- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (148 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (161 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (67 opinii)
- 4 Wzięli pod lupę punktualność SKM (63 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (78 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (423 opinie)
Tajemnice kazamatów Twierdzy Wisłoujście
Jedno, co im zostało, to gorycz porażki. W podartych mundurach, w których pozostało niewiele z blasku parad Królestwa Polskiego, internowani i niepewni przyszłości. Przy zacinającym deszczu ze śniegiem, w porywach nocnego wiatru, Powstańcy Listopadowi schodzili w wilgotne kazamaty Twierdzy Wisłoujście...
Gdy powstańcza sprawa skazana już była na porażkę, a szczytne marzenia o wolności i niepodległości dla Rzeczpospolitej skutecznie rozwiali Rosjanie, powstańcze oddziały ewakuowały się m.in. na tereny sąsiednich zaborów. Powstańcy, w tym m.in. generał Bem, zmierzali do Malborka, Elbląga i Gdańska. Starali się nie wchodzić w konflikty z pruskim wojskiem, zachowywali karność i posłuszeństwo, wobec - bądź co bądź - wrogich oddziałów.
Zobacz niedostępne na co dzień wnętrza Twierdzy Wisłoujście.
Nastroje między polskimi powstańcami a pruskimi żołnierzami szybko uległy pogorszeniu. 22 grudnia 1831 roku w Elblągu Prusacy chcieli wywieźć powstańców z powrotem w granice Królestwa Polskiego. Wybuchły zamieszki. Na rozbrojonych Polaków ruszyli huzarzy: "W oczach moich ranili huzarzy pruscy pięciu żołnierzy i dwóch podoficerów artylerii, tratując ich końmi i rąbiąc szablami bezbronnych" - wspominał później jeden z polskich żołnierzy. Po kilku krwawych potyczkach Prusacy zrezygnowali z pomysłu deportowania powstańców.
Nie był to jednak koniec zamieszek. Do kolejnych doszło w pierwszej dekadzie stycznia 1832 roku. W Tczewie zbuntowało się około pięciuset kawalerzystów polskich, którzy żądali uznania ich za "skompromitowanych" w oczach carskich i wydania im paszportów do Francji. Na szczęście obyło się bez rozlewu krwi. Jedyne represje, jakie spotkały "buntowników", to trzymanie ich przez pięć dni o chlebie i wodzie. Do najbardziej brutalnej akcji Prusaków przeciwko powstańcom doszło 27 stycznia we wsi Fiszewo (Fischau), niedaleko Malborka.
Zginęło wówczas dziewięciu Polaków, dwunastu raniono. Mimo tuszowania sprawy przez władze pruskie, masakra w Fiszewie nie uszła uwadze emigrantów polskich we Francji, z Joachimem Lelewelem i Adamem Mickiewiczem. Ten drugi napisał nawet w "Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego ": "Przez męczeństwo żołnierzy zamordowanych w Fischau przez Prusaków - wybaw nas Panie."
Prusacy nie chcieli umożliwić Polakom normalnego wyjazdu za granicę do Francji lub Anglii, nieustannie wymyślając dla nich nowe szykany. Tym, którym nie udało się zgromadzić pieniędzy i własnymi siłami wydostać się z Prus, ostatecznie groziło więzienie.
Tak się też stało. 20 marca 1832 roku, 370 byłych żołnierzy popędzono do gdańskiej Twierdzy Wisłoujście . Tam, w kazamatach, czekali, aż dopełni się ich powstańczy los. Zmuszano ich do pracy ponad siły przy budowie gdańskich fortyfikacji. Głodem i ciężką pracą starano się "fizycznie" rozwiązać problem Polaków. W starych kronikach zachowały się informacje, że więźniowie z twierdzy musieli pracować od 3.30 rano, aż do późnego popołudnia.
W 1834 roku zakończyła się gdańska gehenna powstańców. Załadowano ich na statki i, skrajnie wycieńczonych, wywieziono do Anglii. Tam podjęli działalność niepodległościową, stanowiąc bardzo ważny element życia politycznego Wielkiej Emigracji i tworząc podwaliny polskiego socjalizmu utopijnego. Wiele też z niezwykle radykalnych programów społecznych i narodowych, jakie głosili byli więźniowie, powstało jeszcze podczas ich pobytu w Twierdzy Wisłoujście.
Powstańcy byli najliczniejszą grupą polskich patriotów, więzionych w lochach dawnego przytuliska polskiej floty. Nie byli jednak jedyni. W latach 1820-98 przez twierdzę przewinęło się wielu innych działaczy niepodległościowych. Do gdańskich kazamatów za przynależność do tajnej organizacji niepodległościowej trafił w 1822 m.in. Karol Marcinkowski, wielkopolski lekarz. Skazano go na rok więzienia.
Do więzienia nad portowym kanałem trafiało też wielu zwykłych rzezimieszków. Bandyci w 1898 roku dzielili celę ze znanym gdańskim poetą, Johannem Trojanem, skazanym za obrazę majestatu cesarza niemieckiego.
Niespełna dwadzieścia lat później, Niemcy sami rozpowszechniali informację, że w Twierdzy przebywa Józef Piłsudski (o pobycie marszałka w Gdańsku można było przeczytać kilka tygodni temu w portalu Trojmiasto.pl). Robili tak, by w ten sposób jak najdłużej ukryć fakt przetrzymywania Piłsudskiego w więzieniu przy ulicy Kurkowej.
Dziś trudno szukać na Wisłoujściu śladów po przebywających tam przed laty polskich patriotach. Zniknął nawet cmentarz, na którym chowano tych, którzy zmarli w czasie internowania w Twierdzy. Lochy, w których trzymano powstańców, zasiedlili zaś nowi lokatorzy - kilkaset nietoperzy. Osoby, które je co roku liczą, mówią, że niektóre z nich wyglądają tak, jakby śpiąc, były okutane w zimowe szynele XIX-wiecznych żołnierzy...
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (89) 4 zablokowane
-
2009-11-30 09:42
Motłochowi ważniejsze stadiony..Co tam PATRIOTYZM,co tam HISTORIA? (1)
Ojczyznę mają w POważaniu..Zresztą czy wiadomo,CO jest ich Heimatem???Żałosne,ale pławdziwe!
- 4 3
-
2009-11-30 20:26
histeryczka?
- 0 0
-
2009-11-30 09:43
To jeszcze nie koniec Twierdzy spokojnie :) zobaczycie za rok dwa....
- 2 1
-
2009-11-30 10:01
(2)
Panie Gotard, kiedy kończy Pan pisać jeden artykuł, proszę od razu zaczynać następny!
- 6 1
-
2009-11-30 11:04
np. Biskupia Górka?? a dokładnie wieża i wszystkie te tereny które sa zamknięte przez milicje:)
- 0 0
-
2009-11-30 11:37
popieram!
Poniewaz w artykule o Twierdzy Wisloujscie pan Marek wspomnial o generale Bemie - proponowalbym rozszerzyc ten watek.
General Bem zostal odznaczony Krzyzem Kawalerskim Legii Honorowej za obrone Gdanska przed Rosjanami w 1813 r., tak wiec zwiazek z miastem by sie znalazl. Moim zdaniem to jeden z najciekawszych polskich wojskowych, bardziej niestety znanych za granica niz w Polsce. Niemcy podziwiaja go za jedne z pierwszych projektow broni rakietowej (podczas prac nad paliwem rakietowym zostal poparzony), Wegrzy i Rumuni cenia go jako swietnego stratega i wybitnego dowodce w walce przeciwko okupantowi austriackiemu (nawet jedna z planowanych wegierskich dywizji SS miala nosic imie Jozefa Bema), a Turcy podziwiaja go za obrone ich afrykanskich posiadlosci przed Arabami.
Ide o zaklad, ze gen. Bem ma wiecej pomnikow za granica niz w Polsce, mimo ogromnych zaslug dla ojczyzny.- 1 0
-
2009-11-30 10:34
Miło wiedzieć, że jest otwarta
Witam
Jak już ktoś pisał, mi też brakuje odpowiedzi w ankiecie, że byłem ,ale była zamkinięta.
Ja tam byłem 5 razy w przeciągu ostatnich 5 lat i za każdym razem miałem nadzieję, że remont się skończył.
Miło mi przyjąć do wiadomości, że wiosną 2010 mam dużą szansę, że w końcu ją obejrzę w środku :)- 2 1
-
2009-11-30 11:08
Gdansk byl caly twierdza (1)
od zawsze szkoda ze teraz motloch zapomina w imie marnych groszy o honorze i patriotyzmie
- 2 2
-
2009-11-30 17:58
to "patriotyzm" zapomina o Gdańsku
w imię doraźnych celów politycznych
- 0 0
-
2009-11-30 11:31
Z checią częściej poczytam takie artykuły.
Prawda jest taka, że my Polacy wielcy patrioci a nie umiemy wymienić nawet połowy królów, którzy panowali naszym krajem.- 4 0
-
2009-11-30 12:48
fajnie ale...
- 0 1
-
2009-11-30 12:49
fajnie ale....
szkoda że tak mało jest udostępniane zwiedzającym, przejście kilku pustych korytarzy nie jest zbyt efektowne, gdyby tak móc zobaczyć katakumby to inna sprawa ;]
- 1 1
-
2009-11-30 13:00
Bylem w tym roku,widok z wieży ok.ale reszta to porażka może jak odbudują to coś z tego bedzie.
- 0 1
-
2009-11-30 13:06
i placic 8zl za wstep!!! glupota !!! (1)
jestem gdanszczaninem wychowalem sie tutaj i zebym placil za obejrzenie histori mojego miasta to jest glupota !!!!
forty sa tak samo odrestaurowane i wstep jest za FREE to czemu za twierdze mam placic ???- 6 4
-
2009-11-30 15:53
Jeśliś Gdańszczanin to nie powinno być ci żal zaledwie 8 zł za wejście do tak fantastycznego miejsca. Po to jest ta opłata aby uczynić Twierdzę jeszcze piękniejsząi aby przetrwała kolejne stulecia..
Skąpstwo nie popłaca!- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.