• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studio Kwadrat zaprojektuje kwartał kamienic na Wyspie Spichrzów

Katarzyna Moritz
25 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
  • Koncepcja kwartału kamienic, który powstanie na Wyspie Spichrzów.
  • Ich budowa jaki i hotelu rozpocznie się w pierwszej kolejności i zakończy w 2017 roku.
  • Makieta kwartału kamienic na Wyspie Spichrzów.

Architekci z pracowni Kwadrat wygrali konkurs na kwartał kamienic na północnym cyplu Wyspy Spichrzów. W zaprojektowanym przez nich budynku znajdzie się ok. 100 mieszkań i lokale usługowe. Co ciekawe, zwycięski projekt nagiął wytyczne konkursowe, bo nie ma w nim dziedzińca.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Jak oceniasz zwycięski projekt?

Spółka Granaria, czyli konsorcjum firm Immobel z Belgii i Multibud z Polski, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego z miastem, ma na Wyspie Spichrzów, na działce o powierzchni 18,3 tys. m kw, zbudować w ciągu ośmiu lat hotel ze 180 pokojami, 560 mieszkań, parking podziemny na 700 aut, restauracje, punkty handlowe, biura i plac miejski.

W piątek rozstrzygnięto przetarg na architekturę kwartału północnego cypla wyspy, obejmującego teren od jedynego zachowanego po II wojnie spichlerza Deo Gloria do końca wyspy zobacz na mapie Gdańska.

W konkursie uczestniczyły trójmiejskie pracownie architektoniczne, które m.in. pięć lat temu brały udział w konkursie na wizję zabudowy wyspy organizowanym przez miasto i ówczesnego inwestora - firmę deweloperską Polnord. Zaproszono pracownie Fort, MAT, KD Kozikowski Design oraz Kwadrat.

Komisja konkursowa uznała, że prace nad projektem budowlanym zostaną zaproponowane pracowni Kwadrat z Gdyni. Znana jest ona z takich projektów jak Muzeum II Wojny Światowej, Centrum Dziedzictwa Historii Miasta Gdańska na terenie przyszłego Forum Gdańsk czy Infobox w Gdyni.

- Ten obiekt ma być taki, by ludzie dobrze się w nim czuli, ale jednocześnie ma szanować przestrzeń. Mam nadzieję, że ta zabudowa będzie tu stała przez kolejne wieki - podkreślał Bartłomiej Hofman, prezes spółki Immobel Poland.
Prof. Wiesław Gruszkowski, architekt, który przyczynił się do obudowy Gdańska po II wojnie światowej, tak oceniał zwycięski projekt:

- Ci architekci nie chcą nas rzucać na kolana wielkością obiektu, czy przeszkleniami. Zachowali skalę i gabaryty historyczne, ale nie można tych budynków nazwać renesansowymi. Najlepiej wykonali zamierzenie inwestora. Nie wiem, czy dożyję realizacji tej inwestycji, ale mieszkający tu będą mieli widok na jedną z najpiękniejszych panoram w Europie - podkreślał Gruszkowski.

  • Jacek Droszcz (z lewej) i Bazyli Domsta, ze studia Kwadrat oraz makieta ich projektu.
  • Podpisanie umowy na wykonanie projektu budowlanego.
  • Prof. Wiesław Gruszkowski był członkiem komisji oceniającej koncepcje architektów.
  • Wyspa Spichrzów widok na koncepcję architektoniczną.
Zwycięzców doceniono za przedstawienie koncepcji najbliższej współczesnemu wizerunkowi tego fragmentu miasta, umiejętnie nawiązującej do uwarunkowań historycznych terenu inwestycji.

- Choć wszystkie prace były na bardzo wysokim poziomie, to zwycięzca ujął nas tym że złamał schemat myślenia z wydzielonym dziedzińcem w środku kwartału - podkreślał Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. przestrzennych, który także był członkiem komisji konkursowej.
Dziedziniec wewnętrzny pojawiał się we wszystkich pracach, także w konkursach sprzed lat. Jego zadaniem było lepsze oświetlenie pomieszczeń w całym budynku.

- Myśmy się przeciwko temu zbuntowali, uważaliśmy że to trochę nieludzkie mieć lokal z widokiem na bliską przeciwległą ścianę. Poza tym nie wykorzystalibyśmy tego, co jest najważniejsze w tej lokalizacji - widoku na sylwetę Gdańska. Odwróciliśmy wszystko do góry nogami: dziedziniec zamieniliśmy na łącznik między spichlerzami i zrobiliśmy dziedzińce otwarte, gdzie będzie zieleń. Dzięki temu mogliśmy zaprojektować więcej ciekawych mieszkań z ładnym widokiem - wyjaśniał Jacek Droszcz, szef Studia Kwadrat. - Zaryzykowaliśmy, bo postąpiliśmy niezgodnie z wytycznymi, ale woleliśmy zrobić coś, co jest zgodne z naszym sumieniem. Na szczęście, ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu, spotkało się to z uznaniem inwestora.
Koncepcje zabudowy stworzył architekt Wojciech Grabianowski, znany w Gdańsku z tego, że jego pracownia RKW zaprojektowała stadion PGE Arena. Ogłaszane przez inwestora konkursy na zabudowę kolejnych kwartałów, będą wyłaniać z grupy lokalnych architektów, tych którzy wykonają projekt budowlany. Koncepcje zabudowy stworzył architekt Wojciech Grabianowski, znany w Gdańsku z tego, że jego pracownia RKW zaprojektowała stadion PGE Arena. Ogłaszane przez inwestora konkursy na zabudowę kolejnych kwartałów, będą wyłaniać z grupy lokalnych architektów, tych którzy wykonają projekt budowlany.
Każdy z trzech budynków będzie miał po 25 m. wysokości, nad parterami (lokale usługowe) i pierwszym piętrem (biura) znajdzie się ok. 100 mieszkań, z których największe będą mieć powierzchnię 110 m kw.

- Musieliśmy się zmierzyć z kubaturą spichlerza, w którym z założenia nie ma parametrów odpowiednich dla mieszkań, bo są duże powierzchnie i brak doświetlenia. Dlatego to nie do końca są mieszkania, lecz raczej apartamenty hotelowe (aparthotele), czyli jednostki mieszkalne. Mieliśmy je tak zaprojektować, by można było je podzielić na mniejsze albo powiększyć - tłumaczy Droszcz.
Pierwotnie zakładano, że elewacje będą wykonane z tytan cynku, dość popularnego ostatnio materiału. Ponieważ jednak konserwator zanegował to rozwiązanie, architekci zaproponowali okładzinę ceramiczną, nienawiązującą jednak do cegły, lecz w nowoczesnym układzie. Prace nad projektem budowlanym ruszą niemal od zaraz, bo do 30 marca projekt musi być gotowy.

Kwartał tych kamienic, a także hotel na 180 miejsc, który będzie na samym końcu wyspy, powstanie w pierwszym etapie prac. Hotel jednak projektuje pracownia Wojciecha Grabianowskiego RKW (projektował stadion PGE Arena). Prace te rozpoczną się jesienią tego roku i zakończą do końca 2017 roku. Koszt tych prac jest szacowany na 170 mln zł.

Kolejne trzy kwartały będą powstawać w etapach do 2023 roku. Prace projektowe rozpoczną się równocześnie z rozpoczęciem budowy pierwszego kwartału. Dla każdego z nich będzie organizowany osobny konkurs architektoniczny.

W ramach przedsięwzięcia powstaną też inwestycje celu publicznego

Zbudowana zostanie kładka przez Motławę dla umożliwienia ruchu pieszego między wyspą a Głównym Miastem. Nastąpi też przebudowa mostu Stągiewnego, rozbudowana będzie marina w kierunku południowym. Zmodernizowane będzie Długie Pobrzeże.

Zarówno na projekt kładki, jak i na przebudowę mostu Stągiewnego, będą organizowane konkursy architektoniczne. Konkurs na kładkę jest już w toku, jego rozstrzygnięcie ma nastąpić w październiku. Kładka ma być bowiem gotowa na przełomie roku 2018 i 2019.

Przebudowana zostanie ul. Chmielna i jej połączenie z Podwalem Przedmiejskim. Poprawi to układ komunikacyjny i unowocześni infrastrukturę.

Inwestycja na Wyspie Spichrzów ma w sumie kosztować 400 mln zł.

Dlaczego Granaria?

Inspiracją dla nazwy inwestycji na Wyspie Spichrzów - Granaria - była dla inwestora łacińska wersja słowa spichlerz - granarium. W ten sposób postanowił on podkreślić historyczne korzenie Wyspy Spichrzów, służącej przez stulecia jako miejsce przechowywania zboża.

Opinie (175) 6 zablokowanych

  • pieniądze , pieniądze

    gdańsk powstał bo tu krzyżowały się szlaki, koncentrował się handel. przez wieki ewoluował , ja akurat robiłem dyplom w katedrze hapolu i musiałem fragment gdańska dobrze przestudiować do mojej pracy dyplomowej. i co? i widziałem jedno, miasto cały czas się zmieniało, a zmiany podyktowane były skala i presją zainwestowanych pieniędzy. to one kiedyś ,dziś i jutro będą wyznaczać jak to miejsce będzie wyglądać . miasta nie buduje się dla widoczków, miastem rządzą polityka, gospodarka a decyzje podejmują ludzie. polska obecnie jest trzecim światem a gdańsk na pewno kolonią niemiecką, bez pieniędzy , i perspektyw. zależny od kroplówki kredytowej niemców. zaniedbany ,brudny ,biedny. i taki ma być łatwiej w przyszłości go przejmą.a konkursy ... wszyscy zainteresowani to wiedzą że to fikcja, zamykanie gęby frajerom którzy biorą w nich udział. pozdrawiam

    • 0 0

  • M A K A B R A

    • 1 0

  • Bezczelna developerka

    Zwyczajna, chamska developerka - z przerwami między budynkami, żeby "upakować' więcej widoku (i okien). Od wieków stały tu ściśle przylegające do siebie fasady. Zamiast zamknąć obustronnie obie dawne pierzeje na brzegach rzeki, odzyskać nastrój miejsca i jego formę wynikającą z dawnej funkcji - bezczelne władowanie mieszkań dla uprzywilejowanych, na które spod Żurawia będą musieli patrzeć wszyscy. Skandal.

    • 3 0

  • Politechnika Gdańska i jej wpływowi pracownicy ... (1)

    Ile ci ludzie naknocili juź w trójmieście !Od infoboksu , Transatlantyku,jakiejś kupy źelaza w Gdańsku i teraz znowu blaszaki,,Coś nie projektują poza 3 miastem,
    Ciekawe ,co ? Taki mamy klimat ?

    • 9 0

    • reszta świata - ta normalna - spuszcza w kiblu ich koncepcje, mówi wprost, co o nich myśli

      i zatrudnia oraz płaci normalnym, dobrym studiom pracowniom itp.

      • 4 0

  • Nie wierzę w te konkursy, ustawki (2)

    Nie ma takiej możliwości, żeby stale wygrywały projekty f-my Kwadrat, pamiętam zadymę z Muzeum Solidarności, czy II WŚ, nie trzymali się wyznaczonych zasad konkursu, a i tak dostali nagrodę i projekt wzięto do realizacji. Takich przypadków nie ma w przyzwoitych konkursach.

    • 9 0

    • i w przyzwoitych krajach a nie prostytutkach

      • 0 0

    • Mamy PRL-bis

      Przydałaby się wizyta NIK

      • 1 0

  • Brakuje dużego placu (1)

    z którego można podziwiać drugi brzeg, zatrzymać się a nie ciągle ulice, przejścia... masa ludzi podświadomie jest wpuszczana w ciągł ruch... nikt nie wie gdzie i po co... jaki jest cel?

    W Gdańsku brakuje głównego placu, rynku gdzie ludzie mogą się zatrzymać.

    • 5 2

    • masa ludzi podświadomie jest wpuszczana w ciągł ruch... nikt nie wie gdzie i po co... jaki jest cel?

      żeby sprzedać im buty?

      • 0 0

  • Warte przemyślenia (13)

    Na prawdę istnieją inne schematy architektoniczne niż 4 do 6 kondygnacyjny klocek w formie prostopadłościanu zwieńczony trójkątem równobocznym (dachem spadzistym). To już jest tak oklepane i nudne, że można by wymyślić coś innego.

    • 141 58

    • A gdzie:

      Skala, skala, skala??!!!

      • 0 0

    • naprawde (6)

      naprawde pisze sie razem, chyba ze masz na mysli wyrazenie typu: "czas na prawde"

      • 23 3

      • Przyganiał kocioł garnkowi ! (4)

        Naprawdę zaczynamy zdanie od dużej litery i pisze się naprawdę a nie naprawde, w polskim języku występuje coś takiego jak litera "ę".

        • 8 9

        • (1)

          Nie istnieje coś takiego jak "duża litera" ;P Zdanie rozpoczynamy pisząc wyraz WIELKĄ literą :D

          • 5 4

          • A ja słyszałem jeszcze o literach olbrzymich, ogromnych, przeogromnych i gigantycznych.

            • 5 4

        • Zjadłeś przecinek przed "a". ;)

          • 2 2

        • Przestań się już pogrążać.

          W języku polskim występują też przecinki. Nie stawiamy przed nimi "spacji", podobnie jak przed wykrzyknikiem.

          • 8 2

      • Jakiś ty mundry, oczytony i wszechwiedny, chylę czoła ja niedouczony i za prawdę powiadam że się poprawię.

        • 2 27

    • (1)

      chodzi aby nawiazac do historycznych spichlerzy . Nie kumasz ?

      • 15 2

      • Po co? nie można zabudowac kamieniczkami w stylu ulicy piwnej na gorze mieszkania, apartamenty na dole restauracje, kluby, kawiarnie ,sklepy, wystawy, żeby się tam coś działo przyciągało i było wiadomo ale w tym mieście i kraju nigdy nie będzie dobrze jak tacy idioci przy wladzy niszczą wszystko dookoła, tylko opierdzielic działkę i w d... niech się dzieje co komu przyjdzie do głowy, to ja zwykły przeciętny człowiek tylko chcący aby to miasto piękne bym to zrobił lepiej.

        • 9 16

    • Slusznie!

      Przeciez to jest jakas LEGO architektura.Klocki szklano-betonowe ,zamiast piekna i funkcjonalnosci.

      • 22 4

    • Jak zwykle przekombinowane, każdy architekt chce zrobić coś nowego, z tym, że już nic nowego nie wymyślimy

      więc nie róbmy architektonicznych paskud, klasyka zawsze była w cenie

      • 22 4

    • Polecam

      Odsyłam do lektury prac mistrza architektury Antonio Gaudiego z Barcelony.
      Przydało by się coś podobnego w Gdańsku.

      • 12 27

  • Panowie architekci (5)

    Jedźcie do Niemiec. Tam właśnie w ten sposób odbudowywano miasta po wojnie. Obecnie wszystkie te budowle są rozbierane, bo nikt na to patrzeć nie może. Nie trzeba od razu budować nowej Mariackiej, ale na miłość Boską poświęćcie trochę czasu i wysiłku, bo Wasze projekty będą tam widoczne przez następne dziesięciolecia!!!

    • 184 16

    • I nie przewymiarowujcie budowli proszę!

      Rozumiem, większy zysk itd., ale myślenie wyłącznie tymi kategoriami nie powinno mieć miejsca w odniesieniu do tak reprezentacyjnej lokalizacji. Tak, wiem, jestem biedakiem, nie stać mnie itd., ale takich jak ja - maluczkich - jest większość. Nie trzeba chyba przypominać, że przestrzeń publiczna jest własnością ogółu, nie zaś garstki bogaczy ciągnących zyski z wynajmu/sprzedaży lokali znajdujących się w przewymiarowanych szklano-stalowych bryłach.

      • 2 0

    • A najgorsze jest, że projekt chwali (choć nie do końca mu się podoba, co można wywnioskować z cytowanej wypowiedzi)

      jeden z tych ludzi, którym zawdzięczamy to, że Główne Miasto zostało zrekonstruowane w formie nawiązującej do historycznej, czyli profesor Wiesław Gruszkowski, którego bardzo szanuję, ale tym razem się z nim nie zgadzam.

      • 10 2

    • Zgadzam się, przekombinowane i tyle, wróćmy do klasyki architektonicznej. (2)

      • 30 4

      • Klasyki? (1)

        Czyli uważasz, że bardziej odpowiedni byłby dorycki peripteros? To może od razu postawimy partenon, jak Ste Madelaine w Paryżu i wtedy wszyscy będą zadowoleni ;-)

        • 5 17

        • Nie martw sie o klasyke

          ona sie sama broni.Wymyslaj sobie we wlasnym domu,lub na swojej dzialce.Tam sobie mozesz stawiac szklano-betonowe bunkry.

          • 18 5

  • Gdzie (5)

    Tu kamienice ? Bo widzę tylko kolejny szklany szajs :/

    • 166 38

    • Dodatkowo owe szklano-stalowe "spichlerzokamieniczki" są potwornie przewymiarowane.

      Wystarczy zerknąć na przedstawione zdjęcie ujmujące całość z lotu ptaka - pierzeja kamieniczek po drugiej stronie Motławy jest znacznie, znacznie niższa. Na zdjęciu makiety wraz z Autorami można zaobserwować, że spichlerz wcześniej stojący obok Ś.P. Wolego Łba, mimo że wcześniej górował nad otoczeniem, obecnie jest równy wysokością proponowanej zabudowie i ginie przytłoczony jej kubaturą.

      • 5 1

    • i tak Cię nies tać więc ciiiii ... (2)

      • 11 18

      • ?

        Na co ma mnie być niby stać? Na szklany kloc nad Motławą ? A po co mi on ?

        • 7 1

      • Moze go stac ,moze go nie stac tego nie wiemy ale gust ma dobry.Szajs za wielka kase....cha,cha,cha.

        • 15 3

    • Istoty o zabetonowanych mózgach chcą to samo zrobić z całym światem.Przy zrekonstruowanej starówce beton,szkło i stal.Tak samo się dzieje na samej Starówce.O tych co to się podoba nie będę pisał bo jest to jeden wielki stek wyzwisk.Napiszę onich krótko-WIEŚNIAKI.

      • 12 2

  • Komentarz do tego projektu może być tylko jeden.

    Ale syf.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane