• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studencka wizja drugiego życia falowca na Przymorzu

Michał Stąporek
3 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
- Wprowadzenie nowych funkcji do falowca byłoby spełnieniem wizji jego projektantów, których nie mogli zrealizować 50 lat temu - uważa Julia Podsiadło, autorka pracy magisterskiej obronionej właśnie na ASP w Gdańsku. - Wprowadzenie nowych funkcji do falowca byłoby spełnieniem wizji jego projektantów, których nie mogli zrealizować 50 lat temu - uważa Julia Podsiadło, autorka pracy magisterskiej obronionej właśnie na ASP w Gdańsku.

Duże mieszkania na dachu, lokale usługowe na parterach i biura na dwóch pietrach - to wizja zmian w falowcu na Przymorzu, przedstawiona w pracy magisterskiej Julii Podsiadło, obronionej niedawno na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.



Czy budynek, w którym mieszkasz, wymaga dużego remontu?

Falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska jest nie tylko jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków Gdańska, ale i - z racji swoich rozmiarów i specyfiki - w całej Polsce.

Falowce: największe bloki w Trójmieście

860-metrowy budynek powstawał przez trzy lata (1970-1973). Ma 16 klatek schodowych, w każdej klatce mieszka ok. 110 rodzin. Łącznie jest tu 1790 mieszkań.

Budynek doczekał się uwiecznienia w kulturze popularnej, jest m.in. bohaterem powieści pt. "Latawiec z betonu".

Falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża mierzy 860 metrów długości. Falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża mierzy 860 metrów długości.
Jest jednak przykładem modernizmu w powojennym wydaniu, w którym nastawione na wygodę mieszkańców propozycje projektantów przegrywały z realiami ekonomicznymi coraz mniej wydajnej gospodarki.

Dokończenie zamierzeń projektantów sprzed półwiecza



Od niemal 50 lat budynek nie został praktycznie wcale zmieniony, jeśli nie liczyć kolejnych odmalowań elewacji, dość chaotycznej zabudowy galerii oraz pojawienia się domofonów na początku lat 90.

Julia Podsiadło, studentka pracowni projektowania architektury wnętrz w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, uznała, że czas dać falowcowi drugie życie. W swojej właśnie obronionej pracy magisterskiej pokazała jak można by zmienić budynek zgodnie z ideałami modernistycznych projektantów, które - w tym przypadku - nigdy nie zostały do końca zrealizowane. Stąd też tytuł pracy: "Falowiec - niedokończony ideał modernizmu".

- Zainteresowałam się tym budynkiem po dyskusji na uczelni, podczas której rozmawialiśmy o mieszkalnictwie w Gdańsku. W mieście powstaje mnóstwo nowych budynków mieszkalnych, również takich o dobrej architekturze. Nie powinniśmy jednak zapominać o budynkach starszych. Także takich, jak falowiec stojący przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Wskazane propozycje zmian w wykorzystaniu przestrzeni falowca. 1 - Sklepy i lokale usługowe na parterach. 2 - Biura na pierwszym i drugim piętrze. 3 - Dwukondygnacyjne mieszkania na dachu. Wskazane propozycje zmian w wykorzystaniu przestrzeni falowca. 1 - Sklepy i lokale usługowe na parterach. 2 - Biura na pierwszym i drugim piętrze. 3 - Dwukondygnacyjne mieszkania na dachu.
Projektantka podkreśla, że z szacunku dla budynku i dla jego architektury, jej wizja zakłada jak najmniejsze zmiany w jego bryle. Dotyczą one de facto dwóch kwestii. Po pierwsze najniższej kondygnacji, czyli parteru, który zostałby całkowicie przeszklony i wizualnie unosiłby się na słupach.

- One częściowo już tam są w formie osi konstrukcyjnych budynku, trzeba by je tylko odsłonić. Dzięki temu budynek zyskałby lekkość, tak ważną i charakterystyczną dla budynków modernistycznych - podkreśla.

Szklane domy na dachu



Drugą zmianą w bryle budynku byłoby stworzenie dwóch kondygnacji na dachu, w których znalazłyby się duże mieszkania, niemal domy.

Wokół nich powstałyby także ogrody, zarówno prywatne, jak i ogólnodostępne.

  • Nowe mieszkania na najwyższej kondygnacji budynku miałyby ogromne przeszklenia. By chronić je przed nadmiarem słońca, projektantka zaproponowała ażurową przesłonę tej części budynku.
  • Nowe mieszkania na najwyższej kondygnacji budynku miałyby ogromne przeszklenia. By chronić je przed nadmiarem słońca, projektantka zaproponowała ażurową przesłonę tej części budynku.
  • Nowe mieszkania na najwyższej kondygnacji budynku miałyby ogromne przeszklenia. By chronić je przed nadmiarem słońca, projektantka zaproponowała ażurową przesłonę tej części budynku.
Niemal całkowicie przeszklona zabudowa dachu przysłonięta byłaby ażurową, membranową konstrukcją. Z jednej strony zapewni ona ochronę przed światłem słonecznym, z drugiej odróżni ten fragment budynku od oryginalnej części.

W efekcie budynek nieco by "urósł". Dziś mierzy 32 m, zaś po przebudowie - 39-40.

Elewacja wykończona byłaby białym cementem - tak jak zakładali projektanci falowca.

Punkty usługowe i biura zamiast części mieszkań



Ważną zmianą, choć pozostającą bez wpływu na bryłę falowca, byłoby inne niż dziś wykorzystanie trzech pięter falowca.

Na odsłoniętych, przeszklonych parterach znalazłyby się sklepy i lokale usługowe.

Z kolei pierwsze i drugie piętro zostałoby zaaranżowane na biura. Co ciekawe, jest to odpowiedź na samodzielne działania mieszkańców, którzy wynajmują swoje mieszkania pod usługi.

  • Propozycja zagospodarowania najniższych kondygnacji budynku, na których znajdą się wejścia do klatek schodowych, sklepy, punkty usługowe oraz biura.
  • Propozycja zagospodarowania najniższych kondygnacji budynku, na których znajdą się wejścia do klatek schodowych, sklepy, punkty usługowe oraz biura.
  • Propozycja zagospodarowania najniższych kondygnacji budynku, na których znajdą się wejścia do klatek schodowych, sklepy, punkty usługowe oraz biura.
  • Propozycja zagospodarowania najniższych kondygnacji budynku, na których znajdą się wejścia do klatek schodowych, sklepy, punkty usługowe oraz biura.
  • Wygląd klatki schodowej w mieszkalnej części falowca.

To oczywiście sprawiłoby, że w budynku znacznie zmniejszyłaby się liczba mieszkań. Dziś jest ich 1790. Nawet po dodaniu mieszkań na dachu, ich łączna liczna w falowcu zmniejszyłaby się o około 400-500.

Mniej może znaczyć więcej



Zdaniem autorki wizji taka zmiana także byłaby zgodna z ideami przyświecającymi modernistom, którzy chcieli budować obiekty przyjazne mieszkańcom.

- Już w latach 70. architekci wiedzieli, że takie ogromne skupisko mieszkańców nie będzie sprzyjało ich integracji, lecz raczej izolacji. O kształcie budynku nie decydowała jednak tylko wizja i wiedza architektów, ale w dużej mierze realia ekonomiczne - podkreśla Julia Podsiadło.
Wprowadzenie do budynku nowych gości: klientów sklepów i punktów usługowych, pracowników biur czy zamożniejszych właścicieli dużych mieszkań na dachu, pozwoliłoby zamienić obraz falowca wśród mieszkańców Gdańska.

Nie byłoby to złe, bo ten wizerunek nie jest bardzo pozytywny. Kiedy rok temu zapytaliśmy naszych czytelników, czy chcieliby zamieszkać w falowcu, 87 proc. spośród 5 tysięcy ankietowanych odpowiedziało, że nie.

Wizja bardzo daleka od realizacji



Projektantka ma oczywiście świadomość, że jej wizja jest tylko pewnego rodzaju sugestią, pomysłem na to, jak mogłaby przebiegać modernizacja takich liczących już sobie kilkadziesiąt lat budynków mieszkalnych. Dlatego w swojej pracy nie szacowała kosztów zmian, ani też nie prowadziła szczegółowych obliczeń konstrukcyjnych.

Wprowadzenie tych zmian w życie byłoby możliwa pod kilkoma warunkami. Przede wszystkim budynek musiałby mieć jednego właściciela, czyli np. należeć do miasta lub prywatnego inwestora, a tak nie jest. Po drugie trzeba by zainwestować w remont kilkadziesiąt milionów złotych.

Warto jednak zaznaczyć, że w bogatych państwach zachodniej Europy (Niemcy, Francja, Holandia), przeprowadza się modernizację budynków pochodzących z podobnego okresu co falowiec. Zmiany obejmują ich termomodernizację, wymianę instalacji, także wprowadzenie do nich nowych funkcji, takich jak usługowe czy handlowe.



Dyplom magisterski: "Falowiec - niedokończony ideał modernizmu"
Autor: Julia Podsiadło
Promotor: prof. Beata Szymańska
I Pracownia Projektowania Architektury Wnętrz
Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

Opinie (281) ponad 10 zablokowanych

  • Falowiec

    Stare bloki na ul.Mazurskiej w Brzeźnie zostały pomalowane na biało ,wygladaja nowocześnie i estetycznie

    • 0 0

  • (6)

    Szczury kalaruchy i średnio w co 7 mieszkaniu patologia .....

    • 16 31

    • Akurat u mnie nie ma ani szczurów ani karaluchów ani nawet mrówek ostatnio. No chyba że mówimy o sąsiadach

      • 0 0

    • W kazdym! (1)

      • 0 5

      • Powiem więcej

        Po 2 patologie na mieszkanie! :D

        • 4 1

    • Szczury karaluchy i patologia w co 7 mieszkaniu to była 25 lat temu (2)

      Zostałeś z tyłu...

      • 11 2

      • Hahaha

        Hahah. Śmieszą mnie obrońcy falowcow. Karaluchy były, są i będą, pogadajcie z Panem sprawdzającym np. Instalacje gazowe cyklicznie w waszych mieszkaniach, to powie Wam, co już widział. A Wy jesteście chyba ślepi i głusi, przekonani o zarąbistosci tego miejsca, baaaardzo na wyrost. Żeby nie było-mieszkałam, ale wytrzymałam 3 miesiące.

        • 8 10

      • Racja
        Teraz w co 5tym

        • 5 3

  • Czego uczą na tych studiach? (15)

    Lania wody

    • 153 129

    • A czego się spodziewasz po ASP? (7)

      10% umiejętności plastycznych, 90% marketingu...

      • 31 15

      • (4)

        w sumie architekture z pg mogliby przeniesc na ASP. malo tam inzynierii wiecej rysowania.

        • 11 12

        • a właśnie że jest sporo inżynierii (3)

          kierunek się częściowo pokrywa z budownictwem, z resztą nierzadko architekci mają uprawnienia budowlane

          • 7 13

          • Dlatego też ta dziewczynka chyba nie do końca wie czy ten budynek jest wstanie przejść aż takie modernizację jak stawianie na nim kolejnych pięter itp. Niech ona swój blok modernizuje lepiej. Mi mi tam by starczyła dodatkowa siłownia i sauna dla mieszkańców hihi.

            • 0 0

          • (1)

            dobrze, że napisałeś częściowo: 1 semestr matematyki i 1 semestr mechaniki budowli.
            pozdrawiam

            • 6 1

            • wypowiada się ktoś kto architektury na pg nie studiował :P są 2 semestry matematyki, 2 semestry mechaniki budowli, semestr konstrukcji żelbetowych, semestr konstrukcji stalowych, mało? to zapraszam na budownictwo, potem architekci i konstruktorzy i tak muszą współpracować, żeby powstało coś dobrego architektonicznie, ale też konstrukcyjnie. każda wizja potem jest weryfikowana, projekt nie pójdzie dalej jak tego nie zatwierdzi konstruktor

              • 1 0

      • Prawdziwy Polak 90% wydaje mi się a 10% coś tam wiem (1)

        • 11 1

        • Prawdziwy artysta - jak nie uznajesz jego "sztuki", zaraz Cię obskoczy z kolegami i zaatakuje.

          O dziwo w 99% ad personam, w końcu nie ma czego bronić :)

          • 2 3

    • Prawa tego że można wyczekać na odpowiedni moment zerżnąć czyjąś pracę after that - plagiat i podpisać się później pod tym swoim nazwiskiem...

      • 1 1

    • Problem taki, że uczą na podstawie super-hiper wizji z zachodu (krajów bogatych np. Holandia) (4)

      Następnie powstają tego typu projekty, które z Polską rzeczywistością nie mają nic wspólnego, a pieniędzy starcza jedynie na odmalowanie elewacji.

      • 7 14

      • Wzorce powinniśmy czerpać z Moskwy (2)

        tak jak PiS

        • 27 8

        • Albo jak PO z Berlina 1938. (1)

          • 12 21

          • Jarkacz developer a.d. 2018

            dajkeszein maine kopertuwen ... fersztejen?

            • 15 4

      • W zadnym kraju zachodnim takich rpojektów sie nie realizuje ,bo nigdzie sie ich nie realizuje:)

        • 10 7

    • Być może wykorzystywania cudzych koncepcji i sygnowania ich później swoim nazwiskiem ?

      • 5 2

  • Stare budynki mocniejsze niż te nowe "z kartonu". (22)

    Moja znajoma przeprowadziła się z falowca z M3 na nowe i większe M4 na południu miasta. Po roku żałuje zmiany ale nie że względów na odległość i nie dokonczoną infrastrukturę bo jako dziecko pamięta jak było na początku kiedy z rodzicami zamieszkała w falowcu był to jeden wielki plac budowy i brak chodników, pozadnych dróg obok falowca ale że względu na jakość, gorsze wykonanie i przysłowiowe ściany z kartonu.

    • 69 50

    • Nowe nie są z kartonu (5)

      Zobacz jak budują nowe budynki. Wszystko leją ze betonu zbrojonego jak bunkier. Wypełniają tylko ściany działowe i pod oknami silikatami. Te nowe budynki to bombardowanie przetrwają.

      • 4 14

      • Racja

        wpeowadzilem sie do nowego budynku Dekpolu na Migowie.Sciany tak twarde ,ze zapomnij o borowaniu.Poza tym nic a nic nie slychac sasiadow przez sciany-zupelna cisza. Jestem pelen uznania,bo mieszkalem w blokach z lat 70-tych i 90-tych,to slyszalem jak sasiedzi przez telefon gadaja.

        • 0 0

      • (3)

        Mieszkając na Przymorzu jakieś 2 lata temu codziennie idąc do pracy oglądałem pobliską budowę kilku nowych budynkow umiejscowionych vis a vis dekatlona. Scianki nośnie cieniutkie, filary też filigranowe. Reszta wypełniona gazobetonem. Ale mniejsza z tym, chodzi o to, że te ściany nośne to wyglądały jakby miały sie zawalić po uderzeniu w nie daevo tico;)

        • 12 5

        • widac ze wypowiada sie czlowiek na tematy na ktorych sie nie zna. po to sa inzynierowie i po to od 100 lat ewoluuje technologia zelbetu aby nie robic kolumn i scian nosnych nieefektywnie byle grubiej. jakby bydowac tak jak za prl to by burji khalifa nigdy nie powstalo

          • 8 1

        • w PRLowskiej płycie konstruktor musiał przewidzieć kradzież betonu - więć robił 4x grubsze na zapas (1)

          pamiętacie Punktowiec we Wrzeszczu i wybuch w nim gazu
          porównajcie z 2 butlami które pyknęły na nowo budowanym osiedlu kilka lat temu
          tam blok jednak nadal stał ... tu nie został kamień na kamieniu i nawet wypluło rury z podziemi

          • 12 4

          • Trochę naciągasz.

            Zniknęły 3 piętra tego punktowca a reszta zwyczajnie spadła.

            Nowe bloki nie są na tyle wysokie, więc zmiotło całość...

            • 2 2

    • (6)

      przeciez tam sa takie dziury miedzy stolarka a plytami ze reke mozna wsadzic. ta wielka plyta jak sie w niej wierci dobra wiertarka z udarem to sie kruszy jak herbatniki babci. trzeba byc starym prlowskim dziadem aby mowic ze wielka plyta to lepsza jakosc od tego co sie teraz buduje

      • 16 17

      • Herbatnikiem to ty jesteś . (2)

        Zapraszam na Zaspę . Młot z udarem w wielu miejscach ledwo to rusza.

        • 19 6

        • A tymczasem na Żabiance nie byliśmy w stanie zawiesić obrazu (1)

          Jak sie chce wywiercić dziurę, to ze ściany leci sam piach, a dziura magicznie robi się trzy razy większa.
          Niestety za PRLu niektóre rzeczy były solidne, a inne to po prostu fuszera zrobiona jak najmniejszym kosztem.

          • 19 6

          • Czyli wpolna konkluzja jest taka,ze za PRL roznie to bywalo

            • 0 0

      • falowce to nie jest wielka płyta. ile można razy powtarzać

        • 8 0

      • Buahahha w d byłeś g widziałeś, o czym mówisz pojęcia nie masz... (1)

        Do ścian nośnych bez młotowiertarki SDS nie ma co podchodzić bo jeden kołek zajmie ci jedno wiertło i 10 min :D a jak trafisz na pręt zbrojeniowy to wieczność.

        • 8 2

        • a o czym ja mowie? wiercilem w falowcu SDSem to sciana jak z piachu. trzeba bylo uwazac aby sie na druga strone nie przewiercic. potem dodatkowo kitowanie kolka bo dziura wielka sie zrobila i zaden kolek sie nie trzymal

          • 1 7

    • Co jest takiego fajnego w ścianie z wielkiej płyty? (8)

      Zimne, hałas się niesie jak po torach kolejowych...

      Przecież ta technologia jest tańsza niż współczesne "kartony", tylko nikt by nie chciał w takim budynku mieszkać...

      • 17 23

      • (4)

        Mieszkam w takim mieszkaniu z wielkiej płyty i jest cicho, ciepło, nic się nie niesie, sąsiadów nawet w wc nie słychać :) Mieszkałam w nowym budownictwie i niestety słyszałam każdą głośniejszą rozmowę piętro wyżej... Kto jak trafił, kto jak woli :)

        • 34 5

        • bo tam to był lany ciężki beton (3)

          a teraz blokowce robi się z cegieł szklanych na 3palce ... i dykta

          • 19 2

          • Dźwięk przenosi się tym lepiej im większa gęstość materiału. (2)

            Dlatego właśnie pociąg słyszysz wcześniej jak przyłożysz ucho do torów.

            I dlatego Rosjanie wieszają dywany na ścianach :)

            • 6 3

            • sugestywna opinia (1)

              .. z tymi dywanami tak jest, że w stopniu mniejszym lub większym tłumią dźwięki i wibracje, ale zazwyczaj wisząc w izbach poza bezdyskusyjną i zawsze wątpliwą funkcją estetyczną mają być elementem izolacji i wspierać utrzymywanie temp. w pomieszczeniach...

              • 2 0

              • A tak naprawdę łączą obie te funkcje i nie ma tu żadnego sporu :)

                Ot filozofia :)

                • 1 0

      • Falowiec to nie wielka płyta.

        A przynajmniej nie taka typowa.
        Taka typowa wielka płyta jest na Zaspie ale falowce dość mocno się różnią od tamtych bloków, to dlatego że falowce są starsze i technologia budowania z betonowych płyt tak jak buduje się domki z kart jeszcze się nie rozwinęła gdy powstawały.

        Falowiec zawiera trochę gotowych prefabrykowanych elementów jednak główna konstrukcja nośna falowca była wylewana z betonu na miejscu a nie przywieziona z fabryki w kawałkach.

        Zbudowany w ten sposób budynek jest trwalszy.

        Blok z wielkiej płyty trzyma się jedynie na metalowych kotwach miedzy płytami, gdy te w końcu przerdzewieją to się rozpadnie tak jak rozpadają się domki z kart gdy zawieje wiatr.

        W falowcu nie ma takich słabych punktów - konstrukcja jest jednolita.

        • 11 1

      • (1)

        Kartony to się rozpadną po okresie gwarancji hehe;)

        • 10 1

        • Jak na razie, to falowce są oblepione płytkami geodezyjnymi bo się rozpadają :)

          • 0 10

  • (3)

    Hehe, przeczytałem o studenckiej wizji to sie trochę przestraszyłem(chlanie i ruja), ale w sumie pomysł smialy i ciekawy. Gdy mądrze się podejdzie do sprawy remontu ścianek zewnętrznych (elementów wystawionych na czynniki zewnętrzne) to i falowiec postoi przynajmniej drugie tyle jak nie więcej lat.

    • 38 46

    • A od kiedy to głupota jest ciekawa? Daj dziecku kretki to namaluje ci cos podobnego (2)

      • 4 14

      • Kretki... (1)

        ..to takie małe krety..

        • 10 0

        • to sa kreciki chyba

          • 0 0

  • Koszty przebudowy większe niż zburzenie tego koszmaru architektury. (16)

    Ale co tam . Pani projektant może mieć fantazję niczym "wieczny dyrektor" z filmu "Poszukiwany , poszukiwana".

    • 127 117

    • Ale ty "mundry" i błyskotliwy! (6)

      To zburz ten koszmar, ale daj mieszkania kilku tysiącom ludzi co tam mieszkają!

      • 26 5

      • Zapewne podczas remontu i przebudowy trwającej nie wiadomo ile (2)

        mieszkańcy będą mieszkać pod blokiem w namiotach.

        • 12 4

        • na stadion bursztynowy ich. Lechii i tak nikt nie oglada.

          • 0 0

        • Orłem i Totalizator zbudują tymczasowe miasteczko kontenerowe ;)

          • 4 0

      • Ta artystka chce zlikwidowac 3 pierwsze pietra od parteru na biura :) a o konstrukcji budynku niema pojecia (2)

        Chce dobudować pietra :) parodia

        • 21 6

        • wysiedli się chołotę z niższych kondygnacji do baraków za miasto (1)

          tak się robi w takich przypadkach

          • 0 13

          • Swobodnie wypowiadająca się o wszystkim "chołota" to charakterystyczna cecha polskiego pejzażu.

            • 7 2

    • ruska architektura te falowce

      wszystko wedlug sowieckiego wzoru-mrowkowce,falowce w najlepszych lokalizacjach miast.Aby tylko wiecej luda upchac.Niestety na estetyke miasta ma to fatalny wplyw.Nie przecze zas,ze dzieciaki wychowane w falowcach maja lepsze dostosowanie socjalne niz odludki z apartamentowcow i willi.

      • 0 0

    • Kolejne gwiazdki z nieba Julki (autentycznej) oderwanej od rzeczywistości przez dobrobyt i snobizmm

      Nawet zakładając, że takie coś byłoby ekonomicznie opłacalne, co z osobami mieszkającymi na parterze gdzie miałaby powstać strefa usługowa? Tych mieszkań jest tam nie mało biorąc pod uwagę rozmiary falowca

      • 2 1

    • Ciekawe

      Ciekawe na jakich obliczeniach oparłeś swoją opinię. Moim zdaniem to kwestia chętnych do inwestycji. A przecież położenie zarąbi.ste. Pod względem wynajmu dla całej polski - super !!!!

      • 2 1

    • Koszmar architektury?

      Współczesna jeszcze gorsza np.bloki wis-a wis falowca klocki z balkonami prawdziwy koszmar!

      • 8 0

    • Żeby nie ten koszmar to byś mieszkał w krzakach!!

      • 7 1

    • niech sobie stoi w zieleni ... (2)

      to jezioro ,acha to przeniesiemy tam .

      • 16 5

      • (1)

        Marysia skrzywdziła w ten sposób naukę polską. Ja pracuję nad doniosłym wynalazkiem.

        • 8 2

        • A dzięki mojemu wynalazkowi w ogóle dojdzie do tego, że nie trzeba będzie sadzić buraków na cukier, bo tyle będzie cukru w cukrze!

          • 7 1

    • Noe , to nie koszmar, to już zbytek. Mozę tam byłoby dobre miejsce na akademiki, pierwsze mieszkania na start dla młodych, zamiast budowy nowych n. przy Kołobrzeskiej?

      • 8 4

  • (1)

    Dlaczego studenci ASP zawsze są odklejeni od rzeczywistości?

    • 38 7

    • NITRO

      Może wąchają rozpuszczalnik nitro...

      • 0 0

  • Mieszkam w falowcu tym najdłuższym prawie 50 lat, mam miłych kulturalnych sąsiadów, nigdy nie czułam się gorsza od innych ani z powodu pozycji społecznej,zawodowej czy materialnej. Czuję się bardzo zniesmaczona opiniami typu mieszkańcy falowca to. Motłoch patologia itp,spójrzcie na siebie autorzy wpisów obrażających nas mieszkańców faliście.wstrzymam się od oceny bo brzydkie słowa nie są w parze z kulturą osobistą moja i moich znajomych z falowca

    • 1 0

  • Mam świetny pomysł

    Zainwestujmy kupę kasy żeby posprzątać śmietnisko, poukładać tam śmieci w ładne uporządkowane sterty, może podzielić kolorami, pomalować ładnie płot, zrobić ładną kampanię reklamową jakie ładne i zgrabne jest śmietnisko, może jakiś projekcik wsparty przez UE. Nie mam pomysłu na lepszy przykład przesrania pieniędzy ładując je w jakiś staroć zamiast stworzyć nowe osiedla od zera.

    • 0 0

  • ja

    Falowce stracily swoje walory konstrukcyjne. Kazdy budynek ma date przydatnosci. One juz nadaja sie do wyburzenia niestety :(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane