• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnica ulicy Spacerowej

Marek Gotard
15 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Badacze dziejów dawnego Gdańska natrafili na ślad sensacyjnego epizodu związanego z budową ul. Spacerowej. Badacze dziejów dawnego Gdańska natrafili na ślad sensacyjnego epizodu związanego z budową ul. Spacerowej.

Czy przejeżdżając ulicą Spacerową w Gdańsku, bezwiednie mijamy zapomniany cmentarz francuskich jeńców wojennych? Badacze dziejów dawnego Gdańska natrafili na ślad sensacyjnego epizodu związanego z budową tej drogi.



Dziś ulica Spacerowa zobacz na mapie Gdańska to niedawno zmodernizowana droga prowadząca z Oliwy do Osowy. Kilkaset metrów za zjazdem do zoo w kierunku Osowy, droga wpada do wąwozu, z prawej strony otoczonego niewysokimi wzgórzami. Tuż przy drodze stoi niewielka kapliczka. Po przeciwnej stronie stoją zabudowania leśniczówki. To właśnie bezpośrednie okolice kapliczki i leśniczówki prawdopodobnie kryją ślady po zapomnianym dramacie, rozgrywającym się tu pod koniec XIX wieku.

Od lat czterdziestych XIX wieku Francja i Niemcy coraz intensywniej rywalizowały ze sobą o prymat w zachodniej części europejskiego kontynentu. Sytuacja zrobiła się nie do zniesienia po wygranych przez Prusy wojnach z Austrią i stworzeniu w 1866 roku Związku Północnoniemieckiego, będącego faktycznym zalążkiem zjednoczonych Niemiec.

Wieloletnie napięcia doprowadziły do wypowiedzenia, przez Napoleona III, wojny Prusom. Poszło o próbę osadzenia przez kanclerza von Bismarcka na tronie hiszpańskim pruskiego księcia. Pewni siebie Francuzi wkroczyli 19 lipca 1870 roku na tereny Niemiec.

Po początkowych drobnych sukcesach zjednoczone wojska prowincji niemieckich spuściły im ciężkie lanie. W rezultacie w połowie września wojska niemieckie obległy Paryż, który skapitulował w styczniu 1871 roku. Wojnę zakończył traktat pokojowy podpisany w maju 1871 roku.

Francja straciła nie tylko honor, ale także część bogatej w węgiel Lotaryngii i musiała zapłacić Prusom reparacje wojenne w wysokości pięciu miliardów franków w złocie. Mało kto wie, że z tych właśnie pieniędzy powstała większość ceglanych, urzędowych budynków na terenach Cesarstwa Niemieckiego, w tym także w Gdańsku.

Trzy lata przed wojną rząd pruski rozpoczął budowę nowej drogi. Miała ona połączyć dużą wieś, w zasadzie nawet już miasteczko - czyli Oliwę z położoną za lasami, liczącą kilkadziesiąt budynków, Osową. Budowa drogi była koniecznością, ponieważ mieszkańcom nie wystarczał już, funkcjonujący tu od czasów napoleońskich trakt, mający pomocnicze znaczenie w stosunku do najstarszej i najważniejszej drogi do dawnego opactwa, wijącej się dzisiejszą Doliną Radości.

Mimo dużego znaczenia, budowa drogi postępowała bardzo powoli. Na przeszkodzie stały niezwykle trudne warunki terenowe i gęsty las. Prace ruszyły jednak znacznie szybciej, kiedy w Oliwie pojawili się jeńcy francuscy. Na ich ślad natrafili członkowie Towarzystwa Przyjaciół Gdańska.

- Niedawno Towarzystwo stało się posiadaczami unikatowego przewodnika po Oliwie z 1904 roku, autorstwa Elise Pűttner - opowiada Mirosław Piskorski, z zarządu TPG. - Zaczęliśmy tłumaczyć tę publikację. Na stronie 43 natknęliśmy się na niezwykle interesujący fragment: "Tuż przy leśniczówce Renneberg , w miejscu gdzie droga biegnie w lewo, położony jest na spadzistej skarpie biały kamień upamiętniający datę 1870-1871. W tym wąwozie pochowani zostali francuscy jeńcy, którzy byli zatrudnieni przy budowie drogi Chaussee."

Rennenberg to dawna nazwa leśniczówki w Renuszewie. Chaussee to dzisiejsza ulica Spacerowa. Po kamieniu upamiętniających wojnę 1870-1871 nie pozostał żaden ślad. Podobnie jak po cmentarzyku budujących drogę Francuzów. Być może w późniejszych czasach na miejscu pruskiego kamienia postawiono kapliczkę.

- Ustalenie gdzie w wąwozie mogą znajdować się groby francuskich jeńców jest trudne, ale możliwe - mówi Piskorski. - Temat wymaga kolejnych badań. Liczymy, że znajdziemy kolejne źródła. Publikacje lub relacje, które powiedzą nam więcej na ten temat. Pożyteczną inicjatywą byłoby też postawienie nowego kamienia lub niewielkiego pomnika przypominającego o poległych Francuzach.

Przed historykami z Towarzystwa Przyjaciół Gdańska stoi niełatwe zadanie. O mogile francuskich jeńców nie wiedzą ani pytani przez nas mieszkańcy domów u wylotu Spacerowej, ani leśniczy z Renuszewa. Nie jest to z resztą jedyna zapominana, smutna historia, związana z okolicami tej leśniczówki.

Oliwski wąwóz kryje także wojenne historie, z ostatnich dni marca 1945 roku. Przez oliwskie wzgórza przebiegał jeden z pierścieni niemieckiej obrony. Spacerowa, główna droga z Osowej do Oliwy miała duże strategiczne znaczenie. Nacierające wojska radzieckie nieubłaganie parły przez Spacerową do Oliwy.

- Wśród wśród wojsk odpierających Rosjan, na tym odcinku znajdowała się też grupa młodzieży z Hitlerjugend. Obsługiwali działo kalibru 88 mm - wspominał po latach stary gdańszczanin, mieszkający pod przed wojny przy ulicy spacerowej. - Stojące za jednym z zakrętów i skierowane na wprost zniszczyło kilka rosyjskich czołgów T-34. Młodzi i niedoświadczeni obrońcy trzymali amunicję do działa tuż obok niego. Celna salwa z kolejnego radzieckiego czołgu zlikwidowała punkt oporu. Rozrzucając w różnych kierunkach szczątki obsady.

Podczas niedawnego remontu ulicy Spacerowej, dokładnie w miejscu wskazywanym przez autochtona, znaleziono sporą ilość pocisków do działa kalibru 88 mm. Kilkaset metrów dalej koło i zniszczone elementy rosyjskich czołgów. Jeden ze starszych mieszkańców Osowej, pracownikom firmy rozminowującej ten teren opowiedział historię jak jego rodzice już w pierwszych dniach kwietnia zbierali z wąwozu i drogi pokaleczone zwłoki atakujących i cywilów, którzy kryli się na wzgórzach. Wszystkich złożono w jednej mogile w oliwskim wąwozie. Być może spoczywają w sąsiedztwie XIX-wiecznych grobów francuskich jeńców budujących ponad siedemdziesiąt lat wcześniej ulicę Spacerową.

Tomasz Strug - Portal Stara Oliwa.pl

Informacja o grobach jeńców francuskich koło Renuszewa jest absolutną nowością. Zupełnie nie znaną dotąd badaczom dziejów Oliwy. Jeżeli jest to prawda, będzie to świetne uzupełnienie mało znanej historii tych okolic w drugiej połowie XIX wieku.

Opinie (275) ponad 50 zablokowanych

  • nie znalismy spacerowej (8)

    Żeby jej teraz tylko nie zamknęli. Jak się np. Erika upomni o szacunek dla tych młodych artylerzystów. Wspaniała ekspresowa lekcja historii. Wstawki o Napoleonie i Bismarcku, to już majstersztyk.

    • 148 13

    • (5)

      dlaczego nie potraficie zrozumieć, że Gdańsk polski jest dopiero od 1945 roku, a wcześniej do 1308 roku. To tak, jak z 'ukraińskim' Lwowem.

      • 23 12

      • do 1308 roku ?? Alez bzdury, ty od eriki chyba wlasnie :D

        • 10 11

      • ojej (2)

        Slowianie i Germanie mieszaja sie i zwalczaja od ok 600 roku naszej ery od uralu po linie Kiel-Donau. Tam gdzie mieszkam w polnocnych Niemczech wiekszosc nazw miejscowosci jest pochodzenia slowianskiego.
        Jesli chodzi o Gdansk, to nalezaloby sie dowiedziec co sie stalo z zyjacymi tam przed 1000 rokiuem Slowianami Zachodnimi, Baltami, Gotonami i pewno Celtami jeszcze wczesniej.

        • 5 0

        • (1)

          Dodam ze kwestia ziem Pruskich (nazwa plemienia Prusow) istnieje od kiedy Krzyzacy zostali tam zaproszeni przez polskiego krola. Ale oni nie mieli zamiaru zadowolic sie rola zarzadcow i sily najemnej. Umozliwili czesciowa germanizacje tych ziem zarowno sprytna polityka jak i sila. Germanie przedtem raczej parli na Zachod.

          • 2 0

          • http://ofg.pl/zabytki-inne/atlantyda-polnocy-historia-plemion-pruskich-4519

            • 2 0

      • porponuję , żebyś wziął

        atlas hostoryczny i prześledził granicę Polski na przestrzeni dziejów

        • 1 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ,, . . . . To właśnie bezpośrednie okolice kapliczki i leśniczówki prawdopodobnie kryją ślady po zapomnianym dramacie..." (16)

    dramat to jest tutaj codziennie między 8 rano a 19 wieczorem dla ludzi stojących w korku....a dla mieszkańców osowy dramat to chyba mało powiedziane. Przestańcie pisać o pierdołach!!!!!

    • 77 279

    • co racja to racja, kumie (1)

      • 10 37

      • Ignoranci

        Ignoranci

        • 31 8

    • Kwestia korków to właśnie pierdoły, a nie tego typu artykuły. Sądzę, że dobrze wiedzieć coś o miejscu w którym się mieszka, nie tylko to, że są tam korki albo dziurawa ulica.

      • 59 7

    • dobrze wam tak, sami zablokowaliscie budowe (2)

      drogi szybkiego ruchu :)stojcie dalej, ta droga jest potrzebna tylko wam, do Chwaszczyna i Wejherowa mozna dojechac innymi :)

      • 22 3

      • jesteś ciężkim głupkiem (1)

        ta droga jest potrzebna mieszkańcom dzielnic Przymorza jadących do obwodnicy.

        • 6 4

        • mi tez jest potrzebna jadac z poludnia do oliwy

          • 0 0

    • A życie toczy się dalej.

      Dla przyszłych pokoleń też będziesz "pierdołą"

      • 19 1

    • panie lesniczy to nie pierdoły (1)

      tylko HISTORIA. A naród który wypiera sie historii - ginie...

      • 16 2

      • te pierdoły.... to dopiero historia... albo...histeria !

        • 0 10

    • TAK sie mówi...:P

      A trzeba było sie wyprowadzać na jakieś zad**ie za obwodnica?? gdybyście nie budowali se tam domów albo nie kupowali to byście codziennie rano problemu nie mieli i nie narzekali:PP a teraz chcieliście to MACIE:PP!!!!

      I NIE MARZEKAĆ!!! :PP

      • 6 7

    • poprawka

      dramat od 6:45 raczej :) kolega późno wstaje :)

      • 6 0

    • "leśniczy" to bałwan.

      • 2 2

    • Sam jesteś pierdoła!

      • 2 2

    • O chamstwie...

      Taki chamski komentarz kompromituje jego autora!

      • 2 0

    • ja chętnie poczytam

      • 1 0

    • Janusz leć do Grażyny... pierogi gotuje.

      • 1 0

  • (4)

    Ciekawe info.Oby więcej takich na tym portalu...

    • 125 7

    • (1)

      ejjjj wiem ze to nie w temacie... ale wytlumaczy mi ktos dlaczego widze coraz wiecej na drogach "ciekawych" "samochodow" w wiekszosci z rej. GKA albo GWE no i oczywiscie GKS z takimi maly diodowymi lampkami w zderzakach zamonotwanymi ala audi R8 ...?? szczyt wiochy i obciach a te wsioki dalej to montuja.. czy mozna jakos zglosic kazdego z tych ziomali na policje ??

      • 12 3

      • dzieki takze tym ktorzy takie rzeczy odkrywaja i mam nadzieje pielegnuja

        pozdrowienia

        • 5 1

    • Gdańszczanin

      `Dużo o Gdańsku wiem ale ta wiadomośc zaskoczyła a o cmentarzu francuzkim to wiem jest w Gdańsku ale nie spodziewałem ,że w Oliwie

      • 3 0

    • zgadzam sie z toba, naprawde ciekawy artykul

      • 5 0

  • a nikt już nie pamięta (2)

    ze spacerowa miała być dwu jezdniową ulicą łączącą się z drogą lęborską. To mieszkańcy osowej zablokowali tę inwestycję. Teraz stoicie w korkach. I stójcie dalej. Albo na piechotę, będzie szybciej i zdrowiej

    • 281 12

    • sprawdź swoje info (1)

      na poszerzenie spacerowej nie zgodził się ówczesny wojewódzki konserwator przyrody, a nie mieszkańcy osowej!!!

      • 1 5

      • Sprawdziłem. Pod naciskami i protestami mieszkańców Osowej nagle droga lęboraska zatrzymała swoje plany na WKP. Nie chce mi się już szukać gdzie ta osoba teraz mieszka. Jestem jednak pewien że jest mieszkańcem Osowej lub Wysokiej. Taki sam las był na ul Słowackiego. Wycieli by dołożyć drugi pas drogi. A na ulicy Spacerowej nie mogli? Dziwne? Prawdziwe.

        • 9 0

  • Mała korekta (7)

    Mam nadzieję, że ten licealista nie będzie pisał "chociarzby". Przy okazji: "Pożyteczną inicjatywą byłoby też postawienie nowego kamienia lub niewielkiego pomnika przypominającego o poległych Francuzach." mówi pan Piskorski. Otóż, drogi Panie, poległym może być nazwany ktoś, kto zginął w wyniku działań wojennych, a z tego co rozumiem, oni POUMIERALI przy budowie drogi.

    • 55 7

    • a może jak już nie byli potrzebni po wybudowaniu drogi to ich zabili

      • 3 0

    • Korekty ciąg dalszy (2)

      "Tuż przy leśniczówce Renneberg , w miejscu gdzie droga biegnie w lewo, położony jest na spadzistej skarpie biały kamień upamiętniający datę 1870-1871. W tym wąwozie pochowani zostali francuscy jeńcy, którzy byli zatrudnieni przy budowie drogi Chaussee."

      Jak już tłumaczyć, to z głową. Die Chaussee to nie nazwa własna, tylko po prostu "szosa", jak ją ówcześnie nazywano po niemiecku - ten rzeczownik (pochodzenia oczywiście francuskiego, ale to nie ma żadnego związku z Francuzami, o którym mowa w artykule) dziś wyszedł z użycia, choć rzecz jasna zachował się w polskim, tyle że ze spolszczoną pisownią. Więc tłumaczenie powinno brzmieć zapewne " ...zatrudnieni przy budowie szosy", ewentualnie "drogi jednej", bo ona oczywiście nie miała wtedy asfaltu - "szosami" przyjęło się wtedy nazywać nowe, szerokie drogi bite, prowadzone po splantowanym terenie i trasowane często zupełnie od podstaw. Wiele z nich zachowało do dziś swe znaczenie.

      BTW rzut oka na jakąkolwiek przedwojenną mapę (co by się przydało zrobić przed walnięciem tego artykuliku, zwłaszcza, że mapy takie są dostępne online) pokazuje, że Spacerową do 1945 nazywano "Renneberger Chaussee", czyli po prostu Szosą Rynarzewską, co ma zresztą o wiele większy sens niż durna "Spacerowa", bo spacerów nikt tam nigdy nie odbywał (drogę zaporjektowano, jak już pisałem, od podstaw jako jezdną). Na spacery chodzono drogą leśną po drugiej stronie doliny, przebiegał tam zresztą o ile mnie pamięć nie myli szlak turystyczny.

      • 25 1

      • ale teraz nazwa ulicy jest jak najbardziej na miejscu

        co do treści to mądrze piszesz
        pozdrawki

        • 7 1

      • tak z innej beczki...

        czy jeńcy byli na pewno "zatrudnieni"?

        i warto byłoby pamiętać, że czołgi rosyjskie to nie o samo co radzieckie...

        • 2 0

    • Świetna jest też salwa z czołgu.

      A nad poległymi hitlerjungenowskim obrońcami też chcemy płakać? Czy może brunatni volksdojcze z FDG postawią pomnik "Niewinnym gdańskim dzieciom zamordowanym bestialsko przez czerwonych najeźdzców"

      • 3 0

    • ...albo po jej zakonczeniu zostali rozstrzelani. (1)

      ...albo po jej zakonczeniu zostali rozstrzelani.

      • 1 0

      • albo zmarli przy pracy

        • 2 0

  • od kiedy hitlerjugend to obrońcy!? (23)

    bandyckie nasienie i tyle!Dziadkowie mi opowiadali o tych smarkaczach! Rosjanie pokazani są w artykule jako najeźdzcy!??? Dokąd zmierzamy w takim przedstawianiu historii!?

    • 73 52

    • Bo to byli najeżdźcy!!! . (2)

      Tak jak i Niemcy i obecna Rzeczpospolita Gdańsk dekretem Ligi Narodów był i powinien być dalej Woinym Miastem .
      Dopiero Warszawa była by prowincją .

      • 9 13

      • Gdańsk jako wolne miasto byłby prowincją

        zarówno Niemiec jak i Polski.

        • 7 7

      • Opcja niemiecka się kłania.

        Przybij piątkę innym ignorantom Bucu.

        • 1 1

    • dla gdańszczan to byli obrońcy, dla reszty polski najeźdzcy

      za to ruscy po wejściu do gdańska rozwalili co się dało

      • 14 5

    • HJ - krytyka i chwała (13)

      Hitlerjugend to byli politycznie zmanipulowani, nauczeni nienawiści gówniarze. A przy okazji dobrze przygotowani przyszli żołnierze. W większości wyobrażali sobie swe uczestnictwo w zwycięstwach ku chwale "Wielkiej Rzeszy". I z tego powodu zasługują na potępienie.

      Ale rzeczywistość okazała się dla nich bolesną lekcją. Zamiast zwycięstw - radziecki "walec", który miażdżył wszystko na swojej drodze. Koniec marzeń o bohaterskich podbojach, trzeba było ratować własne domy. I w chwili tej niezwykle trudnej próby ci pośpiesznie dojrzali chłopcy wykazywali najwięcej poświęcenia. Tu trzeba oddać im należyty szacunek, mimo że byli wrogami. Niejeden frontowy żołnierz mógł pozazdrościć im woli walki i odwagi.

      Ciekaw jestem, ilu wśród dzisiejszych nihilistycznych, rozmemłanych gnojów, zarówno z Polski jak i Niemiec, byłoby stać choćby na część takiego poświęcenia jakie było udziałem młodych Powstańców Warszawskich, czy obrońców niemieckich miast z Hitlerjugend. Wiem, że porównanie jest mocne, ale oddanie młodości pod czołgiem kosztuje tyle samo, obojętnie z białej czy czarnej strony frontu. Obawiam się, że dzisiejsi chłopcy młodzi i starsi, w tym ja sam, w większości nie dorównujemy im.

      • 34 6

      • tylko sie rozpłacz z tego podziwu na fnatykami gotowymi na rozkaz wymordować i spalić cały świat (8)

        • 10 18

        • Tu ci przyznam racje. (1)

          Czasem jednak napiszesz cos z czym sie zgadzam ;)
          Rzeczywiscie wielcy bohaterowie, wojne rozpetali a potem biedni musieli sie bronic...

          • 5 3

          • głupiś

            wojnę rozpętali ich rodzice.

            • 3 3

        • fantyzm i zbrodnie nie ujmują wielu niemieckim zołnierzom (4)

          ich wspaniałego kunsztu wojskowego, niepośledniej odwagi, krańcowego poświęcenia i zaangażowania w boju. To często byli tacy sami żołnierze jak w innych armiach, którzy często wcale nie chcieli iść na wojnę, walczyć tym bardziej mordować czy gwałcić (w odróżnieniu od radzieckiej dziczy, która gwałciła co żyło i kradła co popadnie), ale w obronie ojczystych ziem czy z poczucia solidności i obowiązku wypełniali rozkazy najlepiej jak potrafili, poświęcając życie nawet w niesłusznej sprawie.
          P.S. Więcej szkód niż pożytku przyniosło "wyzwolenie" i splądrowanie, spalenie Gdańska przez armię radziecką, dobrze, że narżnięto ich przy tej okazji całkiem pokaźną ilość.

          • 10 6

          • przeoczyłeś drobiazg:

            twoi gloryfikowani bohaterowie na szczęście odpowiadali za swoje zbrodnie wojenne

            • 3 1

          • W Wehrmachcie byli też dobrzy żołnierze. (1)

            Nawet warszawscy powstańcy opowiadają, że niemieccy żołnierze z Wehrmachtu potrafili uratować ich z rąk SS-manów np. przebierając w mundur niemiecki, bo wtedy można było takiego rannego wynieść z pola walki, a Polaka SSmani od razu by rozwalili.
            To się nazywa honor i jest jedną z cnót rycerskich.
            Kiedy nasi walczyli w Tobruku, też mieli za przeciwników honorowych Niemców. Rano walka, a po południu bezpieczne zbieranie rannych i wyprawa po wodę do wspólnego wodopoju.
            W życiu jest ważne umieć odróżnić człowieka od nieczłowieka.

            • 9 2

            • Bo Wehrmacht to była regularna armia a nie politbiuro jak SS.

              • 1 0

          • tak, najbardziej odważni byli jak strzelali w plecy jeńcom wojennym...

            puknij się w czoło Polizmeister, prawda taka że Ruscy warci Niemców, a Niemcy - Rusków...

            • 4 0

        • Gunter Grass - Przy obieraniu cebuli

          Przeczytaj, warto. Może zmienisz swoje radykalne poglądy. Niestety młodzi (i głupi) są łatwo manipulowani. Gdyby nie rodzice HJ, wojny by nie było, a refleksja swojego postępowania przychodzi dopiero po dłuższym czasie. To nie są ludzie dorośli, którzy powinni i z racji doświadczenia potrafią odróżnić dobro od zła.

          • 2 1

      • dobra wypowiedz

        • 3 1

      • ???

        w Hitlerjugend był nawet papież obecny. Brali tam każdego chłopaka powyżej pewnego wieku, i nikt się nie pytał o zgodę.

        • 4 3

      • Trooper - WIELKIE WYRAZY UZNANIA!!!!!!

        • 2 1

      • Taki ONR dzisiejszy.

        • 3 0

    • taaak

      ruscy to najeźdźcy. uwierz chlopie ale kto inny tu mieszkal jeszcze 64 lata temu. czy sie tobie to podoba czy nie takie sa fakty:)

      • 6 2

    • spójrz na

      kontekst zdania korektorze - obrońcy tego odcinka. zreztą historia jest zawiła i ci chłopcy z pewnością nie mieli wyboru...
      nie tłumaczę nikogo i nie trzymam żadnej ze stron, bo wojna to okropna rzecz.
      na marginesie - za to mojego dziadka chcieli rozstrzelać pepeszą na sznurku za nic - byli pijani, zgadnij kto. gdyby to zrobili, nie czytałbyś mojego postu dzisiaj.

      • 5 2

    • Człowieku, co się czepiasz?

      W tamtym momencie Niemcy (w tym oddziały hitlerjugend) bronili ziem, które zajmowali. Rosjanie nacierali? Co tu jest niezrozumiałe? Jak inaczej o tym napisać? Że Rosjanie się bronili a Niemcy atakowali? To będzie poprawna interpretacja zdarzeń?

      • 4 1

    • hitlerjugend

      A.Hitler pod koniec wojny, to wysyłał nawet dzieci na wojnę.

      • 1 0

    • Niemcy się bronili, Ruscy atakowali. Czego nie rozumiesz?

      • 1 1

  • Dlaczego ul.spacerowa ma tylko po jednym pasie w każdą stronę? (10)

    czy to nie jest niegospodarność? Przecież był remont całej ulicy nie można było zrobić drugiego pasa?

    • 72 11

    • zapytaj eko-oszolomow (1)

      a prawda jest taka ze wieksza krzywde wyrzadzaja samochody stojace w gigantycznych korkach na tej ulicy swoimi spalinami niz wycinka paru drzewek, szkoda ze wladza nie potrafi sie z tym raz na zawsze rozprawic

      • 23 4

      • ekolodzy nie mają nic do tego.Miały być 2 pasy i nawet tunel likwidujacy rten ostry zakręt przy kapliczce.Ale jak zwykle

        zabrakło dutków.

        • 3 3

    • I nie zapomnijmy.... (3)

      ... o wspanialej sciezce rowerowej, ktora jak wiele w Gdansku nagle sie urywa i znika w odmetach rzeczywistosci :D

      • 11 2

      • czyli lepiej zeby ich w ogole nie bylo?

        • 4 0

      • tak, niech zrobią tam scieżkę dla rowerów, bo następnym razem ROZJADĘ!

        • 0 3

      • Z tymi ścieżkami to jakaśparanoja jest

        Teraz remontują Nowatorów i zamiast dodać pas dla samochodów robią ścieżkę rowerową. Skąd i dokąd ja się pytam?!

        • 2 0

    • Osowa zablokowała Trasę Lęborską, (3)

      która tu była w planach + koszty tunelu

      • 9 0

      • dokładnie (2)

        • 2 0

        • (1)

          remont spacerowej nie miał nic wspólnego z trasą lęborską!!

          • 0 3

          • remont nie

            ale ewentualna rozbudowa tak

            • 3 0

  • fajnie

    jw.

    • 13 4

  • S K A N D A L ...! (25)

    Jak mozna przedstawiac "hitlerjugend" jako obroncow! Jutro poinformuje prokurature o tym zdarzeniu. SKANDAL! Taki tekst ma trafiac do czytelniczej podswiadomosci i zmianie u nich faktow historycznych. W nastepnym artykule tego autora mozna sie spodziewc "polskich oboz......." SKANDAL!

    • 57 135

    • najpierw naucz się czytać za zrozumieniem

      oni broni pozycji, brudasy nacierały spacerową

      • 24 5

    • skandal (8)

      Przeczytaj link POMORZE 1945 to zrozumiesz kto był obrońcą a kto agresorem. W Oliwie do 1945 roku był 3 % Polaków a 97 % to kto ? Rosjanie?

      • 18 5

      • najpierw naucz się historii gdańska od roku 1919 do 1945, a potem pisz (6)

        • 7 12

        • (5)

          W 1939 roku Polacy stanowili około 10% ludności Wolnego Miasta Gdańsk, co przyznaje nawet PRL-owska propaganda (wczoraj była nawet taka fajna kronika filmowa w TV Kultura czy Historia - akurat o międzywojennym Gdańsku). W takim przypadku w roku 1945 Niemcy musieli być tu obrońcami, a Rosjanie atakującymi. Hmmm... więc o co ci człeku chodzi z tą historią?

          • 10 2

          • (3)

            błąd logiczny... "WOLNE MIASTO GDAŃSK", a Niemcy byli obrońcami. no to nie było takie wolne. ;)

            • 5 3

            • nie ma błędu (2)

              Nie znam niemieckiego i nie będę pisał "freie-stadt-danzig" czy coś w tym stylu. Napisałem tak, bo piszę po polsku!
              A Wolne Miasto Gdańsk powstało na mocy Traktatu Wersalskiego i wtedy nadano mu taką nazwę. Zapraszam do lektury książek historycznych, ew. obejrzenia jakiegoś filmu dokumentalnego, a następnie zabierania głosu ;-)

              • 4 3

              • yyyyyyyy czytasz ze zrozumieniem? (1)

                • 0 1

              • no chyba ty masz problem

                • 1 0

          • No akurat PRL-owskiej propagandzie to raczej zależało na powiększeniu mniejszości polskiej. W Gdańsku było od 3 do 5% społeczeństwa przyznajacego się jawnie do polskości. Mogłoby być więcej ale część Polaków przez pokolenia zaborów przejęła język, kulturę i sposób bycia Niemców przyznawali się do niemieckiej części społeczeństwa, nie znali polkiego jedynie zniemczone polskie nazwiska im pozostały.

            • 3 0

      • Przytocz ilu Polaków było w 1939

        potem napisz coś o Piaśnicy i Stutthofie.

        • 7 2

    • dziecko z zadurzo ogladasz tv trwam!!I słuchasz jedynej słusznej stacji!!

      a do prokuratora to cie nawet niewpuszca wiec przestac bajeczki wciskac!!
      raczej sie zgłos ze skarga ze ci wyprali mózg

      • 10 2

    • Racja

      Zaklamywanie historii tego kraju to jakis trend. Trzeba umiec pisac o wydarzeniach sprzed lat w taki sposob aby nie walnac glupoty. Autor tego artykulu tego nie potrafi.

      • 5 15

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • nawet nie tyle martwi mnie ten trollowski komentarz

      ile te 11 głosów "poparcia" dla niego :(((

      • 5 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • debil..

      wyobraz sobie ze w 1945 roku to bylo niemieckie miasto atakowane przez sowietow :) atakowane a nie wyzwalane.

      i jak najbardziej prawidlowo hitlerjugend byli w tym przypadku obroncami

      • 7 2

    • wasz papież Joseph Ratzinger był w HITLERJUGEND!!! , tylko potraficie jątrzyć biedni katolicy w moherowych beretach

      • 3 3

    • W HITLERJUGEND BYŁY TAKIE SAME DZIECI JAK W SZARYCH SZEREGACH. JEDNYM Z NICH BYŁ PAPIEŻ JOSEPH RATZINGER

      I TO NIE BYŁA ICH WINA, ŻE ZAMIAST NOSIĆ WODĘ W SUDANIE OBSŁUGIWALI DZIAŁKO PRZECIWLOTNICZE

      • 3 3

    • jesteś durniem. Hitlerjugend byli obrońcami Danzig przed sowieckimi hordamim, należy im się cześć jako poległym w obronie

      cywlizacji zachodniej idź do prokuratury idź, wyśmieją cie tam i bedą na ulicy wytykać jako oszołoma

      • 4 5

    • skandal

      Do M, czy ty wiesz kto to był hitlerjugend, jak nie to popytaj tych co wiedzą. Nie pisz głupich komentarzy.

      • 1 1

    • obrońca to każdy, który czegoś broni, oni nie atakowali, tylko sie bronili. Autor nie nazwał ich regionalnymi patriotami (choć pewnie w ich kraju za patriotów możnaby ich uznać), ani bohaterami, więc nie wiem gdzie tu skandal. trzeba czytać ze zrozumieniem, a potem pisać takie komentarze

      • 3 2

    • M. Poczytaj sobie trochę o historii Gdańska.

      • 1 0

    • Są to słowa przytoczone przez świadka tego wydarzenia, dlatego napisane kursywą.
      Bardzo dobry artykuł,nie czepiaj się a czytaj z uwagą.

      • 1 1

    • Ale z ciebie nieuk.

      • 2 0

    • Przeczytaj jeszcze raz to zrozumiesz a jakim kontekście autor przedstawił hitlerjugen jako obrońców

      • 0 1

  • dzieciaku

    chyba nie widziales tej ulicy przed remontem, teraz to zakorkowany luksus, kiedys bys sie z autobusem nie minal

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane