• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z terenem po Gedanii? Głos studentów

Ewa Budnik
27 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gedania: poseł domaga się wywłaszczenia terenu
  • I nagroda: Artur Dubis i Michał Kurek. Koncepcja przewiduje powstanie otwartego kompleksu sportowego z dostępnymi przestrzeniami wypoczynkowymi, budynku usługowego oraz osiedla mieszkaniowego.
  • I nagroda. Propozycja architektury hali sportowej. Jury doceniło dobór materiałów elewacyjnych budynków zaprojektowanych w ramach kompleksu.
  • I nagroda. Przekroje poszczególnych fragmentów kompleksu.
  • I nagroda. Plan zagospodarowania terenu. Na wizualizacji widok od strony skrzyżowania Legionów i Kościuszki.
  • I nagroda. Makieta założenia w otoczeniu istniejącej zabudowy.
  • I nagroda. Artur Dubis i Michał Kurek przy planszach ze swoją pracą.
  • II nagroda. Violetta Krzemińska i Jessika Kreps. Założenie oparte zostało na wewnętrznym ciągu pieszym o kameralnym charakterze.
  • II nagroda. Jury oceniło, że przyjęta faktura i kolor świetnie wpisują się w fizjonomię tej części ulicy Kościuszki.
  • Wyróżnienie. Natalia Hewelt i Monika Berdek. Zabudowa została wycofana w stosunku do ulicy Kościuszki, a jej narożnik "otwarty" co zaprasza i wprowadza do wnętrza.
  • Wyróżnienie. Natalia Hewelt i Monika Berdek. Zagospodarowanie terenu i widok z rogu ulic Kościuszki i Legionów.
  • Wyróżnienie. Ewelina Rajch i Grzegorz Tęgowski. Jury doceniło przyjęte przez projektantów układy funkcjonalno-przestrzenne.
  • Wyróżnienie. Ewelina Rajch i Grzegorz Tęgowski. Duże przeszklenia od strony ul. Kościuszki wprowadzają przechodniów do wnętrza obiektów.
  • Wyróżnienie. Michał Biliński i Krzysztof Listopad. Wyróżnienie przyznano za interesujące rozwiązanie urbanistyczne, którego idea polega na zaproponowaniu zespołu kubatur.
  • Wyróżnienie. Michał Biliński i Krzysztof Listopad. Od strony ulicy Legionów powstać mógłby plac wejściowy.

Na Politechnice Gdańskiej rozstrzygnięto studencki konkurs architektoniczny na zagospodarowanie terenu należącego do klubu Gedania. Jest to kolejny etap poszukiwania najlepszego scenariusza dla tego fragmentu miasta.



W jaki sposób klub mógłby pozyskać finansowanie na budowę obiektów sportowych?

Pod koniec 2013 roku z terenu klubu Gedania wywieziony został gruz rozbiórkowy. Zarząd klubu oraz wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski potwierdzali wtedy, że omawiane są różne koncepcje zagospodarowania tej części miasta - terenu należącego do Gedanii oraz przyległych działek miejskich - u zbiegu ul. Legionów i Kościuszki zobacz na mapie Gdańska. Pod uwagę brane były także zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, który dzisiaj przewiduje powstanie na klubowym terenie pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej wraz z trybunami.

­- Rozmowy na temat zagospodarowania terenów klubu Gedania były prowadzone. Prezentowanych było wiele koncepcji, miastu zależało na pozostawieniu w tej lokalizacji historycznego boiska, ale sugerowana była bezpośrednia konsultacja z mieszkańcami w tym temacie - przyznaje Emilia Salach z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Jednak jeśli chodzi o zmianę planów, w harmonogramie pracy Biura Rozwoju Gdańska na 2015 rok nie ma przystąpienia do zmiany obowiązującego planu miejscowego Wrzeszcz rejon Kościuszki, Chrobrego i al. Legionów z 2009 r. który obejmuje między innymi teren Gedanii.

Konsultacje zostały przeprowadzone m.in. z zarządem Rady Dzielnicy Dolny Wrzeszcz. Prezes Zdzisław Stankiewicz podkreśla, że wynika z nich, że obecnie obowiązujący dla terenów Gedanii plan (z dużym boiskiem piłkarskim) nie odpowiada ani potrzebom klubu, ani też mieszkańców dzielnicy. Konieczne jest poszukiwanie nowego kierunku rozwoju dla tego obszaru. Jednym ze sposobów takich poszukiwań jest studencki konkurs na koncepcję zagospodarowania tego terenu. Skierowany został on do młodych osób, które potrafią wyjść poza schematy. Ma to pozwolić na uzupełnienie dyskusji o pomysły studentów oraz przeprowadzić konsultacje na poziomie akademickim. W konkursie udział brali studenci II semestru studiów II stopnia Katedry Służby Zdrowia Wydziału Architektury. Nagrody ufundował klub.

