- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (241 opinii)
- 2 Paraliż drogowy na północy Gdyni (59 opinii)
- 3 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (29 opinii)
- 4 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (192 opinie)
- 5 Przestępca seksualny wpadł w porcie (91 opinii)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (325 opinii)
To oni interweniują na pokładach samolotów
Chwyty obezwładniające, paralizator elektryczny, a w pogotowiu broń palna. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Morskiego Oddziału Straży Granicznej mają wiele sposobów na agresywnych pasażerów. W ubiegłym roku ZIS interweniował ponad 30 razy na pokładach samolotów w Porcie Lotniczym Gdańsk.
- W większości przypadków pasażerowie, widząc nas, uspokajają się i w naszej asyście dobrowolnie opuszczają pokład statku powietrznego - przyznaje jeden z członków ZIS.
Mimo to zdarzają się podróżni, którzy nie chcą odpuścić. Choćby 40-latek z woj. mazowieckiego, który szarpał się z innym pasażerem i nie słuchał poleceń załogi czy 34-latek z Koszalina, który był wulgarny i nie reagował na polecenia kapitana i stewardes. Funkcjonariusze ZIS użyli więc siły. Późniejsze badania wykazały, że obaj mężczyźni byli pijani.
W ubiegłym roku na pokładach samolotów ZIS interweniował ponad 30 razy. Z kolei od stycznia br., jak wylicza mjr SG Mariusz Antczak, tego typu interwencje były cztery.
- Od początku tego roku placówka odnotowała łącznie dziewięć interwencji w stosunku do osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotniska i pasażerów naruszających warunki przewozu. Z czego na pokładzie samolotu takich interwencji mieliśmy cztery, a jedna dotyczyła aż sześciu pasażerów - opowiada mjr SG Mariusz Antczak, kierownik Grupy Bezpieczeństwa Lotów w Placówce Straży Granicznej w Gdańsku.
Jaką broń i zadania mają funkcjonariusze ZIS?
Członkowie Zespołu Interwencji Specjalnych wchodzą w skład Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Służą w placówce SG w Gdańsku, która ma swoją siedzibę w tutejszym porcie lotniczym. Funkcjonariusze ZIS są specjalnie wyszkoleni do działań na tego typu terenie. Do ich zadań należy m.in.:
- rozpoznanie i ewentualna neutralizacja bagaży pozostawionych bez opieki na terenie lotniska (minerzy-pirotechnicy z ZIS)
- interweniowanie na terenie lotniska w przypadku naruszenia przez osoby zasad bezpieczeństwa, np. wobec podróżnych, którzy deklarują, że w bagażu mają broń lub materiały wybuchowe
- interweniowanie na pokładach statków powietrznych
W tym ostatnim przypadku do samolotów wchodzi z reguły od trzech do czterech funkcjonariuszy ZIS. Z uwagi na specyfikę służby, wszyscy mają na głowach kominiarki, a na korpusach kamizelki taktyczne. Ponadto, w razie potrzeby, do dyspozycji są także hełmy i kamizelki kuloodporne.
Czytaj więcej o działaniach Morskiego Oddziału Straży Granicznej
Członkowie zespołu uzbrojeni są w austriackie pistolety Glock i w polskie pistolety maszynowe Glauberyt. Magazynki do tych pierwszych mieszczą 17, a do drugich 25 naboi.
- Glock to broń krótka, która znajduje się na wyposażeniu większości służb mundurowych w naszym kraju. Jest jedną z najlepszych - ocenia jeden z członków ZIS.
Z kolei Glauberyt zapewnia sporą siłę ognia, a jednocześnie jest niedługi, co w przypadku kabin samolotów, gdzie nie ma za wiele miejsca, może mieć znaczenie.
Paralizator elektryczny i miotacz gazu
Poza bronią palną, funkcjonariusze ZIS mają również do dyspozycji tak zwane środki przymusu bezpośredniego. Wśród nich są m.in. miotacze gazu, kajdanki i paralizatory elektryczne. W przypadku tych ostatnich jest to Taser X3.
- Jest to nowszej generacji taser wyposażony w trzy kartridże, dzięki którym można obezwładnić jednocześnie do trzech agresywnych napastników - wyjaśnia kolejny funkcjonariusz ZIS.
- Czy taser był już używany w czasie interwencji?
- Tak, był używany przez funkcjonariuszy naszego zespołu. Zarówno w bezpośrednim kontakcie, jak i poprzez strzał z kartridży - dodaje członek ZIS.
Najważniejsze w przypadku interwencji jest jednak wyszkolenie i doświadczenie funkcjonariuszy. Działają oni m.in. w ciasnych kabinach samolotów, gdzie trzeba szybko i skutecznie obezwładnić agresywne osoby, a przy tym uważać na bezpieczeństwo pozostałych pasażerów.
- Jest ciasno, ale nasze umiejętności pozwalają na sprawne prowadzenie interwencji wobec agresywnych osób - zapewnia jeden z członków z zespołu.
Dodatkowo funkcjonariusze muszą być przygotowani na niespodziewany rozwój akcji, bo pasażerowie potrafią być nieprzewidywalni.
- Po otrzymaniu informacji od kierownika zmiany, udaliśmy się na pokład samolotu, gdzie zastaliśmy agresywnego pasażera. Obok niego spał inny mężczyzna, który akurat się obudził i też stał się agresywny. Okazało się, że był kolegą tego pierwszego. Zastosowaliśmy wobec obu chwyty obezwładniające i wyprowadziliśmy z pokładu - wspomina jedną z akcji członek ZIS.
Maksymalna kwota mandatu, jaki mogą wystawić w takich przypadkach funkcjonariusze SG, wynosi 500 zł (do 1000 zł w przypadku, gdy czyn sprawcy wyczerpuje znamiona dwóch lub więcej wykroczeń). Wynika to z przepisów ustawy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Nierzadko bardziej dotkliwą karą dla awanturników i osób żartujących, że w bagażu mają broń lub bombę, są decyzje kapitanów statków powietrznych. Coraz częściej postanawiają oni, że takie osoby nie wsiądą do samolotu.
Czytaj też: Zbyt niskie mandaty za wybryki na lotnisku?
Miejsca
Opinie (199) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-10 14:28
John R
Co to za przebierańcy Halloween już było .
- 2 0
-
2018-03-10 14:32
(2)
zabronić spożywania alkoholu i dmuchać przed wejściem na pokład. Skończy się awanturowanie Januszy. Nie wiem co to za moda, żeby w samolocie chlać .
- 6 0
-
2018-03-10 15:18
Na chlanie w samolotach ich nie stać (1)
Powinno być tak że alko zakupione na lotnisku może być otwarte dopiero po wylądowaniy
- 0 0
-
2018-03-10 19:02
Jest zakaz picia alkoholu wniesionego na pokład.
Ten m.in. komunikat wraz z restrykcjami jest ogłaszany przez personel przed startem samolotu. Oczywiscie można sie uwalić w czasie pomiędzy kontrolą bezpieczeństwa a wejściem do samolotu - morze wzglednie taniego alkoholu w sklepach wolnocłowych daje tę możliwość.
- 2 0
-
2018-03-10 14:35
Popatrzal bym sobie (2)
A ja ich znam i z chęcią popatrzalbym jak spuszczają wpier..l każdemu cwaniakowi na tym forum. Myślę nawet że wystarczyłaby do tego dziewczyna która też jest w tej grupie.
- 13 3
-
2018-03-10 14:51
Ochhh Zofija to super dziewczyna....
- 2 0
-
2018-03-10 15:18
Dokładnie...
- 3 0
-
2018-03-10 15:27
Czy mają obowiązek zapisania się do PZPR BIS i głosić jedynie słuszne poglądy TW Balbiny?
- 1 4
-
2018-03-10 15:46
Trudno ich nie zauwazyc ;) (1)
Pamietam dwoch na dluuugim locie za ocean. Fajni, mescy :) od razu lepiej sie poczulam a bylo ok 2000-2001 ... Pozdrawiam cieplo wszystkich dbajacych o pasazerow w samolotach.
- 4 3
-
2018-03-11 00:31
cos ci sie pomerdało.....
w tym czasie to ja leciałem z blenderem ;) dl afryki nie za ocean nie myl ich z Marshallami moze myslałas o mnie?
- 1 1
-
2018-03-10 16:05
Wzruszające
Aż się wzruszyłem...pełna profesja.... Jak cała formacja... Znam klimat od środka...na zewnątrz pięknie a w środku masakryczny kibel.... Żenujące
- 8 2
-
2018-03-10 16:46
Dlaczego lotnisko zmusza wszystkich wchodzących do wdychania trującego dymu papierosowego? Innej drogi nie ma.
Palacze ustawieni wzdłuż budynku trują wszystkich, nawet dzieci.
- 3 6
-
2018-03-10 16:59
fajna jednostka- powodzenia !
matura- wystarczy ?
- 1 2
-
2018-03-10 17:45
(1)
to nie jest Alkapone żeby we dwóch chodzić :-)
- 1 0
-
2018-03-11 14:16
Co nie Krzysiu?
- 0 0
-
2018-03-10 18:05
Na polskiego wiesniaka wystarczy zomo
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.