjechać dowolną prędkością

      ale zapomniał dokończyć zdanie, jak wielu przed nim,
      którzy już wąchają kwiatki od spodu,
      jak z tego zakrętu wyjechać z tą dowolną prędkością :)

      • 3 4

    • oczywiscie, na podparcie Twoich tez podam: Dluga w Gdansku i "Monciak" w Sopocie

      Absolutnie udowadniaja, ze jak sie nie da podjechac po sklep czy restauracje to zycie zamiera.

      Widzial ktos kiedys klientow w lokalach przy Dlugiej? No wlasnie - nie ma, bo nie maja jak zaparkowac. A przeciez kto to widzial, aby chodzic 500-1000 m pieszo!

      • 2 1

  • Pomysły włodarzy (2)

    Gdynia żyje jedynie PR i wizualizacjami, nie ma konkretnych planów przyjaznych mieszkańcom, które później są realizowane. W Gdyni rządzą deweloperzy którzy kształtują miasto według swoich potrzeb niszcząc przestrzeń publiczną.

    • 56 8

    • Jakoś od lat PR Gdyni zajmuje się tylko PIS... (1)

      no i to wina Tuska oczywiście

      • 2 5

      • Przecież ten plebs ( obecnie tak szumnie komentujący, niby taki zaniepokojony o Gdynie )

        Nawet nie zna definicji PR'u. Miotają sie ,zmieniają niki. Jest ich od 4-5. Nie ujawniają sie bo dostaliby takie tu lanie werbalne ze padły by serwery ;) wciskają ten farmazon o Gdyni w ruinie, chcą zmiany wladzy. Czy im sie uda ? Czas pokaże

        • 2 1

  • (10)

    trzeba być idiotą i nieudacznikiem żeby zrobić 20km/h, tym osobą które myślą że to dobry plan powinno się zabrać prawo jazdy

    • 46 31

    • a ty idiotą nie jesteś obrażając ludzi, bo mają inne zdanie? (2)

      • 10 8

      • To nie jest opinia tylko lenistwo! !!!!!!!!!

        • 1 0

      • samochód jest do jazdy anie do 20km na godzine

        • 5 1

    • o, specjalista od regulacji ruchu w miastach (6)

      rozumiem, że lata doświadczenia i stosowne wykształcenie za tą "opinią" stoją
      czy może tak sobie po prostu pitolisz od rzeczy

      PS
      jadłeś jakieś ksiązki ostatnio?

      • 6 7

      • (5)

        Z twojej opinie rozumiem tak "jestem leniem niechce mi się skupiać na drodze i mam prawo do tego , a oprucz tego będę wszystkim przekazał żeby się do mnie dostosowali"

        • 0 4

        • no właśnie chcesz tak, żeby się do ciebie dostosowali (1)

          • 2 0

          • Dostosować masz do ruch drogowego, masz się skupiać a nie myśleć co se kupisz w biedronce za 500+

            • 1 1

        • cyzli nie jadłeś żadnych książek "oprucz" katechizmu czarnej stonki (2)

          • 2 1

          • (1)

            Zostaw te piwo ......

            • 0 0

            • To piwo, jak już , a nie te. Głąbie.

              • 0 0

  • Abrahama to bardzo klimatyczna ulica. Na każdym odcinku jest inna i każdy odcinek ma swój klimacik. Jest potencjał :)

    • 22 10

  • Brak elementarnej wiedzy u decydentów... (12)

    20 i 30 km/h to nie są prędkości ani ekonomiczne ani ekologiczne. Drugi bieg, wysokie obroty, zwiększone spalanie i hałas.

    Ekonomiczna jazda to 40 na trójce, 60 na czwórce, a w trasie 90 (tak do 120 w nowoczesnych samochodach). Od lat to wiadomo i niewiele się tu zmienia.

    • 61 22

    • ty też nie posiadasz elementarnej wiedzy (2)

      może gdybyś nie miał takiego parcia na władze, to byś zobaczył czym ludzie żyją i jakie ma problemy

      • 7 6

      • (1)

        Gardzę tobą.

        • 2 4

        • czyli brak elementarnej wiedzy w poąłczeniu z pogardą

          jeszcze lepiej

          • 4 3

    • (4)

      Ale bezpieczne dla pieszych, ktorzy sa wazniejsi.
      Samochod smierdzi tak czy siak. Najmniej spalin wydziela, gdy jest wylaczony :)

      • 8 5

      • Tobą też.

        • 1 2

      • ŚmierdzOM

        To cykliści pod pachOM

        • 1 2

      • piesi łażą po chodniku a samochód jedzie po jedzni , ok? I nie zmieniaj tego . (1)

        • 2 1

        • Ale parkuje na chodniku. I to chcę zmienić

          • 1 0

    • zmienia się zmienia ale przestań wysysać z palca własne teorie

      bo to żałosne jest,
      specjalisto od wszystkiego

      • 1 1

    • 20km/h ma spowodowac, ze samochody nie beda tam jezdzic (1)

      Jesli 90 na V biegu to optymalna szybkosc, wyburzmy polowe miasta, aby Janusz optymalnie jezdzil.

      Tu jest miasto, nie droga dla optymalnego jezdzenia samochodow.

      • 5 2

      • dureń

        • 0 2

    • No to decydenza w Monachium, Wiedniu, w maistach Holandii i Skandynawii tez brakuje elementarnej wiedzy. Wszedzie tam wprowadzone zostaly juz 20 lat temu strefy 30 km/h w calym miescie z wyjatkiem glownych szlakow tranzytowych. Ilosc wypadkow, rannych i zabitych spadla o ponad 50%.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane