• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatr Muzyczny po liftingu

Katarzyna Gruszczyńska
23 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni przedstawieniem pt. "Pinokio" rozpoczął działalność po prawie trzymiesięcznej przerwie, spowodowanej modernizacją Dużej Sceny. Poprawę warunków odczują zarówno widzowie, jak i artyści. Wymieniono fotele na miękkie i wygodne, podłogę, oświetlenie i wyposażenie nagłaśniające.

Pierwszego dnia po zakończeniu remontu artyści pracowali już pełną parą. Odbyły się próby orkiestry i chóru do spektaklu pt. "Drakula", którego premiera zaplanowana jest na 17 kwietnia.

- Będzie to musical romantyczny o zakochanym Drakuli - mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego. Akcja obejmie trzy epoki.

Aktorzy już odczuli efekty modernizacji. - Pozytywnie zaskakuje nagłośnienie - przyznaje Marek Kaliszuk, aktor Teatru Muzycznego. W ramach modernizacji przebudowano ściany boczne i sufit. Wymieniono fotele. Te nowe mają niebieskie obicia, są miękkie i wygodne, i co najważniejsze - bezszelestnie się składają.

Nowa widownia będzie liczyła 702 miejsca. Przewidziano również dwa miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Niedługo zamontowane zostaną panele akustyczne. - Wtedy będziemy mogli gościć teatry dramatyczne bez potrzeby nagłaśniania - przyznaje Maciej Korwin.
Modernizacja to również zmiany niewidoczne gołym okiem. Zainstalowano aparaturę surround. Dźwięk rozchodzi się dookolnie. Pod widownią poprowadzone są kanały z przewodami. Plątanina kabli od zawsze była zmorą realizatorów transmisji telewizyjnych z Teatru Muzycznego.

Remont przeprowadzono za pieniądze pochodzące z dotacji Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 3,22 miliona zł.

Miejsca

Opinie (60)

  • kolorystyka rzecz jasna!

    • 0 0

  • natomiast nie widac na zdjeciu poprawy akustyki

    • 0 0

  • przyjdzie jeszcze poczekać na relacje pierwszych widzów, czy przypadkiem po remoncie nie zrobiło sie tak jak w multipleksach niektórych że właściwie nie wiadomo co zrobić z nogami bo zostawiono za mało miejksca między rzędami foteli...

    • 0 0

  • Polska.
    Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego jedna piąta narodu żyje poza granicami i w którym co trzeci mieszkaniec ma 20 lat.
    Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudował swoją stolicę według obrazów Canaletta, a Stare Miasto odtworzył jako nowe.
    Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami.
    Kraj, w którym koncesjami rządzą monopoliści. Kraj ze stolicą, w której centrum stoją nowoczesne biurowce, oferujące pomieszczenia po 10-35 USD za metr kw. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym można sobie kupić chodniki, postawić parkomaty i płacić państwu tylko 10 % podatku od zysku.
    Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.
    Kraj, w którym komornik zajmuje sprzęt szpitalny do leczenia ludzi, ale jednocześnie przywozi się dzieci z Iraku i leczy się je za pieniądze podatników.
    Kraj w którym związkowiec posadzony na stanowisku v-ce prezesa przedsiębiorstwa odwołuje strajki.
    Polacy!
    Jak wy to robicie?

    • 1 0

  • a czy nie sadzicie ze..

    dobrym rozwiazaniem dla poprowy funduszy teatru byloby niezamykanie go na okres wakacji letnich?????
    Pewnie ze kazdy potrzebuje urlopu, ale wiekszosc ludzi normalnie pracujacych ma tydzien dwa gora 3 tyg rocznie.
    Rozumie ze aktorzy w tym czasie wystepuja w innych miejscach, ale...
    wkoncu to latem jest najwiecej turystow, myle ze teatr muzyczny moglby byc nasza chluba, chluba gdyni, ale...
    jak ma byc skoro ludzie przyjezdzajacy do gdyni latem caluja klamke u drzwi naszego teatru
    Osobiscie mam bardzo duza rodzine zagranica i wielu z nas chcialoby wybrac sie latem razem do teatru i.. nici :(
    Uwierzcie mi, wielu ludzi jest strasznie zawiedzonych z tego powodu. Latem teart muzyczny moglby zarobic kokosy, ale.. coz.. ZAMKNIETE :(

    • 0 1

  • ????

    jesteśmy po prostu zdolni
    ;P

    • 0 0

  • Mamo

    Powiem Ci Mamo, że przed remontem miejsca na nogi zbytnio nie było. Może nie jestem wielkoludem, ale kolanka po spektaklu często bolały....
    Ciekawe jak bedzie z akustyką... chociaż czy remont by był, czy też nie.. i tak będę tam chodził :D

    • 0 0

  • moze sie wybierze, zobaczyc...

    • 0 0

  • Przemaski

    zaniepokoiła mnie nieco wiadomość (z poprzednich doniesień) że modernizacja ma się wiązać ze zwiększeniem liczby miejsc
    no jakimś kosztem musi to być
    i przypomniały mi się zmiany na balkonie w kinie Neptun...
    :(

    • 0 0

  • Pewnie niedługo się tam wybiorę z "moją lepszą połową" i wtedy sam ocenię zmiany których na zdjęciu ( poza kolorystyką foteli ) nie widać. Bardzo lubię Teatr Muzyczny, tylko ceny biletów mogłyby być niższe to bywałbym bym tam częśćiej ........

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane