- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (74 opinie)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (77 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (488 opinii)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (723 opinie)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (63 opinie)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (252 opinie)
Szadółki: kompostownia gotowa w 95 proc. Otwarcie za trzy miesiące
Zobacz, jak wygląda od środka kompostownia na Szadółkach
Uruchomienie wartej 46 mln zł kompostowni na Szadółkach ma oznaczać koniec z fetorem, będącym utrapieniem nie tylko dla okolicznych mieszkańców. Prace budowlane przy ul. Jabłoniowej 55 w Gdańsku powoli dobiegają końca.
Powstająca dziś hermetyczna kompostownia składa się z czterech części, zajmuje powierzchnię 1,3 hektara, a jej kubatura to 80 tys. m sześc. Będzie mogła przetwarzać 40 tys. ton mokrych odpadów rocznie. Obiekt jest w znacznej mierze zautomatyzowany.
- Powstały już wszystkie zaplanowane obiekty, tj. hala przyjęcia odpadów, hala kompostowania z 16 komorami intensywnego napowietrzania, łącznik operacyjny oraz hala dojrzewania kompostu. Na ukończeniu są też już prace związane z instalacją systemu I stopnia oczyszczania powietrza poprocesowego. Do zamontowania pozostają jeszcze m.in. elementy instalacji podczyszczalni czy biofiltra, które zostały zamówione lub są w przygotowaniu - wylicza Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Kompostownia w Gdańsku: jedyny taki obiekt w Polsce
Zarówno ze względu na wielkość, jak i zastosowane rozwiązania technologiczne, kompostownia na Szadółkach będzie jedynym tego rodzaju obiektem w całym kraju. W hermetycznych warunkach - a więc praktycznie bez emisji fetoru po okolicy - będzie przebiegał cały proces kompostowania, czyli od przyjęcia odpadów, poprzez ich składowanie i dojrzewanie, na składowaniu finalnego produktu kończąc. Tym finalnym produktem będzie całkowicie bezwonny kompost, który będzie wykorzystany do użyźnienia gleby.
- Dokładnie takie rozwiązanie, jakie zaprojektowaliśmy w Gdańsku, nigdzie nie zostało zastosowane. Jest to inwestycja szyta na miarę i pod nasze bardzo dokładnie określone wymagania. To kombinacja różnych urządzeń i instalacji, które są skuteczne i sprawdzone w polskich realiach gospodarki odpadami, m.in. w niedawno zbudowanej, nowoczesnej kompostowni w Poznaniu - wyjaśnia Krzysztof Cichon, kierownik nowej kompostowni.
Kompost wróci na Szadółki, ale fetor już nie
Można byłoby skwitować, że otwarcie kompostowni zlikwiduje problem fetoru z Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, jednak nie jest to do końca precyzyjne stwierdzenie. Otóż główne źródło uciążliwego zapachu - czyli odpady biodegradowalne - nie są już bowiem składowane na Szadółkach od momentu przygotowania terenu pod inwestycję. Innymi słowy, od ok. dwóch lat uciążliwe odpady są wywożone do innych zakładów. W związku z tym bardziej adekwatne jest stwierdzenie, że fetor nie powróci wraz z ponownym odbiorem i składowaniem bioodpadów na Szadółkach.
- Nowoczesna instalacja umożliwi przywrócenie procesu kompostowania odpadów biodegradowalnych, z tą różnicą, że będzie on przebiegał już całkowicie w zamknięciu, pod kontrolą i przy maksymalnym ograniczeniu uciążliwości zapachowych - zapewnia Dzioba.
Kilkumiesięczne opóźnienie inwestycji
Jak informowaliśmy w listopadzie 2018 roku, hermetyczna kompostownia na Szadółkach powinna być gotowa w drugim kwartale 2019 roku. Obecnie uruchomienie obiektu jest planowane za trzy miesiące.
Skąd wzięło się opóźnienie? Jak tłumaczy prezes gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego - z kłopotów, z którymi w ostatnim czasie boryka się nie tylko wykonawca inwestycji, ale cała branża budowlana w Polsce.
- Poważne problemy na rynku budowlanym, wzrost kosztów materiałów, deficyt pracowników, te kłopoty dotknęły mocno także naszego wykonawcę. To spowodowało nieznaczne przedłużenie się procesu zakończenia prac i uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Dlatego niezbędne okazało się przesunięcie terminu formalnego zakończenia budowy na przełom trzeciego i czwartego kwartału tego roku. Następnie instalacja wejdzie w etap testowych rozruchów technologicznych i zaczniemy w niej kompostować odpady - wyjaśnia Dzioba.
Wartość całej inwestycji wyniesie ok. 46 mln zł i w blisko 70 proc. została sfinansowana ze środków Unii Europejskiej.
Miejsca
Opinie (121) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-27 19:16
Kupić tanie mieszkanie przy wysypisku - 200tys zł (2)
Urządzić 55m2 - 80tys zł
Narzekać na smród bo kupiło się coś tanio koło wysypiska - bezcenne!- 14 12
-
2019-06-27 23:11
(1)
Za 200 tysięcy... chyba Cię nie było z 5 lat.
- 5 1
-
2019-06-28 07:26
A wysypisko
Ile lat tam stoi ?
- 0 0
-
2019-06-27 19:22
Smród
Gra gittarraa ;).
Czas pokaże a nie wróżenie z kuli.- 1 0
-
2019-06-27 19:26
testament budynia
- 4 2
-
2019-06-27 19:28
I tak będzie śmierdzieć
zakład
i powiedzą, że te nowe śmieci, owszem, utylizują, ale stare niestety śmierdzą :)- 6 0
-
2019-06-27 19:29
zauważyłem że
od jakiegoś czasu juz nie śmierdzi
- 4 5
-
2019-06-27 19:42
Że co? (1)
Co to jest "akt erekcyjny"?
- 1 7
-
2019-06-28 08:10
No właśnie. Dobre pytanie wbrew minusowiczom. Przecież aktu bez erekcji nie będzie.
- 1 0
-
2019-06-27 20:09
I jak teraz żyć bez tego zapaszku, no jak. Źle się dzieje, oj źle, :)
- 0 2
-
2019-06-27 20:17
Ostatnio w ogóle nie czuć fetoru, kiedy przejeżdża się koło Szadółek, ani w dalszej okolicy
- 7 3
-
2019-06-27 20:29
Czekam na spalarnię rusztową, która powoli będzie zabijać mieszkańców Gdańska.
I będzie to problem nie tylko dzielnic graniczących z wysypiskiem!
Za to Francuzi i Włosi zarobią gruby szmal na naszych śmieciach.- 8 2
-
2019-06-27 20:36
Szadółki (1)
Trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby mieszkać w takiej okolicy,tanio ze smrodem mają all incllusiw.
- 5 14
-
2019-06-27 21:18
Też masz nierówno pod sufitem,bo mieszkasz przy lokalnej kompostowni.Z każdego brązowego kubła śmierdzi identycznie jak z Szadółek.
U mnie w " altanie" wszystkie są popękane, bo nikt się z nimi delikatnie nie obchodzi przy opróżnianiu i cały ten cuchnący gnój wylewa się na posadzkę.Nigdy nic mokrego nie wrzucę do brązowego śmietnika i innym też tak radzę, jeżeli chcą być zdrowi. Te pojemniki powinny być często myte i wymieniane,a nie są.- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.