- 1 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (137 opinii)
- 2 Przestępca seksualny wpadł w porcie (84 opinie)
- 3 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (47 opinii)
- 4 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (312 opinii)
- 5 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (81 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (35 opinii)
Takie psy pomagają teraz w Nepalu
Zobacz psich ratowników w akcji.
Na własne oczy można się było przekonać, jak wygląda praca ekip ratowniczo-poszukiwawczych, takich samych, jakie od poniedziałku szukają zaginionych podczas trzęsienia ziemi w Nepalu.
Czytaj także: Ratownicy z Gdańska polecieli do Nepalu
Ratownicy zgodnie przyznają, że skuteczność akcji w dużej mierze zależy od wyszkolenia psów poszukiwawczych. Gdańskim strażakom towarzyszą obecnie w Nepalu dwa czworonogi.
W siedzibie Państwowej Straży Pożarnej przy przy ul. Beniowskiego w Gdańsku, każdy zainteresowany mógł na własne zobaczyć, jak wygląda praca z takimi psami.
- Chcielibyśmy szerszej publiczności pokazać, jak wygląda praca z psem - ratownikiem. Uzmysłowić laikom, co robią nasi koledzy, którzy właśnie pojechali do Nepalu - tłumaczył mł. bryg. Jacek Noga, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Podczas pokazu zaprezentowano symulację poszukiwania osób zasypanych pod gruzami. Ratownicy razem z psami poszukiwali ukrytych pomiędzy betonowymi elementami kolegów. Nawet najgłębsza kryjówka nie zmyliła psów - ratowników.
Jakie psy mogą podejść do trwającego minimum 1,5 roku szkolenia ratowniczego?
- Rasa nie ma najmniejszego znaczenia, ale pies nie może być agresywny i mieć anatomicznych przeciwwskazań, np. problemów ze stawami. Ponadto musi być odważny i dobrze zsocjalizowany - wyjaśnia Katarzyna Wodniak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Zdaniem specjalistów z wieloletnim doświadczeniem, dobrze wyszkolony pies - ratownik jest w stanie w stanie zastąpić pracę nawet 20-30 ludzi.
Czytaj także: Czworonożni ratownicy potrzebują wsparcia
Miejsca
Opinie (38) 7 zablokowanych
-
2015-04-29 10:46
powodzenia chłopaki!
- 1 0
-
2015-04-29 21:30
oficer ...
Co za gosc. Sa psy do poszukiwania zwlok. Tak sa szkolone. Sa takie ktore sie szkoli do szukania zywych. Jedz do JRG 5 i powiedz to pierwszemu napotkanemu mundurowemu. Jedynym usprawiedliwieniem twojej wypowiedzi moze byc fakt ze jestes "oficerem" policji. Tam duzo mowia.. a w policji wiemy kto i jak pracuje, chociaz tam tez maja swoich "komisarzy Rex'ow" ..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.