• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlaban niezgody. Magistrat i leśnicy spierają się o ul. Reja w Sopocie

Rafał Borowski
9 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Szlaban pojawił się na ul. Reja początku kwietnia, ale dotychczas nie został zamknięty. O ile nie zostanie wypracowany kompromis, ma to nastąpić po ustaniu pandemii.
  • Szlaban pojawił się na początku kwietnia, ale dotychczas nie został zamknięty. Ma to nastąpić po ustaniu pandemii, jeśli nie uda się wypracować kompromisu.

Nadleśnictwo Gdańsk ustawiło przy ul. RejaMapka w Sopocie szlaban. Leśnicy zapowiadają, że zostanie on zamknięty, jeśli sopocki magistrat nie wydzierżawi od nich tej drogi. Urzędnicy są zainteresowani dzierżawą, ale nie na warunkach leśników. Jeśli zapora przegrodzi ulicę, możliwość dojazdu autem do pobliskich ogródków działkowych straci kilkaset osób.



Komu przyznajesz rację w opisanym sporze?

Ulica Reja w Sopocie biegnie niemal w całości przez las. Niektórzy kierowcy traktują ją jako skrót między al. NiepodległościMapka a ul. SpacerowąMapka w Gdańsku. Natomiast dla zlokalizowanych przy tej ulicy właścicieli ogródków działkowych im. Adama MickiewiczaMapka to jedyna droga dojazdowa.

Nadleśnictwo Gdańsk, do którego należy ul. Reja, od dawna stara się wydzierżawić drogę Sopotowi. Powód: leśnicy nie chcą już dłużej brać na siebie odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób poruszających się asfaltową trasą, która nie ma nic wspólnego z leśnym duktem.

Dwa poważne wypadki na ul. Reja



- Cały czas rośnie tutaj ruch samochodów, rowerzystów i pieszych. W ostatnich latach na Reja doszło do dwóch wypadków, z czego jedna sprawa znalazła swój finał w sądzie. Lasy Państwowe nie są uprawnione, ani nie mają kompetencji do organizacji dojazdów publicznych i nie mogą wziąć na siebie odpowiedzialności za bezpieczeństwo korzystających z tej drogi pieszych i rowerzystów. Dlatego, po kolejnej próbie przekazania drogi miastu, podjęto decyzję o ustawieniu szlabanu - tłumaczy dr inż. Janusz Mikoś, nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk.

Pętla Reja w Sopocie. Skąd konflikt między mieszkańcami a rowerzystami?



Szlaban został ustawiony na początku kwietnia, tuż po - jak zapewniają leśnicy - kolejnym odrzuceniu przez magistrat propozycji przejęcia drogi przez miasto. Stanął przed terenem ogródków działkowych, aby wyłączyć z ruchu najbardziej ruchliwą część ulicy. To właśnie tam doszło do wspomnianych wypadków.
  • Rodzinne Ogródki Działkowe im. Adama Mickiewicza w Sopocie.
  • Rodzinne Ogródki Działkowe im. Adama Mickiewicza w Sopocie.
  • Rodzinne Ogródki Działkowe im. Adama Mickiewicza w Sopocie.
  • Rodzinne Ogródki Działkowe im. Adama Mickiewicza w Sopocie.
  • Rodzinne Ogródki Działkowe im. Adama Mickiewicza w Sopocie.


Nie będzie dzierżawy, szlaban zostanie zamknięty



Zapora cały czas pozostaje jednak otwarta. Jest niczym miecz Damoklesa wiszący nad władzami Sopotu: albo porozumienie w sprawie drogi, albo szlaban zostanie zamknięty. Jeśli nie przejmą one wskazanego odcinka ul. Reja - a właściwie dwóch odcinków, które nie wchodząc w szczegóły zostały wyodrębnione ze względów formalnych - szlaban zostanie zamknięty. A jeśli uda się osiągnąć porozumienie, szlaban zostanie przeniesiony na koniec ogródków działkowych.

Spór o koszt dzierżawy



Spór - jak łatwo się domyślić - toczy się o pieniądze za dzierżawę drogi.

- Prezydent Sopotu nie zaakceptował projektu porozumienia. Pomimo daleko idących ustępstw ze strony nadleśnictwa, w tym zgody na proponowaną przez miasto stawkę dzierżawną, w kwocie 1 zł za m kw. gruntu leśnego, czyli około 10 tys. zł rocznie za górny odcinek ul. Reja oraz nieodpłatne przekazanie dolnego odcinka ulicy wraz z parkingiem na 50 samochodów. Leśnicy nie chcą zamykać drogi, ponieważ uderzyłoby to przede wszystkim w działkowców, którzy straciliby dojazd do swoich ogródków. Droga ta pozostanie otwarta do czasu zakończenia epidemii COVID-19. Miasto powinno odpowiadać za drogę, która służy celom publicznym - poinformował Bartłomiej Obajtek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
- Ok. 10 tys. zł to kwota tylko za rok 2020. Od 2021 miałaby być podwyższona do niemal 40 tys. zł. Dolny odcinek, zgodnie z propozycją nadleśnictwa, miałby kosztować rocznie ponad 16 tys. zł, do czasu przekazania drogi na rzecz miasta, co łącznie daje ok. 56 tys. zł. Dodajmy, że Lasy Państwowe blokują prace planistyczne uniemożliwiając przekazanie spornej drogi na rzecz miasta. Przez pandemię sytuacja budżetowa jest bardzo trudna. Miasto zostało zmuszone do zamrożenia inwestycji na 40 mln zł oraz wydatków bieżących na ok. 10 mln zł - informuje wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.
Wylicza też dodatkowe koszty związane z przejęciem drogi, jakie będzie musiał ponieść Sopot.

- W zamian za ustalenie stawki czynszu na poziomie 12 tys. zł rocznie do czasu przekazania drogi na rzecz miasta, dodatkowo zobowiązujemy się do: ponoszenia kosztów ubezpieczenia, utrzymania, eksploatacji i remontów bieżących drogi, przejęcia nieodpłatnie dolnego odcinka Reja przystając na propozycję Nadleśnictwa Gdańsk oraz podpisania porozumienia na tych warunkach w terminie 10 dni roboczych. Miasto poniesie też koszty opracowania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, mogące wynieść nawet kilkanaście tys. zł, a po wyłączeniu gruntów z produkcji leśnej być może będzie musiało uiścić opłaty roczne w wysokości ok. 39 tys. zł przez okres 10 lat - informuje wiceprezydent Marcin Skwierawski.

Oferta wiązana: droga razem z sanatorium



Kilka tygodni temu w dyskusji o dzierżawie ulicy Reja pojawił się nowy wątek: przejęcia przez miasto budynków sanatorium Leśnik znajdującego się przy ul. 23 marca 105Mapka.

- Właścicielem budynków sanatorium jest Nadleśnictwo Gdańsk. Miasto Sopot je od nas dzierżawi. Miasto uważa, że leśny odcinek ulicy Reja wymaga modernizacji i aby zrekompensować potencjalne koszty, zaproponowało przejęcie sanatorium "Leśnik" od Lasów Państwowych. Należy jednak zauważyć, że ul. Reja została już zmodernizowana za kwotę 130 tys. zł i całość kosztów poniosło nadleśnictwo - uzupełnia Janusz Mikoś z Nadleśnictwa Gdańsk.
  • Sanatorium Leśnik przy ul. 23 marca 105 w Sopocie.
  • Sanatorium Leśnik przy ul. 23 marca 105 w Sopocie.
  • Sanatorium Leśnik przy ul. 23 marca 105 w Sopocie.
  • Sanatorium Leśnik przy ul. 23 marca 105 w Sopocie.
Sopoccy urzędnicy tłumaczą, że chcą "kompleksowo rozwiązać sprawy nieruchomości będących w zarządzie Lasów Państwowych na terenie miasta".

- Właścicielem sanatorium Leśnik jest Skarb Państwa. W ostatnim czasie Lasy Państwowe podniosły czynsz za sanatorium niemal o 100 proc. Obecnie miasto płaci za sanatorium 48 tys. zł dzierżawy miesięcznie. Mówi się też o kolejnych podwyżkach. Ponadto na czas pandemii sanatorium Leśnik zostało oddane do dyspozycji wojewody. Wystąpiliśmy o umorzenie czynszu za ten czas. Lasy odmówiły. Nie dostaliśmy zgody, mimo, że obiekt decyzją ministra nie mógł zarabiać- wyjaśnia Marcin Skwierawski.

Miejsca

Opinie (172) ponad 10 zablokowanych

  • A gdzie w tym sporze dobro obywateli? No ale jak prezydent, taki stosunek do ludzi (11)

    dwie kadencje by wystarczyły. A tak władza się degeneruje

    • 80 107

    • dokładnie - to nadleśnictwo opanowane przez PiS nie takie numery jeszcze nam tu odwali (5)

      • 39 29

      • Sprawa trwa od 30 lat... To chyba jednak nie PiS (3)

        • 34 15

        • (2)

          Nie od 30, a od 3 lat. Nie kłam.

          • 22 18

          • Jacek przecież wiemy, że to ty piszesz.

            Grosza daj leśnikowi! Sakiewką potrząśnij!
            Co to dla Ciebie to 10 tyś rocznie

            • 21 12

          • od 10. czyli co, wina PO?

