- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (275 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (217 opinii)
- 3 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (76 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (184 opinie)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (113 opinii)
- 6 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (15 opinii)
Taka będzie nowa Opera Bałtycka?
Trwają dyskusje nad lokalizacją nowego gmachu Opery Bałtyckiej. Tymczasem studenci Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej zaprojektowali jej wygląd w ramach miejsko - uczelnianego konkursu.
O lokalizacjach, które są brane pod uwagę pisaliśmy w ubiegłym roku
Projekty powstałe w ramach konkursu nie są czysto teoretycznymi rozważaniami - powstały w oparciu o ścisłe wytyczne przygotowane przez Adama Jabłonowskiego, kierownika pionu technicznego w Operze Bałtyckiej. Jednym z założeń konkursowych było umieszczenie obiektu w bezpośrednim sąsiedztwie wody.
- Ogromnie ważne jest, aby wizerunki miast kształtowane były w drodze dyskusji społecznej. Takie konkursy to jeden z bardzo ważnych głosów w takiej dyskusji. To też sposób kształtowania odpowiedzialności za przestrzeń, w której wszyscy żyjemy - mówiła w czasie wręczenia nagród Lucyna Nyka, prodziekan ds. nauki na Wydziale Architektury PG.
Pogląd ten podziela Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Architektury w gdańskim magistracie:
- Takie konkursy są ważne dla miasta, bo rozszerzają dyskusję społeczną nad możliwymi rozwiązaniami. Obejrzenie tego, jak wiele może być wariantów, to poszerzanie poglądów na przyszły wizerunek tego obiektu - podkreśla dyrektor.
Pierwszą nagrodę otrzymały Monika Szczepaniak i Joanna Żołęska.
- Uważamy, że Kłodno jest najlepszą lokalizacją dla budynku opery. Budynek stojący w tym miejscu byłby widoczny, a z opery byłby ładny widok na miasto. Rewitalizacja Dolnego Miasta była jednym z naszych celów, dlatego krajobraz i najbliższe otoczenie obiektu były dla nas tak ważne. Inspiracją dla formy architektonicznej był pobliski bastion - uzasadniały formę swojej pracy studentki.
Prof. Janusz Rachoń, przewodniczący Społecznego Komitetu Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej (tam urodziła się idea ogłoszenia konkursu) ze względu na koszty powstania inwestycji w tym miejscu (miasto musiałby kupić działkę od PKP) wskazywał inne lokalizacje, jako bardziej prawdopodobne.
- Dyskusje nad lokalizacją Opery Bałtyckiej trwają. Wiele zależy od tego, na co uda się pozyskać finansowanie. Na pewno brane są pod uwagę środki z Unii Europejskiej z kolejnej transzy 2014-2016. Bardziej prawdopodobne, że uda się pozyskać pieniądze na rewitalizację terenów postindustrialnych, niż na rozwój infrastruktury dla kultury... W takim przypadku brane mogłyby być pod uwagę tereny postoczniowe lub Polski Hak [druga lokalizacja nie była wskazana w konkursie - przyp. redakcji]. Ekspertyzy wskazują też, że z punktu widzenia inwestycyjnego te dwie lokalizacje byłyby też najtańsze. Na głosy podnoszące, że nie ma tam jak dojechać odpowiadam: w przyszłości będzie! Do stadionu w Letnicy jeszcze niedawno również nie było jak dojechać - teraz nie ma z tym problemu.
Czytaj także: W jakim stanie jest obecnie działający gmach Opery Bałtyckiej
Pierwsza nagroda (2500 zł)
Monika Szczepaniak, Joanna Żołęska
Druga nagroda (1500 zł)
Karol Borkowski, Anna Ptak, Cecylia Szudrowicz
Trzecia nagroda (1000 zł)
Maria Wysocka, Adam Wasilczyk
Wyróżnienia honorowe
Aleksandra Polańska
Marlena Ratajska, Anna Rutowska
Katarzyna Pietrzak, Barbara Stefanowska, Piotr Podwojewski
Aleksandra Cywoniuk, Piotr Kurpiewski
Aleksandra Owsiana, Rafał Makola
Paulina Frankowska, Piotr Musiał
- Barbara Szczerbowska - kierownik referatu planów i marketingu w Wydziale Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku
- Bogusław Rutecki - Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku
- Adam Jabłonowski - kierownik pionu technicznego w Operze Bałtyckiej
- Andrzej Rożeński - Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej
- Jacek Droszcz - Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej
Miejsca
Opinie (128) 1 zablokowana
-
2013-06-18 07:54
Trzeba było wszystko umieścić na Wyspie Spichrzów (3)
Tzn. Operę i Teatr Szekspirowski, obok jest Filharmonia i wszystko by było w tzw. kupie ;)
- 49 7
-
2017-10-20 01:20
za Filharmonią jest mnóstwo miejsca
- 0 0
-
2013-06-18 08:12
(1)
Nie bo tam urzędnicy sami nie wiedzą co ma być
- 7 0
-
2013-06-18 09:26
Wiedzą, ma być
przewał i szklane domo-wieżowce. Tylko na razie jest zbyt duży opór społeczny by tam robić wałek. W innych miejscach, zwłaszcza na Starym mieście już tak nie jest i budują maszkarony.
- 8 1
-
2014-02-22 09:38
Dolne miasto...
bardzo podoba mi się projekt nowej opery....piękna..! A co do lokalizacji widzę ten nowy gmach nad motławą...na przeciwko przystani kajakowej...ul...toruńska-Dolne miasto.Kto ma wyobrażnię widzi..jak pięknie prezentowałaby się....Filhamoinia na jednym a opera na drugim końcu wyspy Spichrzów.....dopłynąć tam np.....tramwajem wodnym....ojej..pięknie byłoby...żadna inna lokalizacja moim zdaniem nie bedzie lepsza ..! Dolne miasto to piękny ,klimatyczny i prawdziwy zakątek Gdanska...tak uważam...
- 0 0
-
2013-06-25 19:18
Sydney Opera House
"Głównymi architektami byli Jørn Utzon i Ove Arup, których projekt został wybrany spośród 222 innych, zgłoszonych przez przedstawicieli 32 państw świata.
Jørn Utzon został uhonorowany w roku 2003 Nagrodą Pritzkera. Budynek opery został wpisany 28 czerwca 2007 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO"- 0 0
-
2013-06-25 18:09
Opera Garnier w Paryżu jest piękna...
- 0 0
-
2013-06-21 19:03
Budynek z cegły w kolorze piaskowym, szyby przyciemnione, na dziedzińcu fontanna.
Może ogłosić konkurs międzynarodowy na projekt opery? Włosi i Hiszpanie potrafią projektować piękne budowle.
- 1 0
-
2013-06-19 14:08
Wszyskie projekty do d...
Opracujcie coś wyjątkowego, pięknego, charakterystycznego dla Gdańska.
- 1 0
-
2013-06-18 06:41
następne Zwycięski proj. zakłada budowę obiektu na terenie Dolnego Miasta,po dawnym dworcu kolejowym Kłodno. (9)
a dlaczego nie wybudować na końcu Nabrzeża Rybackiego w Gdyni razem z Muzeum Żeglarstwa?
Większy prestiż, widoczność z morza na większe spektakle mógłby prom z Gdańska kursować i z Sopotu oraz z innych miejscowości.
I Gdynia miałaby jakąś rekompensatę za zniszczenie ogromnego przedsiębiorstwa gospodarki morskiej- 18 57
-
2013-06-18 12:13
A kto by do Opery wtedy chodził? (4)
Taki kawał dojeżdżać to trochę przesada. W dodatku nie jestem pewien czy jest to przyzwoicie skomunikowany punkt.
- 4 2
-
2013-06-18 20:11
Gdynia leży na środku Aglomeracji (3)
Gdańsk 437 tys. Pruszcz 18 tys. = 455 tys. ludków
Sopot 37, Gdynia 249, Rumia 48, Reda 21, Kosakowo 11, Wejherowo 49 = 415 + dodając jeszcze Bojano itd. Wiec jasno widać, że Orłowo jest po środku a nawet Gdynia-Śródmieście.- 2 2
-
2013-06-19 10:33
(1)
Gdańsk liczy 460 tys. Mieszkańców
- 0 0
-
2013-06-19 11:32
macieju przepraszam w ostatnim koku przybyło
i jest obecnie 442.064 mieszkańców, a nie 460 tys. jak piszesz;))
- 0 0
-
2013-06-19 08:51
Jak liczysz Kosakowo i Redę to policz Żukowo, Kowale, Kolbudy itd.
Mniej więcej taka sama rola i odległość od miasta.
Więc nie, Gdynia nie jest po środku, zdecydowanie. Środek aglomeracji wypada gdzieś w Oliwie/Przymorzu, zresztą z tego właśnie powodu buduje się tam tyle biurowców na wysokości Uniwerku.- 0 0
-
2013-06-18 09:51
Gdynia ciągle chce jakiejś rekompensaty
- 5 4
-
2013-06-18 08:30
A dlaczego by nie postawić drutu kolczastego pomiędzy Sopotem a Gdynią (1)
i nie sprawdzać paszportów jak za dobrych czasów? Nie musiałbym obcować z takimi zakompleksionymi pacanami
- 12 8
-
2013-06-18 09:48
bardzo merytorycznie sopocianinie
i na temat;))
- 3 1
-
2013-06-18 06:58
Do szczura z tymi żalami!
- 17 5
-
2013-06-18 09:07
Nawet średnio inteligentny człowiek wie, że opera wymaga odpowiedniej klasy melomana (5)
ja mogę się domyślać, choć b.żałuje wielkiego braku takowych wśród projektantów czy możne wizjonerów opery.
Bo mili moi to nawet w skrajnym komunizmie gdzie próbowano wymieszać społeczeństwo opere nie umiejscawiano wśród społeczności zpatologizowanej. No ale Gdańsk lubi eksperymentować za nasze pieniądze i i prowizje a POtem choćby POtop. Mamy przykład z Filharmonią "Bałtycką" gdzie największym wyzwaniem jest tam się dostać a następnym POwrócić? No chyba, że się ma kierowcę i służbowy z odpowiednią przepustką samochód?
Kiedyś Opera Bałtycka była planowana na początku parku Jana Pawła II z dużym ant-re na morze i a z boku bliżej pętli "T" Zaspa nawet wybudowano prace ziemne pod letnie scenę OB i amfiteatr itd. No ale to było za tej strasznej komuny więc P.Adamowicz sprzedał teren developerowi i buduje w tym miejscu 6 bloków INPRO.
Wiec najlepszym rozwiązaniem byłoby postawienie Opery Bałtyckiej w dzielnicy sławnej Toczyskiej, a więc w Orłowie. Lub ostatecznie w powiązaniu z Muzeum Żeglarstwa charakterystycznej przestrzennie bryły podobnej jaka jest w Sydney na Molo Rybackim - co prawda dzieci tu które mnie będą minusować oraz ryby głosu nie maja, ale na tę okoliczność niczym u Jazona na pewno pięknie by uwodziły swoim śpiewem.- 12 13
-
2013-06-18 10:04
na mentalnej zakompleksionej wsi (4)
nie buduje się opery.
Opera jak wszystko inne bedzie w Gdańsku.
Zróbcie sobie pseudoopere na lotnisku w Kosakowie bo ten hangar będzie inaczej pusty przez wiele lat.- 2 6
-
2013-06-18 10:58
widzisz w NORDzie (3)
już dzięki bogu powstają np. w Wejherowie całkiem całkiem.
W Gdyni liczącej razem z Rumią i satelitami - powinna powstać dużo większa i ładniejsza niż w porównywalnym Białymstoku, choć latem przyjeżdża tu czterokrotnie więcej ludzi.
Po wypowiedziach jasno widać, że współczesny mam Gdańsk zamieszkujący kiedyś kresowe rubieże Rzeczpospolitej cierpi genetycznie na tajemniczy kompleks Gdyni. Wystarczy przypomnieć sobie "jakie interesy próbowali przed wojna robić". Dlatego wynika stąd wielka zazdrość o wszelkie inwestycje, a zwłaszcza te kulturalne, które są podejmowane w pięknej Gdyni, a gdy nic nie można zrobić to pełowski wojewoda wstrzymuje administracyjnie jak miało to miejsce z Forum Kultury czy Pałacem w Kolibkach. Najwięcej Gdańszczan niepokoi ta niechęć do gdańskiego partyjniactwa i swobodnej inicjatywy oraz pomysłowości(choćby z InfoBoxem - gdzie nawet pierwszą w Polsce poza W-wą III pr radiowy postawił własną ławeczkę muzyczną) niepokorności nie tylko muzycznie Gdynian. Taka Opera Bałtycka tym bardziej zasadna jest w Gdyni, ponieważ przy dużych przedstawieniach można by sztukę przenosic do ponad jedno tysięcznej sali Teatru Muzycznego, a jeszcze przy większej do najlepszej muzycznej sali świata porównywalnej z Metropolitan Opera czy Cowern Garden do Haki "Gdynia". Dlatego Gdynia może konkurować, nie tylko wtedy z miastami basenu Morza Bałtyckiego ale w większym wymiarze robiąc podobne rzeczy na dużo większą skalę. Takiej popularności, jaką cieszył się w 2011 roku Teatr Muzyczny w Gdyni, mogą pozazdrościć mu nawet największe teatry w Polsce. Wśród teatrów repertuarowych gdyński w 2010 roku pod względem liczby widzów plasuje się na drugim miejscu w kraju. Gdybyśmy mieli w pomorskim mądrego Marszałka wtedy On potrafiłby poprzez takie śmiałe nieupartyjniające decyzje wskrzesić ducha współpracy metropolitalnej poczynając od kultury, ale znając życie nie będzie widać za tego układu lepszej przyszłości.
A patrząc bezstronnie czy nie można - wykorzystując kulturalną potrzebę, aby powstał ciekawy projekt z wizją na wielki rozwój, który może być ciekawym pomysłem na współpracę i niepowtarzalną metropolie, która by łączyła a nie dzieliła, a władze zapisały się pozytywnie w annałach historii nie tylko kultury i sztuki?
Bo przecież Piękną Muzą jaka jest nie tylko z nazwy Gdynia mogłaby do niej dołączyć "DIVA" Opery Bałtyckiej, a w niej - bo szuka dla siebie nowego najlepszego miejsca. Te podane wyżej, przez co prawda studentów nie mających jeszcze większego doświadczenia i nie znających kontekstów(....) można tylko przyjąć jako początek dyskusji. Natomiast poddać pod prawdziwy bezstronny osąd publiczny jak podałem wyżej lokalizacje. Bo Opera to kochani moi zawsze był prestiż - sam pamiętam spotkania z prof. Iglikowska, która wychowała nie tylko Stefanie Toczyska, ale w swoim towarzystwie też wymagała kindersztuby, była to osoba niesamowita- także bywałem w Operze w której pracowała w mieście słynącym z wielkich schodów;)) Sądzę, że władze przed decyzja o umiejscowieniu w Gdyni takowych nie stworzą? Bo ta zmieściłaby się i pasowała w projektach nadmorskiej strefie prestiżu. I razem z Muzeum Żeglarstwa jak w Sydney stałaby na Nabrzeżu Rybackim wyrazistą symbolikę miasta z morza, marzeń i KULTURY?- 3 7
-
2013-06-18 12:14
coś tY chory melomanie tam znowu (2)
wygenerował.
W gdyni jest bieda nie macie kasy, resztki wtopicie w lotnisko, muzeum emigracji itd.
Zero sensowownych inw. coraz mniej mieszkańców, ludzie mają dosyć już tego gryzoniowego raju. Kolejne upadki firm, właśnie nordea się zwija i Gdańsk czeka kolejny najazd gdyńskim bezrobotnych.- 3 4
-
2013-06-18 13:26
nie chiałbym takiego jak ty nieudacznika doktora (1)
a na dodatek leczącego wrażliwe moje struny głosowe i ustawienia emisyjne jak i słuchu - to już wole Volffa;))
Ten Gdańsk myślałem, ze jest Polski, ale zaczynam wątpić, czy nagle za panowania PO nie tylko nie jest Wolny a próbują go po wojnie zrobić niemiecki - co widać na co idą unijne dofinansowania?, długo wcześniej już przestał być miastem wielonarodowym. Co raz bardziej staje się miastem-pasożytem, który dybie na województwie a zwłaszcza na Gdyni i swoje powodzenie niemal od zawsze budowało na łupieniu Polski.- 3 1
-
2013-06-19 06:55
ostatnio ma Gdańsk duże przyspieszenie
to Gdynia zwolniła
- 3 0
-
2013-06-19 04:53
(1)
No i tak powinna wyglądać Opera Bałtycka. To co stoi przy Grunwaldzkiej to jakieś nieporozumienie.
- 1 0
-
2013-06-19 05:41
To co teraz grają w starej operze to jest dopiero NIEPOROZUMIENIE !
- 2 0
-
2013-06-18 06:27
Architekci do psychiatry (10)
I znowu to samo! Czy naprawdę nie można robić naboru na architekturę wśród zdrowych psychicznie ludzi? To po pierwsze. A po drugie - po co Gdańskowi DWIE opery? Czy ta stara grozi zawaleniem?
- 56 98
-
2013-06-18 22:47
A może Pani/ Pan komentator do psychiatry? (2)
Zacząłbym od zbadania własnego zdrowia psychicznego przed wydawaniem takich opinii. Radziłbym wzbogacić swoją wiedzę na temat współczesnej architektury , urbanistyki i planów inwestycyjnych dotyczących rozbudowy miasta, wtedy może udałoby się zrozumieć i docenić projekty oraz trud włożony w ich przygotowanie.
- 0 2
-
2013-06-19 00:08
Panie/Pani Przemku! (1)
To, co Pan/Pani proponuje, można streścić w taki sposób: Stań się człowieku psychopatą i wtedy zrozumiesz innych psychopatów i nie będziesz krzyczał, że psychopaci chcą ci urządzać świat. Przestrzeń publiczna nie jest wyłączną własnością ani psychopatów ani architektów. Jest własnością wspólną. Dlatego wcale nie muszę kończyć architektury, żeby wiedzieć, czy jakiś projekt mi się podoba czy nie. Jeśli mi się nie podoba, to znaczy, że projekt jest do d***, a nie ja! To, co Pan/Pani proponuje, to czysty totalitaryzm i zamordyzm. To powiedzenie: albo staniesz się taki jak my, albo morda w kubeł. Niestety, zbyt często ze strony architektów (tak, właśnie architektów!) spotykam się z takim podejściem, żeby zachowywać spokój. Dlatego mój radykalny apel: architekci do psychiatry! Tak ważna dziedzina naszego życia, oddziałująca na naszą psychikę, jak planowanie przestrzeni publicznej nie może znajdować się w przypadkowych rękach. Stąd mój apel. Pozdrawiam.
- 1 0
-
2013-06-19 02:21
Panie zdrowy psychicznie
Jak najbardziej zgadzam się z stwierdzeniem, że przestrzeń publiczna jest własnością wspólną i powinna być kreowana przez procesy partycypacyjne, a nie z góry narzucone decyzje. Dlatego między innymi propozycje mającej powstać opery zostały przedstawione publicznie i oddane ocenie obywateli. Między innymi komentarze tu przedstawione mogą mieć wpływ na dalszy los projektów. Jednak uważam Pana opinie za bezpodstawne i w żaden sposób nie podparte logicznymi argumentami. Obrazki przedstawione powyżej nie prezentują całej idei projektów, rozwiązań komunikacyjnych, korzyści dla mieszkańców oraz przyszłych użytkowników. Chcąc wspólnie decydować o przestrzeni publicznej należy umiejętnie podejmować dyskusję, a nie obrażać i w nieuzasadniony sposób krytykować ludzi.
Pozdrawiam- 3 0
-
2013-06-18 07:11
do psychicznego (4)
czy naprawdę w komentarzach do każdego artykułu na tym portalu musi znaleźć się taka wypowiedź jak w Twoim stylu.."zdrowy psychicznie", na pewno, 100%..
- 17 14
-
2013-06-18 08:17
Kolega odnosił się do poziomu prac i trudno się nie zgodzić (2)
to są maszkarony, a nie budynki, a zwycięska praca to wypisz, wymaluj - salon BMW na Reducie Żbik.
- 23 7
-
2013-06-18 10:50
a nawet wierna kopia, hi hih hihihhi (1)
- 8 2
-
2013-06-18 19:44
Z góry wygląda...
...jakby ktoś na tym projekcie robił sobie jajko sadzone i zapomniał je zjeść... hihihi
- 4 3
-
2013-06-18 07:15
czy naprawdę do każdego durnego postu musi się n tym portalu pojawic odpowiedź?
Jeśli tak to możemy tu gadać w nieskończoność!
- 9 4
-
2013-06-18 08:58
no,no, no
zdrowy psychicznie inaczej, będzie robić nabór na architekturę wśród zdrowych psychicznie ludzi.
- 4 2
-
2013-06-18 08:46
Jakie dwie opery? Przecież stara opera szuka nowego miejsca. Weź ogarnij temat zanim walniesz głupi komentarz.
(Czy trojmiasto.pl nie może robić naboru na czytelników wśród zdrowych psychicznie ludzi?!:P)- 20 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.