Nie tylko miłośnicy militariów mogą w czwartek świętować z żołnierzami dzień Wojska Polskiego. Atrakcji nie zabraknie dla najmłodszych, miłośników komunikacji, rejsów po porcie, a nawet... żołnierskiej grochówki.
. będzie m.in. ekspozycja i pokaz grupy symulacji militarnych, pokazy historycznych grup rekonstrukcyjnych, konkursy sprawnościowe dla dzieci i rodziców, konkursy wiedzy o Gdyni i Marynarce Wojennej, pokaz iluzjonisty oraz pokazy sprzętu nurkowego. Zabawa potrwa do godz. 15.
2013-08-15 08:07
"Muzeum II Wojny Światowej zaprasza na bezpłatne przejazdy zabytkowym tramwajem."
Jechałem wczoraj takim tramwajem. Przejechałem pół przystanku i musiałem wysiąść bo zabytek gdańskiego ZKM zepsuł się.
2013-08-15 16:17
Czeski film z tym zabytkowym tramwajem. Chcialem sie z synem przejechac a nigdzie na zadnym przestanku nie ma informacji o ktorej takowy tramwaj jezdzi. Rozumiem ze to taka zabawa, kto trafi na ten tramwaj ma szczescie? Tez mi atrakcja..
2013-08-16 17:17
...płezydenta Bóla Nadzieja Komołowskiego, "j"ego ołła i łóżowych balonów!!!
2013-08-15 08:07
2013-08-15 12:49
Tego z GRU bez matury na generała, czy tego po west point zwolnionego do cywila
2013-08-16 19:39
armia i wszystko w temacie !!!! , żenada !!
2013-08-15 08:13
Jak patrzę na generała Parulskiego, Kozieja, Jaruzelskiego na Płk. Rzepę, Szeląga itd. to się zastanawiam czy oni też dzisiaj świętują a jeśli świętują to z jakich powodów? Chyba tylko dla hecy ;-)
Niech Żyje Polska!
2013-08-15 16:04
oni obchodza wlasnie dzien zolnierza i wojska
ale niekoniecznie Polskiego
2013-08-15 22:12
2013-08-15 08:15
2013-08-15 08:22
Dzisiaj zaczynamy bicie rekordu Guinessa w ilości promili we krwi, jutro od rana pogłębienie stanu a w sobote kolejna dawka i pomiar z pewnym wpisem do księgi. Kolejny sukces polskiego wojska murowany:-D
2013-08-15 10:18
Żenujący jest ten portal. Brak rzetelności i konsekwencji a co najważniejsze otwarcia na krytykę. Jeśli ktoś jest zainteresowany powyższym tematem polecam serwis Radia Gdańsk. I prosze o nieusuwanie po raz kolejny tej informacji - dajcie ludziom się doinformować.
2013-08-15 21:15
W tym smętnym sztabie nie można pracować na trzeźwo
2013-08-16 07:53
Jak poszedłeś spać to pękły jeszcze dwie połówki i krowa:-)
2013-08-15 08:20
wyglądają jak w szmatach po starszym bracie.
2013-08-17 23:04
będzie tanio
2013-08-15 08:24
"W Sopocie odbędą się tylko oficjalne uroczystości. O godz. 12:30 w Kościele Garnizonowym odprawiona zostanie uroczysta Msza Święta..." - to ilustruje jak daleko jest jeszcze do konstytucyjnego rozdziału kościoła od państwa.
2013-08-15 08:54
Wiele spraw sytuujących się na linii państwo - Kościół reguluje konkordat między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską. Stwierdzenia faszystów z SLD i lewaków innych dowodzą, że fakt ten jest przez nich pomijany. Jak za Hitlera i Stalina zwolennicy totalitaryzmu usiłują ustanowić bezprawie, że wierzący nie mogą ukazywać swoich poglądów.
2013-08-15 15:48
To "ukazywanie" ma polegać na eksponowaniu religii na uroczystościach państwowych, w parlamencie, w wojsku, instytucjach, szkołach...? Tego nawet umowa konkordatowa nie wymaga.
2013-08-16 10:55
Nie rozumiem ludzi chcących a siłę wszystkim narzucać jak maja myśleć i co robić tylko w imię źle rozumianej świeckości państwa. Świeckość państwa powinna polegać tylko i wyłącznie na równości wobec prawa niezależnie od wyznania a nie na wykluczaniu religii z życia społecznego. To czy religia tam ma być obecna czy też nie to kwestia wolnej woli obywateli. Jakby nikt nie chciał w takich uroczystościach uczestniczyć to by ich nie było. Proste.
2013-08-16 11:34
Jedni chcą religii w życiu społecznym, a inni nie chcą. Władza państwa powinna być pod tym względem neutralna, bo jak jest inaczej, to dzieli społeczeństwo, zamiast je integrować. Religia nie może być oficjalną częścią działalności funkcjonariuszy państwowych, ponieważ organy państwowe mają inne zadania. Ich oficjalne uczestnictwo w obrzędach religijnych, a co najgorsze, włączanie tych obrzędów do programów uroczystości państwowych jest zaprzeczaniem idei demokratycznego państwa, szanującego poglądy wszystkich jego obywateli.
2013-08-16 13:28
Tj. czemu przez neutralność rozumiesz - powinna wyznawać jeden ze skrajnych światopoglądów jakim jest ateizm.
Jeżeli przez neutralność zrozumiemy to za czym jest większość, to mamy teraz neutralną. A jak pogląd najbardziej wypośrodkowany, najmniej sprzyjający którejś ze stron, to musielibyśmy mieć uroczystości czy to agnostyczne czy choćby buddyjskie (deizm jest gdzieś pomiędzy ateizmem a teizmem).
Ateizm jest poglądem równie skrajnych co teizm, więc nie widzę powodu, dla którego akurat on miałby być neutralny.
2013-08-16 13:57
Widzę, że trudno jest ci cokolwiek wytłumaczyć, ale jeszcze raz krótko spróbuję.
Władza państwowa neutralna światopoglądowo nie angażuje się religijnie, co nie znaczy, że promuje ateizm. Władza się tym nie zajmuje! Wykonuje tylko to, do czego zobowiązuje ją konstytucja.
2013-08-16 15:43
To co piszesz jest zasadne w sytuacji gdy religią zajmowali by się na co dzień a nie od święta. W sumie pewnie takie sytuacje są, sam sobie parę przypominam, i wtedy ma to rację bytu. Ale nie w odniesieniu do uroczystości. Bo skoro i tak są zobowiązani do celebrowania jakoś tej uroczystości, czemu na sił muszą rezygnować z jednej z form celebracji? I czemu zaraz musi być ona odbierana jako wielkie promowanie danej religii?
2013-08-16 14:47
Jeżeli jesteś katolikiem i jeżeli nie jesteś w stanie przyjąć tego wszystkiego, co napisałem w moich postach, to przypomnij sobie słowa Jezusa z Nowego Testamentu o oddawaniu Bogu tego, co boskie, a cesarzowi tego, co cesarskie. I, chociaż dotyczą one innego ustroju państwowego, to właściwie oddają konieczność rozdziału kościoła od państwa.
2013-08-15 10:34
2013-08-15 11:00
A wszystko jest "należycie" skomentowane i zawsze pokazane w państwowych mediach. To jest pewnie taka, zawsze obecna, "dobrowolna" promocja jedynie słusznego światopoglądu i jedynie słusznej religii (państwowej?).
W normalnym niewyznaniowym państwie sfera religijna nie jest eksponowana przez władze państwowe, czy samorządowe, zwłaszcza na oficjalnych uroczystościach świeckich.
2013-08-15 14:46
Pomijając już sowiecką nowomowę, że to "władza świecka zawsze obowiązkowo włącza msze do obchodów świąt państwowych" (rządzący co najwyżej uczestniczą we Mszy św. celebrowanej przez duchownych Kościoła) to nie rozumiem - skoro są oni ludźmi wierzącymi to dlaczego mieliby mieć zakazane uczestniczenia w takiej Mszy św.? Bo nie podoba się to jakiejś grupie osób która żyje nienawiścią do Kościoła?
2013-08-15 15:19
Nikt im nie zakazuje chodzenia na msze do kościoła. Natomiast nie wolno im kojarzyć tego, co państwowe z tym, co religijne. To tylko tyle i, niestety dla nich, aż tyle. Polityk powinien rozumieć i stosować rozdział kościoła od państwa. Między innymi tym Polska powinna różnić się od państw wyznaniowych, rodem ze średniowiecza.
Próby dezawuowania mojej wypowiedzi określeniem "sowieckiej nowomowy" wcale nie wzmacniają siły twojej.
Jestem Polakiem, tak jak się podpisałem i oczekuję od demokratycznie wybranej władzy przestrzegania porządku konstytucyjnego mojego państwa. Faworyzowanie jakiejś organizacji religijnej przez władze państwowe jest z tym porządkiem sprzeczne.
2013-08-15 18:56
"Nie wolno" - faszyzm i komunizm.
W państwach nie zniewolonych wolno, bo jest tam wolność wyrażania swoich poglądów także i w miejscach publicznych. Ale oczywiście lewacy tego zrozumieć nie chcą, oni chcą państwa totalitarnego.
Demokratycznie wybrana władza na szczęście przestrzega jeszcze porządku konstytucyjnego NASZEGO państwa - wszystkie związki wyznaniowe mogą w wolnym i niepodległym kraju organizować się i obchodzić swoje święta religijne.
2013-08-15 23:17
popluczyny kretactw sowieckiej propagandy tkwia w umyslach "ludzi radzieckich" ....
2013-08-16 11:01
Chciałbym zauważyć, że w wschodnich województwach obok obchodów katolickich mamy też prawosławne. Czemu? Bo jest na to zapotrzebowanie wśród obywateli. Więc nie rozumiem, czemu rezygnować z formy obchodów, która części społeczeństwa odpowiada tylko dla tego, że innej części społeczeństwa nie podoba się taka forma świętowania?
wielu polityków chodzi na mecze piłkarskie, idąc twoim tokiem rozumowania nie powinni, bo krzywdzi to fanów hokeja. Nie powinno się mieszać roli polityka z konkretną dyscyplina sportu, to takie jej na siłę promowanie. Można takie zakazy ciągnąć w nieskończoność. Pytanie, tylko po co?
2013-08-16 11:59
Jeżeli chcemy żyć w dojrzałej demokracji, to ludzie powinni zrozumieć, że organy państwowe mają inne zadania, niż eksponowanie dominującej religii w jakimś regionie kraju, czy nawet na całym jego obszarze. Ponadto, państwo jest dla wszystkich jego obywateli i jego przedstawiciele nie powinni prowokować do wykluczania mniejszości, które zresztą mogą z czasem stać się większością i nie powinny mieć powodów do odwetu za ich obecną dyskryminację.
Jak widać, znaczna część naszego społeczeństwa nie dojrzała jeszcze do demokracji, która nie polega na dyktaturze większości nad mniejszościami, ale uwzględnia interesy wszystkich obywateli. Władze państwowe powinny szczególnie to rozumieć w procesie budowania naszej państwowości.
Waga ewentualnego uczestnictwa w kibicowaniu na zawodach sportowych jest nieporównywalna z zasadniczymi podziałami światopoglądowymi ludzi.
2013-08-16 13:36
A czy sport nie ma wpływu na kwestie światopoglądowe? W Polsce więcej osób odnosi obrażenia w zamieszkach na tle sportowym (pseudokibice) niż religijnym. A jednak Tusk deklaruje się jako kibic Lechii. Czy kibice innych klubów nie mogą poczuć się tym dotknięci?
Tak samo sprawa ma się z tysiącami innych rzeczy. Droga lewico, nauczcie się, że ludzie nie są i nie chcą być identyczni, jedyne co jest istotne w demokracji to równość wobec prawa. Ale nie znaczy to, że każdy ma się zachowywać tak samo. To tez dotyczy polityków, każdy ma swoje poglądy i powinien móc je reprezentować. jest wierzący? Niech uczestniczy w mszach, nawet publicznie. Nie jest, nikt nie powinien go do tego zmuszać. Itd.
A demokracja to jest właśnie rząd większości nad mniejszością, to wynika z jej definicji. Rządy ludu, a nie mniejszości. Oczywiście mniejszość musi mieć dokładnie te same prawa co większość, na tym polega cywilizacja, ale głupota jest dawanie jej przywilejów tylko po to by nie czuła się obrażona przez większość.
Zresztą w dojrzałych demokracjach, USA, Australia itd. nie masz siłowej ateizacji władzy. Jest to domena typowo Europejska.
2013-08-16 14:13
Po pierwsze, nie jestem "lewicą".
Po drugie, nie odróżniasz polityka, który może demonstrować swoją religijność lub antyreligijność, od kogoś aktualnie sprawującego urząd państwowy lub samorządowy, choćby wcześniej był takim politykiem.
Po trzecie, dojrzała demokracja ma perspektywę polityczną dłuższą od jednej kadencji i dlatego nie może polegać na dyktaturze aktualnej większości nad mniejszościami i szanuje też ich interesy. To zapewnia ciągłość i stabilność systemu demokratycznego.
Do tego wszystkiego trzeba dojrzeć i najwyższy już czas, aby proces tego dojrzewania w Polsce się rozpoczął.
2013-08-16 15:51
a z drugiej chcesz części społeczeństwa zabrać ich sposób celebracji tego typu świąt tylko dlatego, że uraża on mniejszość. To czemu nie zlikwidować parad wojskowych w tym dniu? Przecież obrażają one pacyfistów. I czemu są tam politycy, przecież promują kulturę militarną przez to, a tego nie powinni robić, bo część obywateli to pacyfiści.
nigdy nie dogodzisz wszystkim bo trzeba by wszystkiego zakazać. więc po co zakazywać, nie lepiej dać ludziom wybór? Część pójdzie świętować do kościoła z politykami z grupy A, część na wiec, cześć na paradę.
I piszesz, że nie masz poglądów lewicowych, a jakie? Reprezentujesz myślenie typowe dla europejskich socjaldemokratów w tej dyskusji. A jakby nie patrzeć to jest lewica.
Sam nie ukrywam, że jestem centroprawicowym liberałem.
2013-08-16 16:26
Wcześniej, poniżej, zadeklarowałem się jako liberał, i to od dawna. Gdybyś był liberałem, to wyznawałbyś pogląd działalności organów państwa tylko w zakresie niezbędnym do jego funkcjonowania i zapewnienia jego bezpieczeństwa. Promowanie religii, poprzez oficjalny udział urzędników państwowych w uroczystościach religijnych, nie mieści się w liberalnej idei "państwa minimalnego". Ewentualne oddawanie się przez nich praktykom religijnym należy do prywatnej sfery ich życia i nie jest to niezbędne do zarządzania państwem.
2013-08-15 14:51
polaku lewaczku. Poczytaj trochę historii, tylko tak ze zrozumieniem nasz ty młody, wykształcony z wielkiego miasta;)
2013-08-15 15:30
Nie jestem "lewakiem". Nie jestem też już młody, ale, jak zauważyłeś, "wykształcony z wielkiego miasta". Historię znam na tyle dobrze, żeby zdawać sobie sprawę ze znaczenia naszej państwowości i roli kościoła katolickiego, która niemal zawsze stawała przeciwko niepodległości naszego państwa, zwłaszcza podczas zaborów. Sądząc po twojej wypowiedzi, sam tej wiedzy nie posiadasz, podobnie jak i kultury.
2013-08-15 16:06
natomiast sadzac po twojej wypowiedzi wiedze z historii zdobywales na jakichs kompletach organizowanych przez PZPR
2013-08-15 22:47
Pudło! Za czasów PZPR byłem antykomunistą. Jednakże nie sądziłem wtedy, że socjalizm komunistyczny zostanie zamieniony na ideologię katolicką. Byłem za wolnością poglądów i wyznania i nie wyobrażałem sobie przyszłej Polski innej niż liberalna. A doczekałem się mojej ojczyzny zniewolonej przez szemrane układy, oszołomów i kościół watykański.
2013-08-15 23:09
Jak wygladalo " normalne bezwyznaniowe panstwo" to mozna sobie przypomniec Soviet Union. Polska zawsze z Bogiem.
2013-08-16 12:07
Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, że w państwie ma obowiązywać bezwyznaniowość, tylko organy władzy państwowej nie powinny angażować się w promowanie jakiegokolwiek wyznania. Powinny zajmować się. tylko tym, co należy do ich konstytucyjnych obowiązków, resztę zostawiając obywatelom.
2013-08-15 16:26
Po prostu na wszelakich uroczystościach państwowych towarzysza sekretarza KW, KC czy gminy zastąpił biskup z tacą.
2013-08-15 22:22
2013-08-15 08:48
2013-08-15 09:42
2013-08-15 09:06
Osiołek będzie głównym atutem naszego wojska !!!!!!!! Armia Polska dostała 100 kucyków jako podstawa uderzeniowa gdyż kucyki będą mieć zamontowane rakiety na głowie ! Planowany jest tez zakup żubra !
2013-08-15 09:12
Pracuję tam gdzie lepiej płacą.
W wypadku zagrożenia wyjadę stąd natychmiast i nie będę się narażał dla tego państwa.
Za pieniądze jestem w stanie nieść każdy sztandar.
Niestety ale patriotyzmy to idiotyzm i miski nim nie napełnisz.
2013-08-15 09:17
Dla nich też liczy się tylko kasa i pełne koryto, dopóki jest co rozkradać. Rozkład moralny 100%. Żenujące
2013-08-15 10:06
Ciężko pracuję na swój byt.
Gdzie tu widzisz rozkład? W ucziwej pracy na obczyźnie?
2013-08-15 12:21
Pieniądze są coś warte jeśli możesz za nie coś kupić. Podczas wojny silniejszy decyduje o tym co może słabszy.
O wygranej decyduje morale tak jak na giełdzie nastrój.
Brak morale oznacza przegraną.
2013-08-15 09:22
zapomniales dodac ze jesteś sprzedajnym i materialistycznym dwulicowcem...
2013-08-15 10:04
pogadamy za 30-40 lat (jak dożyjemy)
To raczej normalen że człowiek chce mieć lepiej w zyciu.Po co robić np.za 1600 złotych jak można za 2000 euro i żyć lepiej.
2013-08-15 14:10
Wolę pracować w Polsce za 2 tyś zł niż za 2 tyś euro podcierać i myć starych Niemców. By żyło się lepiej, faktycznie.
2013-08-15 17:15
Zobaczymy jak przejdziesz na emeryturę i przyjdzie ci żyć za 25% oststniej pensji w tym pięknym kraju.
2013-08-15 18:46
Pracuję w Polsce i wstydzę się tego.
Polacy są narodem niewolników i gdybym tylko mógł zamienić prace menedżera na godziwa prace fizyczną na wyspach, to wybrałbym Wyspy.
Dla wolnych ludzi żadna praca nie jest zła, a dla niewolnika przymus mieszkania w jednym miejscu jest dogmatem.
2013-08-15 09:29
rób lody. Ponoc też płacą dobrze.
2013-08-15 10:02
2013-08-15 09:57
2013-08-15 10:01
patriota z biedronki za 1800 na rękę
2013-08-15 16:09
no i pokazales jak wlasnie wy bezpanstwowi lewacy rozgraniczacie tak naprawde ludzi
na "tepych" bo biednych "katoli"
i elyte co ma frukta kosztem tych biednych
gratulacje dla POpierajacych taki poziom intelektualny
2013-08-15 18:47
Wolny człowiek sam wybiera, gdzie mieszka, a niewolnik dogmatycznie siedzi w jednym miejscu.
2013-08-15 09:58
2013-08-15 09:59
2013-08-15 10:09
oraz Jarek który nie wychodził na podwórko.
2013-08-15 10:14
to wypier....aj z Polski skoro tak jej nienawidzisz !!! do tego grajdołka gdzie lepiej niby masz patroszac kalmary! Masz pusty baniak to g...o wiesz!!! dla ciebie tylko zapchane kichy sa wazne i poru...c i ot caly sens życia nieroba!!!
2013-08-15 10:23
Państwowość to dość świeży wynalazek, tak samo jak patriotyzm. Tysiące lat ludzie sobie bez tego jakoś radzili, więc poczucie jedności z narodem to nie kwestia moralności raczej hm...mody? dobrego tonu?
2013-08-15 10:23
Nigdzie nie napisałem że czegoś nienawidzę.
Porostu mi się nie podoba i tyle.
A pracuję zapewne więcej,wydajniej i lepiej niż ty w biedronce.
A przede wszystkim lepiej zarabiam dużo więcej i stać mnie na więcej,bo po coś człowiek żyje.
A nie tylko wtawać co rano ibyle od pierwszego do pierwszego a do lekarza zapisy na 2017 rok.
Trzeba powiedzieć dość!!!
2013-08-15 11:02
Ludzi bez tożsamości narodowej traktuje sie jak śmiecia wszędzie. Francuz jest dumnym ze swoje tradycji tak samo jak Niemiec, Szwed etc. I bez kultury i tradycji wyniesionej z domu są traktowani jak bydło. I słusznie.
2013-08-15 11:08
Ja jestem dumny ze swojej tradycji i historii.I to na tyle.
Na pewno bym nie poszedł walczyć za ten kraj.I nie czuję się jak bydło.Jak bydło czułem się jadąc tramwajem do roboty za 2000 netto i rozmyslając co tu dzisiaj wsadzę do gara.
2013-08-15 14:08
bez tytuły i bez komentarza.... tak postepuje tylko zwykła ku...wa która sie sprzada dla kasy...
2013-08-15 17:19
Czy to oznacza że jeśli mieszkam w Polsce i jestem Polakiem to nie mam prawa decydowac o swoim zyciu i pracowac tam gdzie mnie chcą i ja chcę?
Mam tu sidzieć i czieszyć się z 1600 netto bo w innym wypadku jestem ku...wą która sprzedała się dla kasy?
Weź się rozpędź i rąb..j cymbałem w ścianę.
2013-08-15 20:57
ty debilu
2013-08-16 07:31
2013-08-15 09:33
Tylko tyle zostało do pokazania resztę rozpiepszono tak jak jednostkę na słowackiego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