            • 4 0

      • No tak Tu Obajtek, tam Obajtek nic dobrego z tego być nie może.

        • 0 3

    • dobro mieszkańców to szlaban na Reja (1)

      żeby można było bezpiecznie i spokojnie po lesie spacerować, biegać, jeździć rowerem albo wózkiem z dzieckiem.

      • 25 7

      • To sobie spaceruj po lesie a nie drogą asfaltową. Natura Panie "natura"

        To sobie spaceruj po lesie a nie drogą asfaltową. Natura Panie "natura"

        • 12 16

    • Wystarczy jedna żałosna kadencja (1)

      Duda wypad ze stołka!

      • 12 11

      • A co ma Duda do szlabanu na Reja? Obsesje masz?

        • 13 7

    • Niech RODosy pokryją koszt dzierżawy drogi

      Wszyscy chcą mieć darmoszkę. Dzierżawcy RODosu placą śmieszne oplaty za grunt. Działeczki dostali za komuny

      • 9 7

  • problemy sopotu w pigułce :)

    • 51 9

  • tak (4)

    Niech Sopot zabierze łapy od lasu ... widac jak samorzadowcy zniszczyli okolice trójmiasta wycinając co się da po deweloperke!

    • 96 59

    • (1)

      Oj, jesteś bardzo chory na głowę. Napisz jeszcze ze widziałeś Karnowskiego z piłą i siekierą jak wycinał drzewa.Przeciez to za ministra Szyszko wycinali gdzie popadło aby kasa za sprzedaz płynęła do budżetu na 500+.Kto wyciął las na końcu Sopockiej.Karnowski??

      • 23 16

      • ?

        chyba wciągasz jak czaskoski

        • 11 19

    • (1)

      Ciekawe co samorządy wycinały na prywatnych łąkach? :D

      • 10 3

      • Najpierw sprzedawały

        Najpierw parcele sprzdają, potem dają pozwolenia na wycinkę drzew. Pas nadmorski oszpecony Hestią i jakimś nowym "falowcem"-hotelem, na końcu Okrzei, gdzie mógł być park, są bloki, las wycięty pod schronisko, żeby zwolnić działkię bliżej Opery Leśnej. W Gdańsku to zapraszam na budowę osiedla Srebrniki. Samorządy nie tną...

        • 1 0

  • (1)

    Podobno wirusy unoszą się na leśnych ścieżkach na wysokości twarzy dorosłego czlowieka.

    • 23 4

    • Hahahaha

      • 2 0

  • powiedzcie mi po co dojeżdzać autem do pobliskich ogródków działkowych? (15)

    i jeszcze MY wszyscy mamy im tam w tym dopłacać?

    • 109 34

    • w czym problem ? (3)

      dzialkowcy niech placa dziezawe lesnikom i po problemie.

      • 48 5

      • (1)

        Sęk w tym, że ten spór powróci, gdy drogę trzeba będzie remontować.
        Ale trudno przemówić do ludzi, którzy chcą autem pod drzwi.
        Dziś pewno parkowanje wzdłuż Reja jest utrudnione, ale wtedy ROD powinien pomyśleć o własnym parkingu. Nie?

        • 15 1

        • Remontuje wlasciciel, a nie dzierzawca.

          • 3 3

      • a leśnicy to przepraszam z czego się utrzymują? wypracowują coś czy z żyją tego co wypracuje ogół? a lasy to należą do kogo?

        • 0 2

    • (6)

      np.:
      - ze względu na wiek
      - ze względu na gabaryty, ciężar lub ilość rzeczy zabieranych na działkę / z działki

      • 25 14

      • ktoś chce wersalkę, lodówkę i słonia na działkę zaciągnać ... ? (5)

        • 17 12

        • Dla mnie może i lodówkę oraz paralotnię. (4)

          Póki płaci podatki na miasto i drogi, to nie mój zakichany interes co sobie na działkę autem wozi publiczną drogą póki nie stanowi to zagrożenia dla innych.

          • 11 7

          • (1)

            I właśnie o to chodzi, że nikt nie placi podatków na te drogę. do tego dążą lasy Ale Panu Prezydentowi to nie w smak, trzeba będzie wziąć odpowiedzialność za remonty itp.

            • 11 4

            • Za jakie remonty jak droga nie bedzie wlasnoscia miasta.

              • 1 4

          • Ależ na tą konkretną drogę podatków przecież nie płaci, bo jest ona niepubliczna (1)

            • 8 1

            • Teraz jest finansowana z budżetu LP (czyli np. z drzew wyciętych z TPK)

              Ale jeśli ma być przejezdna po wygaśnięciu epidemii, to będzie finansowana z budżetu miasta, ergo z podatków.

              • 3 2

    • tak samo dlaczego ja mam placic

      za Twoja droge dojazdowa do domu?

      • 13 3

    • Większosc działkowców yo emeryci, często ludzie schorowani. Muszą miec taką możliwość dojazdu pod samą bramę. To oczywiste. Będziesz miał człowieku więcej lat, inną piosenkę będziesz nucił.

      • 4 2

    • pewnie jesteś rowerzystą

      po co rowerzystom ta droga? czy muszą tam jeździć i rozjezdżać żaby, jeże i lisy? Czy muszą straszyć sarny i jelenie a nawet łosie które zdążają tą drogą na rykowisko?

      • 0 0

    • Prawo

      Prawo mówi, że gmina musi zapewnić dojazd. Są tam osoby starsze i niepełnosprawne.

      • 0 0

  • (1)

    Zlikwidować ulice ! Zrobić tam deptak. ;) przecież to takie Eko i trendy w dzisiejszych czasach w Polszy. ;)

    Problem zniknie i ekolodzy będą uchachani...

    Wgl. Zlikwidować samochody a respektować transport publiczny . Bilety za 10zl /h i wszyscy będą zadowoleni. ;)

    • 21 30

    • Chyba 16 osób nie zrozumiało sarkazmu hahaha

      • 2 3

  • Dzień bez afery w Sopocie, dniem straconym...ajjj (8)

    • 47 45

    • Jaka afera? Zwykły spór. (6)

      • 14 2

      • (5)

        Tak spór.
        Drogi asfaltowane powinny być automatycznie odbierane leśnikom. Droga powinna być, albo zrenaturalizowana, albo powinna być odkupiona przez miasto.
        To tak w logicznym świecie.
        Dlaczego?
        Bo asfalt i lasy to zaprzeczenie i prowadzi do właśnie absurdów jak ten w artykule;
        Bo lasy zgłoszą się o naprawy i asfaltowanie;
        Bo lasy na każdym kroku będą mogły tą asfaltową drogę wykorzystać w innych celach. I to pewno jest sednem ich działania.

        • 5 7

        • (4)

          raczek chodzi o to, że drogą która nie jest publiczna=miasta nie powinni jeździć dzialkowcy, ludzie skracajacy sobie drogę. A miasto chciałoby mieć drogę za darmo i bez odpowiedzialności dlatego burzy się na ewentualny szlaban.

          • 8 3

          • Właśnie dlatego droga leśna nie powinna być asfaltowana. A szlaban wtedy, to kwestia decyzji Leśnika.
            W obecnej sytuacji asfalt to wabik i do tego dochodzi pewno wielka polityka. A do bólu praktyczny obywatel zrezygnuje z pokoju społecznego, bo asfalt przecież! Nie myśli o sensownym podziale instytucji z ich zakresem działalności.

            • 3 2

          • (2)

            Pozatym, jestem ciekaw, kto asfaltował tą drogę i na jakiej podstawie prawnej.

            • 2 2

            • W latach 70tych podstawa prawna? (1)

              • 4 1

              • Oczywiście, że formalnie prawo istniało w latach 70tych.

                • 3 0

    • Codziennie afery ???
      Widac, że nie mieszkasz w Sopocie. Tu sie nic nie dzieje.
      Moze jakis dzik przeleci przez ulice ...

      • 5 3

  • (2)

    Zamknąc i tyle. Jak działkowcy chcą dojazdu to niech podpiszą umowę z lesnikami

    • 103 16

    • (1)

      A co na to przepisy o sluzebnosci drogi? Swita mi cos z dawnych lat w szkole, ze w takich sytuacjach sad moze ustanowic cos takiego, ale szczegolow zupelnie nie znam.

      • 4 3

      • Odpłatna

        • 8 0

  • (2)

    Na tych działkach jest impreza 24/7
    ;)

    • 48 17

    • Ciekawe

      • 1 5

    • przyjdź i sprawdź najpierw zanim zaczniesz pisać takie bzdury

      • 5 4

  • (5)

    A niech sobie zamykają. Na działki da się dojechać od ul. Smolnej.

    • 57 14

    • już nie, tydzień temu zamknęli od Smolnej

      • 11 0

    • Już się nie da też jest szlaban

      Jw.

      • 8 0

    • normalnie Fort Knox te dzialki...

      • 10 1

    • Dokładnie , od Reja to nie jest jedyny wjazd. Najlepiej gdyby droga została w LP , bo miasto od razu zrobi tam strefę płatną - zresztą już to kiedyś zrobili .

      • 2 0

    • do rod Mickiewicza nie dojedziesz od Smolnej

      Smolną dojedziesz tylko do rod Wybickiego

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane