- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (84 opinie)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (181 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (83 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (257 opinii)
- 5 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (49 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (416 opinii)
Telewizor i narty, czyli co gubią mieszkańcy Trójmiasta
Zobacz co kryją szafy i magazyny biur rzeczy znalezionych w Trójmieście.
Drzwi od fiata 126p, narty biegowe i kosiarki do trawy to tylko niektóre przedmioty, jakie trafiają do biur rzeczy znalezionych. Co i gdzie gubią mieszkańcy Trójmiasta? Czy szukają swoich rzeczy? Zapraszamy do obejrzenia materiału TV.
- A w biurach rzeczy znalezionych próbował pan? - pytam, bo to w końcu temat naszego materiału telewizyjnego.
- No nie - słyszę ściszony głos mężczyzny.
Mimo że nie wszyscy mieszkańcy Trójmiasta, którzy coś zgubią, zgłaszają się do biur rzeczy znalezionych, to miejsca te z roku na rok są coraz bardziej oblegane. - Pasażerowie bywają bardziej roztargnieni, spieszą się i zostawiają różne przedmioty w naszych składach - tłumaczy Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Szafa kolejarskiej spółki, gdzie przechowywane są rzeczy znalezione w pociągach, otwierana jest dość często. Pasażerowie regularnie zgłaszają się po swoje zguby. - Ostatnio oddaliśmy właścicielom gitarę akustyczną ze śpiewnikiem i poduszki do spania - wylicza pracownik Szybkiej Kolei Miejskiej.
Obecnie, na półkach szafy leżą głównie śpiwory i torby. Z kolei w jednym z pomieszczeń magazynu Urzędu Miasta Gdyni stoi kilkadziesiąt rowerów, po które od lat nikt się nie zgłasza. Za ścianą czeka kilka par nart, wąż ogrodowy, kanister i dwie kosiarki do trawy. Tuż obok stoją drzwi od fiata 126 p w kolorze białym i mająca już swoje lata kasa fiskalna. Urzędników, którzy mają styczność z biurami rzeczy znalezionych, nie dziwią już jednak ani takie znaleziska, ani pytania zainteresowanych o nietypowe zguby.
- Zdarzyło się, że jedna pani poszukiwała swojej sukni ślubnej. Ale bez skutku - wspomina Katarzyna Sulej, inspektor wydziału spraw obywatelskich Urzędu Miasta Gdyni.
- Dzwonił też mężczyzna, który w trolejbusie zostawił fabrycznie nowy, 42-calowy telewizor plazmowy. Niestety, nie było go w biurze - dodaje Marcin Gromadzki, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Jeśli jednak zainteresowana osoba dowie się, że zguba znajduje się w biurze rzeczy zagubionych, będzie musiała udowodnić, że przedmiot należy rzeczywiście do niej. - Należy przede wszystkim podać dokładny czas i miejsce zgubienia rzeczy, ponadto opowiedzieć o okolicznościach zdarzenia i dokładnie opisać wygląd i ewentualną zawartość przedmiotu - tłumaczy zasady weryfikacji Katarzyna Sulej.
Zdarza się jednak, że to pracownicy biur rzeczy znalezionych jako pierwsi docierają do właścicieli zgub. Dotyczy to dokumentów i telefonów komórkowych, które należą do najczęściej gubionych przedmiotów. - W takich wypadkach identyfikacja i weryfikacja następują bardzo szybko - przyznaje rzecznik ZKM w Gdyni i jako dowód na skuteczność pokazuje segregator formularzy dotyczących wydania właścicielom zagubionych rzeczy.
Niemały wpływ na skuteczność działań mają także osoby, które znajdują przedmioty. Jak tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku, ważne jest, aby znalazca wiedział do jakiego biura ma odnieść zgubę. - Na przykład Biuro Rzeczy Znalezionych Straży Miejskiej przyjmuje przedmioty znalezione w przestrzeni miejskiej, która nie ma wyodrębnionego zarządcy - informuje Jurgielewicz.
Większość pytanych wolałaby jednak najchętniej nic nie gubić. - Trzeba wziąć coś na pamięć - poleca pan Włodzimierz.
Miejsca
Opinie (109) 5 zablokowanych
-
2012-05-12 13:34
Gubią również notorycznie psie kupy (2)
worki ze śmieciami w lasach ...
- 28 1
-
2012-05-12 13:59
Znajdz mnie...! (1)
- 4 2
-
2012-05-12 14:17
Oj dobrze że nie wdepłem - powiedział ślepy
macając ściółkę w poszukiwaniu grzybów.
- 7 0
-
2012-05-12 13:37
Ten,co zostawił plazmę,pewnie wracał z pewnego sklepu nie dla idiotów:) (2)
- 32 0
-
2012-05-12 13:59
W jego przypadku haslo nie bylo trafione... (1)
- 6 0
-
2012-05-13 00:09
wlasnie trafione :) bo telewizor zgubił :D
- 1 1
-
2012-05-12 13:42
jak można cokolwiek zgdubić? (1)
ja zawsze przed wyjściem z autobusu/tramwaju sprawdzam czy mi nie wypadły lub nie zostały ukradzione dokumenty i telefon a jak mam np zdjętą kurtkę to biorę ją pod pachę przystanek wcześniej żeby nie zapomniec
- 4 4
-
2012-05-12 14:01
Alez Ty praktyczny i rozgarniety...
...normalnie modelowy obywatel...
- 4 2
-
2012-05-12 13:47
szkoda, że klawiatur nie gubią (1)
- 14 0
-
2012-05-12 14:00
Haha - najlepszy post tutaj!
Nominacja do posta roku!
- 8 0
-
2012-05-12 14:04
JA SIE Z KOCHANKA KIEDYS ZGUBILEM :))) na plazy
to nas szukali :))0
- 1 6
-
2012-05-12 14:09
widziałem ogłoszenia o tych okularach porozwieszane po przystankach (9)
tylko dziwi mnie, że faceta stać na takie drogie okulary a nie stać na auto ?
- 5 16
-
2012-05-12 14:12
To wcale nie są drogie okulary. (2)
Moje kosztowały 1900.00 zł. i jeszcze nie należały do najdroższych progresów.
- 10 3
-
2012-05-12 14:14
A moje 300 baniek! (1)
- 2 3
-
2012-05-13 13:36
Niech nosi soczewki tego raczej nie zapomni zabrać :)
- 1 0
-
2012-05-12 14:14
Widzisz dariu - nie kazdy pragnie miec auto. (2)
90% spoleczenstwa pragnie bo to przeciez symbol statusu w dzisiejszych czasach ale na szczescie sa tacy , ktorzy sa ponad to...
- 13 0
-
2012-05-12 14:52
A czemu ponad a nie poniżej? Samochód rzecz praktyczna i jego celowe nieużywanie z jakichś dziwnych pobudek to zwykłe pozerstwo.
- 3 6
-
2012-05-12 15:29
Ale dariu za to zna 5 jezyków, w tym cztery zagraniczne
i ma dużo wpisów na forach.
- 4 0
-
2012-05-12 15:14
może nie może prowadzić auta
bo uniemożliwia mu to schorzenie np. problem ze wzrokiem
- 6 0
-
2012-05-12 19:27
Nie dziw się, tylko poszerz horyzonty myślowe - chyba, że jesteś trollem (1)
A czemu uważasz, że go nie stać? Może wie, że nie nadaje się na kierowcę? A może oprócz wady wzroku ma jeszcze jakąś inną, która nie pozwala prowadzić? A może zamiast na auto wydał dużo kasy na coś, czego bardziej potrzebował on albo jego bliscy? A może oddal auto do warsztatu, albo rozbił, albo czeka na nowe, dopiero zamówione? I dziesiątki innych możliwości
- 3 0
-
2012-05-13 01:05
Można w ogóle nie chcieć mieć samochodu, tak w ogóle bez powodu. Takim przypadkiem jestem właśnie ja. Nigdy nie marzyłam, żeby mieć samochód. Jest to sprawa jak najbardziej osiągalna bo na podróże w ciągu roku wydaję dużo więcej niż kosztuje średniej klasy auto, ale nie chcę mieć własnego. Ot taki wybór, któż mi rozkaże je mieć? Nie mam również telewizora, za to mam 3 komputery :-D
- 2 0
-
2012-05-12 14:23
Dobrzy gdyby politycy zgubili swoją chciwość i nigdy jej nie odnalezli
pozdrawiam
- 15 0
-
2012-05-12 14:38
gdzie? (1)
gdzie są takie biura rzeczy znalezionych? Proszę podać adresy
- 3 3
-
2012-05-12 15:27
Umiesz korzystac z netu ,zeby napisac komentarz ale juz szarych komorek to nie potrafisz uzywac...
- 5 3
-
2012-05-12 14:45
tak więc urząd miasta gdynia ma kilkadziesiat rowerów "niczyich" ale kupuje nowe dla celów "reklamowych"
a można było za darmo połączyć "reklamę" rowerowania z reklamą rzeczy zagubionych...- 9 0
-
2012-05-12 14:47
W czasie wyborów (3)
gubią rozum
- 12 0
-
2012-05-12 14:50
(2)
dokładnie z ust mi to wyjałeś
- 5 0
-
2012-05-12 16:13
masz rozum w ustach? (1)
- 4 1
-
2012-05-12 16:32
lepiej w ustach niż tam gdzie ty
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.