• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Targowisko na zabytkowych ruinach

Michał Brancewicz, Marzena Klimowicz
21 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Przy Hali Targowej trwa montaż pawilonów dla Kupców Dominikańskich. Przy Hali Targowej trwa montaż pawilonów dla Kupców Dominikańskich.

Kupcy rozpoczęli stawianie boksów pod stragany przy hali targowej w Gdańsku. A pod ziemią wciąż niszczeje niewyremontowana od czterech lat XIII-wieczna piwnica.



Na placu przy pl. Dominikańskim 1 zobacz na mapie Gdańska od maja trwa budowa dziewięciu pawilonów. W każdym z nich znajdą się po cztery stoiska usługowo - handlowe. Byłoby ich dwa razy więcej, gdyby nie średniowieczna piwnica, którą odkryto podczas prac archeologicznych.

Tak wyglądają nowe pawilony i zabytkowa piwniczka.



- Na początku listopada oddamy do użytku tylko tę część pawilonów, pod którymi nie ma piwnicy - mówi Jan Sokołowski prezes Kupców Dominikańskich. - Co do reszty, to decyzja nie jest już w naszych rękach.

Choć cały plac posiada w użytkowaniu wieczystym do 2033r. spółka Kupcy Dominikańscy z o.o., teren, na którym odkryto piwnicę, oddała Muzeum Archeologicznemu. - W zamian za to o 40 lat ma zostać przedłużone użytkowanie reszty placu. Jednak żadnych finansowych korzyści mieć z tego nie będziemy - mówi Irena Mikołajczyk, członek zarządu spółki Kupcy Dominikańscy.

Decyzja o odrestaurowaniu piwnic i udostępnieniu jej zwiedzającym leży teraz w rękach Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, sprawującego pieczę nad znaleziskiem. Udało się już zdobyć pozwolenie wielkopolskiego konserwatora zabytków (bo to on, decyzją generalnego konserwatora, dba o ten zabytek) i zdobyć fundusze. Prace powinny więc ruszyć we wrześniu.

Wiadomo już na pewno, że prace archeologiczne i budowlane piwnicy przeciągną się. To z kolei może utrudnić pracę kupcom. - Przy murze wzdłuż całego terenu ma biec droga przeciwpożarowa. Na razie mamy opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, że mimo prac archeologicznych, obiekt zostanie dopuszczony do użytku. Jednak to jest rozwiązanie tymczasowe - mówi Irena Mikołajczyk. - Druga sprawa to taka, że przedłużające się prace archeologiczne niekorzystnie wpłyną na handel, bowiem pawilony wciąż będą odcięte od ul. Pańskiej - dodaje.

Lada dzień, a Muzeum Archeologiczne uzyska pozwolenie na budowę na terenie, gdzie znajdują się piwnice. - Mamy już decyzję konserwatora zabytków, a projekt odbudowy piwnic został złożony do Urzędu Miasta. W ciągu kilku dni mamy dostać pozwolenie - mówi Elżbieta Nakonieczna z działu inwestycji Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Na badania i prace zabezpieczające prezydent miasta przeznaczył 500 tys. zł. - To pieniądze na start. Potem będziemy wnioskować o milion złotych - Elżbieta Nakonieczna.

Aktualnie trwa montaż dziewięciu pawilonów od strony ul. Lawendowej zobacz na mapie Gdańska, gdzie swoje stoiska otworzy 29 kupców. - Nie wszyscy zdecydowali się na przeniesienie, a wszyscy ci, co się zdecydowali, dostaną dla siebie miejsce - zapewnia Jan Sokołowski.

Natomiast tam, gdzie dziś stoją stragany przy ul. Podwale Staromiejskie zobacz na mapie Gdańska , powstanie parking podziemny. - Wynegocjowaliśmy warunki współpracy i czekamy na ofertę inwestora [konsorcjum firm Hochtief i Apcoa - przyp. red.] - mówi Iwona Bierut, dyrektor wydziału polityki gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Jeśli się dogadamy, to prace mogą ruszyć już w przyszłym roku.

Cenny zabytek

Piwnicę, która ma ok 50 m kw., odkryli archeolodzy na przełomie 2005 i 2006 r. Pomieszczenie pochodzi z drugiej połowy XIII wieku. - To obiekt unikatowy pod względem rozwiązań architektonicznych w skali kraju i zarazem najstarsze murowane wnętrze w Gdańsku - mówi Maciej Szyszka, archeolog z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, który odkrył podziemne pomieszczenie. - Konstrukcja piwnicy pochodzi jeszcze z czasów przedkrzyżackich - dodaje.

Piwnica była wykorzystywana do 1813 roku, dlatego z tego czasu pochodzi większość znalezisk. Oprócz przedmiotów znalazły się tam dwa groby z wcześniejszych pochówków. Więcej jednak odkryją kolejne prace archeologiczne.

Opinie (85) 6 zablokowanych

  • No to płaczki zaczynamy lament (8)

    • 39 24

    • jesteś partyjnym padalcem z PO (5)

      • 9 20

      • A PO CO KOMU STRAGANY??? ERA KUPOWANIA PRZEZ INTERNET JUŻ JEST!! (4)

        boże.. drogi lepiej zbudujcie i zróbcie porządne uzdatnianie wody pitnej...

        Na zakupy to chodzimy ale po WITRYNACH INTERNETOWYCH,

        ŁATWEIJ, SZYBCIEJ, ASORTYMENT Z CAŁEGO ŚWIATA, a do tego bez PROWIZJI PRywaciarza

        stuk puk

        • 8 11

        • poza tym na tych straganach będą znowu tandetne podróby z Chin. Rozgonić to towarzystwo!!

          • 5 2

        • bez prowizji

          Wszystkie sklepy internetowe to PRYWATA. Może sprzedają bez prowizji, ale za to z marżą. Myślisz że ktokolwiek dokłada do interesu?

          • 0 0

        • Marchewkę będziesz kupował w Internecie? (1)

          Jak ci przywiozą nadgniłą to ci fanaberie przejdą. Tu jest Polska. Tu nawet kupując bezpośrednio na straganie musisz patrzeć sprzedawcy na ręce aby nie wcisnął ci zgniłka. A zresztą, jak jesteś taki mądry, to podaj mi adres sklepu internetowego, gdzie w Gdańsku mogę zrobić zakupy spożywcze po konkurencyjnych cenach z gwarancją jakości, które zostaną mi dostarczone maksymalnie w przeciągu 2h od zamówienia.

          • 2 0

          • SUPER RYNEK

            Dokładnie! To jest ryneczek warzywno-owocowy a nie z ciuchami! W każdym większym europejskim mieście takie ryneczki są w centrum miasta/ To doskonały pomysł. Zresztą kto raz był na hali w Gdańsku to wie jakie tam produkty można dostać. Smaczne, zdrowe. Ceny może nie są konkurencyjne, ale zapewniam Was ja wolę dać więcej i zjeść smacznie a komu to nie pasuje to przecież może kupić taniec w hipermarkecie lub przez internet jak proponuje bk, który zapewne codziennie kupuje warzywa przez internet hahaha

            • 0 0

    • to się zes.ałeś z tym podpisem

      • 2 1

    • szmaciarze do pracy

      • 0 1

  • Gdańsk- podziemne miasto. (3)

    ciekawe, co jest u mnie w ogródku:)

    • 43 6

    • Ciekawe czego tam nie ma??? (1)

      jw.

      • 5 0

      • zakopanego czołgu, na przykład.

        • 3 3

    • hmmm...

      teściowa??? :)

      • 5 0

  • Buhahaha :) (7)

    Półtora miliona na zbadanie 50 metrów kwadratowych gruzowiska? 30 tysięcy za wyczyszczenie miotełką 1 metra kw? Nie taniej wziąć do sprzątania jakąś dziewuszkę zza wschodniej granicy?
    No to ja kurde odpadam! :)

    • 44 22

    • (5)

      Przecież wyraźnie jest napisane 500 tyś , więc skąd u ciebie trzy razy tyle ? Kłania się u ciebie kolego czytanie ze zrozumieniem, może powrót do szkoły podstawowej by pomógł ? Tak przy okazji z jakiego powodu nie cenisz zabytków, czy z tobą jest wszystko w porządku?

      • 2 5

      • 500 tyś ,

        Co to jest "...tyś ," ? Do szkoły! Jeden z nauką czytania, drugi pisania.

        • 8 3

      • Obawiam sie, że to nie pomoże (1)

        Niektóre osoby pochodzące z niespełna stuletniego "miasta" nie rozumieją co to zabytek, a raczej boli ich to bardzo, bo takich odkryć to nawet Szczurek im nie zorganizuje... za wszystko inne zapłacisz .......card ;)

        • 6 8

        • he he jak zwykle musi się przypierniczyć do Gdyni, jakies kompleksy chyba masz.

          Gościu nic nie pisał,ze z Gdyni jest ani nawet nie nawiązywał do tego ale już łoś musiał się czepić :)) Spróbuj się leczyć, może ci przejdzie

          • 9 1

      • "Na badania i prace zabezpieczające prezydent miasta przeznaczył 500 tys. zł. - To pieniądze na start. Potem będziemy wnioskować o milion złotych".

        Panie Przejęty. Czytanie się kłania. Zrozumienie sobie podaruj, to za trudne dla Ciebie.
        A zabytki cenię. 50 metrów kwadratowych siedemsetletniego gruzu już nie.

        • 4 0

      • Taki przejęty jesteś, a nie doczytałeś, że 500 tys. (nie tyś) to na początek i będą wnioskować jeszcze o milion. Czytaj dokładnie niemoto jedna, a potem pouczaj innych.

        • 4 0

    • o milion będą wnioskować

      ...a niewiadomo czy miasto Gdańsk się zgodzi. Archelodzy natomiast muszą żyć godnie. Ich zawód jest dzisiaj "nierynkowy", więc jak im się trafi zlecenie, to powinni zarobić na nim na cały rok. Zresztą zarobki na poziomie 3-4k netto/miesięcznie, w większości w oparciu o umowę o dzieło, to chyba nie jest jakiś luksus czy jak mawiają chrzczeni "Polacy" - cymes?

      • 0 1

  • Nareszcie

    Ile to już lat trwała taka prowizorka? Tyle że przyzwyczailiśmy się do tego. To koszmar,że każda inwestycja trwa minimum 10 lat. Przeciętny mieszkaniec grodu nad Motławą może za swojego życia ocenić jedynie 3-5 inwestycji a potem umiera ze starości.
    Może jeszcze doczekam targowiska z prawdziwego zdarzenia i parkingu przy murze.
    Ale musiałbym jeszcze żyć 10 lat. Może się uda.

    • 34 2

  • Wywalić handlarzy za miasto (10)

    Zapraszam na obecne miejsce handlu, zobaczcie jak zniszczyli trawniki i chodniki. Skrzynki z towarem jak by mogli to na 30 m by wystawiliprzed budami. Ludzie przejść nie mogą, żenuła.

    • 37 24

    • Handel (2)

      jest podstawowa potrzebą społeczną. Hipermarkety odmóźdżają

      • 7 0

      • najgorszy jest smród który tam panuje (1)

        -do tego roje much roznoszących wszelkie choroby. Pijani straganiarze między budami załatwiają potrzeby fizjologiczne, we własnych fekaliach i odpadkach ze sprzedawanych "Warzyw" i ochłapów padliny zakupionych po promocji w hipermarkecie -bo skończył się termin przydatności do spożycia. To wszystko dzieje się na starówce 1000 letniego miasta w samym środku cywilizowanej europy. Gnijące mięso z białymi robakami, śnięte ryby wyłowione z kanału portowego podawane brudnymi łapami .... Smacznego

        • 3 3

        • Bywam dwa razy w tygodniu na hali w Gdańsku.

          To ostatnie miejsce, gdzie można kupić w miarę świeże (choć jakość też nie jest rewelacyjna, ale lepsza o niebo niż np. w BOMI - jedynym supermarkecie w okolicy, gdzie SANEPID powinien zacząć natychmiastową kontrolę. Takich nadgniłych i nieświeżych warzyw jak tam nie widziałam nigdzie ) warzywa i owoce na Głównym Mieście. Twoje opowiastki są żałosne. Zacznij pisać horrory grafomanie. Mięsa i ryb w budach się praktycznie nie sprzedaje, a w piwnicach budynku głównego Hali. Wędliny w wybranych miejscach są tam - na tyle na ile to możliwe w dzisiejszych czasach - smaczne i świeże (kolejny raz poruszę kwestię BOMI, robiąc zakupy w którym wędliny wyrzuca się na drugi dzień lub góra po dwóch dniach, bo pokrywają się śluzem i śmierdzą). W ogóle byłeś w okolicy? Czy piszesz z perspektywy swoich czworaków w Kowalach lub Zakoniczynie? Temat braku alternatyw w zaopatrzeniu mieszkańców Starego i Głównego Miasta, to osobna kwestia, którą ktoś powinien w końcu poruszyć.

          • 3 1

    • racja (3)

      Po co w centrum starówki stragany z ziemniakami i burakami. Jak już to wystarczy jeden stragan. Oni i tak wszyscy mają taki sam towar w takich samych cenach.

      • 4 9

      • (1)

        A ja jestem przeciwna.Nie nawidze zakupów w hipermarketach, owoce i warzywa nie maja tak w ogóle smaku.
        za to podobaja mi sie stragany ze swiezymi owocami i warzywami w miastach.Niejedno stare europejskie miasto ma taki swój targ, fajny i klimatyczny.
        Nie róbmy ze srodmiescia Gdanska przyjaznego jedynie knajpom i restauracjom.,
        Mieszkaja tu równiez ludzie, a i turyści chetnie kupia to i owo.

        • 10 0

        • oczywiscie "nienawidzę "-przepraszam za błąd.

          • 1 0

      • Spadaj buraku na swoją Morenę, Chełm czy inne blokowisko dla motłochu

        i daj żyć ludziom w centrum miasta. Skoro wpadasz tu tylko po to, aby nasikać na moje podwórko lub zastawić mi wejście do klatki schodowej swoim gruchotem, to nie oznacza że masz prawo decydować o tym gdzie ja mam robić zakupy.

        • 1 0

    • a ludzie to za miasto mają po ziemniaki jeździć? czy może do galerii bandyckiej?

      • 4 0

    • Ty chyba nienormalny jesteś.

      Nie każdy jest biedotą żyjącą za obwodnicą, bo nie było go stać na zakup mieszkania w centrum miasta. MY żyjemy tutaj i tutaj będziemy robić zakupy, a takie zawistne wszy jak ty, które chciałyby utrudnić NAM życie, mają guzik do gadania.

      • 0 0

    • Trawniki najbardziej niszczą takie buraki jak ty,

      które wpadają tu swoimi brykami na kredyt (zastaw się a postaw) i niszczą Stare i Główne Miasto parkując gdzie się da (bo przecież kilku złotych na parkometr lub płatny parking) szkoda, a po piwku zamiast iść i zapłacić za toaletę, sikają ludziom na klatkach schodowych i podwórkach. Hołota myśli, że na gościnnych baletach wszystko im wolno. Na turystów bez kultury powinien czekać pręgierz

      • 0 0

  • -nareszcie parking- (1)

    slyszalem od dobrze poinformowanych,ze w miejscu,gdzie nowy parking ma byc umiejscowiony,jest jeszcze starsza piwnica...patrzac w przyszlosc,i na rosnace problemy paliwowe,najprawdopodobniej oddanie parkingu zbiegnie sie z ogolnoswiatowam brakiem paliwa.

    • 22 3

    • Z tymi podziemnymi parkingami to się tak nie cieszcie.

      Ja bym na Podwalu Staromiejskim wobec tej perspektywy nie kupiła mieszkania. To wszystko może się skończyć wielką katastrofą budowlaną. Już teraz są kamienice na Podwalu, które pękają i wymagają wzmocnień (np.blok koło Pelowskiego), a nikt jeszcze nie wbił tam nawet łopaty. Tam wszystko stoi na wodzie, a są kamienice w okolicach Szerokiej i Grobli, które prawdopodobnie po ostatnich wykopkach przy Kaplicy Królewskiej i ul.Tandety zaczynają opadać i osiadać w gruncie. Zmiana stosunków wodnych robi swoje, a zarządcy nieruchomości na spotkaniach wspólnot ostrzegają mieszkańców przed rosnącą ilością szczurów wychodzących ludziom toaletami w łazience. Ale co tam. Według Budyniozy wszystko jest przecież w porządku :-/

      • 1 0

  • jeszcze wyrzuca tych kupcow (4)

    tak jak w wawie:D

    • 15 2

    • (3)

      no, budyń w końcu jest w jednej partii z bufetową. może Gdańsk zatrudni tę samą firmę ochroniarską do rozpędzania biednych ludzi

      • 3 1

      • (2)

        Ci płacą i nie zajmują czegoś, co do nich nie należy. No ale cóż - jak widać niektórzy lubią ideę - "krzyczę głośno to prawo własności mogę mieć w z..." i dla niego to są "biedni ludzie". Gdybyś ty mi podnajął połowę swego mieszkania / domu a po upłynięciu terminu umowy ja bym stwierdził "nie płacę ci więcej i siedzę tu i g... mi zrobisz!" to też byś mnie nazwał "biednym człowiekiem" i przystał na takie coś? Wątpię...

        • 0 1

        • Nie powtarzaj półprawd z TVN24. (1)

          Kupcy z Warszawy mieli obiecane, że ziemia będzie im przekazana. To że Marcinkiewicz nie podpisał ostatecznych dokumentów, nie oznacza że można robić ludzi w ch.... Kiedyś kretynie wywłaszczą ciebie i wtedy zobaczymy jak będziesz opowiadał swoje głodne kawałki z postu powyżej. Łykacie wszystkie kłamstwa jak młode pelikany. Co powie TV, to święte. To jest skutek braku prawdziwych autorytetów. Bajka o stoczniach, o nieskazitelnym Bolku etc. A teraz marsz równo w rzędzie na przymusowe szczepienia przeciwko grypie.

          • 1 1

          • Co znaczy obiecane?? Masz to na papierze?
            Mnie mamam też obiecałą zrobić obiad i nie zrobiła. Walnij się w łeb. Nie mieliscie w Wawie prawa zasiedlać NIE SWOJEGO MNIENIA i TYLE. Uznaliście to za swoje, bo wam tam dobrze było i tyle ale WASZE To NIE BYŁO. W innym przypadku nie wywalili by was prawda?????
            Nie zapomnijcie znów dzieci zabrać na rozrubę jak was znowu będą gazować. Wtedy zrobicie znów sensację w tv, która przecież przekłamuje fakty. Można kłamać słowami ale co ludzie widzieli to widzieli i to im wystarczy.

            • 0 0

  • Nareszcie

    jeśli archeolodzy nie są w stanie przebadac przez 4 cztery lata jednej piwnicy to zastpać piwnice. Swoja drogą wiadomo dlaczego jest kryzys. WYKOPAĆ ADAMOWICZA

    • 25 4

  • Temat artykułu jest tendencyjny....

    skoro z treści wiadomo, że boksy są stawiane na obszarze, pod którymi NIE MA piwnic, to o co bić pianę?

    • 31 1

  • Dlaczego w hali targowej brzydko pachnie - czy na targowisku rózniez będa unosic sie brzydkie zapachy? (4)

    • 36 2

    • Gdyż albowiem poniekąd jakby pan kurewnik końserwator nie zezwolił na dodatkową instalację wentylacyjną - mechaniczną

      oczywiście, która zepsułaby wygląd hali Obiekt za to jest perfekcyjnie (jak dworce kolejowe w Polsce) przystosowany dla osób niedowidzących.

      • 6 0

    • to wali od straganiarzy i rozkładających się towarów (1)

      oni wcale się nie myją -do tego wszystkiego załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w piwnicy gdzie trzymają swoje towary na sprzedaż -tam są rozkładające się ryby, gnijące mięso i szczury wielkie jak koty.

      • 2 3

      • Masz coś z głową

        niedorozwoju?

        • 0 0

    • kal

      z mordy ci brzydko pachnie najwidoczniej

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane