• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Telekomunikacyjny maszt niezgody. Gdzie można je stawiać?

Rafał Borowski
19 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Budowa masztów telekomunikacyjnych w pobliżu zabudowań mieszkalnych zawsze wzbudza spore kontrowersje. Budowa masztów telekomunikacyjnych w pobliżu zabudowań mieszkalnych zawsze wzbudza spore kontrowersje.

Jedna z sieci komórkowych wybuduje przy ul. Myśliwskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku wysoki na ponad 30 metrów maszt telekomunikacyjny. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie to, że konstrukcja stanie zaledwie kilka metrów od najbliższego domu. Choć mieszkańcy protestują, wszystko odbywa się zgodnie z prawem.



Czy zgodziłbyś się na budowę wieży telekomunikacyjnej w pobliżu twojego domu?

Życie bez dostępu do telefonii komórkowej czy internetu wydaje się w obecnych czasach trudne do wyobrażenia. Korzystanie z tych dobrodziejstw cywilizacji jest jednak niemożliwe bez rozsianych po całym świecie nadajników. W Trójmieście jest ich kilkaset. Znajdują się one w przeróżnych miejscach - na wieżach, kominach czy dachach budynków mieszkalnych i przemysłowych. Czy nam się to podoba czy nie, są one tak samo ważnym elementem infrastruktury, jak sieci energetyczne czy wodociągowe.

Czytaj także: Maszt GSM na Wiczlinie powstanie wbrew protestom mieszkańców

Nadajniki zlokalizowane na dachach wysokich budynków czy kominach nie wzbudzają kontrowersji, ale zapewne trochę dlatego, że mało kto zdaje sobie sprawę, że w ogóle tam są. Kiedy jednak nadajnik ma zostać umieszczony na specjalnie zbudowanej w tym celu wieży, zwłaszcza pośród kameralnej zabudowy, okoliczni mieszkańcy protestują. Mało kto chce obok swojego domu wieżę telekomunikacyjną, która według potocznej opinii szkodzi zdrowiu, a także szpeci okoliczny krajobraz.

Maszt telekomunikacyjny zaledwie 4 metry od granicy działki

Do takiej właśnie sytuacji doszło przy ul. Myśliwskiej w Gdańsku. Sieć Play zamierza wybudować tam wysoką na ponad 34 metry stację bazową. Mieszkańcy osiedla "Nad wodą", na terenie którego zaplanowano inwestycję, dowiedzieli się o tym w związku z wszczęciem postępowania administracyjnego w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę.

Mieszkańcy są oburzeni, że nikt wcześniej nie konsultował z nimi zamiaru budowy masztu. Na dodatek, konstrukcja zostanie wybudowana w bardzo bliskiej odległości od domu pani Iwony, jednej z mieszkanek osiedla.

- Wieża powstanie cztery metry od mojego domu (chodzi o cztery metry od granicy działki - przyp. red.), a urządzenia elektryczne przy samym płocie. Nie wspomnę już o oddziaływaniu i dalszych przyłączeniach operatorów, na które nie będziemy mieli wpływu. Jedna z wiązek promieniowania jest ukierunkowana przy oknach naszego domu. Jesteśmy przerażeni i za wszelką cenę będziemy walczyć o tak ciche i piękne miejsce, w jakim mieszkamy z widokiem na wodę, który zostanie zasłonięty przez wieżę. Pragniemy poinformować wszystkich mieszkańców Moreny o planowanej inwestycji sieci Play. Razem z osiedlami planujemy protesty i będziemy do skutku walczyć i protestować - mówi pani Iwona.
Budowa zgodna z prawem

Postanowiliśmy sprawdzić, czy budowa masztu odbywa się zgodnie z prawem. Urzędnicy poinformowali nas, że choć inwestor został poproszony o uzupełnienie złożonej dokumentacji, nie mają mu nic do zarzucenia.

- Budowa stacji bazowej telefonii komórkowej sieci Play przy ul. Myśliwskiej w Gdańsku jest zgodna z prawem. Plan zagospodarowania dotyczy wysokości budynków, a to jest maszt. Tego typu zabudowa nie musi być konsultowana. Zgodnie z opinią Wydziału Środowiska, znajdującą się w dokumentacji wniosku, tego typu obiekt nie zagraża okolicznym mieszkańcom - wyjaśnia Michał Piotrowski z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Gdyby nie maszty i nadajniki telefonii komórkowej nie działałby nie tylko telefony komórkowe, ale i bezprzewodowy internet 3G i LTE. Gdyby nie maszty i nadajniki telefonii komórkowej nie działałby nie tylko telefony komórkowe, ale i bezprzewodowy internet 3G i LTE.

Nadajniki gdzieś muszą powstać

O skomentowanie sprawy poprosiliśmy również przedstawicieli sieci Play. Rzecznik prasowy operatora twierdzi, że podobne pytania z całej Polski spływają do niego niemal każdego dnia.

- Ludzie bardzo chcą mieć idealny zasięg i korzystać z szybkiego internetu, ale nie chcą nadajników. Tego nie można inaczej pogodzić. Pragnę przypomnieć, że wiązki promieniowania przebiegają wysoko ponad zabudowaniami mieszkalnymi i nie ma ryzyka wystąpienia przekroczeń w ich obrębie. Często rozmiar samego masztu czy wieży telekomunikacyjnej jest błędnie kojarzony ze skalą oddziaływania. Sprzęt, jaki zostanie zainstalowany w tym przypadku jest standardowy, o identycznych parametrach, jak w przypadku pozostałych lokalizacji. Mieszkańcy nie powinni obawiać się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo - tłumaczy Marcin Gruszka, rzecznik prasowy sieci Play.
Rzecznik podkreśla, że budowa każdej stacji bazowej związana jest z wymogiem spełnienia restrykcyjnych norm. Operator musi zapewnić, że ponadnormatywne oddziaływanie promieniowania elektromagnetycznego znajdzie się poza miejscami dostępnymi dla ludności.

W tym celu, przed uruchomieniem stacji bazowej wykonywane są obligatoryjnie pomiary PEM (pola elektromagentycznego), które przeprowadzają akredytowane, niezależne laboratoria. Informacje o ich wynikach zgłaszane są lokalnym organom ds. ochrony środowiska. Nie ma możliwości użytkowania stacji, która nie spełniałaby wyżej wskazanych norm.

Odnośnie odległości samej konstrukcji od zabudowań mieszkalnych - w tym zakresie musimy również spełnić wymagania określone przez Prawo Budowlane. Sama konstrukcja - smukły, estetyczny maszt rurowy - został specjalnie dobrany, tak aby zminimalizować wpływ na krajobraz. Jest to rozwiązanie droższe niż np. wieża kratowa - dodaje Gruszka.
Mieszkańcy wspólnymi siłami chcą zablokować inwestycję

Mimo to, mieszkańcy nie zamierzają składać broni i nie chcą dopuścić do zbudowania masztu. Wszyscy, którzy chcieliby przyłączyć się do protestu przeciwko budowie wieży przy ul. Myśliwskiej, są proszeni o kontakt poprzez forum osiedlowe: www.gdansk-nad-woda.mojeosielde.pl

Opinie (368) 4 zablokowane

  • Jeden masz (1)

    dla wszystkich sieci.dlaczego nie można tak budować?

    • 2 0

    • A słyszałeś o konkurencji? Nie każda firma umie lub chce się dogadać z inną...

      • 0 1

  • !!! (9)

    Widzę, że dyskusja spada do niskiego poziomu. Post o garach traktuje z przymrożeniem oka, bo złośliwość to chyba niektórzy mają w genach i tak im pozostanie. Podkreślę jednak raz jeszcze, jeśli dla ciebie zdrowe jest zamieszkiwanie w pobliżu takiego urządzenia, to postaw je sobie obok siebie, na swojej działce, dachu budynku i ciesz się rzeczywistością. Zadzwoń do PLAY - oni szukają takich jeleni! My walczymy głównie o nasze zdrowie, zdrowie naszych dzieci oraz innych mieszkańców. Twierdzisz , że maszt to samo zdrowie? Rozmowa przez telefon komórkowy jest nie zdrowa a co dopiero taki maszt. Użytkowanie telefonu wypaliło ci już szare komórki i przestałeś myśleć. Wieża przekaźnikowa pracująca 24h/dobę siejąca fale elektromagnetyczne w wszystkich możliwych kierunkach to niebezpieczeństwo dla wszystkich i wbrew pozorom szczególnie dla tych, którzy mieszkają dalej a mniej dla tych pod samą wieżą. Jeśli jesteś takim fizykiem, to powinieneś wiedzieć jaka jest różnica miedzy siecią pracującą na częstotliwościach od 900MHz do 2,4Gz a siecią elektroenergetyczną pracującą z częstotliwością 50Hz. Sieci energetyczne nad naszymi domami, często w pobliżu, na słupach nie są obojętne dla naszego zdrowia bo również emitują fale elektromagnetyczne i ludzie mieszkający w pobliżu często zapadają na różne choroby, skarżą na pracę przesyłowych sieci elektroenergetycznych, których częstotliwość pracy jest znikomi niska a Ty twierdzisz, że fale o częstotliwościach liczonych w GHz są super zdrowe - wracaj do szkoły i skończ pleść bzdury ! Każdy zwraca także uwagę na widok z okna. Taka konstrukcja to nic pięknego, sprzedaż mieszkania raczej mało prawdopodobna, zakup mieszkania w takim sąsiedztwie? Raczej chętnych nie będzie. Wartość naszych mieszkań, domów spadnie o minimum 30% a ktoś kto wynajął działkę pod budowę masztu ma wszystkich w głębokim poważaniu i z nikim sie nie liczy. On nie wybuduje przecież domu pod masztem przez najbliższe 10lat - w takim miejscu? Kto by chciał ?

    • 13 15

    • (2)

      "Rozmowa przez telefon komórkowy jest nie zdrowa a co dopiero taki maszt."

      Masz świadomość, że telefon przyłożony do ucha czy noszony w kieszeni emituje pole o większej gęstości niż nadajnik oddalony o kilkadziesiąt metrów? Co więcej, im dalej nadajnik tym twój telefon musi pracować z większą mocą (nawet do 2 W).

      "Wieża przekaźnikowa pracująca 24h/dobę siejąca fale elektromagnetyczne w wszystkich możliwych kierunkach to niebezpieczeństwo dla wszystkich"

      Znowu brednie, na masztach nie montuje się nadajników dookólnych.
      Wypożycz sobie miernik PEM, zrób pomiary w różnych odległościach od masztu i skończ bredzić.

      • 13 4

      • (1)

        "Masz świadomość, że telefon przyłożony do ucha czy noszony w kieszeni emituje pole o większej gęstości niż nadajnik oddalony o kilkadziesiąt metrów?" - tylko w trakcie rozmowy, ale tego juz nie dopisales. Maszt natomiast generuje podobne natezenie 24 godziny na dobe. Tajemnica Poliszynela jest, ze np. typowe sieci WiFi w okolicach masztow GSM potrafia po prostu nie dzialac - ale o tym sza, to nie wina "nieszkodliwych" nadajnikow, a routerow.

        "Znowu brednie, na masztach nie montuje się nadajników dookólnych."- ...tylko kierunkowe, o silnej wiazce. Gratuluje strzelenia pilki do wlasnej bramki.

        • 3 4

        • Nie tylko w trakcie rozmowy. Miernik zbliżony do telefonu w stanie czuwania da wyższe odczyty niż poziom promieniowania nadajnika. Ponadto czym słabszy sygnał sieci tym większe promieniowanie samego telefonu, w trakcie czuwania również. Dlaczego jak telefon gubi zasięg to bateria rozładowuje się znacznie szybciej? Bo telefon pracuje wtedy praktycznie z pełną mocą, więc nie kłam, że tylko w trakcie rozmowy.
          Mam 50 m od domu nadajnik i z siecią wifi nic złego się nie dzieje, znowu kłamiesz.
          Co do nadajników kierunkowych, to kilkanaście watów w powietrze to jest silna wiązka? Następny co nie słyszał o prawie Coulomba?

          • 4 1

    • Poziom Pani/Pana głupoty powala (1)

      Dawniej wszyscy protestowali przed elektryfikacją kraju, potem przeszkadzały linie telefoniczne, teraz widać że komórkowe sieją postrach.
      A jak obliczono ten spadek wartości o conajmniej 30%?
      A nadajniki w sąsiedztwie nie przeszkadzają? Ten na królewskim wzgórzu? Te na wieży kościoła? Jak postawią nadajnik na CH Wiktor to już będzie ok?
      A proszę się jeszcze przyznać ile tel komórkowych posiada wasza rodzina?

      • 8 3

      • ...za autora "skandal" ja odpisze: a teraz poprosze merytorycznie. A jak nie ma merytoryki to wyp...

        • 1 3

    • maszt czy wieża? (2)

      czy ktoś wie, jak ta konstrukcja ma wyglądać? maszt? wieża?

      • 0 1

      • (1)

        Generalnie uzywa sie terminu maszt - "maszt telekomunikacyjny".

        • 1 1

        • ale maszt telekomunikacyjny ma odciągi....dlatego pytam, czy ktoś wie jak to ma wyglądać?

          • 1 1

    • Wytrzeźwień,e,wiek.

      • 0 0

  • W tym przypadku Pani Iwona ma dużo do powiedzenia

    Ponieważ jest współwłaścicielem działki na której operator Play nie ma zgody na użytkowanie.
    Czy chcesz, żeby ktoś użytkował Twoją działkę bez Twojej zgody!!????
    Nie pisz bzdur jak nie znasz tematu

    • 4 7

  • Lobby widać nie śpi (5)

    zachwala maszt w co drugim komentarzu i opowiada farmazony o jego nieszkodliwości. Jest w Gdyni dzielnica, gdzie maszt stoi wśród domów jednorodzinnych, na dachu jednego z nich, którego właściciele wyjechali na stałe za granicę. W czterech sąsiadujących domach ludzie zachorowali na różnego rodzaju nowotwory. Jedną z tych osób jest pięcioletnie dziecko, a dwie z tych osób już zmarły.

    • 11 14

    • (4)

      Jest we Wrzeszczu ławka w parku, na której ktoś dostał zawału serca. Wniosek - ławki i parki powodują zawały serca. Widzisz kretynizm swojej dedukcji?

      • 15 10

      • Tak sobie dopowiadaj

        nędzny sługusie telefonii.

        • 9 10

      • Kretynizmem jest to (2)

        za jakie grosze się tu szmacisz jak prostytutka i lobbujesz na rzecz masztów, które są przyczyną chorób nowotworowych i innych wynaturzeń imbecylu.

        • 8 7

        • (1)

          A co, twoi rodzice spłodzili cię pod masztem?
          Nie lobbuję za masztami tylko prostuję brednie w zakresie elementarnej wiedzy z fizyki.
          Poza tym nie ma żadnych twardych dowodów naukowych na korelację masztów z zachorowalnością na nowotwory czy inne choroby.

          • 8 8

          • Nie ma, bo ty tak napisałeś?

            Doedukuj się w informacjach na temat szkodliwości masztów, bo piszesz by pisać, a o temacie nie masz pojęcia. Doedukuj nie oznacza też wpisanie w google "maszty, szkodliwość", tylko przestudiowanie opracowań naukowców, a opracowania te w większości są w językach obcych, więc trochę roboty przed tobą. Wtedy się wypowiadaj.

            • 7 7

  • to zdrada!

    • 1 2

  • Temat nie dotyczy jednej rodziny

    Większość mieszkańców przyłącza się do protestów.
    Głupotą to jest stawiać maszty pod czyimś domem!!

    • 8 7

  • Mikrofalówka nadaje na innych częstotliwościach (2)

    • 0 2

    • Chyba emituje fale?...nadawac to moze stacja radiowa.

      • 2 0

    • Innych niż co? W Europie pod LTE stosuje się częstotliwości od 800 MHz do 3,6 GHz. GSM też idzie w kierunków mniejszych komórek o wyższej częstotliwości.

      • 2 0

  • (11)

    Zawsze śmiać mi się z tego chce jak ludzie nerwowo reagują na jakiekolwiek większe maszty. Swego czasu pamiętam przypadek masztu, na którym żadna z anten nie działała a ludzie skargi pisali, że się gorzej czują.

    Nie chcąc pisać rzeczy, których pewnie i tak nikt nie przeczyta lub które były napisane napiszę krótko: używać telefony, mieć "szybki internet bez limitów z prędkością LTE" to każdy chce, a jak już kawałek infrastruktury blisko trzeba postawić - to problem.

    Tak samo jak w mieście - każdy chce mieć blisko ulicę, przystanek, masę sklepów, a nikt nie chce mieć hałasu...

    I by nie być posądzonym o hipokryzję otwarcie mówię, że za moim oknem w odległości jakiś 25m, na wysokości poniżej mnie są dwa maszty z pięknymi antenami sektorowymi - dlaczego się nimi nie przejmuję? Bo żaden nie patrzy w moją stronę...

    A samemu jak Wifi w domu nie ma dobrego zasięgu to ludzie potrafią i 1W przygrzmocić na 2,4GHz i nikomu to nie przeszkadza...

    • 14 4

    • (6)

      cYT;,Drogi sąsiedzie, wie pan co? Ja bardzo przepraszam panie profesorze, że się wtrącam, ale ja myślę, że z tymi prowokacjami to trzeba by ostrożnie. Wie pan, to się tak mówi. Na przykład kiedyś w jednej fabryce oddział ZOMO zgłosił się na ochotnika, żeby uporządkować salę na sesję. Wszyscy zaczęli krzyczeć: prowokacja, prowokacja! A oni przyjechali, poustawiali krzesła, posprzątali i poszli. Także chyba trzeba by ostrożnie. Ja tak myślę."-Takie kity to my towarzyszu a nie nam.Tyle w temacie.

      • 2 2

      • (5)

        Z profesorem to przesada - jeszcze się takiego tytułu naukowego nie dorobiłem.

        Problem polega na tym, że ciężko jest w ogóle zmierzyć wpływ takich nadajników na zdrowie człowieka. Kiedyś widziałem dokumenty z pomiarów jakiegoś masztu, w którym właśnie okoliczni ludzie protestowali - poziom promieniowania był porównywalny z czułością urządzeń pomiarowych.

        Dlatego z tego co kiedyś czytałem wpływ nadajników na zdrowie bada się / czy się badało / na podstawie ankiet. Zadając pytania w stylu - czy od momentu postawienia nadajnika zauważyła pan/pani pogorszenie się stanu zdrowia - i wychodzi, że wszyscy chorują, a jeśli nadajnik jest na dachu budynku, to nagle okazuje się, że najwidoczniej musi od promieniować pionowo w dół, bo inaczej nie da się wytłumaczyć wyników ankiet...

        Zawsze boimy się tego, czego nie rozumiemy. Tak samo boimy się elektrowni atomowych i wielu innych obiektów. Nie rozumiemy w jaki sposób technologia działa - dlatego od razu mówimy, że jest zła, no chyba że jest to wygodna dla nas technologia i tak - dla nadajników mówimy nie - a same telefony niby są OK...

        Takie "nadajniki" zawsze posiadają jakieś charakterystyki promieniowania. Tak więc najpierw należałoby ustalić jaki typ anten jest na maszcie zamontowany, jaką mocą anteny są karmione i w jakim kierunku antena promieniuje. W innym wypadku należy mówić wprost - nie podoba mi się nadajnik bo szpeci mi widok za oknem a nie dorabiać do tego nie wiem jakie medyczne przypadłości...

        • 4 1

        • (2)

          "poziom promieniowania był porównywalny z czułością urządzeń pomiarowych."

          Bo dokładnie tak jest, tylko ciężko to wytłumaczyć wszelkiej maści szczekaczom, a sami przecież nie wypożyczą sobie miernika PEM i nie zbadają gęstości pola.

          "Dlatego z tego co kiedyś czytałem wpływ nadajników na zdrowie bada się / czy się badało / na podstawie ankiet."

          Co więcej, robiło się takie badania na efekt mancebo, czyli po postawieniu masztu ale jeszcze przed uruchomieniem nadajników zadawało się te same pytania i jak nie trudno się domyśleć, również wszyscy wkoło "chorowali".

          • 3 1

          • No jasne!! Mierniki będę pożyczać! (1)

            No chyba coś z wami nie tak. Spadajcie z wieżami do lasu. I tyle w temacie.

            • 0 2

            • No to nie wypożyczaj, tylko nie rób z siebie idioty wypisując farmazony, jakie to wielkie promieniowanie jest wokół nadajnika.

              • 2 1

        • (1)

          Była kiedyś taka historia gdzieś w Polsce, że postawili na dachu budynku anteny sieci komórkowej i od tego czasu wszyscy zaczęli mówić, że się źle czują i od czasu zamontowania anten stracili zdrowie itp. Zrobili zebranie i zaprosili przedstawiciela tej sieci komórkowej, która zainstalowała anteny. Przedstawiciel przeprosił wszystkich, że anteny od czasu zainstalowania nie działają bo maja problemy techniczne z doprowadzeniem kabla zasilającego do budynku. :)
          Taka ciekawostka odnośnie tego tematu.

          • 2 1

          • Haha!!!! No jasne!!!! Następny bajarz ludowy od operatora :)))))

            • 0 2

    • Żałosna dyskusja (3)

      Ludzie operatora + dyletanci, którzy nałykali się bzdur propagowanych przez tych pierwszych vs przeciwnicy stawiania anten w odległosci kilku metrów od domów (łóżek dzieci i dorosłych, miejsc nauki i pracy ww.). Operatorzy kreujący się na super firmy dziadują na polskim terenie. Nie chcą stawiać masztów w przyzwoitej odległości od osiedli, bo to generuje koszty, a oni w Polsce muszą ostro strzyc barany, by mieć za co spełniać wymogi społeczeństw, w których umocowane są ich firmy-matki. Niech taki T-mobile spróbuje postawić na wsi niemieckiej maszt komuś pod domem - nawet nie będzie próbował. To samo francuski Orange i inne pasożyty. Mieszkańcy ul.Myśliwskiej - gońcie ich z tą wieżą i zapamiętujcie tych urzędasów, którzy to tak "gorąco" popierają !!! W całej Europie i USA powstawały i powstają komitety sprzeciwiające się takiemu bandytyzmowi - i wygrywają. W USA obowiązuje fundamentalna, oficjalna zasada, że jak nie wiadomo jaki wpływ na organizm człowieka ma jakiś element środowiskowy to obowiązkiem jest ograniczać go do minimum. Koniec i kropka. Takim elementem jest m.in. promieniowanie elektromagnetyczne komórek i stacji bazowych. Dyrdymały o odległościach, kątach padania, dachach i in. to są bzdety nie poparte niczym mądrym. Są kolportowane przez operatorów, by zamulić opinie społeczną.

      • 4 3

      • (2)

        "Nie chcą stawiać masztów w przyzwoitej odległości od osiedli, bo to generuje koszty,"

        Co za brednie. Grunt w szczerym polu jest droższy niż w terenie zurbanizowanym? Po drugie jakby stawiali dalej, to musieliby zwiększać moc nadajników, skutek byłby taki, że w okolicy twojego domu poziom promieniowania byłby taki sam jak z nadajnika umiejscowionego bliżej, ale o niższej mocy. Ewentualnie musieliby stawiać nadajniki na niższych częstotliwościach, a to zmniejszałoby pojemność komórki i wtedy byś narzekał na słaby sygnał.

        • 1 2

        • W każdym zdaniu bzdura (1)

          np. dzierżawa dachu na budynku należącym do jakiejś spółdzielni lub jakieś inne profity jej przekazywane jest z pewnością tańsza niz wybudowanie pełnowymiarowej wieży + montaż sprzetu nawet na tanim kawałku wiejskiej ziemi. Pozostałe argumenty są też tyle warte więc szkoda klawiatury.

          • 1 3

          • Piszemy o wieży wolnostojącej na osiedlu vs. wieża wolnostojąca dalej od osiedla. W centrum, na dachach budynków operatorzy montują nadajniki, żeby był zasięg w mieście a nie dlatego, że taniej. Jak sobie to wyobrażasz, nadajniki za miastem a w centrum nic?

            • 3 1

  • Prymitywni ludzie (2)

    Przestańcie obrażać kogoś kto walczy w słusznej sprawie. !!!

    • 7 10

    • (1)

      prymitywny jest ten, który nie posiadając żadnej wiedzy protestuje przeciwko czemuś czego nie rozumie i nigdy najwyraźniej nie zrozumie.

      • 2 5

      • Grunt to dobre zamopoczucie

        i wiara we własna wiedzę i geniusz. No gratuluję. Nobel blisko.

        • 0 0

  • nie znaja zasad dzialania anten

    wlacnie w pobliżu anteny PEM jest znacznie mniejsze, w necie można znaleźć wykresy

    • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane