- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (163 opinie)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (130 opinii)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (267 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (137 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (50 opinii)
- 6 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (297 opinii)
Terminal kontenerowy po angielsku
- Kiedy kupuje się nieruchomość liczą się trzy rzeczy - lokalizacja, lokalizacja i lokalizacja - mówił obecny na uroczystości podpisania umowy Brian Wilson, doradca premiera Wielkiej Brytanii ds. gospodarczych. - Gdańsk posiada taką lokalizację. To właśnie tu przed wiekami miały miejsce pierwsze kontakty Wielkiej Brytanii z Polską. Podpisywana dzisiaj umowa to kontynuacja tego procesu. Mam nadzieję, że inwestycja naszych przedsiębiorców będzie katalizatorem rozwoju nie tylko Gdańska czy Polski, ale całej Europy.
Właścicielem DCT Gdańsk jest brytyjska grupa menedżerska. Jak podkreśla James Sutcliffe, każdy z członków grupy na duże doświadczenie w realizacji podobnych przedsięwzięć i od lat funkcjonują one w sektorze morskim. Właściciele spółki obsługują cztery podobne terminale w Wielkiej Brytanii, na Malcie i Bliskim Wschodzie.
- Po przystąpieniu Polski do UE nastąpi eksplozja ruchu kontenerowego. Ważne, żeby być do tego przygotowanym - wyjaśniał zainteresowanie Brytyjczyków gdańskim portem prezes DCT Gdańsk, po czym zwrócił się do doradcy Tony'ego Blaira. - Proszę przekazać premierowi, że brytyjski przemysł portowy czuje się dobrze, ale obecnie ciężko pracuje w Gdańsku.
W pierwszym etapie inwestycji w Porcie Północnym powstaną dwa stanowiska postojowe dla statków o długości do 330 m, w tym jedno stanowisko ro-ro. Zakładana zdolność przeładunkowa na tym etapie to 500 tys. TEU. Według założeń czas budowy wyniesie 46 miesięcy, a koszt sięgnie 175 mln USD. Z brytyjskich funduszy inwestycyjnych pochodzić będzie 40 mln USD, a pozostałą część potrzebnej kwoty - jak twierdzi James Sutcliffe - pokryją kredyty konsorcjum inwestycyjnego banków brytyjskich i amerykańskich.
W kolejnych etapach, w ciągu 10 do 12 lat DCT Gdańsk zamierza zainwestować w Porcie Gdańskim około 500 mln USD, a zdolność przeładunkowa ma wzrosnąć do 1 mln TEU. Dzięki tym inwestycjom ma powstać najpierw 400, a później 5 tys. nowych miejsc pracy.
Opinie (65)
-
2004-01-30 09:24
do Rosomaka
masz racje nie mozna dac sie tym wstretnym wyspiarzom wykozystac.Niech im Polak pacholek nie buduje drog dojazdowych do portu.Kontenery mozna przeciez skladowac gdies na placu.Szkoda tylko ,ze Niemcy pacholki wybudowali autostrady np. do portu w Rostocku i kontenery do Czech jada teraz w wiekszosci przez Niemcy , tez nie rozumiem dlaczego.
- 0 0
-
2004-01-31 00:42
do citymana od daniela
To dosc spora rozbierznosc (400 -- 5000). Ale co do tytulu to musisz mi przyznac racje
- 0 0
-
2004-01-31 15:03
Daniel z USA
400 w pierwszym etapie inwestycji,docelowo 5000
- 0 0
-
2004-02-01 14:09
do Daniela
jak napisalem juz tytul jest wyjatkowo debilny
- 0 0
-
2004-02-01 21:39
do Citymana
Sztama ;-))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.