• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Temperatura w tramwajach do zmiany?

Marek
23 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zdaniem czytelnika, przy ustawieniu temperatur w pojazdach, trzeba zwracać uwagę na warunki panujące na zewnątrz Zdaniem czytelnika, przy ustawieniu temperatur w pojazdach, trzeba zwracać uwagę na warunki panujące na zewnątrz

Bieżące regulowanie temperatury w tramwajach to pomysł czytelnika na to, by zapewnić pasażerom większy komfort podróżowania. - Ustawianie sztywnych temperatur, bez uwzględnienia aktualnych warunków zewnętrznych, to najgorsza rzecz, jaką można zrobić dla ich zdrowia - uważa pan Marek.



Czy zdarzyło ci się wysiąść z tramwaju, bo było w nim za gorąco lub za zimno?

W środę informowaliśmy, że w 20 tramwajach kursujących po Gdańsku zamontowane zostaną urządzenia do pomiaru temperatury. Wyniki pozwolą ocenić, czy istnieje potrzeba regulacji jej wysokości w pojazdach.

Obecne wytyczne spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje mówią, że zimą w pojeździe ma być 18 st. C, a latem temperatura powinna być o dwa stopnie wyższa. I właśnie do nich odnosi się w liście pan Marek, nasz czytelnik.

Oto jego spostrzeżenia:

Po przeczytaniu artykułu w końcu wiem, o co chodzi z wiecznym niedostosowaniem temperatur w tramwajach. Czy pracownicy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje zdają sobie sprawę z tego, że ustawianie sztywnych temperatur, bez uwzględnienia aktualnych warunków zewnętrznych, to jest najgorsza rzecz, jaką można zrobić dla zdrowia pasażerów?

Problemy i latem, i zimą

Wyobraźmy sobie sytuację zimą, kiedy na zewnątrz panuje temperatura - 10 stopni Celsjusza, a w tramwaju jest 18 stopni. Pasażer po wejściu ma dwa rozwiązania: albo siedzi okutany w tramwaju i zaczyna się pocić, po czym wychodzi na zewnątrz i doznaje szoku termicznego, zostaje przewiany i choroba gotowa, albo musi się rozebrać zaraz po wejściu i ubrać przed wyjściem, co często jest trudne do wykonania w tłoku i da się zauważyć, że tego typu "rozbieranki" wykonuje znikoma część pasażerów.

Jeszcze gorzej jest latem. Ustawienie 20 stopni to jakiś horror. Tramwaje nagrzewają się od słońca, co jest normalne. W związku z tym przy szczególnie słonecznych dniach klimatyzacja nie ma szansy nawet dojść do takiej temperatury i wieje cały czas z dosyć mocną siłą mroźnym powietrzem. Nie wiem, jaka temperatura nawiewu jest ustawiona latem w tramwajach, ale jest odczuwalna jako mroźna, szczególnie jak ma się pecha stać prosto pod nawiewem. O to w Pesach nie jest wcale trudno.

Nikt nie mierzy temperatury odczuwalnej

Według aktualnych światowych zaleceń klimatyzacja powinna być ustawiona tak, aby po wejściu do klimatyzowanego pomieszczenia odczuwalna temperatura była niższa nie więcej niż 5-6 stopni w porównaniu do odczuwalnej temperatury na zewnątrz. W przeciwnym razie organizm zostaje narażony na choroby górnych dróg oddechowych, od przejściowego bólu gardła i przeziębień zaczynając, na anginie ropnej kończąc. Podkreślam słowo "odczuwalna".

Na odczuwalność temperatury znaczący wpływ ma przede wszystkim siła nadmuchu klimatyzacji. Zdarzało mi się niejednokrotnie korzystać z tramwaju latem, np. w godzinach wieczornych, gdy temperatura na zewnątrz była w okolicach 10 stopni, a po wejściu do tramwaju odczuwało się panującą w nim temperaturę jako niższą, właśnie z powodu temperatury nawiewu i jego siły.

Jeszcze gorzej jest, gdy panuje słoneczna pogoda, jest upał, na zewnątrz 30 stopni w cieniu, brak wiatru. Na przystanku odczuwane będzie może nawet i z 35 stopni. Po czym wchodzi się do tramwaju, który ma docelową temperaturę ustawioną na 20 stopni i jednocześnie ma się pecha, że jedyne wolne miejsce do stania jest pod nawiewem, bo nikt tam nie chce stać, a tam odczuwalna 10 stopni albo i niżej.

Zagrożenie dla starszych i niemowląt

W ten sposób sam kilkukrotnie nabawiłem się przez tramwaje anginy, które spowodowały konieczność brania antybiotyków, zwolnienie z pracy, utracony zarobek. W pewnym momencie, po kolejnym takim przypadku, rozważałem podanie spółki do sądu o odszkodowanie. Nie wspominam już o tym, że dużo częściej zdarzało się, że po przejeździe tramwajem wieczorem i następnego dnia po prostu bolało mnie gardło, bywałem lekko przeziębiony. Na całe szczęście zmieniłem miejsce pracy, na takie, które nie wymaga korzystania przeze mnie z tramwajów i problem rozwiązał się sam.

Jest rozwiązanie

Pomysł badania temperatur w tramwaju i wyciąganie tylko na podstawie tego wniosków uważam za chybiony. Termometry pewnie wskażą, że temperatura jest wyższa niż 20 stopni, zostaną wyciągnięte wnioski, że klimatyzację trzeba ustawić jeszcze bardziej agresywnie i zamiast lepiej będzie gorzej albo tak samo.

Co byłoby znacznie lepszym pomysłem? Przede wszystkim trzeba wprowadzić dynamiczne ustawienia temperatury, zachowując zasadę różnicy 5-6 stopni (może być nawet brana pod uwagę temperatura mierzona termometrem, to i tak będzie postęp). Należałoby zmierzyć temperaturę w tramwaju, w miejscu pobytu pasażera, a następnie skorygować ją do temperatury odczuwalnej na podstawie prędkości ruchu powietrza z nawiewu, również w miejscu pobytu pasażera. I dopiero na tej podstawie wyciągać wnioski, czy klimatyzacja jest ustawiona dobrze, czy nie.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (109) 3 zablokowane

  • Fakt jest taki że w np. Autobusach nie ma żadnego wskaźnika temperatury prucz tej w silniku płynu chłodzącego. To co firma ustawi to jest święte i każdy ma na papierze pod rygorem aby nie ruszać! To tak w skrócie a fakt jest taki że jak się czuje to i tak po cichu się reguluje ale pod warunkiem że jest sprawna klimatyzacja co nie jest normą.

    • 0 0

  • Temperaturę

    Temperatura środku pojazdu była nisza i było to spowodowanie ze jak jechałam przez dłuższą chwilę to naprawdę bardzo zmarzlam A jak wyszłam z takiego tramwaju to często bolało mnie gardło i miałam dreszcze. Zróbcie tak żebyśmy nie odczuwali aż takich dużych zmian cisniowych związanymi z przejazdach komunikacja w autobusach i tramwajach żeby nasz przejazd był zdrowszy i dostosowany z temperaturą na zewnątrz niech będzie 2 stopnie niższy A nie odczuwalny -11 stopni jak temperatura jest dysza np. +35 stopni.

    • 0 0

  • powinni brać przykład z Niemców! (7)

    • 9 5

    • Ci to lubili przygrzac

      • 0 0

    • moze lepiej nie, kupilismy od nich tramwaje dortmundy (4)

      najgorsze scie*wo jakie jezdzilo po torach ever. Ciasno, nie wygodnie, i do tego sie jeszcze psuja.

      • 1 8

      • (1)

        Jak Dortmundy przyjechały do Polski były w znakomitej formie (kilkudziesięcioletnie tramwaje!) . Niestety, my zaczęliśmy w nich grzebać i nie potrafimy utrzymać w dobrym stanie technicznym.

        • 11 2

        • Trza było kupić tramwaje od firmy Maybach

          • 0 0

      • (1)

        to po co kupowali

        • 1 1

        • Niemiec płakał jak sprzedawał

          • 4 3

    • Nein danke!

      • 1 2

  • Tramwaj tramwajem - ale kiedy przestana robic z galerii handlowych tropiki?

    Riviera - w sklepie z kosmetykami zobaczylem na wyswietlaczu: 26 st C.

    Po co?

    • 0 0

  • Pani kierowniczko.Jak jest zima,to musi byc zimno.Czy ja pale ? Pani kierowniczko,ja pale cały czas !

    • 1 0

  • Z klimy nie wieje nigdy mniej niż 15 stopni

    Konstrukcyjnie nie jest możliwe. Bredzi ktoś o 10 stopniach.

    • 0 0

  • A hałasu nikt nie mierzy?

    To może ktoś sprawdzi, jaki emitują poziom hałasu te cuda techniki na szynach. Czy nie przekracza on norm, czyli 56dB w okolicach budynków (PO dbając o obywateli podniosła limit o 6dB w 2012r). Torowiska się degradują, a coraz więcej tramwajów jeździ w porze nocnej (i dobrze). Niestety, gdańsk wzoruje się na rozwiązaniach komunikacyjnych znanych w krajach zachodnich, nie importując standardów jakości z tych krajów.

    • 1 0

  • (3)

    Ale oni tej temperatury nie ustawiają dla pasażerów tylko dla kierowców. Ile razy zimą zdarzyło mi się jechać i kierowca nie otworzył drzwi obok siebie bo zimno by mu wleciało.

    • 9 5

    • wyobraź sobie ,że (1)

      osobno steruje się ogrzewaniem kabiny oraz osobno przestrzenią pasażerską.

      • 0 0

      • jakoś trudno mi w to uwierzyć

        • 0 0

    • ty tam jedziesz 40 minut

      on 8 godzin

      • 5 3

  • dajcie już spokój, jeżdże tramwajami już ze 40 lat i nigdy nie myślałem o jakiejś temperaturze. Ludziom sie w głowach poprzewracało....

    • 0 0

  • Powinna być temperatura w tramwajach, w okolicach 21stC. (10)

    Tak samo jak w mieszkaniu i to by było najlepsze rozwiązanie bo ani za zimno, ani za ciepło.

    • 9 64

    • (6)

      A w domu przy 21 st. siedzisz w zimowej kurtce? Czy też planujesz rozbierać się przy każdym wejściu do tramwaju?

      • 20 4

      • a co za problem kurtkę zdjąć? (5)

        • 3 30

        • (1)

          Jeszcze najlepiej jak musisz się przesiadać. Dwa przystanki gorąco, rozbierasz się i zaraz ubierasz. Marzniesz na pętli. Tramwaj, rozbierasz się. pitolca można dostać.

          • 6 3

          • i jeszcze bardzo trudno się rozbierać i ubierać w tluku na stojąco w czasie jazdy

            na siedząco zresztą też jest ciężko płasz nakłądać i zdejmować, nakładać i zdejmować, nakładać i zdejmować,
            a gdzie czapkę? do rękawa? a jak wypadnie znów na podłogę w kałużę?
            rękawiczki to samo, a id pan w cj=kij do zarąbania,
            wolę kupić auto

            • 2 1

        • i niech basen na przyczepce każdy tramwaj ciągnie, żeby ci co im gorąco mogli choć się trochę ochłodzić.

          • 3 1

        • niech lepiej te polskie brudasy co mydlo widzieli jedynie na wystawie niczego nie zdejmuja

          • 11 2

        • taki sam jak zdjąć buty i skarpetki

          odwinąc szalik, rękawiczki
          i to wszystko rzucić na podłogę
          a barierkę trzymać zębami

          • 31 4

    • (1)

      Latem pewnie tak ale w odzieży zimowej przy 21 stopniach?

      • 26 2

      • Należy w tramwajach wydzielić szatnię. I obowiązek jazdy w krawacie - pasażer pod krawatem jest mniej awanturujący się.

        Za rzeczy pozostawione w szatni szatniarz nie odpowiada.

        • 22 0

    • Bzdura. W mieszkaniu nie chodzisz w kurtce, czapce i szaliku wiec ok 10-15 stopni wystarczy żeby się nie spocić zimą. W autobusach jest to samo...

      • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane