- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (48 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (262 opinie)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (186 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Sztorm niszczy wybrzeże, ale dotlenia morze
7-metrowe fale na Bałtyku podczas sztormu w zeszłym tygodniu miejscami wyrządziły spore szkody na wybrzeżu. Ich usunięcie pochłonąć może nawet kilkanaście milionów złotych. Ale sztormy, o czym wiedzą nie tylko poszukiwacze bursztynów, mają też pozytywne skutki dla przyrody. Jakie?
Prof. Jan Marcin Węsławski, kierownik Zakładu Ekologii Morza z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie: Tak, sztormy będą coraz częstsze, a fale coraz wyższe, to widać w statystyce z ostatnich 30 lat. Ten ostatni sztorm nie był szczególnie wielki - tyle że wiatr wiał z takiego kierunku, że rozpędzał największe fale. Podobna siła wiatru z innego kierunku dałaby znacznie słabszy efekt na morzu. Natomiast większa energia wiatrów to efekt ciepła nagromadzonego w atmosferze.
Czytaj też: Silny wiatr: cofka, zamknięte mola, zerwany dach kamienicy
Czy mogą być też pozytywne skutki sztormów dla naszego, w sumie niewielkiego, akwenu?
Skutki pozytywne to mieszanie i natlenianie wody w Bałtyku. Przez podwyższone temperatury wody jest w niej coraz mniej tlenu, który gorzej rozpuszcza się w cieple. Każde ochłodzenie wody i sztorm dostarcza tlen do systemu morskiego - im większe fale, tym głębiej. Duże fale pozwalają wymieszać wodę do głębokości 30-40 m, choć to wciąż za mało, żeby natlenić głębie bałtyckie sięgające do ok. 100 m.
Bałtyk ma bardzo małe zasolenie, nieco pomaga mu wlew słonej wody z morza Morza Północnego. Kiedy mieliśmy go ostatnio? Co musi się stać, żeby nastąpił i czy ma to przełożenie na populację ryb w Bałtyku?
Dawniej wlewy do Bałtyku występowały regularnie co kilka lat, ostatnio były długie przerwy (11 lat) potem rok po roku wlewy i znowu nic. Żeby ciężka, bo bardziej słona woda z morza Północnego wlała się do Bałtyku, musi nastąpić kilka, nie zawsze częstych, sytuacji meteorologicznych. W skrócie: potrzebne są do tego długotrwałe i silne wiatry wiejące w odpowiednim kierunku. Tylko one mogą wytworzyć różnicę poziomu morza w cieśninach i na Bałtyku i przepływ po dnie słonej, dobrze natlenionej wody.
Bez tych wlewów dorsze i inne typowo morskie gatunki w Bałtyku nie mają jak przetrwać. Wlewów nie da się sztucznie wywołać - to ogromne zjawiska, zachodzące przez kilka tygodni i obejmujące 70 do 200 km sześc. wody.
Film z 2 stycznia 2019 r.
Czy wiadomo już, czy taki wlew nastąpił podczas ostatniego sztormu? I jak to ustalić?
Jeszcze nie wiemy, czy tak się stało. Mamy jedną boję pomiarową w okolicy Łeby, ale powinniśmy mieć co najmniej trzy wzdłuż naszego wybrzeża. One są jednak kosztowne, bo kosztują od 0,5 do 1 mln zł. Pływające morskie stacje meteo rejestrują siłę wiatru, wysokość fali, parametry chemiczne wody, a dane przekazują przez radio lub kablem.
Czy w najbliższych dziesięcioleciach widocznie podniesie się poziom Bałtyku?
Tak, poziom morza na świecie podnosi się nieuchronnie - dyskusyjne jest tylko jego tempo. Realistyczne prognozy mówią o wzroście o 0,5 m do końca stulecia, alarmistyczne - o ponad 1 m. Nałożone na to spiętrzenia wiatrowe wody czy wielkie fale dają efekt dużo poważniejszy.
Opinie (111) 7 zablokowanych
-
2019-01-07 16:34
(2)
Z tym podniesieniem się poziomu morza to nie tak. Pan profesor niech weźmie pod uwagę zmiany magnetyzmu ziemi i możliwość wystąpienia anomalii i obniżenia się poziomu morza.
- 10 19
-
2019-01-07 16:56
tak, ocean wsiąknie w skorupę ziemi
ziemia jest płaska a ty poprawiasz profesora,
mazel tof- 13 2
-
2019-01-07 21:32
Tobie też się chyba coś rozmagnesowało!...
- 6 0
-
2019-01-07 16:37
(8)
Bałtyk piękny ale szkoda ,że jest strasznie zanieczyszczony.Strach jeść z niego ryby.
- 23 6
-
2019-01-07 16:57
odpowiedzialnym za zatrucie Bałtyku jest jeden kraj, Polska (5)
patrz wieloletnie badania jako dowód
- 5 13
-
2019-01-07 17:30
To wracaj nad swoje morze czarne (3)
- 7 6
-
2019-01-07 18:32
moje morze to Bałtyk brudasie i trucicielu (2)
ależ ty musisz Polski nienawidzić
- 2 8
-
2019-01-07 19:13
To ty nienawidzisz, bo opluwasz ją (1)
jak tylko możesz.
- 6 4
-
2019-01-07 19:26
mam kłamać jak Rosjanie i PiS, że Polska jest niewinna?
- 6 6
-
2019-01-08 12:59
zależy od typu zanieczyszczenia
Iperyt i stront, z Polski nie pochodzą.
Z kolei prądy morske układają się głównie z zachodu na wschód, a później na północ, więc na początku kolejki brudzących są Morze Północne, Dania i Niemcy.
Polska oczywiście nie jest święta i swój syf dokłada, ale nie posuwałbym się do obarczania wyłącznie Polski za stan zanieczyszczeń w Bałtyku.
A te "wieloletnie badania jako dowód" to jakaś bzdura z rękawa, żeby przytrollować.- 1 0
-
2019-01-08 08:46
ale kąpać się latem w rzeczce jelitkowskiej już jest spoko?
- 0 0
-
2021-10-29 22:54
Ostatnio czytałem że morze śródziemne jest o wiele bardziej zanieczyszczone chemicznie i plastikiem. Na deutsche welle było że w śródziemnym jest ok.miliona ton plastiku.
- 0 0
-
2019-01-07 16:40
Cóż, dodać można, że sprawia też lepszą wilgotność powietrza nad morskim brzegiem oraz jodowanie powietrza!
- 8 3
-
2019-01-07 16:59
(2)
Ok. Ale kiedy zaczną zabezpieczać nabrzeża przed cofkami. W Holandii potrafią a u nas?
- 7 3
-
2019-01-07 17:32
Hmmmmm... W Holandii są też legalne narkotyki, prostytucja, eutanazja, in vitro i aborcja... (1)
- 5 2
-
2019-01-07 17:49
i to jest normalny kraj
a nie średniowieczno - zaściankowa polsza
- 12 7
-
2019-01-07 17:04
1metr? Zabezpieczyć Gdańsk!!!!!
- 7 2
-
2019-01-07 18:00
Bałtyk (3)
jest piękny i wcale nie jest aż tak zanieczyszczony jak niektórzy malkontenci opisują, Uwielbiam nasz kochany Bałtyk
- 16 12
-
2019-01-07 18:34
badania międzynarodowe się z tobą nie zgadzają (2)
każdy może sprawdzić w Internecie stan Bałtyku
- 2 1
-
2019-01-07 20:22
(1)
Byłem 2 lata temu na słynnej Copacabanie w Rio. Nawet nie masz pojęcia jak może być zasyfiała woda.
- 5 0
-
2019-01-07 21:17
Potwierdzam, nurkowałam w Bałtyku i i w innych morzach. Największy, obrzydliwy syf (dno szmaragdowych zatoczek pokryty całkowicie śmieciami, odpadami plastikowymi i mułem ) widziałam w Grecji i we Włoszech.
- 6 0
-
2019-01-07 18:01
Tyle utytuowanych autorytetow,tyle kasy na usuwani szkód (2)
i zero w temacie zapobiegania. Falochrony !!!
- 11 4
-
2019-01-07 18:19
(1)
Falochrony są w stanie rozproszyć energię kinetyczną fali, jednak nie zabezpiecza przed wezbrania mi.
- 7 0
-
2019-01-08 08:55
I zabezpieczyć klify przed zsunieciem
do morza - wystarczy zobaczyć jak taki betonowy murek radzi sobie na terenie powojskowym w okolicy Redłowa
- 2 1
-
2019-01-07 18:02
fajerwerki juz zakazane bo zwierzęta się boją
To teraz zakażmy sztormu bo ludzie się boją u niszczy otoczenie
- 18 6
-
2019-01-07 18:21
Czy Miasto Wspólne (1)
zgadza się z tezą zawartą w tytule artykułu?
- 4 3
-
2019-01-07 18:36
jeszcze czekają na komunikat z centrali
i wytyczne z wydziału propagandy
- 3 1
-
2019-01-07 18:43
Panie Profesorze, (2)
gdzie dokładnie w obecnym okresie (styczeń 2018) występują deficyty tlenu w warstwie ponad termokliną na Bałtyku środkowym i południowym?
Pytam poważnie i oczekuję zaspokojenia mojego głodu wiedzy.- 16 8
-
2019-01-07 19:05
A g....o cie to obchodzi słoiku
- 6 9
-
2019-01-08 21:19
jakim obecnym okersie styczen 2018
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.