• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ta ustawa da Pomorzu dodatkowe 200 mln zł rocznie

Michał Stąporek
5 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 200 mln zł rocznie dla Pomorza bardziej realne
Oficjalna inauguracja połączenia kolejowego Pomorskiej Kolei Metropolitalnej pomiędzy Gdańskiem a Kartuzami w 2015 r. Po pięciu latach funkcjonowania tej linii wiadomo, że najbardziej korzystają na niej mieszkańcy Kaszub, którzy dojeżdżają do pracy w Trójmieście. Oficjalna inauguracja połączenia kolejowego Pomorskiej Kolei Metropolitalnej pomiędzy Gdańskiem a Kartuzami w 2015 r. Po pięciu latach funkcjonowania tej linii wiadomo, że najbardziej korzystają na niej mieszkańcy Kaszub, którzy dojeżdżają do pracy w Trójmieście.

Około 200 dodatkowych mln zł rocznie trafi do ponad 50 pomorskich samorządów, jeśli Sejm przegłosuje ustawę metropolitalną dla Pomorza. By tak się stało, za ustawą muszą zagłosować nie tylko pomorscy posłowie. Czy to się uda?



Założenie jest takie: 5 proc. podatku PIT płaconego przez mieszkańców tych gmin, które wejdą w skład pomorskiej metropolii, zostanie na miejscu. Razem może być tego nawet 200 mln zł rocznie.

Ustawa o związku metropolitalnym w województwie pomorskim (projekt) (PDF)


Czy Pomorze powinno mieć swoją ustawę metropolitalną?

Na co pójdą? Na to, na co od 2,5 roku swoje środki wydaje Górnośląska Zagłębiowska Metropolia (jej ustawa metropolitalna działa od stycznia 2018). Ślązacy i Zagłębiacy sami dzielą pieniądze na transport zbiorowy, drogi, planowanie przestrzenne, tworzenie i realizowanie strategii rozwoju metropolii oraz promocję.

Metropolia zagłębiowsko-śląska miała w 2018 r. do podziału 361 mln zł. Jak ich dzielenie wygląda na co dzień? Opowie o tym przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierz Karolczak podczas seminarium, które odbędzie się w poniedziałek o godz. 12 (można obserwować jego przebieg online na stronie gdansk.pl oraz profilu MetropoliaGGS).

Wspólna infrastruktura i wspólne planowanie



Na Pomorzu te środki miałby pójść na kupno dodatkowych autobusów, tramwajów, trolejbusów i pociągów, a także na stworzenie nowych połączeń i koordynację budowy priorytetowych dla metropolii dróg.

Co ważne, nie chodzi tylko o Trójmiasto, które pieniądze na te zadania pozyskuje z programów unijnych i rządowych, ale przede wszystkim o mniejsze gminy, w których transport publiczny jest słabo zorganizowany lub nie ma go wcale.

Ustawa dla Pomorza (oficjalnie: Ustawa o związku metropolitalnym w województwie pomorskim) zakłada jedno dodatkowe zadanie: ochronę środowiska i adaptację do zmian klimatu.

- Te efekt skutków nawałnicy, która w sierpniu 2017 r. przeszła przez województwo pomorskie. Po doświadczeniach związanych z usuwaniem jej skutków pomorscy samorządowcy uznali, że także takie działania lepiej jest koordynować na wyższym szczeblu niż powiaty - uważają twórcy Ustawy dla Pomorza.
Twórcy ustawy metropolitalnej dla Pomorza uważają, że wspólnie będzie łatwiej reagować na zmiany klimatyczne i bronić się przed ich wpływem na nasze życie. Nz. żołnierze usuwają drzewa leżące na rzece Brdzie w okolicy miejscowości Konigort po nawałnicy, która w sierpniu 2017 roku przetoczyła się nad Polską. Twórcy ustawy metropolitalnej dla Pomorza uważają, że wspólnie będzie łatwiej reagować na zmiany klimatyczne i bronić się przed ich wpływem na nasze życie. Nz. żołnierze usuwają drzewa leżące na rzece Brdzie w okolicy miejscowości Konigort po nawałnicy, która w sierpniu 2017 roku przetoczyła się nad Polską.
Metropolia pomorska ma się też różnić od śląskiej tym, że w związku metropolitalnym będą uczestniczyły powiaty. Co ciekawe, stwarza też furtkę, by dołączyły do niej - na zasadzie dobrowolności - niektóre samorządy spoza Pomorza, np. silnie związany z Trójmiastem Elbląg.

Równowaga między dużymi i małymi samorządami



Władzami związku metropolitalnego byłyby zgromadzenie (po jednym przedstawicielu każdej gminy i każdego powiatu) i zarząd (pięciu członków, wybieranych przez zgromadzenie).

Charakterystyczną cechą rozwiązania szykowanego dla Pomorza jest wprowadzenie mechanizmu zabezpieczającego interesy wszystkich samorządów wchodzących w skład planowanej metropolii.

- Chcąc przeforsować jakieś rozwiązanie, trzeba będzie znaleźć tzw. podwójną większość - tłumaczy jeden ze współtwórców ustawy, senator Ryszard Świlski (KO). - Nie wystarczy zwykła większość w gronie wszystkich członków, czyli 28 z 54 samorządów współtworzących metropolię. Niezbędne będzie także zebranie głosów samorządowców reprezentujących ponad połowę mieszkańców metropolii. To rozwiązanie ma nie dopuścić do dominacji Trójmiasta nad samorządami z pomorskiego interioru, mogącymi mieć inny punkt widzenia na konkretną sprawę.
Zdaniem Świlskiego to właśnie gminy i powiaty oddalone od Trójmiasta będą głównym beneficjentem tej ustawy. Dlaczego?

- Proszę spojrzeć na Pomorską Kolej Metropolitalną. Gdy ją planowano, była postrzegana jako wewnętrzna kolej Gdańska. Dziś widać, jak bardzo poprawiła ona sytuację samorządów kaszubskich, przez które przebiega.

Senat był "za", w Sejmie trzeba lobbować



Ustawa metropolitalna dla Pomorza (oficjalnie Ustawa o związku metropolitalnym w województwie pomorskim), gładko przeszła na początku września przez Senat (86 senatorów "za", przeciwko było dwóch, a jedna osoba się wstrzymała).

Teraz ustawa musi jeszcze znaleźć poparcie w Sejmie. Sęk w tym, że marszałek sejmu nie jest w żaden sposób zobligowany do wyznaczenia konkretnego terminu, w jakim posłowie muszą się tym projektem zająć.

Senator Ryszard Świlski nie ukrywa, że zaplanowane na poniedziałek seminarium jest krokiem do zbudowania sejmowej większości dla jej uchwalenia.

- Ta ustawa jest tak potrzebna nam wszystkim, że trudno mi sobie wyobrazić, by pomorscy posłowie wszystkich ugrupowań politycznych w Sejmie nie poparli jej - przekonuje.

Politycy z Pomorza jednoczą siły



I faktycznie, w spotkaniu, które miało się odbyć w ECS-ie, ale które z racji obostrzeń związanych z pandemią odbędzie się jedynie wirtualnie, udział zadeklarowali pomorscy posłowie różnych ugrupowań: wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, senatorowie: Ryszard Świlski, Leszek Czarnobaj, Sławomir Rybicki, Kazimierz Kleina, Stanisław Lamczyk, posłowie: Małgorzata Chmiel, Barbara Nowacka, Agnieszka Pomaska, Henryka Krzywonos-Strycharska, Jerzy Borowczak, Piotr Adamowicz, Sławomir Neumann (wszyscy KO), Marek Biernacki (Koalicja Polska-PSL-Kukiz'15) i Marek Rutka (Wiosna).

Gdański poseł Kacper Płażyński (PIS) nie wie jeszcze, czy weźmie udział w poniedziałkowym seminarium. Deklaruje natomiast poparcie dla ustawy metropolitalnej dla Pomorza, choć zastrzega, że działania lokalnych władz, a szczególnie Gdańska, ocenia krytycznie.

- Popieram systemowe rozwiązanie polegające na tym, że Trójmiasto uzyska dodatkowe środki z budżetu państwa, dlatego zagłosuję za tą ustawą. Uważam jednak, że dawanie jeszcze większych środków ludziom, którzy źle zarządzają samorządowymi pieniędzmi, to błąd.
Pomorski poseł PiS i wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin poinformował, że nie będzie mógł wziąć udziału w spotkaniu z powodu obowiązków zawodowych w ministerstwie oraz zaplanowanej wcześniej wizyty w Poznaniu.

Udział w poniedziałkowym spotkaniu oraz poparcie dla ustawy zadeklarował gdyński poseł Artur Dziambor (Konfederacja).

- Mamy swoje spory na poziomie centralnym, co jest oczywiste, ale - co równie oczywiste - jesteśmy lokalnymi patriotami, którzy rozumieją, że ta ustawa jest bardzo ważna dla rozwoju Pomorza. Będę robił wszystko, by ona została uchwalona, i będę przekonywał kolegów z Konfederacji, by poparli ten projekt.

Wydarzenia

Seminarium dotyczące ustawy metropolitalnej dla Pomorza

konferencja

Opinie (111) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    Taka informacja dla nieuków, trolli pisowskich. Kraków był dłużej niemieckim miastem od Gdańska!

    • 8 18

    • (5)

      I co w zwiazku z tym?

      • 11 3

      • a co cię obchodzi (1)

        • 3 5

        • Mnie nic, a Lwow i Minsk byly polskie. Teraz nie sa i co w zwiazku z tym?

          • 9 1

      • (2)

        W związku z tym nie trolluj Gdańska i jej mieszkańców, bo dzięki nim nie ma w Polsce wojsk radzieckich ani PZPR. Co nie zmienia faktu, że PiS bardzo tęskni za PRL.

        • 4 8

        • łał:)

          Widzę, że tworzysz alternatywną rzeczywistość. Napisz jeszcze coś śmiesznego, gdańszczaninie w 1-2 pokoleniu.

          • 4 2

        • Czegos tu nie rozumiesz. Dalej nie wiadomo co autor mial na mysli i jaki to ma zwiazek ze wspolczesna historia Gdanska. Idac dalej, bezsensowny post. Podobnie jak twoj, gdzie uzewnetrzniasz swoje fobie i wewnetrzne "przemyslenia".

          • 3 0

  • Jeżeli rząd da te 200 mln na metropolię to ujmie te 200 mln z funduszy, które dawał wcześniej...

    I będzie jak było.

    • 8 4

  • pan Dziambor pokazal klase polityka - brawo!

    • 5 6

  • Piękne komentarze

    Mieszkańcy się budzą. Oby do 2023 do wyborów :)

    • 13 3

  • Bez złudzeń

    Tzw. samorządowcy, szczególnie z Trójmiasta, zamiast rozwiązywać realne problemy mieszkańców, z zapałem biorą się za politykę ogólnokrajową a nawet europejską. Łatwiej bić pianę...

    • 16 6

  • Pis zaraz wprowadzi noca nowa ustawe i zabiora nam 3x tyle zlodzieje

    • 6 12

  • O ile to będą pieniądze na rozwój infastruktury pomorskiego to ok. (3)

    Jeżeli Gdańsk je przeje na piaskownice, ecs i przysłowiowe już rydwany to lepiej żeby ta kasa została w budżecie państwa

    • 14 8

    • (2)

      W budżecie państwa, czy raczej na propagandę w TVP, albo Ojca Dyrektora?

      • 4 6

      • Zadajesz niemądre pytania.

        • 2 0

      • W budżecie państwa to znaczy rozdzielona na poszczególne gminy i poprawę transportu.

        Bo jak na razie to Gdańsk czy Gdynia dbają wyłącznie o swoje interesy.

        • 4 3

  • wspolny bilet

    Kolejne pieniadze, ktore maja pomoc w stworzeniu wspolnego biletu. Kolejne do przewalenia jak w przypadku Innobaltica. A biletu jak na meczu : nie ma i nie bedzie.

    • 11 2

  • Dulkiewicz wyda te pieniądze na inne cele a nie na poprawę życia ludzi na Pomorzu - szkoda kasy tu nie ma gospodarza

    • 14 4

  • Jeżeli każda gmina dostanie po równo to super , ale jeżeli praktycznie całość pójdzie na Gdańsk, Sopot i Gdynię to szkoda kasy

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane