- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (518 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (87 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (314 opinii)
- 4 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (29 opinii)
- 5 Mała uliczka, duży problem (241 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (130 opinii)
W sklepach łatwiej o klapki na plażę niż rękawiczki
Rzadko bywam w galeriach handlowych, idę tam tylko wtedy, gdy rzeczywiście czegoś potrzebuję. Musiałem się tam wybrać, gdy mój 7-letni syn podczas szaleństwa na sankach zgubił rękawice zimowe. Gdy w kilku sklepach zamiast ciepłych ciuchów znalazłem klapki, koszulki i okulary przeciwsłoneczne, ręce opadły mi do samej ziemi, a mojemu synowi marzną do teraz.
Gdy w pierwszym sklepie natknąłem się na letnią kolekcję, uznałem to za przypadek. Jednak w drugim zastałem ten sam widok. W trzecim - to samo. Rozumiem, że sieciówki swoje kolekcje wymieniają kilka, a nawet kilkanaście razy w roku i planują kampanie z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Rozumiem też, że w dzisiejszych czasach wszystko dzieje się szybciej, że to ciągła, nieustanna "zmiana" jest czynnikiem wpływającym na większy ruch w sklepach, a co za tym idzie - na większe zyski. Ale bez przesady.
Zresztą to trend, który nasila się od lat. Jeszcze kilka lat temu za niestosowne uznawano puszczanie świątecznych kolęd w listopadzie. Dziś pierwsze ozdoby świąteczne można kupić w sklepach w tym samym czasie co znicze na Wszystkich Świętych. Przybory szkolne, w które "za dzieciaka" kompulsywnie zaopatrywaliśmy się w drugiej połowie sierpnia, teraz w sklepach pojawiają się tuż po ostatnim dzwonku rozpoczynającym wakacje. A zające wielkanocne? W sklepach ustawiane są na zakładkę z chowanymi w kartonach choinkami i bożonarodzeniowymi girlandami.
Czytaj też: Świąteczne mikołaje w październiku już w sklepach
Jedni powiedzą - to dobrze, bo w czasie pandemii taki sezonowy asortyment leży dłużej w sklepach i nie kumuluje tłumu, co daje wszystkim więcej czasu na zakupy. Drudzy - że to maksymalizacja zysków i skrajny przykład nieokiełznanego konsumpcjonizmu, który wymusza na nas określone zachowania (a więc kupowanie japonek w lutym, zeszytów w lipcu, a prezentów świątecznych wczesną jesienią). I pewnie każdy z nich ma po trochu rację. Szkoda, że w tym zakupowym szaleństwie zaczyna brakować miejsca na zdrowy rozsądek. By w połowie lutego móc kupić szalik i rękawice, a nie nowe koło do pływania i zestaw plażowy do lepienia babek z piasku.
Oczywiście, zaraz w komentarzach odezwą się (pewnie) słuszne głosy, że wszystko można kupić w internecie. Tam przeceny, promocje i świąteczne kampanie trwają nieprzerwanie przez cały rok. I pewnie tak też zrobię, nawet za cenę tego, że rękawice kupię na oko, bez mierzenia i dostanę je za kilka dni, a nie od razu - jak ze sklepowej półki. Może to będzie dobry moment, by już na stałe przestawić się na sprzedaż online i przekonać, że stacjonarne sklepy to przeżytek?
I na koniec. Neutralne zakupy spożywcze w zwykłym sklepie też nerwów nie ukoją. Tam też już królują wielkanocne jajka, zające i kolorowe krokusy.
Synu - bez obaw. Rękawice przyniesie kurier!
Opinie (238) 4 zablokowane
-
2021-02-17 07:32
Tak samo z butami..
Jak mi się latem rozpadły to już były w sklepach tylko kozaki jesień-zima... Więc kupiłem w Internecie bez przymierzania :-(
- 8 4
-
2021-02-17 07:34
(5)
"a mojemu synowi marzną do teraz" co z ciebie za matka.. wystarczy iść do pierwszego lepszego sklepu sportowego czy na stoisko w galerii z czapkami/szalikami/rękawiczkami
- 13 4
-
2021-02-17 07:36
(3)
Chodzi o rękawice zimowe a nie pseudorękawiczki.
- 6 6
-
2021-02-17 07:48
Popieram - niech marznie dopóki nie kupi prawdziwych rękawiczek.
- 6 0
-
2021-02-17 11:31
(1)
A są rekawice nie zimowe??
- 1 2
-
2021-02-17 11:37
Są. Jesienne.
- 3 1
-
2021-02-17 14:08
Ale to ojciec napisał
- 2 0
-
2021-02-17 07:41
a u chinczyka zawsze sa rekawice za 20zl (1)
ale przeciez muj syn nie bedzie nosil chinszczyzny! dlatego idziemy do h&m tam sa prawdziwe ubrania wysokiej jakoździ
- 11 2
-
2021-02-17 07:49
Mój - Mojsze
Mój bo wymienia się na "o" mOje i mojsze
- 6 0
-
2021-02-17 07:41
maja zapasy z 1 go lockdownu :)
to trza wysprzedac !
- 7 0
-
2021-02-17 07:45
Norma... (1)
niezaradność życiowa..
- 10 3
-
2021-02-17 07:57
Ta
I trzeba o tym napisać na Trójmiasto
- 4 2
-
2021-02-17 07:47
(1)
Byłem wczoraj w było i nawet tam mieli dziecięce rękawiczki zimowe.
Ok, w jednym czy dwóch sklepach czegoś nie ma to szukam dalej.- 9 1
-
2021-02-17 08:04
Nie w "było" a w juli. Nie zauważyłem że telefon poprawił ;)
- 1 0
-
2021-02-17 07:47
(1)
A spróbuj kupic łopatę do odśnieżania bo akurat połamała się albo sól drogową.dostaniesz grabie,nasiona i plastikową szklarnię w marketach budowlanych
- 20 1
-
2021-02-17 14:49
Obi na Matarni polecam. I sol i lopate kupilam we wtorek. Przesadzasz.
- 0 0
-
2021-02-17 07:49
nie rozumiem, od ponad 1,5 miesiąca leży śnieg (5)
pojutrze ma być odwilż i +5 stopni, a pan Maciej szuka rękawiczek zimowych? Gdzie Pan był przez cały styczeń i połowę lutego? Za tydzień będzie Pan marudził, że sklepy pełne zimowych ciuchów, a przecież potrzeba wiosennych kurtek przeciwdeszczowych?
Równie dobrze można w wigilię marudzić, że w sklepach pokończyły się bombki i łańcuchy, w wielką sobotę, że brakuje białej kiełbasy, a 1 września, że w hipermarketach brakuje tornistrów.- 6 20
-
2021-02-17 08:01
Rękawiczki można zgubić, w lutym powinny być w sklepie (1)
- 9 4
-
2021-02-17 08:08
I są.
- 4 3
-
2021-02-17 14:09
W styczniu sklepy były zamknięte
- 0 0
-
2021-02-17 14:50
Czytanie ze zrozumieniem
"mój 7-letni syn podczas szaleństwa na sankach zgubił rękawice zimowe"
- 4 0
-
2021-02-17 19:57
W normalnym kraju to rękawiczki zimowe można kupić bez problemu nawet w środku lipca. Ale tu jest Polska...
- 0 0
-
2021-02-17 07:51
A mnie to nie dziwi. Komuna wraca w najlepsze w polityce PiSu, a w handlu ma nie wracać?!
Za komuny, droga młodzieży, tak się właśnie kupowało: stroje kąpielowe w lutym, a rękawiczki skórzane ocieplane - na Jarmarku Dominikańskim. I to stojąc w kolejce. Skoro więc miłościwie nam panująca partia i jej pierwszy sekretarz, dla zmyłki tylko zwany prezesem, mają takie upodobaniu w upaństwawianiu i centralizowaniu wszystkiego, to jak handel ma się do tego nie dostosować? On zawsze najszybciej wyczuwał trendy...
- 10 3
-
2021-02-17 07:55
Wzruszyła mnie ta historia
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.