- 1 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (120 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (107 opinii)
- 3 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (390 opinii)
- 4 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (90 opinii)
- 5 Jedna oferta w przetargu na linię z piętrusami (105 opinii)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (159 opinii)
Targi Amberif nie dla publiczności
W tym roku na gdańskich targach Amberif zwiedzający nie są mile widziani. Powód? Wystawcy narzekali, że osoby krążące między stoiskami i jedynie przyglądające się towarom utrudniają transakcje branżowe.
Wszyscy niezawodowi miłośnicy sztuki jubilerskiej muszą obejść się smakiem. Rozpoczynające się w środę targi projektantów i producentów biżuterii Amberif są bowiem zamknięte dla publiczności. To cios dla drobnych wystawców liczących na zyski ze sprzedaży pojedynczych sztuk biżuterii.
- Chciałam wystawić swoją ofertę na targach, ale po tym, jak dowiedziałam się, że nie będą w nich mogły uczestniczyć osoby prywatne - zrezygnowałam - przyznaje pani Olga, prowadząca internetowy sklep z biżuterią z pereł. - Współpracujemy ze sklepami i jubilerami z całego Pomorza, a naszą zasadą jest nie podpisywanie umów z ich najbliższą konkurencją. Dlatego chcieliśmy postawić na sprzedaż detaliczną. Moim zdaniem targi bez niej tracą sens - kwituje młoda bizneswoman.
Przez ostatnie kilka lat targi Amberif trwały pięć dni, z czego jeden dzień przeznaczony był dla zwiedzających. W tym roku impreza została skrócona o jeden, właśnie ten dzień. - Coraz trudniej było pogodzić ruch turystyczny z pracą branżystów. Wystawcy narzekali, że pięć dni to za długo - mówi Ewa Rachoń, dyrektor targów.
Według niej z wypełnianych przez wystawców ankiet wynika, że domagają się oni ograniczenia czasu trwania imprezy i przekwalifikowania jej na stricte branżową. - Wiele firm liczy, że targi w marcu pozwolą im zaplanować pracę na cały rok. A krążąca po halach publiczność może utrudniać kontakty z hurtownikami - wyjaśnia Ewa Rachoń.
Z tą opinia zupełnie nie zgadza się Gabriela Siezieniewska z firmy Jubilex, która prowadzi jedno z największych stoisk na Amberifie. - Po to na początku są dni zamknięte, by można było prowadzić rozmowy z hurtownikami. A dzień otwarty zawsze był na końcu - argumentuje. - Poza tym wielu wystawców nie ma ochoty wypełniać tej ankiety, bo ona nic nie zmienia, więc nie jest miarodajna.
Właścicielka sopockiej firmy przyznaje, że choć największe zyski ma z transakcji hurtowych, to spotkania ze zwykłymi klientami też są dla niej ważne. - Publiczność jest ostatnim, ale najważniejszym ogniwem w łańcuchu produkcyjnym - uważa Gabriela Siezieniewska. - Teraz odebrano mi możliwość poznania jej opinii.
Organizatorzy targów ripostują, że dla miłośników wyrobów jubilerskich są odbywające się we wrześniu i w całości dostępne dla zwiedzających targi Ambermart. W tym roku odbędą się dniach 10-13 września.
- Różnica między imprezami jest tak, że na Amberifie wystawia się ok. 450 firm, a na Ambermart ok. 100. To jest dużo mniejszy prestiż. Sama zastanawiam się, czy wezmę w nich udział w tym roku - odpowiada Siezieniewska.
Tegoroczne targi Amberif potrwają od 11 do 14 marca.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2009-03-11 07:34
bursztynek, bursztynek.... (7)
- 18 5
-
2009-03-11 07:44
znalazłam go na plaży... (1)
- 4 2
-
2009-03-11 07:50
ogórek, ogórek wąsaty ...
hm ... chyba coś pomyliłem ...
- 5 2
-
2009-03-11 07:57
Tak na mnie wołają. (4)
- 3 2
-
2009-03-11 08:52
razem ze mną kundel bury... (2)
- 3 2
-
2009-03-11 08:56
mydło lubi zabawę... (1)
- 2 2
-
2009-03-11 22:56
siabada siabada
myyydełko Faaaaa
- 1 0
-
2009-03-11 15:55
ludzie spoza tego miasta, pewnie oni rację mają
- 1 0
-
2009-03-11 07:57
Ciekawe co i za ile znów ukradną
- 10 5
-
2009-03-11 08:01
złodzieja macie wśród siebie (3)
bursztyn jest brzydki, moze publicznosc zbojkotuje bursztyn :)
- 2 15
-
2009-03-11 08:35
bursztyn jest piękny!
- 1 1
-
2009-03-11 16:12
?
Chyba bursztynu nie widziałeś.
- 1 0
-
2009-03-11 16:14
bzdura
Nie widziałeś chyba nowoczesnych wyrobów z bursztynu, tylko jakieś stare babcine korale...
- 1 0
-
2009-03-11 08:04
Maja racje to ich biznes i zalezy im na tym aby osignac jak najwiekszy zysk jak kazdemu z nas (1)
- 5 11
-
2009-03-11 09:26
Na wielu targach branżowych, są dni dla ludzi z branży i osobne dni dla publiczności.
Bursztynowe buce!- 1 0
-
2009-03-11 08:14
Co za egoiści!
- 18 4
-
2009-03-11 08:26
To niech handlują bezposrednio z paki TIR-ów... Co za łosie...
- 21 2
-
2009-03-11 08:31
Wystawcy i zwiedzający powinni na znak protestu zbojkotować Ambermart (1)
I niech się we wrześniu wystawi i ogląda sama pani Ewa Rachoń.
- 25 2
-
2009-03-11 15:51
popieram
- 2 0
-
2009-03-11 08:34
szkoda
dotąd to były jedne z ciekawszych targów - bardzo duży wybór biżuterii właśnie w jednym miejscu! jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wyjść stamtąd bez kilku udanych zakupów. a teraz trzeba czekać aż do września. oj źle.
- 17 1
-
2009-03-11 08:36
ALE ŚCIEMA (7)
Przecież to zarząd targów sam podjął taką decyzję, a ich argumentacja nawet dla tych którzy się tam wystawiają brzmiała bardzo dziwnie: lokalni kupcy posiadający na starym mieście galerie złożyli protest w sprawie wpuszczania ludzi na targi.
Ktoś tu nieźle ściemnia. Ja sobie obejrzę Amberif, bo wejdę na plakietkę wystawcy pożyczoną na chwilke od znajomego, chociaż mogłabym normalnie w ostatni dzień, płacąc za wejściówkę.- 15 0
-
2009-03-11 08:53
Jak nie kupię na targach to kupię w sklepie internetowym.
Sklepy krwiopijców na Starym Mieście omijam szerokim łukiem.
- 1 0
-
2009-03-11 10:41
kilka, a może kilkanaście ostatnich lat (4)
byłam na targach gościem i raczej chwaliłam sobie kontakty i znajomości nawiązane z wystawcami. Mimo, że niewiele kupowałam nigdy nikt nie narzekał, że mu się plączę i przeszkadzam, a wręcz przeciwnie.
Szkoda, że Gdańsk tak naprawdę traci całkiem fajną imprezę. Krok w tył.- 6 0
-
2009-03-11 11:16
US (3)
Tak naprawde chodzi tylko i wyłącznie o Urząd Skarbowy, wystawcy nie chcą widzów, bo nie mogą sprzedawać detalicznie, przynajmniej duuuża większość, dlatego jest teraz tak a nie innaczej :o). Firmy, które mają kasy fiskalne napewno stracił w tym Jubilex, ale reszta się cieszy, bo tylko czekała na koniec dnia, sprzedaj jedną rzecz, a nagle kara 10k z US, bo ktoś był podstawiony!!!
- 0 1
-
2009-03-11 11:26
Wywieszasz kartkę że nie prowadzisz sprzedaży detalicznej i po kłopocie.
A tak to sam nie zeżre a drugiemu nie da.
- 5 1
-
2009-03-11 11:50
(1)
Nie do końca to taka prawda, bo właśnie wielu drobnych wystawców zainwestowało w kasy fiskalne, aby móc sprzedawać detalistom, czyli publiczności
- 2 0
-
2009-03-11 14:04
Spoko wystarczy, ze przez ostatnie 3 lata 9/10 stoisk w Hali B5 mialo takie kartki... to po co sie w to bawić :o). Tym bardziej dodatkowy dzień dodatkowe koszty...
- 1 0
-
2009-03-12 11:44
zadna sciema
ostatni dzien dla wystawiajacych jest koszmarem, nalot babc, mam z corkami, ktore pol godz ogladaja 1 pierscionek... masakra. bzdziniarze do sklepow, a nie na targi!
- 0 0
-
2009-03-11 09:07
Jak pięknie (6)
wyglądała by praca pielęgniarki w szpitalu, gdyby nie było tych cholernych chorych.
- 16 2
-
2009-03-11 09:28
Jak by nie było chorych to nie byłaby ptrzebna pielęgniarka. (4)
Ale zawsze mogłabyś uprawiać najstarszy zawód świata.
- 1 7
-
2009-03-11 10:10
(3)
jak nie łapiesz ironii to sie nie odzywaj
- 6 0
-
2009-03-11 10:17
To coś z cyklu:"co poeta miał na myśli?" (2)
A ja łapie to co mi się podoba,a co myśli poeta to jego sprawa.
- 1 5
-
2009-03-11 20:11
jestes glupcem (1)
- 1 0
-
2009-03-11 21:45
A ty totalnym przygłupem.
...
- 0 1
-
2009-03-12 08:58
w szkole
A ja też najchętniej pracuję w w te dni, gdy w szkole nie ma uczniów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.