• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykuje się kolejna rewolucja śmieciowa w Gdańsku

Katarzyna Moritz, Patsz
10 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W Gdyni i Sopocie od samego początku reformy śmieciowej mieszkańcy segregują odpady, rozdzielając szkło, papier, plastik i metale oraz odpady biodegradowalne. W Gdańsku taka segregacja zostanie wprowadzona od 1 kwietnia 2018 roku. W Gdyni i Sopocie od samego początku reformy śmieciowej mieszkańcy segregują odpady, rozdzielając szkło, papier, plastik i metale oraz odpady biodegradowalne. W Gdańsku taka segregacja zostanie wprowadzona od 1 kwietnia 2018 roku.

Dzięki nowemu rozporządzeniu Ministerstwa Środowiska, Gdańsk od 1 kwietnia 2018 roku będzie musiał wprowadzić segregację odpadów na pięć frakcji: papier, szkło, metale, tworzywo sztuczne i odpady bio. Gdynię i Sopot czekają jedynie niewielkie korekty, bo już wcześniej dokładniej segregowały śmieci. Czy gdańszczanie zapłacą więcej za odbiór odpadów?



Stosujesz się do wymogów segregacji odpadów?

Od połowy zeszłego roku było wiadomo, że Ministerstwo Środowiska pracuje nad rozporządzeniem ws. ustalenia szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów komunalnych, co pozwoli na wydatkowanie pieniędzy środowiskowych z Unii Europejskiej.

Rozporządzenie z 29 grudnia 2016 roku stało się faktem i ma wejść w życie 1 lipca tego roku, choć w przypadku Gdańska w praktyce nastąpi to 1 kwietnia 2018 roku (w marcu przyszłego roku kończy się umowa z odbiorcą odpadów). Wiele gmin w Polsce nie będzie miało z tym dużych problemów, jednak dla Gdańska i jego mieszkańców będzie to kolejna radykalna zmiana. Obecnie gdańszczanie segregują obowiązkowo odpady jednie na suche, mokre, a od pół roku, także na szkło.

- Zgodnie z dotychczasowymi zasadami, to po stronie gmin leży obowiązek uzyskania określonych poziomów odzysku odpadów. Mając to na uwadze, planowaliśmy w sposób ewolucyjny wprowadzać kolejne frakcje. Zgodnie z tym planem od 1 lipca 2016 wdrożono szkło, a kolejne frakcje miały być wprowadzane w roku 2019 i późniejszych. To pozwoliłoby na stopniową edukację i dało szansę na odpowiednie wdrożenie systemu. Niestety, podpisane rozporządzenie ministra środowiska to zamiast ewolucji - rewolucja - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej.
Ile koszy na śmieci gdańszczanie będą musieli mieć w domach?

- Zgodnie rozporządzeniem ministra środowiska w całej Polsce trzeba wyodrębniać pięć rodzajów odpadów, tj.: papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne, odpady bio i szósta resztkowa, czyli wszystko to, co pozostaje - zapowiada Grzelak. - Ponieważ rozporządzenie dopuszcza łączenie metali i tworzyw sztucznych w jednym kuble, zarówno w domu, jak i w wiacie z odpadami, zaproponujemy takie rozwiązanie. Nadal będą to jednak cztery frakcje do segregowania i piąta obejmująca pozostałe odpady suche.
Gdy w lipcu 2013 roku wprowadzono reformę śmieciową, w Gdańsku ustalono stosunkowo wysokie stawki za odbiór odpadów i to naliczane nie od osoby, ale za metr kwadratowy. Radni opozycji apelowali, by obniżyć - ich zdaniem - "grabieżczą" stawkę, co stało się na sesji w lutym w 2014 roku i w efekcie od 1 kwietnia stawka za odbiór odpadów posegregowanych nieco spadła, z 56 gr do 44 gr za 1 m kw. Zdaniem opozycji, opłaty za odbiór odpadów ciągle są zawyżone i stworzyły nadwyżkę, obecnie wynoszącą już ponad 60 mln zł. Ich zdaniem zostanie ona wydana na poprawę funkcjonowania Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach lub budowę spalarni, a powinna być zwrócona mieszkańcom.

Czytaj też: 42 mln zł oszczędności na śmieciach. Co Gdańsk zrobi z pieniędzmi?

Czy gdańszczanie poniosą koszty zmian w systemie odbioru odpadów?

- Ostatecznie koszt systemu poznamy po rozstrzygniętych przetargach na odbiór nowych frakcji. Znając determinację ministerstwa do wdrożenia tego rozporządzenia, zakładaliśmy już wcześniej, że nadwyżka, która się pojawiła w poprzednich latach, pomoże zbuforować wzrastające koszty, dzięki czemu mamy nadzieję, że system się zbilansuje - zapowiada Grzelak.
Wiadomo też, że osoby, które nie będą chciały odpadów segregować w ogóle, tak jak do tej pory będą za odbiór odpadów zmieszanych płacić podwójną stawkę.

Zmiany to też nowe wyzwania i kłopoty dla Gdańska

Wiążą się z nimi zakupy tysięcy nowych pojemników na odpady, a także nowych śmieciarek do selektywnego odbioru odpadów. Produkcja tych ostatnich trwa około pięciu miesięcy (każda z frakcji będzie miała swój harmonogram odbioru, np. obecnie szkło odbierane jest raz w miesiącu), a w najbliższym czasie na zakupy wybierze się cała Polska. To nie wszystko.

- Dużym wyzwaniem dla właścicieli nieruchomości będzie kwestia zaprojektowanych pod określoną liczbę pojemników wiat śmietnikowych. Po ich stronie będzie leżała decyzja, czy nie zachodzi konieczność rozbudowy wiaty, bo zdarza się, że już pojemniki w obecnym systemie się nie mieszczą. Wyzwaniem pozostaje też krótki czas na edukację - wszyscy będziemy przechodzić przyspieszony kurs z odpowiedniej segregacji odpadów - wyjaśnia wiceprezydent.
Niewykluczone, że zmiany będą musiały też nastąpić w Zakładzie Utylizacyjnym w Szadółkach. Obecna sortownia ma parametry, które wynikały z systemu przyjętego kilka lat temu, podobnie jest z kompostownią. Ta ostatnia ma wprawdzie wzbogacić się o nową wiatę, ale do Szadółek odpady bio trafiają nie tylko z Gdańska.

Sopot i Gdynia są praktycznie gotowe

W Gdyni do wchodzącego w tym roku rozporządzenia ministra środowiska podchodzą spokojnie. Umowy na wywóz odpadów z terenu miasta obowiązują od 1 stycznia 2016 roku do końca 2019 roku. Czasu na przygotowania jest sporo, ale w mieście i tak zmiany będą jedynie kosmetyczne.
 
Od początku wprowadzenia reformy śmieciowej mieszkańcy segregują bowiem odpady, rozdzielając szkło, papier, plastik i metale oraz odpady biodegradowalne.
 
- Robiliśmy analizy i od początku zdecydowaliśmy się na segregację u źródła, rozdzielając surowce, więc zmiana nas właściwie nie dotknie. Prawdopodobnie potrzebne będą dodatkowe pojemniki na metal dla mieszkańców. Jak zmiany wpłyną na ceny, okaże się dopiero po kolejnym przetargu - zapowiada Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Podobnie jest w Sopocie, gdzie ministerialne zmiany też nie wzbudzają większych obaw.

Opinie (377) 4 zablokowane

  • NIe segregowałem, nie segreguję i segregować nie będę. Buziaczki. (51)

    • 367 258

    • (3)

      a ja segreguje na te co do spalenia i na te co do lasu

      • 82 45

      • Lepiej uruchomcie w końcu te spalanie śmieci!! (2)

        J****e z tego wysypiska nawet w zimie!

        • 29 6

        • Tak, tak, najlepiej spalmy wszystko co trafia do Szadółek i nie będzie problemu składowania śmieci i zapachu. (1)

          Człowieku, ogarnij się. Już wiesz do czego doprowadza takie podejście, spójrz na mapę zanieczyszczeń powietrza, o czym trąbią ostatnio w tv.

          • 9 15

          • Sam się ogarnij

            To czego się nie segreguje idzie do spalenia, a nie do ziemi. Tak jest na całym świecie.

            • 2 1

    • (16)

      Twoje dzieci i wnuki Ci kiedyś podziękują za to.

      • 61 36

      • nie mam dzieci (3)

        ani wnuków

        • 47 26

        • i chwała

          ci za to

          • 68 23

        • I to iest w pełni eko podejście. Popieram.

          • 36 2

        • I mieć nie będę

          Widać jak nie masz! Ale co Masz to mogę?

          • 3 1

      • Podniecasz się tym, że oddzielisz w domu szkło od papieru i plastiku (11)

        i "uratujesz świat" a w tym samym czasie trzy czwarte państw truje środowisko na potęgę i ma w puppie nie tylko segregację ale i jakiekolwiek filtry, oczyszczalnie i inne tym podobne bzdury.

        • 66 23

        • (3)

          Nie mieszkamy Trzechczwartych, tylko w Polsce.

          • 35 10

          • no nie mów (1)

            serio? O.O

            • 5 15

            • serio

              wiesz gdzie mieszkasz, ale tego nie rozumiesz

              • 3 1

          • No tak,

            i to nas uratuje bo przecież na naszych granicach są nieprzepuszczalne bariery dla zanieczyszczeń.

            • 10 14

        • i dalej zwalaj na innych (4)

          a samemu nic nie rób
          na pewno będzie lepiej

          • 26 10

          • Kto na tym zarabia? (1)

            Jest nas dwoje na 100m2, więc płacimy b. dużo za wywóz śmieci. I jeszcze mam je segregować?! Przecież to nam powinni dopłacać za gotowy do przetwarzania surowiec wtórny. Słyszałam że gangi biją się o te śmieci.

            • 48 9

            • typowy rusek

              • 5 7

          • Ale ja nie zwalam na żadnych innych (1)

            tylko próbuje uświadomić, że ta segregacja śmieci u Ciebie w domu to praktycznie niezauważalna dla środowiska jego "ochrona". Segregujesz, płacisz za wywóz a odpowiedzialni za tego organizację tak wygodnie sobie policzyli koszty, że na koncie zebrało im się jedyne 60 milioników nadmiaru!!! Wychodzi na to, że przy takich samych opłatach a może i nawet mniejszych mogliby za ten nadmiar sfinansować segregatornię śmieci przy wysypisku a nie w Twoim domu. Na dodatek, całe to segregowanie śmieci w domu to konieczność posiadania większej ilości worków oraz pojemników na nie (najczęściej plastikowych). Zamiast napchać do jednego worka po brzeg to będziesz zapełniał 5 albo 6 i nie po brzeg, bo zanim zapełnisz to Ci zacznie w domu śmierdzieć więc wyniesiesz w połowie puste. W sklepie każą Ci płacić za każdą foliową siateczkę żeby "chronić środowisko" a do pakowania śmieci w domu zużyjesz ich kilka razy więcej również w imieniu "ochrony środowiska".

            • 27 3

            • ja wrzucam suche, worek zanosze na chate

              suche nie śmierdzą i można z jednym workiem latać i rok czasu, mokre to inna sprawa, w szwecji jak śmieciarz zobaczy że śmieci nieposegregowane to nie odbiera, i tyle w temacie

              • 5 7

        • Pisze się "wdupie"

          • 3 2

        • Patrzenie w ten sposób to idiotyzm i umywanie rąk "bo wszyscy"

          Niech każdy zacznie od siebe. Wtedy może coś się uda zmienić. A każdy kto twierdzi,że nie musi,że to poniżej jego godności bo taki jest zaje\5isty bardzo dobrze,że płacą więcej. Bezmózgowi ignoranci którzy wrzucają do lasu powinni mieć tak wysokie kary pieniężne,żeby się ledwo pozbierali. Czyszczenie tego co wyrucili lub po kimś innym przez miesiąc też powinno ich nauczyć pokory. Przez to jak jesteśmy tacy do przodu ciężko teraz pojechać nad czyste jezioro i usiąść w lesie tak by jakiś odpad nie gryzł nas w tyłek. Ludzie, otwórzcie oczy! Jeżeli my się nie zmienimy i nie zaczniemy szanować świata to się skończy bardzo źle.

          • 5 2

    • A ja segreguję! (1)

      Na białych i kolorowych

      • 75 11

      • a ja na te co pale w dzien i w te co w nocy

        • 26 2

    • (7)

      A później przyjedzie śmieciarka i wrzuci wszystko do jednego kosza. Na jakiego grzyba ta segregacja w takim razie?! Nie raz już widziałam takie obrazki.

      • 66 34

      • (2)

        Ona ma odrębne zsypy dla frakcji, ale polski Janusz wszystko widział i wie lepiej

        • 44 8

        • zsypów już nie ma od kilku lat dtogi Bredzisławie (1)

          • 9 34

          • No debil. Gośc mówi o zsypach w śmieciarce, a ten o zsypach w blokach :D

            • 45 5

      • Typowa głupiomądrość Pōlaczka. Oczywiście, że śmieciarka zabiera, bo z kontenera przecież nie da sie od razu wrzucić szkła do tygla, czy makulatury do młyna, bo tam może być wszystko, od tetrapaku, przez nakrętki, po pampersy i zdechłego kota. Ale po zabraniu z kontenera GŁÓWNIE papieru, szkła, tworzywa sztucznego, można to względnie łatwo i tanio oddzielić w zakładzie przetwórczym, w przeciwieństwie do niesegregowanego. Kontenery nie są po to, żeby w 100% podzielić, tylko żebyś myślał, o wyrzucasz,i ułatwił. To nie jest wiedza tajemna, tylko trzeba się trochę tematem zainteresować.

        • 14 13

      • A ja pamiętam obrazki

        jak po jakiejś rewolucji cenowej za wywóz śmieci mieszkańcy domków jednorodzinnych zaczęli wozić swoje śmieci do altanek smietnikowych na najbliższe osiedla - po co mieli używać własnych pojemników i płacić skoro mogli podrzucić. Później zaprzestali tego procederu bo wpadli na pomysł jak zaoszczędzić również na paliwie i zamias wozić to palili w kominku.

        • 17 11

      • Nieprawda. Co więcej, czasami śmieciarka zabiera tylko wybrane śmieci, np. tylko papier. Inna później zabiera tylko plastik.

        Ale najlepiej wierzyć w opowieści z mchu i paproci.

        • 4 4

      • Popieram, też to widziałem i to z drugiego piętra w bloku. Żadnych przegród w śmieciarce nie było, walili wszystko na jedną kupę. Czyli sens tego taki, że Unia każe to wprowadzamy ale koszty nieefektywnej zbiórki przerzucimy na mieszkańców. Bo na cholere przegrody w śmieciarce, to za trudne do wprowadzenia. Lepiej udawać że jest ok a gości wpuszczać tylko w krawatach, są mniej awanturujący się...

        • 1 0

    • (2)

      tak się rodzi anarchia. Właściwie to czemu nie segregujesz? Lubisz więcej płacić, czy jesteś kolejnym trollem, co mówi: "bo nie ich..."

      • 8 23

      • (1)

        Bo za segregację powinna być nagroda w postaci niższej ceny A jak cenę się podnosi x3 a potem za segregowanie od tego obniża mały % to coś tu nie tak.

        • 32 0

        • zgoda

          rewolucja powinna być w głowach a nie systemie. segregacja śmieci to lata 80-te na zachodzie. teraz projektuje się systemy rozdzielające śmieci, a nie zmusza ludzi w kawalerkach do szukania miejsca na 5 koszy na śmieci. sorry ale odzysk nie musi być robiony w domu. co więcej, on nie ma prawa się udać.

          • 25 3

    • i ja też !

      ramen

      • 7 3

    • Segregacja po polsku: palne w dzień i palne w nocy

      • 23 0

    • Kanalie.

      • 0 7

    • A możesz się podpisać? Czy tak anonimowo cwaniakujesz z niesegrogowaniem? (4)

      • 3 21

      • A jak się podpisze to co? Do więzienia go wsadzisz za niesegregowanie? (3)

        Cwaniakuje? Ma wybór - segreguje i płaci mniej, nie segreguje i płaci więcej. Ja też mam w puppie taką segregację, która wymaga ode mnie posiadania 5 czy 6 pojemników na śmieci w kilkumetrowej kuchni w bloku i jeszcze płacenia za łaskawe odebranie tych posegregowanych odpadów.

        • 47 6

        • jeżeli macie balkony (2)

          tworzywa sztuczne i butelki można trzymać na balkonie

          • 1 20

          • Sam se trzymaj na balkonie

            Balkon tez mam maly

            • 11 1

          • No pewnie

            Tak się nudzę w domu, że aż się ucieszyłem na myśl, że będę musiał znaleźć miejsce w domu na segregację śmieci. Szkło będę zbierał w salonie, makulaturę w kiblu, plastik w sypialni, metal na balkonie, organiczne w kuchni a tą resztę w łazience. Sama radość.

            • 18 3

    • I słusznie ! Ta cała segregacja to tresura posłusznych i bezmyślnych obywateli. (3)

      • 31 8

      • Raczej edukacja, a nie tresura. ALe ty widzisz w tym system oprawczy, inni widzą w tym szansę na rozwój umysłowy obywateli.

        • 6 11

      • Korona ci od tego sortowania z głowy spadnie? (1)

        Taka wielka krzywda cię spotyka? Taki się czujesz się wykorzystywany?

        • 1 1

        • Nie segregują ci którzy nie ogarniają co i jak... Myli im się plastik z papierem...

          • 0 1

    • I tak wszystko w jedną (1)

      Śmieciarę wrzucają. Zaraz ktoś tu się idezwie, że kolor worków jest inny i tak potem mokre od suchych oddzielają na Szadółkach, a G prawda, bo te worki zaraz po wrzuceniu i zgniataniu przez prase się rozwalają.
      Ta cała segregacja jest tylko po to, żeby więcej hajsu ściągnąć z ludzi. I sprawdzić ile z masy będzie posłusznie z pięcioma workami do kibla zasuwało.
      Jak ktoś nie chce segregować będzie płacił podwójnie - a jak to sprawdzą? Zbiorą odciski palców z obierek ziemniaczanych?

      Zacznijcie ludzie myśleć i zauważać to co powinniście widzieć

      • 10 6

      • Może tak u ciebie w Gdańsku jest, że wrzucają do jednej śmieciarki. W Gdyni jest inaczej.

        A niby takim liderem i nowoczesnym miastem jesteście na Pomorzu.

        • 2 1

    • (1)

      A ja segreguje na te co pale w nocy, i na te co pale w dzień :)

      • 1 3

      • To poczekaj aż ci się komin zatka od plastiku i rodzine zaczadzisz

        • 0 1

    • po cholerę był budowany super drogi zakład segregowania?

      • 3 0

  • Nurki będą przeszczęśliwe. Zamiast nurkować będą opróżniać właściwe pojemniki ;-) (7)

    Czysto, sucho, sama przyjemność.

    • 241 10

    • idz im to powiedz, najlepiej z tym glupim usmiechem (1)

      • 10 15

      • Sami obczają w mig. Nie rób z ludzi kretynów. Swój rozum każdy ma.

        • 14 0

    • wiekszość butelek jest bezzwrotnych.

      • 8 4

    • Dołącz do nich, wszyscy Ci przyklasną. (2)

      Jeżeli tak bardzo zazdrościsz tym biedakom, to dołącz do nich. Będziesz szczęśliwy.

      • 6 6

      • Nie zazdroszczę. Cieszę się, że będą mieli łatwiej i wszystko co ma jakąś wartość (1)

        Zabiorą bez rozsypywania śmieci po całym podwórku jak ma miejsce obecnie. Wszyscy na tym skorzystają no może poza Gdańskiem, bo stopień odzysku im spadnie.

        • 8 1

        • U nas na plac gdzie jest kilkanaście firm przychodzi

          od lat koleś, ktory wyciąga ze śmieci metale. Rzucił pracę i zajmuje sie tylko tym. Nie jest bezdomny ani menelowaty. Wyciąga 5 tysiecy miesięcznie. Bez zusu, srusu, durnego kierownika nad sobą, bez biurokracji....

          • 9 2

    • To nie nurki ale Griżbóle, albo Kolekcjonerzy

      • 1 2

  • Segregacja... (18)

    Segregować to sobie można jak się ma dom i swoje pojemniki. Mieszkając w bloku nikt specjalnie nie będzie się tym zajmować.

    • 293 84

    • Słowo klucz to "szósta - resztkowa". Wrzucasz tam wszystko i masz problem z bani. (5)

      • 41 6

      • (4)

        Teraz tak samo - do "zmieszanych" daję wszystko. Poza tym wyrzucam osobno plastikowe pojemniki, makulaturę i szkło kolorowe, ale przecież nie co do pojemniczka i nie co do papierka...

        • 15 2

        • (1)

          nie odklejasz papierków ze szkła i plastikowych opakowań????

          to oburzające..... :)

          • 62 2

          • jak można nie umyć wyrzucanego kubka po jogurcie?

            w zmywarce na 70 st C.

            • 19 0

        • a ja co do pojemniczka i co do papierka- naprawdę (1)

          • 1 3

          • A co na taką nerwicę natręct mówi twój psychiatra?

            • 8 0

    • (6)

      Niech lepiej zajmą się segregacja powietrza !

      • 18 1

      • I zakazem fajerwerków w sylwestra, bo po tegorocznym rekordwym zatruwaniu powietrza (5)

        Chińskim badziewiem już od południa 31-go grudnia powietrze popsuło się w całej Polsce i z mrozami musieli ogłosić alarmy smogowe. Jeżdżą gruchotami door to door, ale będą udawać ekologcznych, bo posegregują trochę odpadów które następnie i tak trafiają do jednej śmieciarki.

        • 15 3

        • Do jednej śmieciarki, ale wstępnienposegergowane - a więc łatwiejsze do ostatecznej segregacji na zakładzie przetwórczym. Kontenery nie są po to,by segregować na sto procent, bo do kontenera to i zdechły kot może wpaść, a tego do tygla, czy do młyna papierowego nie wrzucisz. Ale o tym już głupiomądry nie pomyślał...

          • 3 10

        • Do przemyślenia - dane z Sieci z tego roku. Ekolodzy do roboty! (3)

          "Fajerwerki i petardy puszczane w sylwestra w jedną noc uwalniają do atmosfery ogromne ilości szkodliwego dla środowiska i ludzkiego zdrowia drobnego pyłu; to 15 proc. rocznej emisji przypadającej na auta osobowe i ciężarowe - alarmują niemieckie media. Co roku Niemcy wydają na sylwestrowe fajerwerki i petardy ponad 100 mln euro, ale ich zakup odbija się nie tylko na ich portfelach, ale też zdrowiu - ostrzega "Sueddeutsche Zeitung".

          Według danych Federalnego Urzędu ds. Ochrony Środowiska (UBA) w ostatnią noc sylwestrową do atmosfery na skutek pirotechnicznych zabaw dostało się ok. 4 tys. ton drobnego pyłu, co odpowiada 15 proc. rocznej emisji tych szkodliwych cząsteczek przez wszystkie samochody ciężarowe i osobowe w Niemczech razem wzięte".

          1 stycznia liczne stacje pomiarowe w Niemczech odnotowały poziomy stężenia szkodliwych cząsteczek w powietrzu wielokrotnie przekraczające średniodobową unijną normę 50 mikrogramów na metr sześcienny. W śródmieściu Monachium w Nowy Rok stężenie wynosiło przez pewien czas 1346 mikrogramów, we Frankfurcie 385, w Wiesbaden 503; ponad dwukrotne przekroczenie normy stwierdzono w Lipsku, Gelsenkirchen i Leverkusen".

          • 7 1

          • I co z tego (2)

            w imię tzn. ekologi my Europejczycy mamy pozbawić sie wszystkiego co sprawia nam przyjemność?? To jest debilizm a nie ekologia. Reszta świat jest ma większa powierzchnię i więcej ludności niż Europa a ekologię ma głęboko w d...ie. Myślenie że my Europejczycy utrudniając sobie życie poprawimy globalnie środowisko jest płonnym marzeniem naiwniaków lub nieuków. owszem zawsze Europa dawała przykład ale jeżeli chodzi o ekologię to juz jest przegięcie

            • 4 0

            • Komu sprawia temu sprawia. Chuliganom z Ełku do czasu z pewnością. (1)

              W czasach zagrożenia terroryzmem materiały pirotechniczne powinny być ściśle reglamentowane. Środków chemicznych nie można kupić bez ewidencjonowania od czasów Breivika, a tutaj pełna samowolka.
              Ponadto ta "tradycja" to ogromny stres dla zwierząt i ludzi chorych np. na serce.
              Do tego zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i mienia w sposób dosłowny jak widać na przykładzie willi w Łomiankach, gdzie mogło zmieść chaty sąsiadom jeszcze.
              A że dodatkowo zatruwają środowisko to już w ogóle nie ma o czym gadać.
              Nie ma żadnego argumentu poza beztroskimi zabawami bezmyślnych dresów, a to nie jest żadna wartość warta ochrony.

              • 3 3

              • bez przesady!

                ludzie mogą spodziewać się strzałów w sylwestra i jeśli jest taka konieczność to przygotować na to swoje zwierzęta- internet aż pęka w szwach od porad. Poza tym co jest nie tak z tymi Waszymi psami? Miałam kilka psów i żaden się petard nie bał, wszystkie się dobrze bawiły widząc,że i my się dobrze bawimy. Jednego tylko trzeba było zamykać o północy bo myślał,że wszystko co się rzuca to zabawa w aport. A Wy trzymacie te zwierzaki w klitkach i nagradzacie każdy przejaw strachu (uwagą i głaskaniem) a tym samym pokazuje im,że strach jest dobry zamiast pokazać,że nie ma się czego bać. Potęgujecie strach u tych swoich ukochanych pupili a potem żądacie aby cały świat przestał świętować nowy rok. A zwierzęta leśne? Zwierzęta leśne mają w głębokim poważani petardy. 01.01 widziałam stado saren 50 metrów od osiedla na którym strzelano i spokojnie grzebały w ściółce.

                • 2 0

    • pół kuchni masz mieć zajęte przez dziesięć różnych pojemników i basta!

      • 28 2

    • (1)

      Mów za siebie, ciulu. Gdyby każdy wykonał minimalny wysiłek, o wiele lepiej by się wszystkim żyło. Ale nie - "zaoszczędzę sobie 10 sekund myślenia na drapanie się po d***e".

      • 6 13

      • Wytlumacz, w czym mi pomożesz segregujac smieci?

        • 5 1

    • gdy ma się dom

      posiadanie 6 kubłów na śmieci wcale nie wydaje się bardziej atrakcyjne, a może raczej świadczyć o chorobie psychicznej:D

      • 12 3

    • Mieszkam w bloku i konsekwentnie segreguję śmieci

      • 7 1

  • Stosuję się do wymogów segregacji śmieci (7)

    ale jakie to jest "eko"- gdy jest nakaz segregowania śmieci tzw.mokrych (może to są te bio także) i trzeba je "zbierać" w foliowych woreczkach, bo w papierze zaraz powodują przemoknięcie papieru.

    Przecież liczba foliowych woreczków w skali miasta codziennie to ogrom trucizn
    w powietrzu podczas ich spalania.

    • 121 21

    • przecież można biośmieci wrzucać do woreczka biiodegradowalnego. (2)

      pozdrawiam

      • 8 12

      • no, fakt, poszukam w necie gdzie je kupić

        • 0 0

      • A skąd masz te woreczki? Te w automatach na psie kupy są BIO i darmowe?

        • 0 0

    • (3)

      Kolejna głupiomądra, a nie wie, że worki foliowe z "mokrych" są maszynowo oddzielane.

      • 14 4

      • Tak A potem zadane.

        • 0 0

      • musisz obrażać, że jestem głupiomądra (1)

        a co potem się dzieje z tymi workami ? Wyparowują?

        • 7 1

        • wysyła się je do Chin

          gdzie przerabia się je na bluzy polarowe

          • 1 0

  • Nie wiem o co ten szum... (9)

    na osiedlu (Gdańsk) od 4 lat przynajmniej mamy kilka pojemników, oddzielne na plastik, szkło i karton...

    • 91 11

    • Okazuje się, że "to się nie liczy" i że "trzeba inaczej"

      • 14 3

    • niby tak (7)

      U nas też stoją dodatkowe pojemniki, a mimo to większość kartony i metal wrzucają do "suchych", bo wiata 50m bliżej.
      Trzeba się dostosować i przywyknąć, bo niedługo drugie Szadułki powstaną gdzieś w okolicy obwodnicy, jak się miejsce skończy.
      A spalarnia nie jest rozwiązaniem, co pokazuje smog w innych częściach Polski.

      • 3 2

      • (4)

        Smog to efekt m. in. przestarzałych pieców węglowych, a nie spalarni.

        • 6 1

        • Mówmy o zanieczyszeniu powietrza, a nie o samym smogu z pieców. Spalarnie też zanieczyszczają powietrze. (3)

          A w Gdańsku chcą wam postawić w Szadółkach nową spalarnie. Do zapachu dojdzie też dodatkowe zanieczyszczenie powietrza.

          • 2 1

          • Zapewniam Cie... (2)

            Zapewniam Cie, że z komina zwykłego pieca węglowego wyleci o wieeeeele więcej zanieczyszczeń niż z komina planowanej spalarni.

            • 2 1

            • Mniejsze zło ?

              Lepiej wcale niż by miało być mniej niż gdzie indziej.

              • 1 1

            • Tylko że spalarnia będzie cały rok paliła, a piece mieszkańców tylko w czasie niskich temperatur.

              Więc kto summa summarum więcej syfu do powietrza wypuści?

              • 0 0

      • (1)

        Zgroza ogarnia jak się widzi bezmyślność i lenistwo sąsiadów! Ludzie, nie żyjecie tu sami! U mnie to nawet kilkanaście kroków od klatki stoją pojemniki, a i tak półmózgi wrzucają do ogólnego. I nie, buntownicy nie warci funta kłaków - to nie jest wolność. Walczcie o wolność tam gdzie ją rzeczywiście ograniczają.

        • 10 2

        • lol

          to jest ograniczenie wolności, jak by się na to nie patrzeć. dodatkowo bezsensowne, bo za te pieniadze, które są płacone można stworzyć sortownię i zatrudnić ludzi, zmniejszając bezrobocie, a ludzie byliby zadowoleni. ale nie, lepiej być eko, cool i trendy i mieć 10 koszy na śmieci w kuchni. a jak ktoś myśli inaczej i chce mieć wolną wolę to jest mordercą przyrody niewartym wolności i prawa do głosu. bardzo poprawne politycznie.

          • 6 5

  • Segregacja od zawsze (4)

    Papier i metal do liściastego, szkło i plastik do iglastego

    • 78 23

    • Zawsze mam dylemat, czy po wyjściu z kibla, papier wrzucić na mokre,bio,czy odpady suche (3)

      • 10 1

      • Wszystko zależy od konsystencji urobku ;-P (2)

        • 8 1

        • Czyli pozostaje ocena na oko lub na wyczucie. (1)

          • 2 0

          • Raczej ocena organoleptyczna.

            • 0 0

  • Gdansk zarobi.... (12)

    A ja gdzie do licha bede trzymal 5 smietnikow?
    Postawic na ulicy?

    Poza tym ja chce 1% od produkcji smieci

    • 217 17

    • Na balkonie albo w ogródku

      • 0 14

    • Wyluzuj i olej sprawę.

      • 29 2

    • (4)

      Mamy płacić więcej za to, że będziemy odwalać robotę za "śmieciarzy".

      • 68 5

      • (2)

        Bo po co komuś ułatwić, jak można utrudnić...

        • 2 14

        • skoro komuś ułatwiam to chcę za to kasę

          • 41 3

        • a po co ułatwiać, gdy

          kosztuje mnie to dodatkowo czas, wysiłek i miejsce w kuchni, skoro mogę tego nie robić, zwłaszcza, ze płacę za to i to więcej, niż jest potrzebne?

          • 21 2

      • ty nic nie odwalasz

        rób swoje i patrz się na swoje śmieci

        • 2 14

    • 1 tona śmieci (segregowanych) na wysypisku kosztuje 1zł
      policzcie sobie sami ile haj$u zarabiają gminy na tym przekręcie zwanym ustawą śmieciową

      • 31 1

    • bawia mnie te placze (2)

      "gdzie ja zmieszcze 5 smietnikow"
      a czy musisz miec 5 smietnikow?
      tak ciezko zebrac papier szklo i plastik do jednego wora i przy smietniku wlozyc tam lape i posegregowac? jeden wor ze smieciami i le ich bedize?
      2 gazety 3 sloiki i sam plastik?

      • 3 30

      • pewnie! teraz będę stał dzyń w dzyń i segregował o 0600 rano, a i tak opłaty za śmieci podniosą

        • 14 1

      • bawi mnie głupota i brak wyobraźni

        Postawię przed moim,szeregiem,czy bliźniakiem 5 koszy min 120L,bo odbiór mam co 2 tyg,a szkło itd.raz na dwa miechy?
        Już teraz na suche mam 240L i się wysypuje,pół garażu butelek i śpimy wszyscy na kartonach.

        • 11 0

    • Dziwię się, że Gdańsk zafundował mieszkańcom takie jazdy w związku z reformą śmieciową.

      Który inteligent we władzach Gdańska postanowił, żeby zamiast od razu segregować na poszczególne surowce (szkło, plastik, metal, papier), to był przez lata podział na jakieś suche/mokre itp. sprawy. Gdynia i Sopot tak zrobiły od 2014 roku, a Gdańsk, po 4 latach "swojego, własnego" segregowania (czyżby Gdańsk był jakiś hipsterski, że zrobimy po swojemu i oryginalnie?), dołączy do poprawnego segregowania.
      Pomijam już kwestię opłaty śmieciowej i bilansowania się systemu. W Gdańsku zdarto takie stawki z ludzi, że nadwyżka występuje już drugi czy trzeci rok, a z tych nadwyżek zakład gospodarowania odpadami zbudował już sobie nową siedzibę, zakupił sprzęt itp. itd. Ludzie dają się robić władzom w konia.

      • 14 2

  • są możliwości technologiczne do automatycznego rozdziału odpadów (6)

    dlaczego z tego nie skorzystać? Sortowanie na N frakcji (i N+1 w kolejnym roku) sprawia, że ludzie głupieją i w końcu śmieci trafiają nie tam, gdzie powinny.

    • 82 9

    • tak tym bardziej w jaki sposób jest taniej (3)

      wysłać 5 osobnych ciężarówek do każdego kosza z osobna, zamiast wysłać jedną do jednego? poza tym podział na mokre i suche spowodował to, że z śmieciarek cieknie "kwas" który okropnie cuchnie i zostawia plamy po całej dzielnicy

      • 21 0

      • (1)

        Tu nie chodzi o 5 ciężarówek, tylko o to, że wstępnie przebrane na frakcje, nawet po zebraniu ich jedną ciężarówką, jest łatwiej i taniej podzielić na frakcje w zakładzie przetwórczym, niż "mieszane". Kontenery nie są po to, żeby podzielić wszystko na 100% (bo do kontenera to i kot może wpaść i zemrzeć), tylko, by wstępnie podzielić i ułatwić.

        • 6 7

        • Ile jeszcze razy te wymysły napiszesz? Robisz za adwokata diabła? OK, pożyteczni i. też są potrzebni.

          Segregacja guzik daje, bo w zasadzie jej nie ma skoro wszystko jedzie jedną śmieciarą, ale jest z grubsza i wstępna, więc będziemy udawać że może coś tam jednak daje.
          Koszty i problemy nieadekwatne do efektu. I tyle.

          • 14 2

      • Koszt taki sam, bo śmieci więcej nie wyprodukujesz, po prostu będą odbierać każdą kategorię 5 razy rzadziej :D

        • 3 2

    • Jak się jeden zbuntuje i nie będzie segregował, to go "dojadą" karami. Jak 100 osób nie będzie segregować, to też ich dojadą. Ale jak wprowadzają tak głupie przepisy, to może się okazać, że nikt nie będzie segregować, a wtedy już nikogo nie "dojadą". I skończy się tym, że śmieci będą zalegać na ulicach jak w Bułgarii i może wtedy ktoś się opamięta i wprowadzi rozwiązania korzystne dla ludzi i poszanowaniem dla środowiska, a nie dla lobby, które takie a nie inne przepisy sobie wylobowało.

      • 15 2

    • 6 koszów na śmieci w mieszkaniu?

      To mógł wymyślić tylko urzędnik/poseł.
      Dlaczego nie od razu 12?

      • 19 0

  • Bzdura! (8)

    Mam to gdzieś. Idiotyczny pomysł. Jak zwykle zaczyna się od najsłabszego ogniwa, czyli zwykłych ludzi.
    Nikt nie pomyślał, aby zacząć od "producentów" śmieci? Opakowania zbudowane są z różnych materiałów. Śmieci składujemy (zawsze) w plastikowych workach, więc po co ta "segregacja"?

    • 188 22

    • (4)

      Tylko z drugiej strony wtedy producent podniesie cenę produktu bo opakowanie kosztować będzie więcej... masakra

      • 2 15

      • A może tak trzeba - tak sobie teoretyzuję... (1)

        Ledwo (jako społeczeństwo, nie mylić z każdą jednostką z osobna) wskoczyliśmy na poziom komfortu życia zahaczający o to, jak żyli od dekad ludzie w krajach zachodu. Ale okazuje się, że ceną rozwoju, w skali całego globu, są olbrzymie szkody dla środowiska. Smog, zmiany klimatu - namacalne dowody. Ciężko do zaakceptować nam, narodowi dorobkiewiczów, ale może czas najwyższy zacząć bardziej cenić środowisko w jakim żyjemy? Zdrowia wycenić się nie da...

        • 11 8

        • No i niech sobie tam na wysypiskach śmieci segregują, kto im broni? Przecież za coś mają płacone. A tu dość, że obowiązek segregacji spadnie na Kowalskiego, to jeszcze będzie musiał za to więcej zapłacić.

          • 17 1

      • (1)

        A jak opakowania nie będzie to śmieci nie będzie a cena będzie musiała pójść w dół. I takie rozwiązanie postuluję. Bo czy pastę do zębów w tubce musisz mieć zapakowaną jeszcze w kartonik? Czy bateria musi mieć blister? Pewnie mi redakcja znów skasuje koment.

        • 13 0

        • Bateriom akurat przydaje się jakaś izolacja.

          Ale taka pasta do zębów to jak najbardziej jej nie potrzebuje.

          • 0 0

    • Bo ktoś za to wziął pieniądze

      Ministerstwo, Odbiorcy śmieci itp

      • 8 0

    • niech sie wezma za tetra pack! w jednym opakowaniu mamy metal, papier i plastik!

      • 3 0

    • doładnie tak być powinno

      Paranoją jest, że na obywateli nakłada się coraz więcej obowiązków w kwestii segregacji odpadów, nagradzając ich za to podwyżkami za wywóz śmieci! Podatek śmieciowy powinien być wliczany w cenę towaru. Ile i jakich odpadów klient nabędzie, tyle za nie zapłaci, proste. Tylko to spowoduje, że ludzie zaczną się zastanawiać nad rodzajem i ilością opakowań, a może nawet wywrą nacisk na ich producentów. Tylko, że taki mechanizm nie zostawi w budżecie gmin nadwyżek i to jest chyba clou sprawy. Poza tym kiedy wreszcie uporamy się z problemem butelek zwrotnych, odzysku puszek. Czy istnieje u nas lobby blokujące rozwiązania stosowane od lat w krajach zachodu?

      • 5 0

  • ) (3)

    Segregacja....a potem i tak bezdomni wszystko mieszają w poszukiwaniu puszek.

    • 84 18

    • nie tylko bezdomni, różnych nurków od recyklingu jest wielu

      • 4 0

    • teraz będą puszki osobno - o co kaman?

      samo zbieranie mi nie przeszkadza tylko syf i hałas przy rozgniataniu. Dlatego zero metali do śmietnika. Staram się obczaić tuż przed śmieciarką.

      • 5 0

    • Wiaty zamiast starych kontenerów.,z oszczędności za śmieci.

      Od lat na ul.Malczewskiego,w okolicy nowowybudowanego,pięknego osiedla Kamienice Malczewskiego straszą mieszkańców,stare zardzewiałe kontenery zarzucone ogromem różnego rodzaju śmieci,W nocy i nie tylko podrzucają śmieci j ludzie którzy tam nie mieszkają,Może w końcu doczekamy się porządku!!!!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane