• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwestrowa moda

Agata Pruska
29 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Nadal modne są wszelkiego rodzaju cekiny, koraliki, połyskliwe tkaniny i brokat. Świecić muszą włosy, powieki, usta, skóra i sukienka.

- Obowiązuje moda kabaretowa - mówi Katarzyna Mątewska-Kowalewska, wizażystka, stylistka i właścicielka studium stylizacji "Matstudio". - Oznacza połączenia jaskrawych kolorów, głównie czerni i czerwieni, masę koronkowych dodatków, gorsety i buty na wysokich szpilkach, koniecznie ze spiczastym noskiem. Makijaż musi być wyrazisty: czerwone usta, mocno podkreślone oczy i oczywiście sporo nabłyszczaczy oraz brokatu.

Za obowiązującymi trendami nadążają salony kosmetyczne, proponujące klientkom kompleksowe usługi, czyli zabiegi pielęgnacyjne (najlepiej kilka dni przed sylwestrem), wykonanie fryzury, makijażu i manicure.

- Skóra powinna być odpowiednio odświeżona - tłumaczy Kamila Kornacka-Burda, właścicielka salonu urody "Perfekt". - Zabiegi oczyszczające i dotleniające należy jednak wykonywać nie później niż dwa dni przed wyjściem. Dopiero na świeżą, czystą skórę można nałożyć odpowiedni makijaż. Podstawą są nabłyszczające fluidy i pudry oraz brokaty we wszystkich kolorach. Klientki nie lubią przesadnej ekstrawagancji, wybierają raczej naturalne, chociaż błyszczące i perłowe kolory cieni do powiek i szminek.

Fryzjerzy przyznają zgodnie, że największym powodzeniem niezmiennie cieszą się misterne koki, ozdabiane coraz częściej kolorową maskarą do włosów albo brokatem. Krótkie fryzury powinny być wystrzępione. Modne są też wszelkiego rodzaju pasemka.

- Kolor pasemek jest najczęściej dobierany do sylwestrowej kreacji - opowiada Jadwiga Midura, szefowa salonu fryzjerskiego "Image". - Coraz więcej kobiet decyduje się na przedłużanie włosów, bo najmodniejsze są właśnie długie, rozpuszczone, ozdobione błyszczącymi spinkami.

Za makijaż, fryzurę i ozdobny manicure trzeba niestety zapłacić co najmniej 200 zł.

- Pomadki, lakiery do paznokci i nabłyszczacze, nawet te najdroższe Diora, Chanel i Lancome, niestety już się skończyły - mówi Beata Dąbrowska, sprzedawczyni z perfumerii "Olimpia". - Przed świętami i sylwestrem sprzedajemy też więcej drogich, wytwornych zapachów. Najmodniejsze są wszelkie nowości: Lolita Lempicka i Deep Red, ale też sprawdzone, klasyczne perfumy znanych firm.

Najważniejsza pozostaje jednak sylwestrowa kreacja. Tu wybór jest ogromny, a ceny wahają się od stu pięćdziesięciu złotych do kilku tysięcy. Najpopularniejsze są delikatne, lejące się materiały, np. jedwabie. Królują kobiece, dopasowane, długie sukienki.

- Oferujemy szeroką gamę wieczorowych sukienek - opowiada Edyta Stawiarska z "Hexeline". - Modne jest łączenie klasycznej formy z awangardowym wykończeniem i nietypowymi tkaninami, na przykład proste, długie suknie obszyte cekinami. Warto też zastanowić się nad doborem kolorów. Są w tym sezonie bardzo zdecydowane i łączy się je w najróżniejsze kombinacje: czarny z czerwonym, pomarańczowy z turkusowym. Najdroższe są oczywiście pojedyncze modele, za które trzeba zapłacić od 1200 do 2000 zł.

Jak co roku świetnie sprzedają się też "małe czarne". - Skromna, czarna sukienka to najlepsza przyjaciółka kobiety - mówi Barbara Chabowska, właścicielka pracowni krawieckiej i sieci sklepów oraz projektantka. - Czerń i prostota są bezpretensjonalne i dają wielkie pole do popisu w doborze dodatków: torebki, butów, biżuterii, szali czy żakietów.

"Małe czarne" mają też dodatkową zaletę - najtańszą sukienkę tego rodzaju można kupić za około 150 zł.

Nieco trudniej jest zamówić kreację u krawca. Projektowaniem i szyciem wieczorowych sukni zajmują się tylko nieliczne pracownie krawieckie. Przed sylwestrem i w karnawale większość klientów stanowią mężczyźni. Zdaniem krawców wybierają zazwyczaj ciemne garnitury, których uszycie kosztuje, w zależności od gatunku materiału, od 500 do 800 zł. Ceny gotowych marynarek i eleganckich, markowych garniturów wahają się od 400 do 1500 zł.
Właściciele sklepów z odzieżą i salonów urody odnotowują mimo wszystko zdecydowany spadek zainteresowania sylwestrową modą.

- Ludzie nie mają pieniędzy na sylwestrowe szaleństwa - wyjaśnia Alicja Burzynkowska, kosmetyczka z jednego z trójmiejskich gabinetów. - Jeśli ktoś bawi się w domu, w gronie najbliższych znajomych, to zazwyczaj nie przywiązuje tak wielkiej wagi do swojego wyglądu, a już na pewno nie decyduje się na usługi specjalistów.
Głos WybrzeżaAgata Pruska

Opinie (2)

  • Liczby!?!?!?!?

    Wy powaznie z tymi cenami i liczbami?? Za co? Nic dziwnego, ze nie ma klientow, ze ludziska nie korzystaja z uslug "specjalistow" (od wyciagania pieniedzy z kieszeni). Milo pomyslec, ile zaoszczedzilem, oj milo...

    • 0 0

  • piotr

    no ja mam inne zdanie ze te wasze ceny sa bardzo niskie bo uszycie dobrego jakosciowo garnituru kosztuje od 2000 zł ale ja mówie o solidnej jakosci nie o tandecie a ludzie w polsce maja pieniadze i pszestancie nazekac ze jest inaczej ja dla swojej zony nie kupił bym sukni za 800-1000zł bo wstyd by mi było dobre takniny i dobre wykonanie to od 2000 faceci inwestujcie w swoje kochane zony pozdarwiam Piotr

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane