- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (192 opinie)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (173 opinie)
- 3 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (130 opinii)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (102 opinie)
- 5 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (46 opinii)
- 6 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (28 opinii)
Szkolenia dla kierowców po incydencie z pasażerem na wózku
Kierowcy Gdańskich Autobusów i Tramwajów mają obowiązek przewozu wszystkich osób niepełnosprawnych - niezależnie od tego, czy poruszają się one na wózkach manualnych czy elektrycznych. Spółka GAiT przyznaje, że nie wszyscy kierowcy mogli właściwie interpretować przepisy w tej kwestii i zapowiada szkolenia, które mają uwypuklić właściwe postępowanie z pasażerami, którzy poruszają się na wózkach. To efekt przykrego incydentu z niewpuszczeniem niepełnosprawnego, który opisaliśmy w ubiegły wtorek. Przedstawicielka spółki przekazała również przeprosiny panu Łukaszowi, bohaterowi naszego artykułu.
Choć sytuacja wywołała oburzenie wśród wielu świadków incydentu, kierowca pozostał nieugięty. Jak tłumaczył rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku - czyli organizatora przewozów na terenie miasta - przepisy pozwalały na podjęcie takiej decyzji.
Kierujący mógł odmówić
Kierowca miał prawo odmówić przewozu pasażera na wózku elektrycznym, jeśli stwierdził, że taki transport mógłby "zagrozić bezpieczeństwu pozostałych pasażerów, osoby na tym wózku lub konstrukcji pojazdu". Pojawiła się również sugestia, że powodem kontrowersyjnej decyzji mogła być zbyt mała nośność autobusowej rampy, po której wózek musiałby wjechać na pokład autobusu.
Do sprawy odniósł się również sam pan Łukasz, którego ta sprawa dotknęła.
Pasażer na wózku opisuje incydent w autobusie
GAiT przeprasza
To były jednak wyłącznie dywagacje. Ostateczną odpowiedź, czy zachowanie kierowcy było dopuszczalne, miało dać postępowanie wyjaśniające ze strony jego pracodawcy, czyli spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. W piątkowe przedpołudnie otrzymaliśmy wyniki tego postępowania.
- Informujemy, że w każdym pojeździe Gdańskich Autobusów i Tramwajów, przystosowanym do przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich przewóz ten jest możliwy. Niezależnie od tego, czy jest to wózek manualny, czy elektryczny. Jest nam niezmiernie przykro, że doszło do takiej sytuacji. Pana Łukasza bardzo przepraszamy. Czasu nie cofniemy, możemy tylko zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by do podobnej sytuacji nigdy więcej nie doszło - zapewnia Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
Każda osoba na wózku ma być wpuszczona
To jednak nie wszystko. Ta przykra sytuacja zaowocowała podjęciem radykalnych kroków, które poprawią komfort pasażerów poruszających się na wózkach inwalidzkich.
- Zdarzenie to, szczęśliwie epizodyczne, uświadomiło nam, że temat przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich wymaga naszej jeszcze większej uwagi, jeszcze większego nacisku na uświadomienie kierowcom zasad, dotyczących przewozu osób niepełnosprawnych ruchowo. By nigdy nie pojawiały się jakiekolwiek niejasności, obawy kierowcy o bezpieczeństwo, a w efekcie pole do własnej interpretacji i podejmowania decyzji niewłaściwych, jak miało to miejsce w tym przypadku. Dlatego poza pouczeniem, jakie otrzymała od nas osoba kierująca autobusem, która odmówiła przewozu Panu Łukaszowi z obawy o bezpieczeństwo pasażerów, zdecydowaliśmy o tym, by na szkoleniach, które przechodzą kierowcy GAiT kłaść jeszcze większy nacisk na kwestie związane z przewozem osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Dobrowolska. - Ponadto, na bieżąco przypominać będziemy kierowcom o obowiązku przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich zarówno manualnych, jak i elektrycznych we wszystkich pojazdach przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych
Nasza rozmówczyni zapowiedziała również, że spółka, którą reprezentuje, zacieśni współpracę ze środowiskiem osób dotkniętych niepełnosprawnościami, "by dogłębniej zrozumieć problemy, z którymi spotykają się korzystając z komunikacji miejskiej i wyjść im jeszcze bardziej naprzeciw".
Miejsca
Opinie (275) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-23 15:35
Rozumiem
Zrozumiałym jest że osoby niepełnosprawne powinny mieć możliwość bezproblemowego poruszania się po mieście. Jednak dopóki kierowcy nie będą należycie ubezpieczeni od wypadków i ponosić materialnej odpowiedzialności dopóty będę za decyzjami o nie przewożeniu podejrzanych pojazdów. Nawet wózek czy rower stanowi niebezpieczeństwo.
- 25 0
-
2019-08-23 15:36
Kierowcy trzymajcie sie
Jak wy to wszystko wytrzymujecie.Podziwiam was naprawde.Szkoda,ze o was nikt tak nie dba jak przezywacie i doswiadczacie roznych zlych i ponizajacych sytuacji w swojej sluzbie.
- 36 0
-
2019-08-23 15:43
Incydent na łostowickiej 2018 rok, sprawa ciągnie się do dzisiaj, śmiechu warte..! (3)
Rok temu mojego kolegi 90'cio letnia mama, poruszająca się o kulach wsiadała do ałtobusu ZTM komunikacji miejskiej także na łostowickiej, a kierowca autobusu zamknął drzwi i ruszył.. Kolegi mama upadła na chodnik i złamała nogę..,z łóżka wstała dopiero w tym roku.. - Myślę że każdy wie co przechodziła przez te pół roku albo więcej.. - niech to da do myślenia jeżdżącym w pośpiechu kierowcom ZTM, pozdrawiam strażak
- 10 16
-
2019-08-23 15:56
ZTM nie ma autobusów.
- 2 0
-
2019-08-23 17:19
ałtobusu...
dalej nie czytam
- 3 0
-
2019-08-23 18:38
Wsiadła do ałtobusu, a upadła na chodnik??
- 5 1
-
2019-08-23 15:58
Czyli, że przewóz wózków jest już bezpieczny?
I kierowcy mogą spokojnie brać za to odpowiedzialność?
- 14 1
-
2019-08-23 16:05
(2)
A może szkolenie dla kierownictwa, pierwszy miesiąc z jazdy, w centrum miasta w godzinach szczytu. Drugi miesiąc - sprzedaż biletów, np. linie na Westerplatte w szczycie sezonu. Wtedy można porozmawiać o empatii.
- 26 2
-
2019-08-23 17:48
(1)
No i miesiac na linii gdzie magicy z ZTM zrobili czasy przejazdu mozliwe do zrobienia tylko w nocy i bez zatrzymywania sie na przystankach
- 10 0
-
2019-08-23 18:03
To za dużo
Po takiej dawce przeżyć pozwalniali by się z pracy
- 6 0
-
2019-08-23 16:11
Większość kierowców GAiT to mega buraki. (3)
- 5 21
-
2019-08-23 18:13
(2)
I motorniczowie
- 1 1
-
2019-08-23 19:02
(1)
I pasażerowie
- 9 1
-
2019-08-24 13:07
Głownie ci tzw pasażerowie,funkcjonalni analfabeci.
- 1 0
-
2019-08-23 16:20
Odwracanie kota ogonem i znowu przypisywanie winy "głupim" kierowcom (1)
Przecież takie decyzje podejmowało kierownictwo GAiT i mówiło, że rampy nie wytrzymują itp. To może ten artykuł właśnie kierowniczkow i prezesów uświadomił jacy są nieświadomi, a nie kierowców. Ja mogę nawet krowę przewozić, tylko potem niech nie mówią, że nie mogłem jej przewozić. Teraz sprawa jasna, mogę przewieźć to wiozę a odpowiedzialność bierze na siebie spółka. Tylko niech jeszcze haki i rękawice dadzą kierowcom do otwierania platform, a nie czasem nie ma jak jej otworzyć.
- 30 2
-
2019-08-24 10:59
Artykuł nic nie wyjaśnia
Sprawa nie jest prosta ani uregulowana , Napisz do prezesa czy mam przewozić rowery , wózki elektryczne , jeżeli tak to w jakiej ilości . Poproś o odpowiedź na piśmie.
- 4 0
-
2019-08-23 16:28
Kolejny przykład jak bardzo zacofany jest Gdańsk i jakich ciemniaków zatrudniaja do komunikacji. (2)
Dlaczego o tym nie trąbi TVN ?Wystarczy ze ktoś pierdnie na hulajnodze juz robią aferę !!Ale jak niepełnosprawny jest dyskryminowany to cicho sza.A to była by wielka afera w każdym kraju zachodnim!!
- 7 18
-
2019-08-23 19:27
Przecież TVN dostał od Gdańska parę milionów, więc jakby mógł się tym zająć?
- 2 0
-
2019-08-24 13:26
głupek
- 0 0
-
2019-08-23 16:44
Zabronią przewożenia tego sprzętu gdy komuś zmiażdży nogi.
...ehh polska . W krajach cywilizowanych są stojaki lub wieszaki na rowery. A osoby niepełnosprawne poruszają się własnymi samochodami przystosowanymi do przewozu takich wózków. Itd i itp
- 14 4
-
2019-08-23 17:00
Sam (1)
Sam byłem przez jakiś czas na wózku to kierowcy woleli siedzieć za kierownicą niż rampe dać na dół...
- 3 4
-
2019-08-24 11:04
Kierowca jest od prowadzenia autobusu , jeżeli miasto umożliwia przejazd samodzielny osobie niepełnosprawnej to niech zatrudni opiekuna do jego obsługi
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.