- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (275 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (217 opinii)
- 3 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (77 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (184 opinie)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (113 opinii)
- 6 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (18 opinii)
Szyba wypadła z wieżowca
Szklana 30-kilogramowa płyta oderwała się od elewacji na VIII piętrze wczoraj tuż po godz. 11. Uderzyła o znajdujący się kilka kondygnacji niżej dach biurowej przybudówki wieżowca. Na parking runął więc nie cały kawał szkła, lecz setki ostrych odłamków wielkości ziarenka grochu.
- Leciały z dużą siłą, bo jak śrut pokiereszowały do samej blachy lakier na dwóch samochodach - opowiada pan Roman, pracownik banku mieszczącego się w wieżowcu. - Jestem wściekły, bo najbardziej ucierpiało moje nowe auto, które niedawno kupiłem. Dobrze, że nikogo nie było, pracownik ochrony chwilę wcześniej wszedł do budynku.
Wieżowiec Proremu wybudowano pod koniec lat 70. Ma osiemnaście pięter. Cała elewacja pokryta jest barwionymi na brązowo płytami z hartowanego szkła o wymiarach 150 na 120 cm. Każda waży blisko 30 kg. Obecnie brakuje ok. dziesięciu takich płyt - w tym trzech od strony ul. Heweliusza.
- Musiały się urwać dawno temu, najpóźniej w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych - zapewnia Mirosława Salamaga, administrator budynku. - Wtedy kto inny zarządzał budynkiem.
Prorem stoi niemal po sąsiedzku z Hotelem Mercure (dawniej Hevelius) i tuż obok domu towarowego Madison.
Szkło spadło na zaplecze wieżowca - od strony ul. Gnilnej i kościoła św. Bartłomieja. Gdyby zdarzyło się to po stronie przeciwnej, szklana płyta poleciałaby na praktycznie niczym nieosłonięty chodnik ul. Heweliusza.
Pracownicy banku o wypadku powiadomili inspektora nadzoru budowlanego. Przyczyny wypadku ma zbadać w poniedziałek.
Opinie (64) 1 zablokowana
-
2006-08-05 14:41
oj
Widać dokładnie że nie tylko samoczynnej dewastacji ulegają zabytki ale dobro o które nikt nit dba jak powinien dbać i jest ono młode.Panie Romanie jest pan bankowcem krzywdy pan nie da sobie zrobić prawda
- 0 0
-
2006-08-05 14:42
nie trzaskac oknami
bo szyby wypadowywuja .Lubie ten budynek bylem w kazdym biurze jak mi sie nudzilo zwiedzalem sobie
- 0 0
-
2006-08-05 15:11
Mirek Salamaga, to od dziś mój ulubiony fizyk
Urwało się w latach 90 a spadło dziś - nie mogę uwierzyć. Jednak najważniejsze, że wiadomo kiedy się urwało i że stoją za tym jakieś łby z układu.
- 0 0
-
2006-08-05 15:13
Mirka Salamaga a nie Mirek
no nie wierzę - aż mnie pokręciło od tego geniuszu
- 0 0
-
2006-08-05 15:21
Moja Opinia
Jeżeli powołany inspektor nadzoru budowlanego wyda pozytywną opinie tj,że z budynkiem jest wszystko ok. To on odpowie za kolejny wypadek i niech się modli aby nie byl to śmiertelny wypadek bo podzieli losy inspektorów z hali w której runąl dach !!!!
- 0 0
-
2006-08-05 15:24
Zlecenie
no to jest fucha dla firmy produkującej takie szyby :)
- 0 0
-
2006-08-05 15:38
czy leci z nami pilot?
Panie Wojewodo!
Może jednak lepiej wrócić do Pruszcza...,na lotnisko?- 0 0
-
2006-08-05 15:46
Podobno z Zieleniaka też kiedyś okno poleciało
mówiła mi koleżanka, której chłopak tam pracował. Na szczęście wtedy poleciało na tory kolejowe (a może tramwajowe). Wniosek z tego taki, że lepiej tych budynków unikać.
- 0 0
-
2006-08-05 15:55
Jasne, nic sie nie stało... ?
Poczekajmy może szyby same sie sprawdza i naprawią - genialne... :-/
Ciekawe jaki zasięg szybowania ma szyba o takiej powierzchni ? 100-300m ? Pytanko dla mat-fiz. :)
Ps. Mam nadzieje że z dziecmi tamtedy nikt nie przechodzi, a właściwie to obszar do zamkniecia jest duuużo większy.- 0 0
-
2006-08-05 16:29
wszystko przez PiS
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.