- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (196 opinii)
- 2 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (62 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (161 opinii)
- 5 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (13 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (101 opinii)
Tajemniczy list w butelce odczytany
List z 1928 roku został znaleziony w butelce po winiaku przy okazji remontu kapliczki Stella Maris w Sopocie. Muzeum Sopotu poinformowało, że udało się odczytać wiadomość z dalekiej przeszłości.
Znalezisko trafiło do Muzeum Sopotu, które pod okiem konserwatora papieru dokonało otwarcia butelki.
Jak informuje Muzeum Sopotu, w butelce po winiaku - trunku średniej jakości, którego producentem była fabryka likierów "Pod drzewem palmowym" Bernharda Muellera w Gdańsku - znajdował się list o treści:
"Wykonane przez (fragment uszkodzony) na Danzigerstrasse. Pracowali przy tym: Bruno Müller - sztukator Rudolf Wagner Franz Bialke Joseph Rietz Sopot, 4 sierpnia 1928. Pij, pij, braciszku, pij! (fragment znanej przyśpiewki)"
Kapliczka Stella Maris jeszcze w tym roku ma odzyskać dawny blask. Koszt jej renowacji to 220 tys. zł. O jej odnowieniu zdecydowali sopocianie w Budżecie Obywatelskim. Właśnie trwa głosowanie w kolejnej edycji sopockiego BO.
Miejsca
Opinie (99) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-15 14:14
(1)
siedzą i nie mają co robić... do pracy by się wzięli
- 14 7
-
2020-09-15 20:05
Samoloty
Na zdjęciach, też wiszą nieruchomo.
- 1 0
-
2020-09-15 14:18
winiak (2)
Winiak pewnie był kiepski bo niemiecki i list też po niemiecku !!
- 13 8
-
2020-09-15 14:23
W jakim języku mieli pisać Niemcy? (1)
Chyba to normalne, że rodowici Niemcy mówili i pisali po Niemiecku.
- 8 0
-
2020-09-16 06:20
najważniejsze, że pisiory operują rosyjskim
- 3 0
-
2020-09-15 14:52
(1)
dobrze, że obecni budowlańcy kontynuują dawne tradycje
- 20 1
-
2020-09-15 20:06
Bo to
Jest, stara świecka tradycja. Taka ekstradycja.
- 1 0
-
2020-09-15 14:59
Jacku dziekujemy (1)
i pomyśleć że gdyby nie benedyktyńska praca naszego prezydenta Jacka Karnowskiego to nie znali byśmy treści tego listu, nasz prezydent żyły sobie wypruwa dla dobra Sopotu i jego mieszkańców.
- 21 2
-
2020-09-21 15:16
Tekst jak z ,,Misia'' Staszka Bareji
Lubudubu, Lubudubu, niech zyje nam....
- 0 0
-
2020-09-15 15:02
Kto to odczytał?
Kto był pierwszy chętny? ;)
- 4 2
-
2020-09-15 15:13
Po oczach widać, że na chwilę zamienili butelki i schowali kieliszki. Spełnili wolę dawnych budowlańców.
- 7 1
-
2020-09-15 15:17
Ok
- 3 1
-
2020-09-15 15:42
tyle do jednej butelki..?
- 5 0
-
2020-09-15 15:47
Taka wersja ala Volta, a poniżej prawdziwy tekst (z wiadomych przyczyn musiał zostać zmieniony)
Flaszka się kończy STOP To ostatnia STOP Jesteśmy otoczeni STOP Słyszę kroki żony STOP To koniec STOP Boję się, mamooooo stooop
- 11 1
-
2020-09-15 16:07
Sensowny przekaz.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.