• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studencka wizja opery na Polskim Haku

Krzysztof Koprowski
2 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jasna, prosta bryła stanowiłaby zwieńczenie Polskiego Haka. Jednak od studenckiego projektu do realizacji droga jest bardzo daleka. Jasna, prosta bryła stanowiłaby zwieńczenie Polskiego Haka. Jednak od studenckiego projektu do realizacji droga jest bardzo daleka.

W ramach swojej pracy dyplomowej młody architekt zaprojektował nową siedzibę Opery Bałtyckiej. Miałaby powstać na Polskim Haku, u ujścia Motławy do Wisły. To pięknie wyeksponowany, ale słabo skomunikowany i odcięty od Trójmiasta zakątek Gdańska.



Polski Hak zobacz na mapie Gdańska to obecnie jeden z bardziej zdegradowanych obszarów Śródmieścia. Choć wyjątkowo położony, ze wspaniałym widokiem na tereny portowo-stoczniowe, to jednak całkowicie odcięty komunikacyjnie od reszty miasta.

- Ulokowanie opery w tym miejscu ma na celu wykorzystanie zalet terenu Polskiego Haka w jak największym stopniu. Widok na tereny stoczniowe oraz bliskość wody stanowi nieodłączną część projektu i sprawiają, że obiekt można podziwiać z każdej strony, w tym też na tle panoramy miasta Gdańska, co podkreślałoby jego prestiżową funkcję i związek z miastem - uzasadnia wybór miejsca Bernard Mrozek, autor koncepcji nowej siedziby Opery Bałtyckiej.

Zgodnie z wizją absolwenta PG budynek stanowiłby akcent-symbol w tzw. waterfroncie Gdańska. Jego bryła jest skierowana w kierunku północnym - na stocznię i drogę wodną w kierunku starego portu nad Motławą oraz południowym, wieńcząc tym samym (przyszłą) zabudowę wzdłuż Motławy.

- Założyłem, że większa część komunikacji, zarówno samochodowej, jak i pieszej, będzie odbywać się dzięki projektowanej ul. Nowej Wałowej, która moim zdaniem jest niezbędna dla rewitalizacji obszaru Polskiego Haka. Istniejąca ulica Sienna Grobla będzie miała charakter pomocniczy, umożliwiający piesze wędrówki wzdłuż brzegów rzeki Motławy - tłumaczy Mrozek.

Elewacja budynku, sięgająca do 40 metrów wysokości, została wykonana z białych płyt z dużą ilość przeszkleń doświetlających wnętrza. Wejście znajduje się od strony południowej; po jego pokonaniu przechodzi się do hallu z kasami. Następna strefa to lobby oraz szatnia. Widownia podzielona została na trzy poziomy: parter, amfiteatr oraz balkon, co łącznie daje 1115 miejsc siedzących. W gmachu znajdzie się także restauracja, do której można będzie wejść z zewnątrz budynku, dzięki czemu może być otwarta niezależnie od opery.

Projekt dopasowuje się do potrzeb odbywającego się tu ruchu wodnego. Gmach został odsunięty od znajdującej się tutaj obrotnicy, a jednocześnie dokonano lekkiej modyfikacji przebiegu nabrzeża. Zgodnie z koncepcją brzeg wieńczyć będą schody prowadzące do wody. W sąsiedztwie zaplanowano też 392 miejsca postojowe wzdłuż Martwej Wisły (choć plany wymagają jedynie 180 miejsc).

Ponieważ projekt powstał w ramach pracy dyplomowej, nie posiada kosztorysu. Nie wiadomo więc, ile ewentualnie by kosztowała jego realizacja. Autor zwraca jednak uwagę, że gdyby doszło do budowy nowego gmachu Opery Bałtyckiej, należy rozpatrywać ją w szerszych kategoriach niż tylko finansowych.

Czy Polski Hak to dobra lokalizacja dla nowej opery?

- W przypadku budynku mającego stanowić o prestiżu miasta, mogącego przyciągnąć do niego wiele znakomitych osobowości, pozwalającego na realizację nie tylko przedstawień operowych, ale i innych wydarzeń, finanse nie powinny mieć decydującego głosu. Budowa takiego obiektu kosztuje wiele, ale mogłaby przynieść długotrwałe korzyści zarówno samej dzielnicy, jak i całemu miastu - kończy przyszły architekt.

Od prawie dwóch lat w Trójmieście działa Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej, którego przewodniczącym wybrano profesora Politechniki Gdańskiej, byłego rektora tej uczelni, Janusza Rachonia. Członkowie komitetu wspierają ideę budowy nowej opery m.in. poprzez rozpoczęcie dyskusji na temat nowej lokalizacji takiego obiektu. Pod uwagę brane są trzy lokalizacje: tereny dawnego dworca Kłodno w rejonie Wyspy Spichrzów zobacz na mapie Gdańska, mające powstać na terenach postoczniowych Młode Miasto zobacz na mapie Gdańska oraz Polski Hak zobacz na mapie Gdańska.

Nie wiadomo na razie kto miałby sfinansować budowę gmachu nowej opery. Jak dotąd nie wpisano jej do planu inwestycji Gdańska, samorządu województwa, ani też Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Czytaj także:
Trzy propozycje nowej lokalizacji Opery Bałtyckiej

Oko-uchem. Opera umiera przy głównej ulicy.

Ile to może kosztować?

Szacunków nikt jeszcze nie robił, ale warto sprawdzić, ile pochłonęły budowy podobnych instytucji w ostatnich latach.

W latach 2004-2008 budowano nowy gmach Opery Krakowskiej (projekt przebudowy i modernizacji kompleksu budynków opery powstał w 2002 roku), oddanej do użytku pod koniec 2008 roku. Całkowity koszt inwestycji to nieco ponad 88 mln zł, z czego 22 mln zł sfinansowano z funduszy europejskich.

Budowa Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku zainicjowana została w 2004 roku, prace budowlane ruszyły dwa lata później. Nowy gmach wykańczano do końca 2011 roku. Budowa gmachu pochłonęła prawie 182 mln zł, z czego 100 mln zł pozyskano z Unii Europejskiej.

Budowa Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu kosztować będzie ok. 300 mln zł. Pozwolenie na budowę wydano w 2008 roku, umowę budowlaną podpisano pod koniec 2009 roku, a otwarcie supernowoczesnego obiektu, który będzie siedzibą Filharmonii Wrocławskiej i licznych wrocławskich festiwali, zaplanowano początkowo na wiosnę 2013 roku. Problemy z wykonawcą sprawiają, że termin ten ulegnie jednak przesunięciu na co najmniej 2014 r.

Miejsca

Opinie (169)

  • Ja jak przypalę zioło, to mam fajniejsze wizje....... (2)

    • 51 16

    • Nie nie masz ich. Podpisujesz sie przeciez czyims artystycznym przydomkiem.

      • 1 5

    • Drugi budynek LOT-u?

      Po co nam na Starym mieście drugi budynek lotu? Będzie tam pasować jak świni siodło

      • 2 0

  • super (2)

    ciekawe, ze w Sydney nikomu nie przeszkadzaja okretowe buczki, jak to napisal p.Koprowski. Panie Koprowski w Sydney to dopiero jest ruch statkow i to poteznych, ktore maja dwutonowe (od dzwieku a nie od masy) :-)) syreny a nie jakies tam buczki.
    Jestem jak najbardziej ZA!!

    • 40 18

    • kwestia (1)

      materiałów użytych do budowy i wyciszenia- w sydney można, a w gdańsku przecież nie;)
      Lokalizacja super(ale niecałe 400 miejsc parkingowych to wbrew pozorom mało- całkowity brak komunikacji miejskiej spowoduje, zę wszyscy bedą przyjeżdżać samochodami, chyba, że podciagnie sie tramwaj z siennickiej)
      Projekt tez nie najgorszy, choć przydałoby sie, by był mniej przypominał bunkier.
      Za to jak będzie budowana nowa Opera Bałtycka, proponuję stworzyć też nowy zespół z nową dyrekcją i nowym programem na poziomie, a BTT zostawić tam gdzie jest i nigdy więcej nie wpuszczać do opery:)

      • 2 0

      • PRAWDA

        To fatalne decyzje Weissów,ich rodzinna polityka prowadzenia teatru wciąga operę w dół i nowy gmach nic tu nie pomoże. Są nowe technologie w budownictwie i stary gmach można podrasować (w dobie kryzysu) chyba że to celowe działanie władz żeby operę upchnąć na Ołowiance w istniejącej tam instytucji a smrodki po Weissach zamieść pod dywan.

        • 0 0

  • Ci młodzi architekci... (46)

    Skąd się biorą ich wizje, które nikomu się nie podobają, ani mieszkańcom, ani inwestorom, ani robotnikom na budowie, ani późniejszym użytkownikom?
    Ostatnio co projekt, to jakieś graniaste straszydło z wystającymi tu i ówdzie belkami i prętami, pomalowane na kolor zasikanych majtek:/

    • 88 39

    • Tak ich uczą. (24)

      • 16 2

      • Tak ich uczą , (2)

        bo w Polsce nie ma byc pieknej architektury przyciagajacej turystow. Nie po to niemiec z kacapem wlozyli tyle wysilku aby tu bylo kartoflisko ze slamsami zeby teraz jeden z drugim psul caly misternie ulozony plan. Ale na szczescie nasi dysydenci nie dopuszcza do tego.

        • 11 7

        • Dysydenci? :-)) (1)

          • 2 1

          • decy :)

            • 0 0

      • dokładnie. geniusze ze studia Fort wykladaja na P a potem takie kwiatki

        • 16 1

      • Wynzawcy brutalizmu architektonicznego z sowieckiej szkoły? (19)

        Zapewne każdy student, który miałby ciągoty do zaprojektowania czegoś klasycznie pięknego dostaje pałę?
        A może to lenistwo? Ni chce im się zapewne rysować detali, nie ma czasu na używanie innych narzędzi niż linia prosta?

        • 11 4

        • ależ to jest klasycznie piękne.

          • 1 5

        • (17)

          Style architektoniczne się zmieniają... Czy mamy teraz budować na przykład średniowieczne kamienice z pustaków ?
          Należałoby chyba pójść nieco do przodu, nawiązując do architektury już istniejącej bez ślepego stylizowania nowych obiektów na te stare.
          Myślę, że wiele osób nie rozumie różnicy między nawiązaniem do istniejącej zabudowy a tworzeniem identycznych budynków jak kilkadziesiąt/ kilkaset lat temu.

          • 6 6

          • Każdy wykładowca architektury chce być "orginalny na siłę", chce zranić obraz miasta swoją szkołą! (16)

            Nie musimy budować średniowiecznych kamienic z pustaków. Ale możemy budować "średniowieczne kamienice" z nowoczesnych materiałów. Właśnie teraz nie musimy się ograniczać. Możemy tworzyć piękne kształty z nowych materiałów. Stawianie prostych klocków to marnotrawstwo możliwości oraz brutalny gwałt na klasycznym poczuciu piękna. Na architekturze to pewne teraz mózgi piorą? Nienawidzę wykładowców za to, co robią mojemu miastu! We wszystkich przetargach wygrywa to samo - BRUTALIZM!
            Projekt kolejki PKM: jak pasażerowie będą marznąc i moknąć na tych zimnych przystankach! A można je było zaprojektować jako zabudowane w całości. Ale to by "psuło formę"?
            Muzeum II Wojny - coś potwornego! To zdanie wszystkich przejeżdżających obok.
            Style architektoniczne NIE MUSZĄ się zmieniać - jest wolność. Zmieniają się tylko materiały. Dlaczego lasujecie to, co najpotworniejsze, co wygląda gorzej od bunkrów?
            Przykład pozytywnej architektury wg mnie: "Spichlerz" BGŻ w Bydgoszczy, nowy Oddział Muzeum Morskiego w Gdańsku: Formą pasują do miejsca, wykonaniem są z teraźniejszości.

            • 11 4

            • (14)

              Co za maniak wypisuje tu w kółko o 'klasycznym poczuciu piękna', nie bardzo przy tym rozumiejąc co to jest klasycyzm ?

              • 6 7

              • Odwrotność brutalizmu (11)

                co za maniacy bronią swoich prac od linijki, usiłując wmówić wszystkich, że są ładne?
                Klasycyzm to jeden ze stylów architektonicznych, do prosty którego lenie chcą się podpiąć.

                Mówiąc o "klasycznym poczuciu piękna" ma na myśli architekturę, która mnie "nie bije ani nie depcze" - ja ta na obrazkach i we wszystkich nieomal noworealizowanych projektach.

                • 3 3

              • (10)

                zmartwię cię, te budowle 'klasycznie piękne' jak piszesz czyli uznawane dziś za najwspanialsze ikony poszczególnych stylów architektonicznych, zawsze, ale to zawsze "biły i deptały" współczesnych im ludzi, a konkretnie część ludzi zapatrzonych w przeszłość. Z takim samym impetem wyrażali oni swoje oburzenie, jak ty teraz.

                • 4 4

              • (5)

                Nie przypominam sobie, żeby Grecy tłumnie wyrażali swoje oburzenie, ale ważne, że ty pamiętasz;)

                • 2 1

              • (4)

                a więc chcesz u nas kopii starożytnych greckich budowli, z jakiego powodu chcesz abyśmy byli druga Grecją ?

                • 0 3

              • (3)

                Nie chcę żadnych kopii budowli greckich. Odnoszę się do Twojego twierdzenia, ze "zawsze, ale to zawsze" architektura była oprotestowywana przez współczesnych im ludzi:)

                "Klasyczny" według Słownika znaczy "doskonały w swej klasie, mogący w niej służyć za normę i wzór", wybitny. Natomiast według Ciebie klasyczny jest identyczny z klasycystycznym;)

                • 4 0

              • (2)

                pojęć jest kilka: architektura klasyczna to okres w starożytnej architekturze Grecji - nie o tą klasykę ci chodzi, ok, wykreślamy, tylko dlaczego w takim razie piszesz o Grekach, sugerując, że jednak masz na myśli starożytną architekturę grecką. Drugie pojęcie klasyki to budowle klasyczne czyli wybitne dla danego stylu i o tych właśnie budowlach napisałem, że powodowały zawsze protesty konserwatywnej części społeczeństwa, bo tak właśnie było. Nie pisałem, że architektura zawsze była oprotestowana, a jedynie, że te budowle, które dzisiaj służą za wzór i normę były oprotestowane, czyli te najwybitniejsze. No i trzecie pojęcie to klasycyzm, ustaliliśmy, że nie to miałeś na myśli.

                • 1 0

              • (1)

                Cytuję: "zmartwię cię, te budowle 'klasycznie piękne' jak piszesz czyli uznawane dziś za najwspanialsze ikony poszczególnych stylów architektonicznych, zawsze, ale to zawsze "biły i deptały" współczesnych im ludzi".
                To nie Ty pisałeś?

                • 0 0

              • pisałem i przecież powtórzyłem. Nie cała architektura była oprotestowywana, ale te budowle uznawane dziś za najwspanialsze zawsze były oprotestowywane przez konserwatywną część społeczeństwa.

                • 1 2

              • Bzdura. (3)

                I nieprawda. Budowano właśnie w nowym stylu, bo on się podobał i był modny. Budowle powstawały za prywatne pieniądze, a żaden normalny kupiec nie myślał o tym, by sobie zbudować dom, który innym się nie podoba. Dziś te klocki, ani modne nie są, ani nikomu się (poza autorami + ich "wykładowcy") nie podobają.

                • 4 1

              • Postępowej części społeczeństwa podobały się oczywiście, ale konserwatyści bardzo się sprzeciwiali wprowadzaniu nowych styli do architektury

                • 1 2

              • (1)

                Człowieku, czyś ty przeczytał po napisaniu te swoje wypociny?
                Jednym "nowy styl" się podobał (tym, którzy wykładali pieniądze), innym - stłamszonym, zaściankowym, bojącym się postępu i przychodzących nowości - już nie.
                Dokładnie tak jak teraz!
                Skończ już JACKU bredzić! Albo skrzywdził cię jakiś wykładowca, albo nie wiem co ci dolega!
                A przy okazji polecam wytknąć nos ze swego Pipkowa Małego i spojrzeć na Paryż, Londyn itp
                Cudownie mają, że nie siedzą tam tacy gamonie nie mający pojęcia o kanonach piękna, estetyce itp, a pieprzących farmazony o "architekturze klasycznej"

                • 0 2

              • beata - agresywny bobasie

                "innym - stłamszonym, zaściankowym, bojącym się postępu i przychodzących nowości - już nie"

                Mnie nawet trochę się podoba ta praca studenta, ale jak czytam twoje wypociny, że każdy, któremu się nowy wytwór nie podoba, musi być: stłamszony, zaściankowy itp (patrz wyżej), to mam ochotę puknąć się w czoło.
                Nie ty będziesz decydować, co komu ma sie podobać.

                • 1 1

              • nie pisze o "pięknie klasycystycznym".

                używa pojęcie "klasyka" w jej najszerszym pojęciu

                • 1 0

              • Klasyczny nie oznacza klasycystyczny! Może to trudne?

                • 2 0

            • Bo to promują inwestorzy.

              Beton bez szczegółów jest tani. A poza tym 100% racji.

              • 1 0

    • Trzeba było zostać architektem

      jeśli chciało się mieć rokokowe opery. Albo lekarzem i leczyć po swojemu grzybami i homeopatią. Tak samo mogłeś zostać mechanikiem samochodowym i naprawiać samochody kowalskim młotem. Czemu zatem choć większość Polaków zarąbiście zna się na wszystkim to potrafi tylko o tym gadać a krytykuje tych, który podjęli trud zdobycia wykształcenia.

      • 14 7

    • Ci znający się na wszystkim.. (19)

      Może faktycznie skup się na swoich zasikanych majtkach a architekturę zostaw w spokoju, bo widać że znasz się tylko na tym pierwszym.

      • 6 5

      • Odezwali się kapłani! (18)

        Żeby odróżnić piękno od brzydoty nikt nie potrzebuje waszego pozwolenia!
        Trzeba skończy studnia architektoniczne, żeby mieć tak w głowie poprzestawiane, aby jedno pomylić z drugim Współczuję!

        • 5 5

        • ależ z ciebie kipi jacku placku (16)

          Musisz być bardzo smutnym człowiekiem, skoro tak bardzo Cię boli, że ktoś zdobył porządne wykształcenie.
          Owszem, trzeba mieć choć minimalne wyczucie piękna, żeby nie pluć na wszystko, co nie posiada kolumienek i gzymsików.
          "Less is more" Jacku Placku. Znasz li?
          Ale rozumiem, że Twój gust kształtował się na nowobogackim "pałacu" sołtysa?

          • 3 5

          • Less is less! (10)

            Mój gust kształtował się na wyliczaniu pozostałych oryginalnych gotyckich budowli Gdańska i na całej zrekonstruowaniej z ruin reszcie. Na architekturze fortecznej. Na eklektycznych kamienicach Sopotu.
            Itp i itd.

            No właśnie - trzeba skończyć studia, żeby uwierzyć w przewrotność typu "less is more". A jak jest naprawdę - odpowiedzi dostarczają miejsca, w których jako ludzie naprawdę odpoczywamy: odnowione stare dwory, pałace i zamki, otoczone ładnymi parkami.
            Na studiach nauczono was z nich szydzić i brzydzić się nimi jako wzorcami. Zepsuto was, a nie wykształcono!
            To tak, jakby kwiaciarki "po studiach z florystyki" zaczęły wszystkim wmawiać, że czarne śmierdzące zwiędłe róże są aktualnym szczytem piękna.

            • 3 4

            • jak jest naprawdę ?

              ja dobrze czuję się w stylizacji IKEA, czyli klasyczna prostota "less is more". Niektórzy jednak potrzebują falbanek, ozdóbek, i różnych takich, i dopiero wtedy czują się swojsko

              • 1 0

            • niedouczony a mądraluje (8)

              Gdybyś faktycznie budował swój gust na czymś wartościowym i gdybyś przeczytał choć jedną książkę o historii architektury, wiedziałbyś OPLUWACZU, że na tym polega idea miasta, jako żywej i ciągle rozwijającej się tkanki, że buduje się "nowe". Ludzie nie poszliby na przód, gdyby myśleli tak kretyńsko jak ty. Nie byłoby renesansu, baroku, klasycyzmu.. Bo przecież gotyk był prześliczny prawda? To po co wtryniać się z barokową kamienicą? Dobrze mówię znawco historii architektury?
              Idź, poucz swojego lekarza, że ma na Tobie stosować metody XV-wieczne.

              • 1 2

              • (3)

                Jedyne naprawdę nowe w historii architektury Europy to właśnie gotyk. Ale rozumiem, ze ideą postępu w sztuce muszą się pocieszać niedouczeni studenci.

                • 1 1

              • (2)

                hehehehehe!
                o ludzie, skąd się biorą takie głąby?!

                • 2 0

              • (1)

                spytaj swoich rodziców, Macku

                • 0 1

              • do tego, który nawet nie ma odwagi się podpisać

                a skąd mogą to wiedzieć?
                sugerujesz, że powinni siedzieć u Twoich w sypialni?
                wypowiedź godna początkującego przedszkolaka. wyrazy uznania!

                • 0 2

              • Tylko jak w renasansie budowano renesansowo- to się (3)

                podobało i było ładne. Jak w gotyku gotycko - tak samo. A teraz buduje się pbrzydko i podoba się to tylko studentom/wykładowcom "architektury". I z chęcią bym skończył architekturę, gdybym nie musiał wysłuchiwać tych modernistycznych głupot przez 5 lat studiów. To nie studia, to propaganda brzydoty.

                • 1 0

              • (2)

                Z chęcią byś skończył, ale niestety skończyłeś na kasie w biedronce!:)
                Naprawdę poczytaj trochę, a nie rzucaj tutaj takimi nonsensownymi, bzdurnymi wypocinami!
                "W renesansie budowano renesansowo - to się podobało i było ładne. Jak w gotyku gotycko - tak samo"?????
                Naprawdę? Ty tak na serio?
                Jeśli tak to współczuję poziomu intelektualnego.

                • 0 1

              • (1)

                Dla jasności nie jestem architektem tylko historykiem sztuki:)

                • 2 0

              • historykiem sztuki czyli człowiekiem, który nic nie tworzy, a tylko gada o twórczości?

                • 1 1

          • Less is more? (4)

            "Nie damy sobie wmówić, że czarne jest czarne, a białe jest białe..." - tak mi się skojarzyło.

            • 0 1

            • Nie damy sobie wmówić, (1)

              że mniej jest mniej, a więcej więcej!

              • 0 1

              • mniej obżarstwa, więcej zdrowia itp.

                • 0 0

            • leming?

              • 0 0

            • "Mniej znaczy więcej" - to cytat

              Ludwig Mies van der Rohe, drogi lemingu

              chociaż nie tylko on w dziedzinie sztuki wyznawał tę zasadę

              • 1 1

        • czyżby wykształcenie niepełne podstawowe i ogromne kompleksy?????

          • 0 2

  • Wszystko fajnie, ale... (3)

    Gdzie miejsce do cumowania jachtów? Ja nigdy nie byłem w operze, może i bym poszedł, ale chętnie zacumowałbym tam swoim jachtem.
    Jak widać studenci nie pomyśleli o takiej możliwości. No cóż, jak ktoś jeździ autobusem miejskim i żywi się zupkami chińskimi, może nie przewidzieć iż inni żyją na normalnym poziomie.

    • 28 30

    • osiągnąłeś poziom depresji

      • 4 8

    • miejsce do cumowania

      masz 1000m dalej, w zwiazku z czym do filharmonii mozesz juz pojsc jak sobie jacht skleisz z patyczkow swojej wyobrazni.

      • 8 1

    • jest.

      można cumować przy stopniach.

      • 3 0

  • jak nie ma komunikacji to się zrobi kładkę (10)

    • 27 2

    • albo wywierci tunel

      • 7 0

    • (8)

      albo zrobi kolejną niepotrzebną obwodnice, a mój zasiłek to wciąż 700zł...

      • 4 7

      • dziadu

        to może z nowym rokiem weź się do roboty?

        • 9 3

      • Z pozdrowieniami od tych, ktorzy na "twoje" 700zł musza zapracowac. (5)

        • 8 3

        • (4)

          on sam na nie zapracował, odprowadzając składki

          • 1 6

          • A to ciekawe, bo skladka na Fundusz Pracy to 2,45%. (3)

            Czyli rozumiem, ze mamy do czynienia z bezrobotny prezesem banku ? Bo to wymagaloby pensji rzedu 30tys, zeby faktycznie "sam zapracowal" na swoj zasilek.

            • 2 3

            • (2)

              Przy pensji brutto 4 tys. zł odprowadza rocznie 1.176 zł na fundusz pracy, a zasiłek po pół roku się zmniejsza, czyli wystarczy kilka lat pracy, żeby człowiek z 2 tys. na rękę z powodzeniem zapracował na swój zasiłek.

              PS:
              Nie martw sie, jak znajdzie pracę zacznie pracowac na Twój zasiłek.

              • 4 4

              • Juz widze jak narzekajacy na niski zasilek mial pensje 4tys. (1)

                Nie czarujmy sie. Ktos kto ma jakiekolwiek kwalifikacje i umiejetnosci nie narzeka na zasilek tylko szuka nowej pracy, nawet gdyby tak sie zdarzylo, ze straci dotychczasowa.
                Ja calkiem dobrze pamietam upadki i wzloty lat 90tych i poczatku poprzedniej dekady kiedy czesto ludzie z dyplomami uczelni technicznych szukali miesiacami pracy, bo pracy faktycznie nie bylo. Nie przypominam sobie, zeby ktos dopatrywal sie wtedy zrodla swoich niepowodzen w zbyt niskich zasilkach, ale moze poprostu obracam sie w nieodpowiednim towarzystwie.
                A jezeli niejaki asd chce wyzszy zasilek to niestety trzeba podniesc swiadczenia ... koszty pracy pojda w gore to i ciezej bedzie o prace. Kolko sie zamyka.

                • 2 3

              • Jeżeli składka na fundusz pracy to prawie 2,5% i odprowadzają ja wszyscy pracujący, to zastanawiam się, gdzie znika ta forsa? Wystarczy obliczyć, ilu mamy pracujących, a ilu na krótkotrwałym zasiłku.

                • 2 1

      • widać ze i tak

        dostajesz zbyt wiele - zabrałbym ci połowę....

        • 1 2

  • Projekt należy rozpatrywać w szerszych kategoriach ,mówi utalentowany projektant (1)

    Również tak uważam .Zapewne widział "Czarodziejski flet " w reżyserii Marka Weissa i zadaje sobie pytanie "czemu to ma służyć ?"

    • 28 3

    • Projekt należy rozpatrywać w szerszych kategoriach ,mówi utalentowany projektant

      Widział raczej "Czarodziejski su-flet" i zadaje sobie pytanie jak go nie zjeść, tylko wysr... :-))

      • 1 1

  • ... (2)

    Polacy jednak nie potrafią projektować ładnie nic poza blokami i oborami...

    • 36 12

    • może nie Polacy, ale mieszkańcy metropolii gdańskiej

      • 3 2

    • "polskość to nienormalność" (Donald Tusk)

      A "ludzie honoru" to też Polacy?
      Widząc projekty nowoczesnych domów ze szkła i betonu które mają być zbudowane na "Wyspie Spichrzów" jak przedmówca zadaje sobie pytanie "czemu to ma służyć?"

      • 9 0

  • wizje

    co oni palą, że mają takie wizje?

    • 38 7

  • Moim zdaniem autorzy takich projektów

    nie powinni być w ogóle dopuszczani do obrony i z góry winni być wyrzucani ze studiów "architektonicznych". PS. Słowa "utalentowany" w takich wypadkach piszemy zawsze w cudzysłowie!

    • 53 19

  • Ładny projekt (13)

    • 12 36

    • A z której

      strony????

      • 13 6

    • Koszmar (11)

      Zapewne każdy student, który miałby ciągoty do zaprojektowania czegoś klasycznie pięknego dostaje pałę?

      • 3 3

      • A co znaczy klasycznie pięknego? (10)

        W sensie, że ma mieć kolumienki, balkoniki, galeryjki, a wszystko zwieńczone przez trójkątny tympanon? Litości.

        A projekt słaby, ale nie przez to, że nowoczesny. Po prostu jakiś taki mało odkrywczy, bez rewelacji. Jakby chciał nawiązywać do opery w Oslo, ale mu nie wyszło.

        • 5 2

        • Bo co? (9)

          A czemu nie miałaby to być projekt neogotycki? Nawiązujący do stylu, w którym były zbudowane stocznie wokół i Ołowianka?

          • 1 2

          • (1)

            neogotyk to nie klasycyzm człowieku, zdecyduj się, a może lepiej kup książkę o architekturze i trochę się dokształć.

            • 4 1

            • klasycystyczny to nie dosłownie klasyczny

              • 2 0

          • (6)

            Z prostego powodu. W obecnych czasach buduję się przy zastosowaniu kompletnie innych technologii niż te z XIX wieku. Taki budynek przypominałby więc marną imitację neogotyku.

            • 3 1

            • (5)

              a biorąc pod uwagę, że neogotyk był marną imitacją gotyku, no to wyszłaby z tego marna imitacja marnej imitacji

              • 2 0

              • (4)

                No nie zupełnie. Neogotyk (i inne neo) miały przecież podłoże ideologiczne. Oni nie kopiowali dawnej architektury, tylko dlatego, że była ładna i pasowała do otoczenia.

                • 0 0

              • (3)

                takie samo podłoże ideologiczne mają dzisiejsi wielbiciele budowania w dawnym stylu czyli 'kiedyś to się żyło, nie to co dziś'

                • 1 0

              • (2)

                tak, tak, spalmy muzea, stwórzmy świat od nowa

                • 0 0

              • (1)

                ależ muzea są potrzebne, i to bardzo, co nie znaczy, że mamy żyć w muzeum

                • 0 0

              • nie musimy żyć w muzeum

                chociaż w większości wypadków byłoby to zdecydowanie ciekawsze;)

                • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane