• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stuletni, drewniany bruk w centrum Gdańska

Maciej Naskręt
6 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Drewniany bruk w centrum Gdańska



Tylko najwięksi miłośnicy Gdańska oraz mieszkańcy tej kamienicy wiedzieli, że w sieni przejazdowej kamienicy przy ul. Ogarnej 109/110 ułożony jest i zachowany w dobrym stanie ponad 100-letni drewniany bruk.



Czy drewniany bruk na ul. Ogarnej stanie się atrakcją tustystyczną?

Władze Gdańska od kilku lat szukają sposobu na ożywienie ulicy Ogarnej: wytyczono na niej ścieżkę rowerową, za 200 tys. zł odkryto brukowany fragment ulicy, który następnie zmieniono w deptak. Wykonano też artystyczne dekoracje na elewacjach kamienic. Ale to nie sprawiło, że turyści zaczęli tłumnie zaglądać na tę ulicę. Ulica wciąż jest bardziej parkingiem, niż miejscem spacerów.

Czy zmieni to informacja o unikatowym bruku, który znajduje się w bramie jednej z kamienic? Jest on ułożony w sieni przejazdowej kamienicy nr 109/110 zobacz na mapie Gdańska. Wystarczy o niego zadbać: naprawić ruchome i brakujące elementy, a następnie wyeksponować.

O bruku do tej pory wiedzieli przede wszystkim mieszkańcy kamienicy oraz badacze historii Gdańska. Naszą uwagę na tę niezwykłą nawierzchnię zwrócił mieszkaniec Śródmieścia.

- Złomiarze wymontowali z nawierzchni już stalową prowadnicę bramy i boję się, że teraz sam bruk trafi do pieca jako opał lub ktoś zabierze go stamtąd na pamiątkę. Przecież to unikatowa instalacja - mówi Andrzej Ługin.

A nawierzchnia jest na tyle wyjątkowa, że trzeba ją chronić.

- Wszystko wskazuje na to, że bruk drewniany pochodzi z końca XIX wieku. Wykonywano z niego nawierzchnie nie tylko w sieniach przejazdowych, ale także na mostach zwodzonych, by konstrukcja obiektu była lekka - mówi Aleksander Masłowski, pasjonat historii Gdańska.

Kostki drewniane wykorzystane do ułożenia bruku były impregnowane w smole z węgla drzewnego, dzięki czemu po ułożeniu skutecznie tłumiły wszelki hałas pojazdów. W sieniach i bramach sprawdzało się to wyjątkowo dobrze.

O drewniany bruk zapytaliśmy mieszkańców kamienicy przy Ogarnej. - Gdy wraz z mamą wprowadzaliśmy się tu w 1958 r., drewniany bruk już tu był, choć dookoła były powojenne zgliszcza - opowiada mieszkanka domu pod numerem 109/110. - Jesteście pierwszymi osobami, które zwróciły na niego uwagę. Dotąd nikt się tym brukiem nie interesował.

O wyjątkową nawierzchnię zapytaliśmy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

- Chcemy przeprowadzić dokładne oględziny tej sieni, by ustalić jej status prawny oraz zbadać stan bruku. - mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy konserwatora zabytków. - Temat jest bardzo interesujący.

Dzięki badaniom - które są kosztowne, więc nie wiadomo, czy zostaną zlecone - będzie można ustalić dokładny wiek drzewa, z którego wykonano nawierzchnię w sieni.

Obecnie z przejazdu między budynkami korzystają mieszkańcy, ale i samochody znajdującej się nieopodal Poczty Polskiej. Stąd często po bruku przejeżdżają furgonetki o masie przekraczającej 3,5 t. Mimo to nawierzchnia wciąż ma się nieźle, choć powstały w niej koleiny.

Podobną drewnianą atrakcję ma Wrocław przy ul. Traugutta. Podobnie jak w Gdańsku, znajduje się on w sieni przejazdowej.

Opinie (106) 2 zablokowane

  • 200 tys !!! (1)

    200 tys za wymalowane pasa i szumnie nazwanie tego " ścieżka rowerową " jestem pod wrażeniem :-)

    • 10 1

    • Czytaj ze zrozumieniem !!!!! 200 tyś. to odkrycie bruku nie wymalowanie ścieżki! !!!

      • 0 0

  • drewniany bruk? (1)

    Czy bruk może być wykonany z drewna czy jest to pomyłka autora tekstu?

    • 4 5

    • widocznie pomyłka. bruk z drewna - nie ma czegoś takiego.

      • 0 0

  • Bruku! Idziemy po Ciebie!

    • 1 0

  • "Podobną drewnianą atrakcję ma Wrocław przy ul. Traugutta. Podobnie jak w Gdańsku, znajduje się on w sieni przejazdowej."

    Co jest w tym takiego atrakcyjnego? Ja nie wiedziałem, że coś takiego tam jest, ale po przeczytaniu artykułu już wiem, a po obejrzeniu filmiku nawet jak to wygląda i nie muszę iść na Ogarną.

    Nie rozumien tych siłowych prób ożywiania czy to Ogarnej czy ostatnio Wjadeloty. Nasatwianie kamieni i betonu nie spowodowało, że Wajdeloty nagle stało atrakcją. Nadal chodzi tam tylko ten kto musi lub tam mieszka. Na siłe niczego się nie zrobi. To tak jak chodniki osiedlowe robi się na siłe, a ludzie i tak chodzą krótszymi scieżkami.

    Może dla miłośnika dawnej sztuki budowlanej to coś ciekawego, ale dla porzeciętnego turysty taki bruk to nic. Spojrzy i może nawet popatrzy i pójdzie kilka kroków dalej zapominając po co wogóle tu był.

    • 2 0

  • Chcemy powrotu cywilizacji!

    Fajnie jakby we Wrzeszczu na ul. Grażyny powywalali ten asfalt i odkryli piękny kamienny bruk, zamiast znowu łatać kolejne dziury asfaltem, dajcie mu żyć! :( Pięknie by się komponował z rewitalizowaną Wajdeloty.

    • 1 1

  • mogliby ogarnac ta Ogarną

    ale czy ogarna Ogarna?

    • 1 0

  • (1)

    Ej kurcze, ale mnie krew zalewa jak czytam takie dyrdymały!!! Mózgi wam zgąbczały, że jaracie się jakimś drewnianym próchnem na podłodze? I jeszcze pewnie za nasze pieniądze będą to konserwować. Wyasfaltować to ładnie i bedzię spokój. Asfalt jest idealną nawierzchnią, ja nie wiem czemu rekonstruuje się wciąż te kocie łby. Samochód na tym trzęsie i po jakimś czasie podwozie się uszkodza. I kto mi zapłaci za moje podwozie? Kto? Bo kiedyś drogi były z kamienia? Teraz sa ine czasy i nie rozumiem dlaczego nie kładzie się na jezdniach asfaltu - tym bardziej na Ogarnej, która jest nieliczną niestety przepustową ulicą Głównego Miasta (GŁÓWNEGO a nie STAREGO, obiboki, lenie śmierdzące, na lekcjach historii się nie uważało - ja bym was laga poprzetrącał i za uszy wytargał! W Gdańsku jest Główne Miasto, a nie Starówka). Najgorzej, ze teraz pójdą kolosalne sumy z moich podatków na badanie wieku tych klocków. To jakaś paranoja. Jeszcze gdyby to znajdowało się w jakims reprezentatywnym miejscu. Szkoda słów... Wzywam wszystkich normalnie myślących do protestu!

    • 6 14

    • Tak robią władze bo ich rodziny mają serwisy samochodowe i naprawiaja auta. Przecież zawsze chodzi o pieniądze! !!! Ty uszkodzić samochód na tzw. kocich łbach albo w dziurze to szwagier dyrektora ZDZ lub jego zięć zarobi na naprawie zawieszenia. Miasto oszczędzi na naprawie drogi i wiele osób zarobi a Ty podatniku im płać. ....

      • 0 1

  • (1)

    Niech policzą sęki to bedą wiedzieć ile to drzewo ma lat

    • 1 1

    • nie sęki tylko słoje, a i tak nic to nie da bo dowiemy się ile lat miało drzewo w chwili scięcia, a nie drewno w chwili liczenia

      • 0 0

  • Ha

    A nasze drogi po roku maja dziury

    • 3 0

  • Ożywić Ogarną !!! Turyści wielkim tłumem walą tylko Długą.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane