• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taki będzie pomnik Gdynian Wysiedlonych

Michał Sielski
2 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wysiedleni gdynianie upamiętnieni przy dworcu
Pomnik ma nie epatować wielkością i nie zdominować Placu Gdynian Wysiedlonych. Pomnik ma nie epatować wielkością i nie zdominować Placu Gdynian Wysiedlonych.

Rodzina z niewielkim bagażem i pozostawiony obok pies - tak Pomnik Gdynian Wysiedlonych ma upamiętniać największe przymusowe przesiedlanie polskiej ludności podczas II wojny światowej.



Konkurs na wybór koncepcji i wykonawcy monumentu, który stanie na Placu Gdynian Wysiedlonych zobacz na mapie Gdyni, miasto ogłosiło w lutym 2013 roku. Wpłynęło osiem prac, przedstawiających model rzeźby oraz rysunki zagospodarowania terenu wokół pomnika. Wygrała praca autorstwa Biura Projektów Budownictwa Komunalnego w Gdańsku. To ją nagrodził Sąd Konkursowy, obradujący pod przewodnictwem profesora Stanisława Radwańskiego.

- Chcieliśmy, by zaproponowana przez nas koncepcja podkreślała dramat rozstania. Stąd pomysł, by elementem pomnika była rzeźba psa, jako symbolu tego wszystkiego, co gdynianie musieli zostawić opuszczając miasto - mówi Jan Kosiedowski, prezes Biura Projektów Budownictwa Komunalnego.

Autorzy otrzymali 30 tys. zł nagrody, teraz czas na realizację ich projektu. W 2014 roku pomnik ma zostać odsłonięty, dokładna data nie jest jeszcze znana.

Wysiedlenia w Gdyni

Większość wysiedlonych straciła na początku II wojny światowej cały dobytek. Niektórym nie pozwalano wręcz zabrać niczego, jeśli akurat któremuś z oprawców się spieszyło. Prawo wyznaczał bowiem wtedy naładowany karabin. Przemocą i ze strachu swoje domy opuściło ponad 50 tys. gdynian, czyli mniej więcej połowa ówczesnych mieszkańców miasta. Niektóre źródła podają nawet, że było to 80 proc. gdynian.

Czytaj także: Gdynia: największa ofiara wysiedleni ludności w Polsce

Wielu przeprowadziło się na przedmieścia, czekając z nadzieją, że po wojnie będą mogli wrócić do swoich domów. Większość nie wróciła, spora część z nich nie dożyła końca wojny. To właśnie im poświęcony ma być pomnik, który powstanie w przyszłym roku.

Opinie (182) 2 zablokowane

  • Należałoby to też uczcić...

    A ja tylko czekam kiedy w końcu powstanie pomnik wypędzonych warszawiaków, bo ci prawdziwi warszawiacy do dziś tułają się po całej polsce i świecie.

    • 1 0

  • To jest bardzo nowoczesny pomnik...

    wszyscy jedziemy do Wielkiej Brytanii tylko psów nie wpuszczają...

    • 2 0

  • Czyj to pomnik?

    To ma byc pomnik wypędzonych, ludzi, którym świat zawalił się jak domek z kart. Nie wiedzieli co ich czeka, zostawiali dorobek życia, taka chwila wywołuje mnóstwo emocji, znaków zapytania, obawę o jutro. A co przedstawia projekt? Pańcię z dziećmi na spacerze! Czy gdyby Wam ktos kazał spakować się w kilka tobołków i składał niepewne obietnice, towarzyszyłyby temu takie emocje, jak na twarzy tej kobiety? Czy naprawdę nie było lepszej pracy? Bo jeśli nie, to lepiej jeszcze raz przeprowadzić konkurs.

    • 1 1

  • 30 minut na opuszczenie mieszkania/domu

    bagaż tylko ręczny wysiedlenie czy wypędzenie?
    A prawda wypędzeni to byli Niemcy na furmankach gdy wiali przed sowietami sojusznikami z 1939r.
    Kiedy będziemy nazywali sprawy po imieniu?

    • 2 0

  • sielanka

    Gdynianie wyjeżdżają pies zostaje, pewnie to owczarek niemiecki.
    Trochę to fałszuje historię.

    • 1 0

  • POMNIK (1)

    Uważam ze postawienie Pomnika Wysiedlonych to bardzo dobry pomysł,pamiętajmy że taka jest historia Gdyni,naszego miasta i nie można o tym zapomnieć.

    • 1 0

    • Napewno tak ale taki nijaki artystycznie obiekt tylko spłyci tamtą tragedię.

      • 0 0

  • paskudny

    beznadziejny koszmarek
    estetyka to nie jest mocna strona urzędników w Gdyni. wystarczy powiedzieć, że zrobili z miasta światową stolicę kostki bauma....

    • 1 1

  • Nuda

    Nudny i jestem zawiedziona i rozczarowana!

    • 0 1

  • Niedostatecznie

    Ani artyści, ani jurorzy nie stanęli na wysokości zadania. Brak dramatyzmu w przesłaniu. Przecież to były brutalne, barbarzyńskie wypędzenia, panie profesorze, a nie sielanka z pieskiem.
    Trzeba zacząć od nowa i to nie z tymi ludźmi, którzy nie zrozumieli zadanego tematu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane