- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (51 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Tak udanego sezonu nie było od wielu lat
7 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
Wyjątkowo upalne lato oraz wysyp imprez o międzynarodowym zasięgu przyciągnęły do Trójmiasta tłumy turystów. Sezon wypoczynkowy się jednak kończy, a hotelarze i restauratorzy liczą zyski i przymierzają się do okresu wrzesień-październik, kiedy do Trójmiasta zjeżdżają biznesmeni.
Red Bull Air Race odwiedziło 855 tys. osób.
Jarmark zanotował łącznie 7 mln. odwiedzających.
Kończący się sezon dobrze wspominać będzie też hostel 3City w Gdańsku.
- To nasz drugi sezon i mogę powiedzieć, że tegoroczny był o wiele bardziej udany od poprzedniego - mówi Adrianna Barbasiewicz z hostel 3City. - Mieliśmy obłożenie w ok. 80 proc. Sporo osób przychodziło do nas bez rezerwacji, wyjątkiem były wielkie imprezy, jak np. koncert Justina Timberlake'a, na który mieliśmy pokoje zarezerwowane z miesięcznym wyprzedzeniem.
Z kolei na koncercie Justina Timberlak'a pojawiło się 40 tys. fanów.
- Ruch w tym sezonie przesunął nam się zdecydowanie na godziny popołudniowe, a to przez pogodę, która była tak piękna, że turyści cały dzień siedzieli na plaży - mówi Jan Orchowski, właściciel Baru pod Rybą z Gdańska. - Nawet w porze obiadowej można było odnieść wrażenie, że ruchu nie ma, a ten zaczynał się dopiero późnym popołudniem i nocą, kiedy na Główne Miasto schodziły się tłumy. Na pewno sporo osób przyciągały liczne imprezy i atrakcje, w tym Gdańskie Koło Widokowe. Słyszałem nawet, jak klienci między sobą rozmawiali o tym, kiedy się na nie wybrać. Generalnie sezon był bardzo udany, turyści zobaczyli jak u nas jest pięknie, a zadowolony turysta wróci.
Według szacunków Opener'a w tym roku odwiedziło ok. 50 tys. osób.
- To był najlepszy sezon do 15 lat - zachwala Dariusz Bujak, właściciel restauracji Smak Morza - Restauracja Rybna w Sopocie. - Na pewno to duża zasługa pogody, ale też i władz miasta, bo Sopot ma naprawdę dużo do zaproponowania, poza samym plażowaniem. Sami też organizujemy imprezy, jak np. jazz jam session. Moim zdaniem latem poza Gdańskiem, Sopotem i Gdynią nie istniało żadne miasto, tyle się podczas tego sezonu działo. Czekamy teraz na drugi sezon - od połowy września do połowy października.
Bo choć mogłoby się wydawać, że z początkiem roku szkolnego Trójmiasto wymiera, tak naprawdę teraz właśnie rozpoczyna się sezon na konferencje.
- Sezon turystyczno-wypoczynkowy dla hoteli kończy się, moim zdaniem, w okolicach 25 sierpnia. Potem jest chwila przerwy i przyjeżdżają do nas turyści bez dzieci, którzy mogą sobie pozwolić na urlop we wrześniu, ale ich jest już zdecydowanie mniej - dodaje Joanna Węgrzyn-Kowenicka. - Natomiast 5 września rozpoczyna się sezon konferencyjny, który trwa do ok. pierwszego tygodnia października.
Póki co, lato jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa, bo jak zapewniają synoptycy, będzie ciepło aż do środy.
- Generalnie do środy będzie pogodnie, słonecznie. W nocy minimalne temperatury będą w granicach 8 do 11 stopni w głębi lądu i ok. 12, 13 nad morzem - mówi Anna Zielińska, dyżurny synoptyk IMGW w Gdyni. - W dzień będzie się robiło coraz cieplej - między 20 a nawet 24 stopniami w głębi lądu i ok. 20 nad morzem. Natomiast od środy może się nieco ochłodzić.