• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówkarze walczą o klientów aplikacjami

Borys Kossakowski
13 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Trójmiejskie firmy taksówkowe korzystające z nowych technologii to Taxify, Lynk (niedziałające już) oraz iTaxi, Uber i najnowsze: mytaxi. Trójmiejskie firmy taksówkowe korzystające z nowych technologii to Taxify, Lynk (niedziałające już) oraz iTaxi, Uber i najnowsze: mytaxi.

Trójmiejski rynek taksówek wciąż się zmienia. Z licencjonowanymi taksówkarzami o klientów walczą firmy oferujące "przewóz osób" i "przewóz rzeczy". Na ulicach pojawia się też coraz więcej firm korzystających z nowych technologii.



Jakie taksówki wybierasz?

Rynek taksówek w Trójmieście wciąż daleki jest od stabilizacji. Tradycyjne korporacje taksówkowe, jak Hallo Taxi czy Neptun, co rusz muszą się mierzyć z konkurencją. Najpierw na rynku pojawiły się firmy oferujące swe usługi w ośmioosobowych autach typu van bez licencji taksówkowej, za to z licencją na "przewóz osób", a później takie firmy jak TSD Skorpion czy FluoCars, wykorzystując lukę prawną, zaoferowały klientom znacznie niższe stawki.

Zobacz: Wszystkie firmy taksówkowe w katalogu Trojmiasto.pl

Jeszcze niższą ofertę mają firmy oferujące "przewóz rzeczy", takie jak Night Riders Trójmiasto. Oliwy do ognia dolał ostatnio Uber, który również nie wymaga od swoich kierowców licencji taksówkarza. Korporacje protestują, ale - póki co - niewiele mogą wskórać.

Bałagan na rynku

Tradycyjne korporacje stanęły do walki z konkurencją, lecz polskie prawo transportowe nie nadąża za zmianami na rynku.

- Prace nad nową ustawą transportową już się rozpoczęły, ale potrwają co najmniej kilka miesięcy - mówi Jędrzej Puzyński z zespołu doradców gospodarczych TOR. - Póki co, możemy tylko się domyślać, co z tego wyniknie, bo ministerstwo nie podaje żadnych informacji.
W Warszawie taksówkarze ostatnio dopuszczali się nawet aktów wandalizmu wobec kierowców Ubera. Ich auta zostały oblane czarną, oleistą cieczą.

- Jesteśmy za respektowaniem prawa przez firmy przewozowe, ale incydenty, które miały miejsce w stolicy, to po prostu akty chuligaństwa - mówi Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający mytaxi, nowym graczem na rynku trójmiejskim. - Jesteśmy jednak zdania, że konkurencja powinna być zdrowa i na takich samych zasadach dla wszystkich. Nie może być tak, że część firm respektuje prawo, a inne nie.
W Trójmieście kierowcy Ubera muszą się liczyć z kontrolami Inspekcji Transportu Drogowego. Za przewóz osób bez uprawnień kara może wynosić nawet 8 tysięcy zł.

MyTaxi do końca czerwca oferuje 50-procentową zniżkę. MyTaxi do końca czerwca oferuje 50-procentową zniżkę.
Nowe technologie

Rynek taksówkowy będzie się zmieniał nadal, bo do gry wkraczają nowe technologie informatyczne. W Trójmieście do tej pory pojawiły się aż cztery firmy korzystające ze smartfonów: Taxify, Lynk, iTaxi i Uber. Pierwsze dwie już zakończyły działalność. Firma iTaxi oferuje możliwość zamawiania transportu przez aplikację w smartfonie lub komputerze, lecz sama nie dysponuje własną flotą samochodów.

Teraz do Trójmiasta wkroczył piąty gracz - MyTaxi. Model proponowany przez startup z Hamburga jest podobny do tego, który oferują Uber oraz iTaxi. Taksówkę zamawiamy jednym kliknięciem korzystając z aplikacji smartfonowej (obsługuje systemy operacyjne Apple iOS, Android, Windows Phone oraz Blackberry). Dzięki aplikacji można też zapłacić za przewóz, jeśli "podepniemy" do niej kartę kredytową lub konto pay-pal.

Między Uberem a tradycyjnymi taksówkami

Firma MyTaxi, w przeciwieństwie do iTaxi, będzie korzystała z własnej floty taksówkowej. Sama jednak nie podpisuje z partnerami umowy na wyłączność, więc z aplikacji mogą korzystać teoretycznie kierowcy innych firm. Od Ubera zaś różni ich to, że każdy kierowca jest licencjonowanym taksówkarzem, a ich auta są wyposażone w taksometry i kasy fiskalne.

Jak trójmiejski rynek przyjmie nowego gracza? "Smartfonowe" taksówki radzą sobie nad morzem ze zmiennym szczęściem. Taxify i Lynk zanotowały w Trójmieście tylko krótkie, kilkumiesięczne epizody, by po cichu zakończyć działalność. Uber ciągle prowadzi nabór na kierowców, ale jego działalność wciąż budzi kontrowersje, czy to z powodu braku licencji kierowców, czy bardzo wysokich stawek sylwestrowych (tzw. dynamiczny cennik Ubera sprawił, że w noc sylwestrową klienci płacili stawki kilkukrotnie wyższe od normalnych).

Czy potrzebne są dodatkowe taksówki?

W Trójmieście dotychczas wydano w sumie ok. 4450 licencji taksówkarza (Gdańsk - 2500, Gdynia - 1400, Sopot - 550). Statystycznie w Gdańsku i Gdyni przypada ok. 5,5 taksówki na 1000 mieszkańców. Dla porównania - w Sopocie jest ich aż 14,4. W konserwatywnym Berlinie, który posiada stałe stawki dla wszystkich korporacji, jeżdżą 4 taksówki na 1000 mieszkańców. Londyn posiada zaś bardzo liberalne prawo i tam jeździ aż 10 aut na 1000 mieszkańców.

MyTaxi, którego głównym udziałowcem jest koncern Daimler AG (właściciel takich marek jak Mercedes czy Mitsubishi), wkracza na rynek z atrakcyjnymi propozycjami dla kierowców i pasażerów. Ci pierwsi będą mogli wziąć w leasing auto Mercedes klasy B na niezwykle korzystnych warunkach z miesięczną ratą 1100 zł i przez pierwsze pół roku będą zwolnieni z prowizji za przejazd. Pasażerowie zaś do końca czerwca będą jeździć za połowę kwoty, jaką wskaże taksometr (kierowca dostanie całość wynagrodzenia). Całe Trójmiasto będzie obsługiwane w ramach jednej taryfy.

Przeczytaj też: Hybrydowe taksówki podbijają Trójmiasto

Co to oznacza dla pasażerów?

Czy możemy oczekiwać nowej wojny cenowej w Trójmieście? Niekoniecznie.

- Stawka 1,80 za kilometr jest na granicy opłacalności - mówi Lesław Kranz, taksówkarz. - Nie wyobrażam sobie działalności za mniejsze pieniądze, tym bardziej, że miesięczna prowizja w dużej korporacji może wynieść nawet 800 zł, a taksówkarz płaci dwukrotnie wyższe OC niż normalny kierowca.
W odpowiedzi na ekspansję nowych technologii z aplikacji mobilnych zaczęły jednak korzystać... tradycyjne korporacje. Usługę podobną do tej z mytaxi oferują w Trójmieście m.in. Hallo Taxi, Neptun Taxi, Dajan Taxi i Super Hallo Taxi, a w Gdyni: Admir, Blue, Hallo Express i Merc. Oprogramowanie służy jednak tylko zamawianiu taksówek - nie można za jego pośrednictwem płacić. Co ciekawe, autorem aplikacji RT3000, z której korzystają trójmiejskie (i nie tylko) firmy jest gdańszczanin Roman Gański, właściciel firmy Infonet.

Miejsca

Opinie (142) ponad 10 zablokowanych

  • Taksówkarze to najgorsi kierowcy. (10)

    • 156 32

    • (4)

      Dodaj jesze kierowcy Tirow niedzielni kierowcy tablice GDA GKA staruszki mlodzi kierowcy i oczywiscie rowerzysci

      • 11 15

      • (2)

        I jeszcze kierowców aut z silnikami diesla, benzynowymi, gazowymi, parowymi i elektrycznymi.
        Najgorzej jeżdżą ci co myślą, że inni nie potrafią jeździć.

        • 21 5

        • i jeszcze warminsko mazurskie (1)

          N** ... NiL NPI NBA NBR NEL NEB ... :)
          no i
          W* i W** :)

          • 7 6

          • GD to najgorsze blachy w regionie

            • 0 0

      • oraz ty

        • 0 0

    • może nie są najgorsi, ale uprzejmi na drodze z pewnością nie.
      inna sprawa że taksiarze może dzięki korporacji są uczciwi, na bani zostawiłem smartfon nazajutrz go dostałem

      • 31 0

    • taksówkarzom się wydaje że są panami dróg (2)

      zatrzymywanie się na środku drogi by wysadzać pasażerów doprowadza mnie do szału.

      zatrzyma się taki cwaniak na przejściu dla pieszych za skrzyżowaniem włącza awaryjny i zaczyna wysadzać pasażerów... jakieś pół minuty trąbienia nic nie wskórało :( droga zablokowana bo złotówa

      • 6 5

      • Co za idiotą trąbki pół minuty?

        • 2 2

      • Kup sobie melise albo przesiadz sie na tramwaj

        • 1 0

    • a w szczególności kierowcy

      audi, alfa romeo, bmw, citroena, dacii, daewoo, dodga, fiata, forda, fso, hondy, hyundaia, isuzu, kiji, lanci, lexusa, lady, mazdy, mercedesa, mitsubishi, nissana, opla, peugeota, renault, rovera, saaba, seata, skody, suzuki, toyoty, volkswagena, volvo.

      Czasami tak źle prowadzą że pasażerowie za nich jadę, no mówie Ci, widziałem, ostatnio.

      • 2 2

  • Taksówkarz. Zawód od zawsze kojarzony z cwaniakiem. (2)

    Ale złote czasy już odeszły na zawsze.
    Najgorszy sort to ci niezrzeszeni.

    • 136 14

    • cwaniaki z duzych korporacji (1)

      nie zgodzę się zdecydowanie. Jako firma wynajmujemy jedną z największych korporacji taksówek w Trojmiescie. Największy błąd moim zdaniem :/ nie dość, że kurs 2 razy droższy niż Uber czy TSD to Panowie wyciskaja ile mogą - z dnia na dzień cena co raz większa za tą samą trasę, inna cena na liczniku, a większa na rachunku, Panowie wprost marudza, ze jeden ma kurs tylko za 40zl, a Jego kolega w tym samym cassie wiezie reszte zespolu o Wiele dalej, późno w nocy zwalniają na końcówce trasy nawet do 20-30km, bo myślą, że zmęczeni nie zauważymy. Już nie mówię, o wiecznie obrazonych i niemilych dyspozytorkach :/ cwaniaki i tyle :/

      • 18 6

      • już skończyliście sapać ?

        • 0 8

  • I bardzo dobrze przynajmniej jest konkurencja! (2)

    W Polsce ceny różnych usług są ciągle znacznie droższe niż na zachodzie nie tylko biorąc pod uwagę siłę nabywczą. Prąd czy rozmowy telefoniczne itd. są tańsze w UK czy Niemczech.

    • 83 8

    • Co pokazuje, odpowiedni model biznesowy ma szanse dzialac. W warszawie natomiast zlotowy zamiast wlaczyc na oferty wola obrzucac samochody konkurencji g*wnem. Swoja droga musi byc duzy odsetek koprofili w szeregach warszawskich taksowkarzy.

      • 5 0

    • Masz racje ale tu problemem jest Państwo i a raczej koszty działalności. Jeżdżę taksówką juz 26 lat a moja zona musiała poszukać pracy w Niemczech bo nie jest mnie stać utrzymać domu z tych utargów.Co miesiąc kupuje ZUS owi kolorowy telewizor za prawie 1200 zł.Rozumie mimo to twoje rozgoryczenie.Mam nadzieje ze nie jesteś postawiony.

      • 0 1

  • (3)

    Wole ubera niż zwykłe taksówki

    • 103 45

    • niestety, wszystko wskazuje na to

      że nowelizacja ustawy o trans. drogowym zakaże działalności Ubera, TSD, Nightów i reszty... pozostaną tylko taksówki.

      ewentualnie powstanie UberTAXI, jak w Berlinie.

      • 14 12

    • (1)

      Tylko Uber. Niech złotówy dalej kręcą lody na dworcu

      • 18 4

      • Szkoda że cena powrotu dziś o 1 w nocy ze starówki x 2.5.

        Więc pojechałem z asem. Żeby ta cena była stała. Zawsze wtedy kiedy potrzeba to brak aut albo cena z kosmosu

        • 5 0

  • (2)

    Kiedys zdarzyło mi sie zaparkować pol przedniego koła w strefie Taxi ... Przyjechał strażnik i wypisał mi mandat . Gdy prosiłem aby skończyło sie tylko na pouczeniu ten odrzekł abym podziękował taksówkarza ktorzy po niego zadzwonili .
    I tak skończyłem z napiwkami dla taksówkarzy :)

    • 93 15

    • Ja osobiście widziałem pod dworcem jak ktoś właśnie zaparkował całym samochodem na postoju :)

      • 3 1

    • Mi zeszlego lata zaspiewal 100pln za zwiezienie z lotniska do wrzeszcza, gdzie cala droge jedzie na luzie i jest 3 minuty szybciej niz autobus.

      • 8 0

  • Przewoz osob bez licencji jest karany od 8tys zlotych (2)

    Na you tube macie filmiki jak placza pseldo przewoznicy przy spotkaniu z inspekcja drogowa

    • 23 50

    • ciekawe kto zgłasza ich do ITD (1)

      chyba tylko zawistni taxiarze.

      Nikt im nie zabrania zmienić firmy/korporacji i zacząć jeździć dla konkurencji

      • 16 3

      • A okradł cie ktoś kiedyś? Też sie cieszyłeś z tego i mowiłeś że skoro ciebie okradli to pójdziesz też kraśc ?

        • 3 9

  • G.wno prawda!!!!! Taksówki korporacyjne nie są drogie. (10)

    Co za bzdury piszecie? Przecież to od razu wygląda na artykuł sponsorowany i wprowadzający ludzi w błąd. Czy wiecie, że jadąc taxi korporacyjną taką jak np. Neptun Taxi, Hallo, czy też czymś podobnym ma się rabat zamawiając telefonicznie, nie czeka się niewiadomo ile i nie jedzie się klamotem któremu może odpaść koło.
    Ja polecam normalne taksówki z normalnymi kierowcami. Moja koleżanka została "skrzywdzona" przez kierowcę rzekomo Night Riders. Co jej zostało po tamtym kursie? Strach!!!!

    • 56 54

    • ostatni raz skorzystalem z korporacyjnej... (2)

      kiedy jechalem z banina do gdanska (nie wymienie korpo.zeby nie bylo ze z konkurencjii itd) po rozmowie z dyspozytorka o cenie ,a tym co wybil taksometr ,nawet nie chce mi sie pisac ,ale komentarz kierowcy :
      -co pan sie pytasz tych bab one nic nie wiedza ...,jak chcialem rachunek to uciekl...

      • 14 5

      • ciekawe

        wywalił cię nogą z taxówy i dał dyla?

        • 6 0

      • Taksówkarze to osly

        Dlatego zrezygnowałam z pracy na centrali, gnoją pracowników, nie przestrzegają prawa pracy, koleżanka była ofiara mobbingu, tak ja szef gnoil że patrzeć się na to nie dało, a zasr*ń... e maja wszędzie wtyki, byli policjanci nie ruszysz gnoi

        • 0 0

    • cwaniaki z duzych korporacji

      Tylko trzeba pilnować rabatu, bo nawet przy firmowej umowie Panom o dziwo zaskakująca często "zapomina się" włączyć zniżki. Korporacje cwaniaki :/

      • 21 4

    • 2,80/km to nie drogo? (4)

      uberem masz 1,5 zł + dodatek za czas przejazdu, więc co prawda płacisz za stanie w korkach ale poza godzinami szczytu wychodzi DUŻO taniej

      • 4 3

      • +dodatek (2)

        W taxi też płacisz dodatek za czas i to więcej niż w Uber.

        • 2 5

        • chyba jestes chory

          • 2 2

        • W taxi masz system S - single naliczania opłaty, tzn. albo czas albo droga. W Uber masz system D - dual, tzn. opłata naliczana za czas i drogę jednocześnie. Poza tym w taxi w opłacie początkowej jest zawarta cena jaką taksówka przejedzie 1 km bez zatrzymywania w taryfie 1. No i w taxi nie ma cen dynamicznych.

          • 3 0

      • Uberem masz też 5x normalna stawka w sylwestra, brak autoryzacji płatności co niestety wiąże się z tym, że kierowcy są w stanie po kilku godzinach od kursu z Toba oskaryzc Cię o zabrudzenie tapicerki i doliczyć do kursu od 50-350 PLN - kwota pobierana automatycznie. Zero możliwości złożenia reklamacji. Zero zwrotu niesłusznie naliczonej kwoty - znam to z własnej historii korzystania z ubera.

        • 3 0

    • Polecam popatrzeć na stawki za 1km widoczne na informacjach w oknach taksówek. Przekrój jest duzy. Rozstrzal cenowy też.

      • 1 0

  • (4)

    Problemem nie są nowi przewoźnicy tylko nastawienie taksiarzy i podział Trójmiasta na strefy. Dla przykładu nocny kurs taxi na trasie: Bulwar nadmorski Gdynia do Oliwa to wydatek kilkudziesięciu złotych szacuje coś ok 70, za ten sam kurs Uber skasuje nie całe 30. Dalej bez komentarza...

    • 71 10

    • (1)

      dlatego mytaxi oferuje wszystko w ramach jednej strefy, tym zdecydowanie mnie kupili!

      • 23 4

      • i o to chodzi

        zdrowa konkurencja - inwestycja w appkę i zmiana podejścia do systemu

        • 7 0

    • Jak nie płaci podatków to nie ma co się dziwić. Uber to dziadostwo i koniec

      • 1 1

    • !!!!!

      Uber ślizga się na cudzych plecach

      • 0 0

  • konkurencja zawsze dobrze robi (2)

    W końcu! Poszli po rozum do głowy i zamiast narzekać na UBERy i inne, zorientowali się, że może lepiej się rozwijać, jak one i wprowadzać innowacje, dzięki którym mają klientów. A nie tylko narzekać. Jakiś krok wprzód

    • 48 5

    • Dokładnie. Gdyby istniejące korporacje stworzyły sobie aplikacje na telefony z funkcjonalnością podobną do ubera, czyli zamawianie, trasa przejazdu, płatności przez telefon itp. to od razu odpadły by wszystkie argumenty przeciwników klasycznych taxi.

      • 2 0

    • Mytaxi bylo przed uberem...

      Mytaxi bylo przed uberem

      • 0 0

  • Taxi na apce (1)

    w końcu przez apkę można zamówić taxi w trójmieście!!!!!!!!!!!!

    • 32 6

    • Ale tylko uczciwego taksówkarza można zamówić. Nie ma opcji, żeby skroił. Takie aplikacje bardzo nie podobają się korporacjom i taxi-mafi.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane