• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szybka akcja pozwoliła uratować mężczyznę w trakcie udaru

Piotr Weltrowski
9 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Mężczyzna w ostatniej chwili trafił do szpitala. Jego stan pogarszał się z każdą minutą. Mężczyzna w ostatniej chwili trafił do szpitala. Jego stan pogarszał się z każdą minutą.

"Pomocy!" - tylko tyle usłyszał dyżurny gdyńskiej policji zanim połączenie się urwało. Dzięki namierzeniu stacji GSM, do której zalogował się telefon dzwoniącego, udało się go odszukać i zabrać do szpitala. W ostatniej chwili, bo mężczyzna przechodził właśnie udar i jego stan pogarszał się z każdą minutą.



Źle się czujesz, gdzie dzwonisz?

Telefon z prośbą o pomoc dyżurny odebrał o godz. 5:30 rano. Choć był niezwykle zdawkowy, bo dzwoniący powiedział tylko "pomocy", dyżurny nie zlekceważył go i nie potraktował jak żart. Po sprawdzeniu w bazie okazało się, że dzwonił gdynianin. Dyżurny wysłał na miejsce patrol, aby sprawdził, czy mężczyzna jest cały i zdrowy i czy znajduje się w domu.

Na miejscu policjantów przywitał brat mężczyzny. Właściciela telefonu nie było w mieszkaniu. Według relacji brata wyszedł z domu dzień wcześniej i do tej pory nie wrócił. Co więcej, policjanci dowiedzieli się też, że zaginiony miał ostatnio problemy ze zdrowiem - miał przejść niedawno udar.

Poszukiwany nie odbierał telefonu. Zlokalizowano natomiast miejsce, w którym jego telefon po raz ostatni zalogował się w sieci. I to właśnie tam policjanci znaleźli mężczyznę, który leżał na poboczu bocznej drogi w Gdyni.

- Mężczyzna bardzo źle się czuł, nie miał czucia w lewej stronie ciała. Nie był w stanie samodzielnie się poruszać i z trudnością rozmawiał. W trakcie rozmowy mężczyzna zaczął tracić przytomność, a jego objawy wskazywały, że mógł przejść kolejny udar. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia lecz z uwagi na pogarszający się stan mężczyzny samodzielnie przewieźli go radiowozem do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Opinie (102) 9 zablokowanych

  • Brawo. Akcja godna pochwały.

    Aż jestem zdziwiony że tak szybko się udało

    • 13 0

  • Zrobili najgłupszą rzecz, że go zabrali a nie poczekali na karetkę (10)

    "...lecz z uwagi na pogarszający się stan mężczyzny samodzielnie przewieźli go radiowozem do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc."

    Gdyby im "zatrzymał się" w radiowozie to by mieli ciepło i rzecznik już by tak nie gnał z tą informacją do mediów

    • 16 11

    • To akurat ciekawa kwestia (3)

      Czy powinienem zabierac posKodowanego do szpitala wlasnym transportem czy nie? Moze jakis lekarz albo ratownik medyczny sie wypowie zeby w odobnej sytuacji nie zaszkodzic osobie potrzebujacej pomocy.

      • 8 0

      • Oczywiście że może... (1)

        a nawet jest wskazane zabrać pacjenta który ma nie wyrażną mowę,mimika twarzy-opadający kącik ust,niedowład kończyn...liczy się czas.Nie zawsze karetka jest dostępna,a czas leci.

        • 11 0

        • I co gdyby zawieźli do Redłowa do szpitala PCK byłoby szybciej jak nie ma tam neurologii o udarach nie wspomnę

          • 1 2

      • Należy. Właśnie byłem na szkoleniu BHP.

        • 3 0

    • zależy jakie miał objawy

      często dochodzi do torsji, nietrzymania moczu i wtedy najczęściej wszystkim się zdaje, że jest to jakaś osoba po spożyciu alkoholu lub czegoś. A gdyby tak było, że coś trochę spożyła, to na 99,99% nie otrzyma właściwej pomocy.
      Mój ojciec po udarze (kompletny abstynent) został dowieziony z ulicy do szpitala i z daleka oceniony przez lekarza jako osoba pijana, a następnie odwieziony do domu. Ciekawe, że ratownicy odwieźli pijanego, prawda? Ale nie mogli nic poradzić na tę sytuację.
      Żeby mój ojciec trafił na oddział, musiała zmienić się kadra na oddziale.

      • 6 1

    • Jak "zatrzymał się"? Facet miał udar a nie zawał.

      • 1 5

    • Brawo Policja

      Szacun za decyzję...nie czytajcie opinii...typu co by było gdyby było.To piszą Ci którzy nie wiedzą jak pomóc człowiekowi.NajczęścieJ nagrywają sceny telefonami,bo to potrafią.Tylko to.Jeszcze`raz wielkie brawa.

      • 10 1

    • nie zabierać !!!

      Przyjedzie karetka i wie gdzie zawieść gdzie są specjalistyczne odziały, nie zawsze najbliższy szpital jest najlepszy. Ludzie wiozą do szpitala a nie każdy szpital ma np. jak w tym przypadku oddział udarowy.
      Z drobnymi ranami to owszem można wozić, ale nie jak w tym przypadku.

      • 0 7

    • Najgłupszą rzecz zrobiłeś Ty (1)

      płodząc ten komentarz.

      • 8 1

      • Co zrobiłby policjant gdyby pacjent straciłby przytomność - bo jego stan zdrowia się pogarszał

        a. dodałby gazu aby dojechać szybciej do szpitala
        b. zatrzymałby radiowóz i wyciągnąłby poszkodowanego z niego i wezwałby karetkę
        c. zatrzymałby radiowóz i wezwałby karetkę

        nie bierzemy pod uwagę odległości do szpitala

        To tak dla cwaniaków wypowiadających się w tej kwestii

        • 2 1

  • Pytanie, czy współczesna medycyna po pierwszym udarze zrobiła coś, żeby ten udar się nie powtórzył? (2)

    Jakie są cele współczesnej medycyny? Bo oprócz chirurgii i stomatologii, to słabo jakoś dostrzegam jej dokonania, oprócz oczywiście zwiększania zysków przemysłu farmaceutycznego.

    • 9 5

    • pewnie kazali zdrowo się odzywiać

      100 zł prywatnie za taką receptę

      • 3 0

    • Pytanie, czy współczesna medycyna ...

      To zależy ile pacjent ma lat. Są wytyczne bodajże Polskiego Towarzystwa Anastezjologii i Intensywnej Terapii o zastosowaniu leczenia inwazyjnego. Ten czas z udarem to tylko dotyczy ludzi młodych albo ewentualnie rokujących. W pewnym wieku , kiedy pacjent jeszcze jest obciążony innymi dolegliwościami np. ciśnienie, choroby serca itp. leczenia nie podejmuje się. Albo chory jakoś sam się wyliże albo leży z niedowładem i rodzina się nim zajmie albo szukaj sobie szybko ośrodka, który pacjenta przyjmie a miejsc brak. A jak dojdzie w trakcie udaru do zachłystowego zapalenia płuc to pozamiatane. To właśnie robi współczesna medycyna.

      • 5 0

  • Duma. Komendant wnioski napisał?

    Gratuluję Panowie! Kawał dobrej policyjnej roboty. Warto wspomnieć, że wśród Was jest wielu ratowników! :) pozdrowienia dla ekipy. A z ciekawości co to za komisariat był czy komenda miejska?

    • 15 1

  • Na filmach potrzebują 30 sek na namierzenie (1)

    !!

    • 3 1

    • to wtedy, jak wrzucisz cegłę do świątyni

      • 4 3

  • Instruktorzy ratownictwa jak mantre powtarzaja... (3)

    ze nr 112 to pomylka! Jesli cos sie dzieje, to dzwonimy bezposrednio na 999, 997, 998. Pod numerem 112 zostaniemy albo przekierowani na ww. numery, albo oni sami beda musieli tam zadzwonic - to jest strata cennych minut!

    • 15 3

    • albo będziesz musiał odpowiedzieć na 3 pytania z ankiety

      • 4 1

    • 997 już jest połączony ze 112, nie da sie inaczej dodzwonić na policję, zawsze odbiera operator 112

      • 3 2

    • Brawo

      Widzę że mamy eksperta....
      A ekspert wie że nr. 997 jest wcielony w 112 i od września dzwonię się do centrum powiadamiania ratunkowego a nie do dyspozytora policji?

      • 0 0

  • a bratu to się zarzuty należą... wiedział że tamten jest chory i się nie zainteresował przez dobę?

    • 12 4

  • Kłyś

    BRAWO kłysiu

    • 0 2

  • (2)

    Jak on sie dodzwonił do dyżurnego policji, skoro od jakiegoś już czasu numer 997 jest przekierowany i odbiera 112.

    • 4 4

    • Istnieje jeszcze coś takiego jak numer stacjonarny. Jeszcze szybciej się dodzwonisz i odbierze telefon drużyny Twojej jednostki (1)

      tylko oczywiście taki numer trzeba znać q najlepiej na wszelki wypadek mieć zapisany w telefonien

      • 1 1

      • Te, teoretyk, a czytał artykuł? Telefon stacjonarny mu się zalogował do sieci z bocznej uliczki w Gdyni i mało tego, leżał wciąż obok niego jak przyjechała pomoc?

        • 0 0

  • A RatMed strajkuje (4)

    Dostajemy marne pieniądze za ryzyko.Ratujemy ludzi,ryzykujemy własnym zdrowiem i niekiedy życiem,opłacamy za siebie ZUS,sami opłacami szkolenia itp.A to z pensji kasjerki Biedronki.Nic do Nich nie mam,ale ryzyko i odpowiedzialność oraz koszty mamy niewspólmierne.

    • 13 1

    • To sobie strajkujcie. Gwałcą konstytucję a wy tylko o pieniądzach. (1)

      • 2 5

      • Krystyna ?

        z kod-łowni ?

        • 2 2

    • Pokaż mi trolu... (1)

      kto strajkuje,konkretnie gdzie ?

      • 1 0

      • Ile ludzi od głodu taka kasjerka z Biedronki codziennie ratuje...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane