• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Święto zwykłych ludzi

ms
1 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ważne historie w prosty sposób
Msza Święta na placu Solidarności celebrowana przez arcybiskupa Stanisława Dziwisza, będąca kulminacyjnym punktem obchodów 25-lecia Sierpnia "80, zgromadziła kilkanaście tysięcy wiernych. O ile większość imprez towarzyszących obchodom przeznaczona była dla VIP-ów, o tyle to spotkanie pod główną bramą Stoczni było świętem zwykłych ludzi.

- W duchu solidarności oraz w imieniu Ojca Świętego Benedykta XVI, który mnie tu posłał, zwracam się z serdecznym pozdrowieniem do wszystkich zgromadzonych na tej jubileuszowej uroczystości. Pozdrawiam mieszkańców tego wspaniałego miasta Gdańska - po tych słowach arcybiskupa Stanisława Dziwisza gdańszczanie, którzy najwyraźniej stanowili większość na placu Solidarności zgotowali mu entuzjastyczną owację.

Msza rozpoczęła się od zgrzytu, a właściwie od przejmującego gwizdu, który towarzyszył vip-om wjeżdżającym na plac Solidarności. Gwizdała i krzyczała: "Precz z komuną" zarówno część stoczniowców zgromadzonych na terenie swojego zakładu pracy, jak i ludzie skupieni wokół Ryszarda Śnieżki (na zdjęciu obok z lornetką), byłego radnego Gdańska. Wśród nich przebywał także Artur Słomka, niegdyś poseł KPN.

Później już misterium przebiegało bez problemów, a zgromadzeni, którzy szczelnie wypełnili plac Solidarności, przystanek tramwajowy i otoczające ulice, aplauzem reagowali na kolejne wzmianki kapłanów o Lechu Wałęsie, roli Solidarności w obronie godności człowieka i upadku totalitarnego systemu komunistycznego.

Atmosfera przypominała mszę papieską. Wokół uwijali się harcerze z ZHR, którzy wiernym rozdawali wodę mineralną. A że dzień był upalny - tak jak 25 lat temu - mineralna schodziła jak woda. - Rozdaliśmy całego tira - cieszył się jeden z harcerzy.

Msza skończyła się ok. 14.30, zaś już o 17.00 vip-y wróciły na plac Solidarności, aby podpisać akt erekcyjny Europejskiego Centrum Solidarności. Ceremonię prowadzili Maciek Tomczyk i Agnieszka, a właściwie Jerzy Radziwiłowicz i Krystyna Janda, wcielający się przed laty w role głównych bohaterów Człowieka z żelaza, filmu Andrzeja Wajdy. Zadaniem Centrum ma być krzewienie idei demokracji i solidarności.

Oficjalne obchody 25-lecia wydarzeń sierpniowych zakończono premierą utworu Jana Andrzeja Pawła Kaczmarka pt. Kantata o Wolności, w wykonaniu Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, połączonych chórów Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Poznańskiego Chóru Chłopięcego.
I już po obchodach. Głowy kilkudziesięciu państw rozjechały się do domów, służby porządkowe sprzątają plac Solidarności i demontują trybuny prasowe oraz vip-owskie. Politycy mieli mnóstwo okazji, żeby w mediach powiedzieć jak bardzo dla nich ważna jest ta rocznica. Intelektualiści spędzili parę godzin na konferencjach poświęconych etosowi i dziedzictwu Sierpnia '80. A tymczasem w sondażu Portalu Trojmiasto.pl co trzeci uczestnik stwierdził, że obchody rocznicy Sierpnia to dla niego przede wszystkim drażniące korki i najazd przyjezdnych. Jedynie co ósmy czuł dumę, na myśl o obchodzonym święcie.
ms

Wydarzenia

Opinie (95)

  • dziękuję !!!!!!!

    wspaniała uroczystość chwała wszyskim ktorzy walczyli za moja wolność w 1956 1968 1970 1980 1981.. dziękuje wam! chwała !!!!!! obym i ja kiedys potrafił bronic wartośc i w kotre wierze

    • 0 0

  • A może tak śnieżkę wygwizdać

    i skopać mu tłusty tyłek??

    • 0 0

  • Stoczniowcy!

    jestem z Wami! Chociaz lata poczatek lat 80-tych to dla mnie kolyska tez wolalbym by na drzewach zamiast lisci wisieli komunisci. Niestety spoleczenstwo wybralo inaczej i kupilo stare gówno w kolorowym papierku.

    • 0 0

  • urodzony w Gdańsku

    sam się powieś . Chyba niewiele zrozumiałeś z tych obchodów. W Polsce bezkrwawo zmienił się ustrój. To co do tej pory wymagało rewolucji i krwi tu udało się osiągnąć pokojowo. I oby zawsze się udawało.

    • 0 0

  • "Jerzy Radziwiłowicz i Krystyna Janda, wcielający się przed laty w role głównych bohaterów Człowieka z żelaza"

    nu tja, w 15 lat po "odzyskaniu niepodległości" i "byciu nareszcie we własnym domu" za ludzi etosu robią artysci sowicie zapewne opłaceni
    jasełka takie, usia siusia cepeliada, w ogródeczku panna mania, chmurka się przejęzyczyła, no i jaja nie do wytrzymania:)
    a przecież i w tłumie, i w stoczni obok znalazłoby sie pare tysiecy ludzi, którzy wtedy strajkowali, kilkaset, którzy zaczynali strajk, czy to nie oni powinni być gospodarzami takiej uroczystości??
    dojdziemy i do tego, że prezydent będzie musiał miec paru sobowtórów.....

    • 0 0

  • Prtzez całą epoke komunizmu gineli ludzie

    Jak to bezkrwawo ???? Troszkę wiedzy Piotrusiu: 1956 Poznań
    1970 Gdańsk, 1968 rok, lata 70 Ursus. Czy myślisz że tam nie było ofiar.

    • 0 0

  • czy to już koniec imprezowania z okazji "największego przekrętu świata". Za pieniądze przekręconych!.

    • 0 0

  • Bardzo Dziekuje

    Jak wielu-czulem dume. z moich rodakow, z historii tego kraju, z Lech Walsy i jemu podobnych.
    Dziekuje za ta piekna lekcje historii. Piekna pod wzgledem przeslania ktore niesie, piekna pod wzgledem artystycznym i piekna spolecznie- mialem poczucie ze naprawde jestem zjednoczony ze spora czescia ludzi ktorzy byli w Stoczni podczas JMJ jak i pod Krzyzami w trakcie koncertu Kaczmarka.
    Dziekuje bardzo

    • 0 0

  • Ale jaja

    No i skonczyly sie imprezki dla vipów. Obejrzalem wczoraj to cos w telewizji bardziej na sentyment do tego miejsa i czasu niz aby sluchac Krysi. Zabrakolo mi tam wiele, ale moim zdaniem Gwiazda zrobil dobra impreze przyjechalo duzo prawdziwych strajkujacych ludzi z calego swiata. Imprezka skonczona a zyc dalej trzeba...

    • 0 0

  • Może by koszty tej imprezy pokrył KK. To on najwięcej zyskał na "przemianach".

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane