Ostatnia sobota upłynęła pod znakiem chleba. Piekarze wykonali najdłuższy łańcuch z pączków i bułek maślanych - który po zmierzeniu został podzielony między wszystkimi widzami imprezy. Emocje towarzyszyły również wypiekowi najdłuższego warkocza - który wychodził z pieca na bieżąco dorabiany przez sześć godzin. Staraniem kilku osób udało uniknąć się przerwania łańcucha i warkocz okazale prezentował się na kilku stołach na Targu Węglowym. Wokół stołu znajdowały się stoiska przeróżnych cukierni i piekarni z wieloma imponującymi wypiekami. Przeprowadzony wśród publiczności konkurs na najciekawsze stoisko wygrała Piekarnia Brot Star z Kokoszkowych.
Można było kupić bułki, rogale, a także znakomitsze wypieki - cały dochód jaki przeznaczyliśmy na smakołyki trafi do jednej z rodzin, która od lat wystawiała się w ramach Jarmarku, a której w tym roku powódź zniszczyła cały dobytek.
Festyn chleba był nie lada atrakcją dla turystów i miejscowych rodzin z dziećmi. Młodzież tłumnie zgromadziła się nad Motławą. Na Ołowiance wieczorową porą zagrali: Zespół Kowalski i Urszula. O 23:00 młodzież z "Konikiem na biegunach" na ustach ze słodkim wspomnieniem koncertu kierowała się w stronę środków komunikacji ZKM, specjalnie podstawionych na tę okoliczność.
| | |
Wyrabianie ciasta | plecionka wychodząca z pieca | Tuż przed końcem wypieku |
| | |
Najdłuższy łańcuch z pączków i bułek | krokodyl z ciasta | Koncert Urszuli |