- Szukałem tematu na pracę semestralną. Spotkałem się z prezesem Gedanii, żeby poznać historię tego miejsca i dotychczasowe pomysły na jego wykorzystanie. Z przygotowanych przez studentów prac jedenaście wzięło udział w konkursie. Nie wszystkie oparte zostały na aktualnym planie zagospodarowania przestrzennego - mówi Jacek Droszcz z Politechniki Gdańskiej, jeden z opiekunów biorących udział w konkursie studentów.

Wyjście poza ramy narzucone planem zagospodarowania pozwala na myślenie o terenie Gedanii i działkach sąsiadujących jak o jednym kwartale miasta, który ma szansę na spójną koncepcję funkcjonalną i architektoniczną. To czy uda się osiągnąć konsensus i zmienić zapisy planu miejscowego zależne jest od przebiegu rozmów między miastem a klubem (ze względu na przeszłe spory bywa to niełatwe). Pod uwagę brane jest także zaangażowanie inwestora zewnętrznego.

Studencki konkurs pokazuje potencjał inwestycyjny obszaru. Wykorzystali go wszyscy biorący w nim udział studenci, również zdobywcy pierwszej nagrody. Artur Dubis i Michał Kurek w odpowiedzi na potrzeby mieszkańców przewidzieli powstanie niewielkiego skweru miejskiego, wielofunkcyjnych boisk sportowych (pod którymi znaleźć miałyby się parking publiczny), hali sportowej, budynku sportowo-rekreacyjnego (między tymi budynkami powstać miałoby miejskie patio - przestrzeń publiczna), budynku usługowego oraz niewysokiej zabudowy mieszkaniowej. Jury konkursowe uznało w uzasadnieniu, że zaproponowany program funkcjonalny, pomimo że nie spełnia wszystkich założeń inwestora, to stanowi bardzo dobra bazę do dalszych poszukiwań i w tym zakresie najlepiej realizuje postawione w konkursie zadanie i daje najlepsza odpowiedź na postawione pytanie "co dalej z terenami po Gedanii?".

  • Obecnie teren po klubie Gedania to zaniedbana działka, która w ostatnich latach była celem złomiarzy, bezdomnych oraz miejscem przesiadywania okolicznej młodzieży.
  • Budynek administracyjny był kilkukrotnie podpalany, dlatego jedynym skutecznym sposobem zabezpieczenia go okazało się zamurowanie okien i drzwi.
  • Opinia czytelników Trojmiasto.pl z grudnia 2013 roku.

Nagrodzeni:
I Nagroda (4 tys. zł): Artur Dubis i Michał Kurek
II Nagroda (3 tys. zł): Violetta Krzemińska i Jessika Kreps
Trzy wyróżnienia (po 1 tys. zł): Michał Biliński i Krzysztof Listopad, Ewelina Rajch i Grzegorz Tęgowski oraz Natalia Hewelt i Monika Berdek

Jury konkursowe:
Zdzisław Stankiewicz (Gedania), Dariusz Hibicki (Gedania), Bazyli Domsta (Politechnika Gdańska), Magdalena Podwojewska (Politechnika Gdańska), Jacek Droszcz (Politechnika Gdańska, sekretarz bez prawa głosu)

Poznaj historię kościoła, który sąsiaduje z terenem po Gedanii

Kluby sportowe

Opinie (89) 2 zablokowane

  • nikt nie myśli. ..

    Brak miejsc rekreacyjnych w okolicy.Plac zabaw ,siłownia pod chmurką ,boisko do gry w tenisa ,piłkę nożną i do koszykówki. Miejsce na grilla i trochę zieleni ,ławeczki oraz mała fontanna i było by pięknie .Dziwię się że nikt na to nie wpadł do tej pory... było by i pięknie i ekologicznie a do tego miejsce typowe dla mieszkańców. Szkoda ze nikt nie bierze takiej koncepcji pod uwagę

    • 23 2

  • Mieszkaniec

    Niech powstanie cokolwiek oprócz galerii. Apartamenty tak, ale tak aby ich sprzedaż dała kasę na obiekty rekreacyjne dla mieszkańców. Teraz jest taki syf i malaria, aż serce się kroi. Przykro patrzeć. Stankiewiczowi to na rękę, poczeka jeszcze parę lat i może miasto odpuści i sprzeda grunt( co kupił za 1% wartości jako klub) deweloperowi za 100%,czyli jakieś 20mln.Jak można sprzedać klubowi bez kasy, czyli bez szans na rozwój taki grunt. STRZAŁ W KOLANO,ALBO ZMOWA. TYLKO mieszkańcy cierpią. Tylko psy są zadowolone bo mają mega wybieg. Robyg jeszcze może, bo za zniszczenie trybun trzymał piach na terenie a jak wywozil zniszczył chodnik. Każdy ma to w nosie jak nie w bardziej intymnej części ciała. Ziemia czeka, wartość rośnie. Sprzedamy zarobimy.

    • 12 5

  • Kolejny pomarańczowy budynek??

    To wygląda jak zardzewiały klocek.

    • 6 3

  • znowu rdzawe pudla

    Nie ma innych kolorow?

    • 5 0

  • 2009 a tak to było (1)

    Gedania: To była zemsta miasta 18 lutego 2009 (71 opinii) autor: Katarzyna Włodkowska Gedania SA Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego wyprowadzenia majątku i narażenia Skarbu Państwa na stratę ponad dwóch milionów złotych przez klub sportowy Gedania. Zawiadamiającym o przestępstwie był prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. W maju 2005 r. Gedania - jednosekcyjny klub siatkówki kobiet, wtedy zarejestrowany jeszcze jako stowarzyszenie - otrzymał od miasta w wieczyste użytkowanie teren przy ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Wtedy grunt o pow. 2,7 ha razem z dwoma boiskami i halą sportową wart był 4,2 mln zł. Gedania otrzymała grunt za jeden procent wartości pod warunkiem, że wykorzysta ziemię na "cele sportowe i wychowawcze". W marcu 2007 klub przekształcił się w spółkę akcyjną z kapitałem zakładowym 2,2 mln zł. Wszystkie akcje zostały objęte wkładem niepieniężnym, czyli prawem wieczystym gruntu oraz nieruchomościami otrzymanymi do gminy. Dodatkowo zarząd klubu złożył do miasta wniosek o zmianę warunków zabudowy terenu, by umożliwić tam budowę mieszkań. - Przekształcenie się w spółkę i przeniesienie majątku na akcjonariuszy , to nic innego, jak wyprowadzenie majątku - mówił wtedy Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Przekształcenie stowarzyszenia w spółkę akcyjną wymusiła na nas ustawa o sporcie kwalifikowanym - odpowiadał Bogdan Obszański, szef rady nadzorczej klubu. - Inaczej nie moglibyśmy brać udziału w rozgrywkach pierwszoligowych. A mieszkania chcieliśmy wybudować, żeby zarobić na nową halę i boisko, bo gmina nam przecież nie pomoże. Po niemal półrocznym śledztwie prokuratura umorzyła postępowanie. - Nie ma żadnego dowodu, że klub w trakcie zawierania umowy z miastem na mocy której prezydent przekazał grunt, chciała oszukać miasto - mówi Witold Niesiołowski, szef prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz. - Również przekształcając się w spółkę prawa handlowego Gedania działała zgodnie z prawem. A przeznaczenie części gruntu na cele komercyjne pozostawało tylko w zamiarach. Dla tego terenu nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego, więc klub i tak nie mógłby podjąć żadnej decyzji bez zgody gminy. Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. polityki przestrzennej: - Dla nas najważniejsze jest, że nie dojdzie do skomercjalizowania terenu. A przed Sądem Okręgowym toczy się proces w sprawie rozwiązania umowy o użytkowanie wieczyste z Gedanią, który na wniosek miasta wytoczyła Prokuratoria Generalna . Za miesiąc powinien zacząć obowiązywać plan zagospodarowania dla tej części Wrzeszcza. Gedania, wzorem europejskich klubów, chce na siebie zarabiać. Dlatego planuje inwestycję w centrum rekreacyjno-sportowe, klinikę pourazową i hotel. Już ma ponoć inwestora. A za uzyskane w ten sposób pieniądze wybuduje pełnowymiarowe boisko i halę sportową. Bo siatkarki Gedani muszą rozgrywać mecze w Żukowie - gdańska hala powstała w latach 70. i nie spełnia obecnie obowiązujących wymogów. - Nie mamy wątpliwości, że sąd uzna nasze racje - mówi Zdzisław Stankiewicz, prezes klubu. - Bo przecież prowadzimy działalność sportową i wychowawczą, tak jak stanowi akt notarialny. Całe zamieszanie wzięło się stąd, co mówię z pełną świadomością, że gdy powstał pomysł budowy mieszkań, miasto zaproponowało firmę do realizacji. Nie zgodziliśmy się, bo zysk, jaki mieliśmy uzyskać, uznaliśmy za zbyt mały. Wtedy zaczęła się awantura, wnioski do prokuratury, procesy

    Czytaj więcej na:

    • 11 1

    • Juz sie dogadali....

      A przed Sądem Okręgowym toczy się proces w sprawie rozwiązania umowy o użytkowanie wieczyste z Gedanią, ,,,hmm.. bardzo nieładnie postepuje miasto i panowie zastępcy Budynia...smierdzi tu jakims układem z developerem.Moze faktycznie ktorys znich się obrazil ze nie wzięto do budowy firmy zaprzyjaźnionego kolegi,ktoremu już obiecano.Taki klub zniszczyć.Taki piękny klub z tradycjami zniszczyć-wstyd.

      • 1 0

  • Gedania przeżyła Wolne Miasto Gdańsk,

    III Rzeszę i komunę, ale Adamowicza już nie dała rady.

    • 36 1

  • Proste, zróbcie basen, boisko, jakies korty, tereny rekreacyjne, plac zabaw, wybieg dla kundli!! (2)

    Przecież w tym rejonie to jest tragedia, nie mają dzieciaki gdzie sie pobawić i to zarazem te małe jak i starsze nie mają boiska. Miało być przy 49 ale wygrał jakis debilny projekt szczepienie bezdomnych kundli!!! Właśnie jakiś wybieg dla o****jchodników bo tez z tym bieda, basen bo tych jest na palcach reki policzyć!

    • 11 3

    • wygrała sterylizacja kotów

      • 0 0

    • sam żeś kundel, śmieci segregujesz?

      marchewke kupiles?

      • 0 0

  • Mały obiekt sportowy, z tradycjami Gedani okresu miedzywojennego.

    Mały obiekt sportowy nawiązujący do tradycji klubu Gedania z okresu międzywojennego.Szkoda by było zmarnować takie miejsce.Dawniej odbywały się tutaj zawody lekkoatletyczne,gdzie rywalizowali między sobą uczniowie różnych szkół.

    • 15 1

  • A ja jako mieszkaniec Gdańska, (2)

    pytam się ile jeszcze lat będziemy wałkować ten temat i ile konkursów płatnych trzeba zorganizować aby cokolwiek sensownego postawić na tym terenie, kiedy sprawa jest prosta. Ja za darmo powiem co powinno moim zdaniem tam być. Teren od lat związany był z klubem Gedania i w tym miejscu jest dość miejsca aby wybudować halę Gedanii połączoną z basenem olimpijskim którego brak w Gdansku. Taki basen to prestiż dla miasta. Posiada taki Warszawa, ostatnio Szczecin, Oświęcim, Gorzów i chyba jeszcze ze dwa miasta, a u nas tylko się mówi od tym od lat tak jak o Wyspie Spichrzów i nic. Hala Gedanii na 3-4 tys też by się przydała i dla siatkówki kobiecej i dla piłki ręcznej i kosza dla młodzieży, która nie ma gdzie tak naprawdę grać. Ta stara na Kołobrzeskiej za chwilę już będzie wstydem dla miasta, a w kraju powstaną nowe lepsze konkurencyjne SMS. Tu nie potrzeba kolejnej mieszkaniówki tylko centrum sportowe dla młodzieży z prawdziwego zdarzenia. Tego brak w tej dzielnicy, choćby z tego powodu że rozebrano nie dokończoną halę Startu na Wajdeloty.

    • 23 2

    • Ponieważ "Polskość to nienormalność" z premedytacją czy też z pazerności likwiduje się w Gdańsku historyczne miejsca związane z Polskością. Teren ten powinien być przeznaczony do rozwoju młodzieży w dziedzinie sportu i rekreacji. Dyskusja powinna sprecyzować dyscypliny sportowe do których garnie się młodzież.

      • 7 1

    • Gedania przetrwała nazizm, socjalizm, ale rządów PO nie przetrzymała.

      • 2 0

  • przeciez od dawna (2)

    Wiadomo ze ma tam być hotel za panstwowa kasę zbudowany i oddany za 1zl w podnajem koledze.... System ten są co w JSW i hotelem w Gdyni....

    • 9 2

    • Internet jak papier, każdą głupotę ludzką przyjmie... SDS nowy pomorski wróżbita, hahaha

      • 0 2

    • Taki sam system koledzy budynia planuja oddac trujaca spalarnie na Szadulkach.

      WYBUDOWANE ZA kase podatnika....Oddane w zaprzyjaźnione raczki kolesi na 35 lat.To dopiero jest granda!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane