• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak udanego sezonu nie było od wielu lat

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Tłumy turystów na Mistrzostwach Świata Red Bull Air Race w Gdyni, przełożyły się na zyski dla hotelarzy i restauratorów. Tłumy turystów na Mistrzostwach Świata Red Bull Air Race w Gdyni, przełożyły się na zyski dla hotelarzy i restauratorów.

Wyjątkowo upalne lato oraz wysyp imprez o międzynarodowym zasięgu przyciągnęły do Trójmiasta tłumy turystów. Sezon wypoczynkowy się jednak kończy, a hotelarze i restauratorzy liczą zyski i przymierzają się do okresu wrzesień-październik, kiedy do Trójmiasta zjeżdżają biznesmeni.



Red Bull Air Race odwiedziło 855 tys. osób.

W tym roku Trójmiasto wygrało pogodą, bo gdyby nie ona, nawet ogromne imprezy, jakich nie brakowało tego lata, nie przyciągnęłyby takich tłumów. Same Red Bull Air Race odwiedziło łącznie 855 tys. osób, w ciągu całego festiwalu Open'er, według szacunków (organizator nie podaje oficjalnych danych) mogło odwiedzić Trójmiasto 50 tys. osób, na Jarmarku św. Dominika z kolei padł rekord - 7 mln odwiedzających, a koncert Justina Timberlake'a zgromadził ok. 40 tys. fanów. Nie brakowało też mniejszych imprez, które - choć organizowane na mniejszą skalę - przyciągały tysiące turystów. Te liczby przekładają się na zyski, które hotelarze i restauratorzy już mogą liczyć.

Jarmark zanotował łącznie 7 mln. odwiedzających.

- To był bardzo pracowity i udany sezon, na co na pewno wpływ miała zarówno pogoda jak i imprezy, które się odbywały i wciąż odbywają w Trójmieście - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, dyrektor Hotelu Nadmorskiego w Gdyni. - To, nad czym ubolewam to fakt, że często ciekawe imprezy nakładały się w tym samym terminie, co jest sporym kłopotem dla hoteli.

Kończący się sezon dobrze wspominać będzie też hostel 3City w Gdańsku.

- To nasz drugi sezon i mogę powiedzieć, że tegoroczny był o wiele bardziej udany od poprzedniego - mówi Adrianna Barbasiewicz z hostel 3City. - Mieliśmy obłożenie w ok. 80 proc. Sporo osób przychodziło do nas bez rezerwacji, wyjątkiem były wielkie imprezy, jak np. koncert Justina Timberlake'a, na który mieliśmy pokoje zarezerwowane z miesięcznym wyprzedzeniem.

Z kolei na koncercie Justina Timberlak'a pojawiło się 40 tys. fanów.

Narzekać nie będą też restauratorzy.

- Ruch w tym sezonie przesunął nam się zdecydowanie na godziny popołudniowe, a to przez pogodę, która była tak piękna, że turyści cały dzień siedzieli na plaży - mówi Jan Orchowski, właściciel Baru pod Rybą z Gdańska. - Nawet w porze obiadowej można było odnieść wrażenie, że ruchu nie ma, a ten zaczynał się dopiero późnym popołudniem i nocą, kiedy na Główne Miasto schodziły się tłumy. Na pewno sporo osób przyciągały liczne imprezy i atrakcje, w tym Gdańskie Koło Widokowe. Słyszałem nawet, jak klienci między sobą rozmawiali o tym, kiedy się na nie wybrać. Generalnie sezon był bardzo udany, turyści zobaczyli jak u nas jest pięknie, a zadowolony turysta wróci.

Według szacunków Opener'a w tym roku odwiedziło ok. 50 tys. osób.

W Sopocie restauratorzy też mieli pełne ręce roboty.

- To był najlepszy sezon do 15 lat - zachwala Dariusz Bujak, właściciel restauracji Smak Morza - Restauracja Rybna w Sopocie. - Na pewno to duża zasługa pogody, ale też i władz miasta, bo Sopot ma naprawdę dużo do zaproponowania, poza samym plażowaniem. Sami też organizujemy imprezy, jak np. jazz jam session. Moim zdaniem latem poza Gdańskiem, Sopotem i Gdynią nie istniało żadne miasto, tyle się podczas tego sezonu działo. Czekamy teraz na drugi sezon - od połowy września do połowy października.

Bo choć mogłoby się wydawać, że z początkiem roku szkolnego Trójmiasto wymiera, tak naprawdę teraz właśnie rozpoczyna się sezon na konferencje.

- Sezon turystyczno-wypoczynkowy dla hoteli kończy się, moim zdaniem, w okolicach 25 sierpnia. Potem jest chwila przerwy i przyjeżdżają do nas turyści bez dzieci, którzy mogą sobie pozwolić na urlop we wrześniu, ale ich jest już zdecydowanie mniej - dodaje Joanna Węgrzyn-Kowenicka. - Natomiast 5 września rozpoczyna się sezon konferencyjny, który trwa do ok. pierwszego tygodnia października.

Póki co, lato jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa, bo jak zapewniają synoptycy, będzie ciepło aż do środy.

- Generalnie do środy będzie pogodnie, słonecznie. W nocy minimalne temperatury będą w granicach 8 do 11 stopni w głębi lądu i ok. 12, 13 nad morzem - mówi Anna Zielińska, dyżurny synoptyk IMGW w Gdyni. - W dzień będzie się robiło coraz cieplej - między 20 a nawet 24 stopniami w głębi lądu i ok. 20 nad morzem. Natomiast od środy może się nieco ochłodzić.

Miejsca

Opinie (163) 5 zablokowanych

  • Szkoda tylko... (1)

    że Gdynia w sezonie przypomina jakiś Kołobrzeg tudzież Mielno, natomiast Sopot jawi się jako Monte Carlo dla ubogich.

    • 15 14

    • zdejmij okulary

      !!!!

      • 5 6

  • 7mln na jarmarku? A kto pyta?

    Cesarz BudyŃ

    a to bez kozery powiem pińcset

    • 16 1

  • ciekawostka (1)

    G. Wyborcza napisała: "W centrum Wrzeszcza, przy zabytkowej fontannie tuż przy Centrum Handlowym Manhattan, można natknąć się na wylegujące się na chodniku lub przechadzające szczury. - Widzę je tam codziennie, staram się odwracać głowę - mówi Ewa Hope z rady dzielnicy Wrzeszcz Górny. O sprawie wie już gdański sanepid."

    • 18 1

    • Kto czyta głos cadyka sam sobie szkodzi

      • 3 2

  • No i w główkach się poprzewracało

    Wystarczy spojrzeć na ceny w większości "restauracji" w Trójmieście, a potem zrobić spacerek 50 km od tej perły wybrzeża. Kwestię jakości pomijam, bo tu jest jeszcze większe cwaniactwo.

    No, ale w lutym zrobią nam weekend za pół ceny.

    • 17 3

  • (2)

    Bardzo udany sezon i mam wrażenie, że stało się tak głównie dzięki Gdyni. Chociaż w Gdańsku i Sopocie też było swiatowo. Poprzednie sezony 2012-2013 też były bardzo udane. Oby tak dalej.

    • 9 10

    • W Gdyni to Błyskawica działa jak magnez.
      No i Riviera.
      Wielki świat.

      • 4 9

    • haha dzięki gdyni :) co za szczurzy łeb

      • 7 5

  • I to chodzi

    Każda inwestycja musi być nastawiana na ZYSK a nie dotacje unijne i złodziejstwo na przetargach.

    • 9 0

  • Byłem w Bułgarii (1)

    w hotelu nie było w ogóle polaków-cebulaków sami niemcy, super, bez hej sokołów i tego typu piesni bo schlaniu się

    • 21 7

    • Akurat potomkowie nazistów też lubią zachowywać się jak świnie po nachlaniu się.

      • 9 5

  • tylko w tym artykule słowo "cebula" został odmienione przez wszystkie przypadki z 10 razy

    cebula,cebulaki,cabulackie...to jakaś nowa choroba, że wszędzie widzi się cebule czy moda wśród gimbusów?

    • 11 3

  • A za rok będą narzekania,że coraz gorsze sezony.

    • 6 0

  • Gdańsk zaszczany ,bo mało toy tojów, albo brudne ,że lepiej w krzakach sikać , brud wszechobecny pomiędzy domami

    pomiędzy domami i przy śmietnikach ,a przecież chociaż przez ten miesiąc można było tego dopilnować. Brudne na zapleczu restauracje zarobiły ,a handlarze dostali po d*pie ,bo ludzie prawie nic nie kupowali tylko żarcie.

    • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane