• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Targ Węglowy z radą interesariuszy, ale bez rewolucji

Katarzyna Moritz
24 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Taki NIE będzie nowy LOT. Wizja z Sewilli
Do końca miesiąca na Targu Węglowym będzie strefa kibica. Potem wróci tam parking. Do końca miesiąca na Targu Węglowym będzie strefa kibica. Potem wróci tam parking.

Lodowisko zimą, handel kwiatami wiosną, latem leżaki, koncerty, festyny, a gdy nie będzie pomysłów - parking. Czyli zmiany w dobrą stronę, choć nie rewolucyjne - tak pokrótce można podsumować pierwsze spotkanie w sprawie przyszłości Targu Węglowego, które odbyło się we wtorek w Teatrze Wybrzeże.



Latem targ miałby pełnić funkcję miejskiego areopagu. Pierwsza próba w tym roku była dość udana. Latem targ miałby pełnić funkcję miejskiego areopagu. Pierwsza próba w tym roku była dość udana.

Czym powinien być Targ Węglowy?

Pierwsze spotkanie rady interesariuszy zaproponowane przez władze Gdańska, to efekt trwającej od dłuższego czasu debaty na temat przyszłości Targu Węglowego zobacz na mapie Gdańska. To zbyt ważne dla miasta i mieszkańców miejsce, by przez cały rok było wyłącznie parkingiem.

- Celem rady jest, by wraz z właścicielami sąsiednich działek, czyli ASP, restauratorami, czy właścicielem budynku LOT-u, pomyśleć o dobrych rozwiązaniach dla tego miejsca - podkreślał na spotkaniu Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Czytaj też: Targ Węglowy powinien być początkiem wielkich zmian.

Jednak pomysły na zagospodarowanie Targu wcale nie sypały się jak z rękawa. Do Teatru Wybrzeże przyszło niespełna 50 osób, z czego znaczną cześć stanowili urzędnicy, którzy przedstawiali historię targu, okoliczne plany inwestycyjne, politykę parkingową dla Śródmieścia.

Przedstawiono wyniki ankiety, którą przeprowadził Instytut Kultury Miejskiej pod koniec sierpnia. Wynika z niej, że na Targu Węglowym najchętniej byśmy odpoczywali, spotykali się ze znajomymi, spacerowali. By Targ był wizytówką Gdańska, miejscem wydarzeń kulturalnych, spotkań po pracy, kameralnych koncertów. Większość z badanych nie chciała, by pozostał tam parking czy utworzono targ miejski.

- Na początku, gdy zamknęliście targ dla samochodów, gul mi skoczył, bo nic się nie działo. Jednak teraz przyznaję, że gdy pojawiły się tam jakieś wydarzenia, miałem więcej klientów i - co za tym idzie - więcej pieniędzy - przyznał Wojciech Wagasewicz, właściciel restauracji Piwnica św. Jerzego przy Targu Węglowym. - Mamy fajne wzory, z których powinniśmy korzystać. Gdy byłem w Belgii, na placu w Brugii zagospodarowany jest każdy dzień i godzina. Stoi tam pełno kramów. Co Gdańsk ma zamiar zrobić?

Czytaj też: Jesienią konkurs architektoniczny na następcę LOT-u

- Zgadzam się, że to nie jest najlepsze miejsce na parking. Ale najpierw powinniśmy dyskutować, a potem zamykać Targ. Nadchodzi zima, co dalej z parkingiem? - dopytywał także Henryk Ciężki, przedstawiciel spółki, która zarządza Pasażem Królewskim.

Przedstawiciel Akademii Sztuk Pięknych sugerował, że na Targu Węglowym powinny się pojawić stałe elementy, także artystyczne, które przyciągną ludzi.

- Nasz klimat nie sprzyja całorocznym wydarzeniom. Ponadto należy pamiętać, że ludzie pracują w okolicznych budynkach. Muzyka wieczorem to nie problem, ale w dzień - już tak. Poza tym powstające nieopodal Forum Radunia, zmieni oblicze miasta, i może się okazać, że będzie bardziej przyciągać ludzi niż Targ Węglowy - podkreślał prof. Krzysztof Gliszczyński, prorektor ds. rozwoju i współpracy z ASP.

Okazało się, że najwięcej propozycji na nadchodzące miesiące dla Targu Węglowego ma prezydent Gdańska. Poza jarmarkiem bożonarodzeniowym, sugerował utworzenie zimą lodowiska, a wiosną targ kwiatów i roślin.

- Jeśli nie będzie dobrego pomysłu to nie będziemy Targu zamykać i nadal będzie pełnić funkcję parkingu. Mamy pomysły na lato, bo sprzyja temu pogoda, wtedy miejsce to może pełnić funkcje areopagu miejskiego - wyjaśniał Adamowicz. - Jeżeli ktoś ma inne pomysły, to niech zgłasza je do Zarządu Dróg i Zieleni. Nic na siłę, to musi zaiskrzyć.

Czytaj też: Targ Węglowy zamknięty dla aut

Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ, potwierdził, że tuż po tym jak z Targu Węglowego zniknie strefa kibica utworzona na czas mistrzostw Europy w siatkówce, powróci tam parking. Przyznał, że niedawno pojawił się pomysł, by przenieść tam pomnik Marii Konopnickiej, który obecnie stoi na Targu Siennym.

Pod koniec spotkania, Dariusz Chmielewski, pomorski konserwator zabytków wyraził swoje rozczarowanie brakiem konkretnych propozycji od uczestników spotkania. Może pojawią się na następnych?

Jak zapowiedział Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków w gdańskim magistracie, który prowadził spotkanie rady interesariuszy, kolejne spotkanie mogłoby się odbyć za trzy, cztery miesiące.

Kibice siatkówki na Targu Węglowym.

Miejsca

Opinie (162) 1 zablokowana

  • Parking

    Parking na Targu Węglowym to strategiczna sprawa dla Gdańska.

    Przestańcie bajdurzyć o pierdołach.

    Chyba że zroBicie Targowisko ale takie WOLNORYNKOWE.-Byłaby perełka na skalę światową i magnes dla milionów ludzi gdybym ja tym się zajął.

    • 5 2

  • Targ dla ludzi (1)

    Problemem jest to, że ludzie są tak przyzwyczajeni do tego, że Targ Węglowy nie prezentuje nic ciekawego, że omijają go szerokim łukiem.
    Wystarczy spojrzeć na Długi Targ podczas sezonu - ciągle tam są ludzie. Targ Węglowy jest oddalony o dwa kroki od Długiego Targu i nikt tam nie zagląda, nikt tam nie przesiaduje na ławkach, etc. Póki nie stworzy się tam jakiejś instalacji na stałe, w stylu małego amfiteatru lub terenu zielonego z ławkami, lub punktu, w którym zimą stoją sobie ogrzewacze, ludzie tam nie będą zaglądać.
    Ba, spójrzmy na eventy, które nie są szeroko reklamowane - ludzi na nich brak, nikt się tamtędy nie przechadza, więc również nikt się tam podczas takich imprez nie zatrzymuje.

    • 2 5

    • powiedz mi, po jakiego członka mam tam dreptać w styczniu przy koksowniku?

      • 5 1

  • lunapark (2)

    caloroczne zadaszone wesole miasteczko stylizowane na wiejska zabawe z kielbasa itd

    • 2 2

    • innowacją w twoim pomyśle jest tylko zadaszenie

      • 2 1

    • Lupanar? Wesoła zabawa z kiełbasą? na Targu Węglowym?

      Nie ta destynacja. Klub X na Abrahama w Gdyni powinien spełnić twoje oczekiwania.

      • 4 1

  • parkingi muszą być (1)

    niekoniecznie na Targu Węglowym
    jeśli centrum ma żyć muszą tam przyjechać ludzie, część z nich przyjedzie tylko autem, mając jedyną alternatywę w postaci transportu publicznego zrezygnuje.
    Mnóstwo ludzi już teraz omija centrum miasta szerokim łukiem, a mogliby przyjechać i zostawić pieniądze...
    Mamy XXI wiek, nie możemy udawać, że nie ma samochodów

    • 10 4

    • Wytłumacz to naszym innowacyjnym włodarzom.

      Im się wydaje, że auta którym zakazali wjazdu na Targ Węglowy wyparowały, a kierowcy ze smutku zezłomowali je i jeżdżą na hulajnodze po mieście ;-/

      • 8 1

  • podzeimny parking na 300 aut + cokolwiek na powierzchni

    Zamiast wyrzucać auta i odcinać starówkę od turystów... zbudować w końcu sensowny parking podziemny, a na powierzchni mogą sobie rosnąć tulipany czy cokolwiek innego. Wilk syty i owca cała.

    • 8 1

  • najlepiej zakazać ,zabronić (3)

    pięknie a gdzie parkować w śródmieściu?

    • 12 3

    • kiedyś przyjeżdżałam na spacer, kawę, spotkanie ze znajomymi (2)

      z racji bardzo drogich płatnych miejsc parkingowych na spacer jeżdżę gdzie indziej, a ze znajomymi przy cieście spotykam się w domu.
      Omijam centrum. Szkoda, bo kiedyś wpadałam na kawę i ciastko.
      Sorki, nie lubię zatłoczonej komunikacji miejskiej, gdzie wyciągają portfele z torebek, gdzie straszy Renoma, gdzie brud i smród...

      • 12 3

      • oni tego nie rozumieją

        a tysiące ludzi po prostu tu nie przyjedzie i nie zostawi swojej kasy. W knajpkach już zieje pustkami. Latem wiadomo jest ok są turyści, a teraz są puchy bo miejscowi nie chcą przyjeżdżać z prostej przyczyny - nie ma gdzie parkować.

        • 4 2

      • Tak, w komunikacji miejskiej jest brud, smrod, dzuma, cholera, zorganizowane grupy przestepcze, mroz... po prostu malo kto zywy dojezdza do celu. W centrum nikogo juz nie ma, bo nie ma gdzie parkowac. Tak jak w Krakowie czy w Poznaniu na rynku - pustki kompletne, knajpki upadaja jedna po drugiej.

        • 2 1

  • przede wszystkim jest brudno

    za brudno, wystarczy zejść z Długiej i śmierdzi uryną, śmieci walają się po kątach ...

    • 7 2

  • a co z parkingiem pod Placem Kobzdeja?

    miał być, obiecali i co?

    • 6 0

  • walki

    pompowany potezny namiot i profesjonalne walki w klatkach woda zaklady od ch....a karkow ....no i oczywiscie parking

    • 2 0

  • targ można było zabudować już dawno

    wizja zabudowy targu już kiedyś była. może nie idealna, ale na pewno targ już od dawna pełniłby swoją właściwą rolę

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane