• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trafił na ulicę, bo nie chciał zapłacić za prąd

Ewa Palińska
16 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (719)

Pan Jakub cały czwartek spędził przed kamienicą przy ul. Słomianej 2 w wypożyczonym aucie na minuty. Rano umożliwiono mu pakowanie i wynoszenie rzeczy tylko przez godzinę.

Razem z synem wynajmował pokój w jednej z kamienic w centrum Gdańska. Został jednak wyrzucony na bruk, bo nie zgodził się z wysokością doliczonych opłat. Prezes fundacji, od której pan Jakub wynajął pokój, tłumaczy, że choć licznik wskazuje zużycie dla wszystkich lokatorów i użytkowników kamienicy, rachunki za energię wzrosły od chwili, kiedy mężczyzna wraz z synem zamieszkał przy ul. Słomianej 2Mapka.



Pan Jakub wraz z synem wynajmuje pokój od fundacji Świadomi Wolni Obywatele od lipca ubiegłego roku.

- Warunki to tutaj mieliśmy w zasadzie dobre, bo takie ja sam synowi stworzyłem - opowiada pan Jakub. - Syn chodzi do szkoły i bardzo dobrze się uczy, należy do klubu modelarskiego, gdzie tworzy modele kolejowe, uczęszcza też na zajęcia z piłki nożnej.

Po cały dobytek autem na minuty



Czy wynajmowałe(a)ś kiedyś mieszkanie?

Mężczyzna wraz z dzieckiem w jednej chwili znalazł się na bruku, a rzeczy może odbierać tylko w wyznaczonych przez prezes fundacji godzinach.

- Stoję pod kamienicą z wypożyczonym autem na minuty i czekam do 16, aż zostanę wpuszczony - opowiadał nam przed południem pan Jakub. - Od kiedy wypowiedziano mi umowę, zaczęto zamykać drzwi wejściowe do klatki na zamek, którego wcześniej nie używano, do którego nie mam klucza. Przecież ja w ogóle nie jestem przygotowany do pakowania. Szybko zorganizowałem taśmę, kartony pozbierałem po śmietnikach. A co dalej? Powinienem tu mieszkać, pracować i na spokojnie organizować przeprowadzkę. Czy tak ma wyglądać humanitarne traktowanie ludzi?
Choć w czwartek przed południem prezes umożliwiła mu wynoszenie rzeczy tylko przez godzinę, mężczyzna zaczął pakowanie od modeli pociągów.

- Syn tworzy modele kolejowe. Wartość kolekcji to jest spadek ode mnie dla syna. Ma ogromną wartość. Nie tylko sentymentalną. To nasz cały skarb - tłumaczył ze łzami w oczach. - Pani Agnieszka ma na godz. 12 sprawę do załatwienia. W tym czasie mógłbym się spokojnie pakować, ale zostałem wyrzucony z pokoju, za wynajem którego zapłaciłem i w którym mam prawo przebywać do końca lutego.
Obecni na miejscu policjanci zachowali postawę bardzo asekuracyjną. Choć próbowali wyciągnąć od prezes fundacji zapewnienie, że wpuści mężczyznę w godzinach popołudniowych, nie poinformowali go o tym, że ma prawo w wynajmowanym pokoju przebywać, skoro przysługuje mu okres wypowiedzenia.

- Podejmujący interwencję policjanci ani słowem nie wspomnieli o tym, że mam prawo przebywać w tym pokoju - komentuje pan Jakub. - Ani razu nie stanęli w mojej obronie. Biernie się przyglądali. Być może nie chcieli zaogniać konfliktu, bo pani Agnieszka była napastliwa i co chwilę wymyślała coś, co dodatkowo miało utrudnić mi wyprowadzkę. Nawet ich trochę rozumiem, ale widzieli, w jak beznadziejnej sytuacji się znalazłem, i posiadali wiedzę na temat tego, że prawo jest po mojej stronie. Nie przekazali mi jej. O to mam ogromny żal. Swoje prawa poznałem dopiero po zakończeniu porannej przeprowadzki, od przypadkowej osoby.


Wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym za odmowę dopłacenia do wspólnego rachunku za prąd



Pan Jakub za wynajem pokoju płacił 1 tys. zł miesięcznie. W tej kwocie miały być zawarte wszystkie opłaty. Okazało się jednak inaczej, bo właścicielka fundacji zarządzającej kamienicą zażądała od mężczyzny dopłacenia 800 zł do faktury za prąd.

- Ostatnia faktura jest 1823 zł, poprzednia była 1600 z groszem, natomiast wszystkie poprzednie faktury zamykały się w kwocie tysiaca złotych przy nawet większej ilości osób korzystających z budynku - tłumaczy Agnieszka Orlicz, prezes fundacji Świadomi Wolni Obywatele, która zarządza kamienicą. - Siedmioro uchodźców, trzy pracownie, które działają tylko w określonych godzinach. Największy problem był tam, na trzecim piętrze, gdzie ten pan (mieszkał - red.) w jednym pokoju i w drugim pokoju ta moja uchodźczyni z dzieckiem. Tam jest osobny licznik i tam na tym liczniku miałam wskazanie ponad tysiąc kilowatów w okresie rozliczeniowym. A tysiąc kilowatów to ja zużywam na całą kammienicę w ciągu tego okresu. Czyli 500 kilowatów miesięcznie. I wszyscy tego przestrzegają. Nikt nie zasuwa kaloryferem elektrycznym, bo jest centralne ogrzewanie.
- To nieprawda - ripostuje pan Jakub. - Korzystaliśmy z centralnego, miejskiego ogrzewania. Grzejnik został mi dany do naprawy, żebym kabelek podłączył. Co więcej, pani Agnieszka mówi, że to ja od samego początku nabijałem rachunek za prąd. Dlaczego zatem mówi mi o tym dopiero teraz? Prezes fundacji twierdzi też, że ma na moim piętrze osobny licznik, ale ja go nigdy nie widziałem. Nigdy mi nie pokazała faktury wystawionej na taki licznik. Jest natomiast dodatkowy pokój, w którym czasem trzymane są koty. Tam jest elektryczny grzejnik, a światło świeci się przez całą dobę. To zresztą nie pierwszy przypadek oszustwa, jakiego wobec mnie dopuściła się pani Agnieszka. Kiedy wybierałem ten pokój, to powiedziała, że będę mógł korzystać z kuchni. Kiedy się wprowadziłem, to okazało się, że nie mogę tego robić, bo za kuchnię płaci pani z Ukrainy, i mam się z nią dogadać, jeśli mi zależy.


Powiedział, że nie zapłaci za prąd, to mu go odłączyli



Kiedy pan Jakub wrócił z synem w niedzielę wieczorem do domu, w pokoju było przeraźliwie zimno. Był też odłączony prąd. Z uwagi na późną porę nie zgłaszał awarii grzejnika - zrobił to w poniedziałek. Dziecko się przeziębiło, ale poszło w poniedziałek do szkoły.

- Nie chciałem, żeby nasze problemy odbiły się na synu i żeby opuszczał szkołę.
Agnieszka Orlicz w egzekwowaniu pieniędzy za prąd jest bardzo stanowcza i konsekwentna. Jak sama tłumaczy, to, kto zużył tyle prądu, jest oczywiste (choć niepoparte odczytem indywidualnego licznika). Kiedy mężczyzna odmówił podpisania zobowiązania zapłaty, podjęła radykalne kroki.

Powiedział, że nie zapłaci, w związku z czym dostał natychmiastowe wypowiedzenie - relacjonuje Agnieszka Orlicz. - Odłączyliśmy prąd, no bo ja sobie nie mogę pozwolić na zapłacenie tysiąca złotych za kogoś w momencie kiedy on w całości za wodę, ścieki, śmieci, ma zapłacić ten tysiąc złotych. Fundacja jest w tej chwili na minusie, bo pomogła człowiekowi, ale nie dostała tycch kosztów wspólnych, które każdy z użytkowników ma obowiązek pokrywać. Pan w dn. 1 _lutego - red.) został tutaj poproszony, pokazałam mu faktury, pokazałam mu ilość mieszkańców, a w zasadzie użytkowników, bo dziewczyny w pracowniach u nas nie mieszkają, tylko przychodzą malować, rzeźbić albo robić jakieś tam ceramiki. W dniu 14 lutego, nie mając innego wyjścia, gdy drugi raz odmówił podpisania wezwania do zapłaty i wypowiedzenia, byłam w kłopocie. On mi mówi "niech mi pani wyśle mailem", no ale ja nnie mam jego maila.
W tej sytuacji prezes fundacji zrobiła zdjęcia dokumentu i wysłała panu Jakubowi smsem.

Odbiór własnych rzeczy tylko w wyznaczonych godzinach, mimo obowiązującego okresu wypowiedzenia



Termin, który wyznaczyła prezes fundacji, dotyczy opróżnienia pokoju, a nie wypowiedzenia, które panu Jakubowi gwarantuje podpisana umowa.

Odbiór rzeczy miał się jednak odbywać w wyznaczonych przez prezes Orlicz godzinach, do których ciężko było się panu Jakubowi dostosować. 14 lutego umożliwienie wejścia do pokoju miało nastąpić o godz. 22. Niestety, mężczyzna się spóźnił.

- Pracowałem tego dnia na drugą zmianę - odpowiada wyrzucony lokator. - Ja do godz. 22 pracuję, o 22:07 wychodzę. Starałem się jak najszybciej przyjechać. Mogę pokazać połączenia. Przyjechałem o 22:25 i zawołałem patrol policji, bo nie mogłem wejść [mężczyzna pokazuje na dowód wykaz połączeń - dop. red.]. - Półtorej godziny czekałem na policję. Kiedy przyjechała, dzwoniliśmy do pani Agnieszki. Nie odbierała.


Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa



Mężczyzna złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i to z kilku paragrafów:

- Po pierwsze, doszło tu do próby wyłudzenia - art. 186 pkt 1 kodeksu karnego - bo dostałem do podpisania dokument na 1,2 tys. zł, zobowiązujący mnie do zapłaty za energię, choć nie ma jak udowodnić mi, jakie faktycznie było moje zużycie, bo licznik jest wspólny. Byłem też szantażowany tym, że jeśli nie zapłacę, to zostanę wyrzucony na bruk - i tak też się stało (art. 191 kk). Zostałem też oszukany (art. 286 kk), bo zapłaciłem z góry za cały miesiąc, obowiązuje okres wypowiedzenia, a wyrzucono mnie, nie mogę się nawet normalnie spakować. Gdyby ta umowa została wypowiedziana nawet na warunkach tej pani, z terminem dwutygodniowym, to już byłoby dla mnie jakieś ułatwienie. Mamy tu też do czynienia z przywłaszczeniem mienia (art. 284 kk), bo ogranicza mi się dostęp do znajdujących się w pokoju rzeczy.
Nagłe znalezienie się na bruku to dla pana Jakuba szczególnie trudna sytuacja, chociażby ze względu na dziecko, które wokół tego miejsca i mimo warunków bardziej niż skromnych zbudowało swój świat.

- Jak wspomniałem, syn należy do klubu modelarskiego i przygotowuje się do wystawy, a nawet do prezentowania swoich okazów w innym mieście - opowiada pan Jakub. - Chodzi do szkoły i dobrze się uczy, gra w piłkę nożną. W jednej chwili został od tego wszystkiego oderwany. Jego świat runął. Chciałbym szukać sprawiedliwości w sądzie, ale przecież gdyby było mnie stać na prawnika, nie wynajmowałbym pokoju bez dostępu do kuchni za 1 tys. zł razem z rachunkami. Gdzie zamieszkamy teraz? Tego nie wiem. Na razie pomagają mi moi rodzice. Gdyby nie oni... Nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.

Opinie (719) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • patologia (5)

    • 40 12

    • Sama nazwa fundacji "świadomi wolni obywatele" śmierdzi szurlandią z daleka. (3)

      • 53 1

      • Pewnie doi kasę od państwa na "lokale dla uchodźców" (2)

        to wywaliła faceta z dzieckiem bo by na Ukraincach więcej zarobiła

        • 51 5

        • Jak widać tatuś nie umie zaopiekować sie dzieckiem

          Dziecko powinno być mu odebrane !

          • 4 18

        • A jak, po co ta "fundacja"

          • 4 0

    • I skur******two.

      Prawdę znają sami powiązani, ale wynajmujący to zwykle dobre cwaniaczki, a takie "organizacje" to maszyny do zarabiania na ludziach, którym w życiu się nie poszczęściło.
      Mi się z końcem roku umowa najmu kończyła, właściciel przyjechał z następną "identyczną", ale zaznaczył, że tylko na pół roku, bo chce sprzedać to mieszkanie. Ok, za jakiś czas rozejrzę sie za czymś nowym. Okazało się, że wystawił je już na sprzedaż, agencje i zainteresowani kupnem dzwonią do drzwi, no i cichaczem zmodyfikował jeden punkt po środku, dotychczas uwzględniał możliwość eksploatacyjnych śladów, a po zmianie zobowiązał do malowania ścian. I to wszystko po kilku latach udanego bezproblemowego najmu, gdzie wszelkie naprawy robiłem na własną rękę. Kraj piękny, ale ludzie to... :)

      • 4 0

  • (28)

    Ale w czym leży problem? Nie płacił to dostał wypowiedzenie, najemca nie jest instytucją charytatywną. Jakbym ja przestał płacić, też musiałbym się wyprowadzić z mieszkania. Przestańcie promować nieporadnych ludzi.

    • 67 244

    • (14)

      Licznik wspolny, Pani Prezes nie jest w stanie udowodnic, kto nabil taka kwote.

      • 88 5

      • ale na piętrze jest niby podlicznik a tam tylko są tylko 2 mieszkania (12)

        z czego jedno używane sporadycznie na pracownie, wiec to na pewno on się dogrzewał i nie żaden kabelek mu do naprawy przynieśli ale też elektryczna kuchenka i czajnik były w użyciu i tyle właśnie wyszło

        • 9 33

        • Na pewno?

          • 25 4

        • "niby"

          niby to ja mam słonia w mieszkaniu

          • 23 1

        • Pracownie ceramiczne?

          Pracownie jak było słychać w wywiadzie ceramiczne. Wypalanie "garnków" chyba trochę prądu zużywa?
          A w umowie jest jasno napisane że zużycie prądu ma wliczone w cenę!!!

          • 42 0

        • To jest budynek po dawnym ROM (6)

          Licznik był jeden na parterze przed schodami po lewej stronie.
          Całą tę budę zwiedzało się tyle razy, że można po omacku na pamięć iść.
          Wejście było na piętro i siedzieli tam windykatorzy, taki pan zawsze w marynarce, kiedy by nie przyszedł sprawdzić stanu konta, to on zawsze grał w pasjans, albo czytał gazetę. Kanapka w jednej dłoni, papieros w drugiej, kawa na biurku i uśmiech na twarzy.
          Obok na piętrze był techniczny i taki starszy głośny inspektor który zawsze dużo obiecywał, mówił do pustej słuchawki, bajery wciskał a i tak nic z tego nie było. Wtedy sie szło piętro wyżej do kierownika ROM na skargę, a ten wtedy wołał takiego młodego z kitkiem żeby załatwił sprawę za tego starego bajarza.
          Obok kierownika na drugim piętrze siedziała taka sympatyczna Pani, jak dobrze pamiętam Grażynka, do niej chodziłem żeby zgłosić trawę do skoszenia i przycięcie krzewów.
          Na trzecim piętrze siedziały panie administratorki. Bardzo dobrze pamiętam Panią Jolę, zawsze pomocna i sympatyczna.
          Tak więc tę kamienice poznałem dosyć dobrze, czasem czekając w kolejce zajrzało się tu i ówdzie, stąd wiem że licznik był na dole.
          Obok na parterze był zakład dekarski. Często tamtędy przechodzę idąc na zakupy na halę targową. Z tego co widać z zewnątrz, to od kąd wynieśli się stamtąd pracownicy ROM, to kamienica popada w ruinę. Nie sądzę by nowa właścicielka budynku wykonywała jakikolwiek remont, stąd myślę że licznik jak był za czasu ROM, tak też pozostał. Nie wiem w jaki sposób Pani kupiła kamienicę w takiej lokalizacji prowadząc taką fundację, ale jedno jest pewne, że postąpiła krzywdząco w stosunku do tego pana i jego syna. Powinna to naprawić.
          Poza tym lepiej by było gdyby w to miejsce powrócił ROM. Przynajmniej było blisko by coś załatwić.

          • 27 1

          • Tam dalej jest jeden licznik (3)

            cała kamienica należy do miasta a rządzi tym GZNK. nie wiem jakim cudem można byle komu oddać w zarządzanie kamienicę o powierzchni prawie 500 metrów

            • 30 0

            • Takich kamienic gdzie mieszczą sie fundacje w Gdańsku jest pełno! (1)

              Fundację nie muszą i nie robią nic , żadnych remontów, wystarczy że są doprowadza stara kamienice do totalnej ruiny,
              Później pożar...itd....działka jest

              • 22 2

              • Zajął się już tym (nie-) rząd organizując popularny program Willa+

                • 0 3

            • Nieprawda. Są 3 liczniki i dwa czynne podliczniki

              • 0 0

          • A moze pomogby Pan jako swiadek ?

            • 1 0

          • Pisze Pan o czasie sprzed 15 lat

            Od tamtej pory w kamienicy było najmniej 3 kolejnych najemców. Objęliśmy budynek z jednym licznikiem (dostarczającym prąd do 3 pomieszczeń na parterze) i dwoma podlicznikami. Przez rok i miesiąc w kamienicy (bez tych trzech pomieszczeń na parterze z licznikiem i jednym podlicznikiem założonym przez miasto - ich należałoby spytać o jego legalizację) nie można było podłączyć prądu ponieważ ROM nie potrafił nam podać numeru PPE. Podlicznik na 3 piętrze był również zakładany przez któregoś z najemców, ponieważ to piętro zajmował podnajemca. Nie otrzymaliśmy żadnych dokumentów legalizacyjnych, dopóki nie było podłączenia głównego licznika w budynku, podlicznik 3 piętra był nieaktywny - było to sprawdzane wielokrotnie, więc o nielegalnym podłączeniu z zewnątrz nie może być mowy. Od czasu założenia głównego licznika dla kamienicy (piwnica i piętra od 1 do 4) 12.08.2021r. średnie jednomiesięczne zużycie nie przekraczało 500 kWh. Rachunki wystawiane są z dołu co dwa miesiące. Jest to okres od 20/21 jednego nieparzystego miesiąca do 20/21 kolejnego nieparzystego miesiąca. Faktury przychodzą mniej więcej tydzień do dwóch po tym okresie rozliczeniowym, czyli za wrzesień/listopad opłaca się w grudniu , za listopad/styczeń w lutym itd. Od okresu rozliczeniowego 20.09.22 do 20.11.2022 ilość zużytych kWh podwoiła się, a poza panem Jakubem użytkownicy od kwietnia 2022 są ci sami. Ponadto podlicznik 3 piętra do tego czasu miał wskazania dwumiesięczne średnio do 100 kWh, a od 20.09.2022 zaczął wskazywać zużycie ponad 1000 kWh w dwumiesięcznym cyklu rozliczeniowym. Czyli różnica w okresie rozliczeniowym wynosi 800kWh. Co jest tu niejasnego?

            • 1 0

        • A Pan niby ma pidlicznik w pokoju.

          Pokazuje ujemne zużycie więc trzeba mu dopłacić. A na poważnie to czemu właścicielka nie pokazała tego podlicznika? Jeżeli w ogóle istnieje to musi być legalizowany. Skoro się broni to niech zaprosi dziennikarzy i pokaże.
          Pomijam już w fakt że skoro ma okres wypowiedzenia to działanie nielegalne.

          • 14 1

        • Nie ma możliwości aby takie koszty nabił w takim czasie

          • 7 0

      • Przecież mozna, ustalić gdzie " ucieka" prąd, nie jest to wielka filozofia

        • 14 0

    • No tak.

      Ale należy pamiętać, że umowa działa w dwie strony. Jeżeli w zapisie było że kwota wynosi 1000 PLN ze wszystkimi opłatami, to dlaczego miałby dopłacać?

      • 97 0

    • ale on zapłacił , na w umowie opłaty również za prąd, a on wychodzi z dnia na dzień z dodatkowym rachunkiem za prąd.
      bo wg niej on za dużo prądu zużywa.

      • 73 0

    • (4)

      Umiesz czytać ze zrozumieniem? To co miał w umowie opłacił, pani prezes przyszła z gadka o nabitych 1000kwh i dopłacie z kosmosu..licznika nikt na oczy nie widział to po 1, po 2 co za sprzet możesz mieć w 1 pokoju żeby na 2 osoby dobił niby 1000kwh...jest to komiczne i śmierdzi na kilometr

      • 66 0

      • on nie widzał ale podlicznik jest na każdym piętrze wg tego artykuły (1)

        • 1 27

        • tam nie ma żadnych podliczników bo wg miasta tam jest jeden lokal

          • 20 0

      • 3000kWh to przeciętna rodzina w bloku zużywa przez cały rok (1)

        1000kWh w miesiąc jest mało realne przy dwóch osobach. Ewidentny wałek w wykonaniu sz. pani prezes. Kłania się prokuratur...

        • 8 0

        • ale sie baba zdziwi...

          • 5 0

    • 1000 zł za pokój z fundacji?

      znajomy wynajmuje za 800 zł... co to za fundacja, że tyle kasy zdziera? plus dodatkowe opłaty za prąd. To jest kpina

      • 38 2

    • (1)

      problemy są takie:
      - płacił sumiennie dokładnie tyle ile uzgodniono w umowie
      - właścicielka nie jest w stanie udowodnić faktycznego zużycia prądu w wynajmowanym lokalu
      - zachodzi uzasadnione podejrzenie, że właścicielka próbuje przerzucić koszty dogrzewania swoich zwierząt
      - zamykanie drzwi na klucz przed najemcą i utrudnianie mu przebywania w wynajmowanym legalnie lokalu jest wykroczeniem (lokal jest wynajęty do 28.II)
      - utrudnianie i uniemożliwianie spakowania majątku najemcy jest wykroczeniem (i zwykłym chamstwem)
      - z lokalu w którym mieszka dziecko nie można go eksmitować na bruk
      - eksmisja nie może się odbywać w miesiącach zimowych
      - itd., itd.

      • 36 2

      • Bez prokuratora się nie skończy sprawa. Nastąpiło naruszenie praw obywatelskich i lokatora.

        • 6 0

    • A czytanie ze zrozumieniem to jest aż tak trudne? Po co komentujesz jak nie rozumiesz?

      • 4 1

    • Rozumiesz

      Roznice w slowie wynajmujacy a najemca?

      • 0 0

    • Znam panią co już drugi rok mieszka nie płacąc, w nie swoim już mieszkaniu bo komornik zlicytował. I co ? Legalnie nie ma bata, bo pandemia albo okres zimowo-jesienny, albo brak lokali zastępczych.

      • 0 0

  • (25)

    Znowu jakiś roszczeniowiec, chłopie wynajmij na wolnym rynku, zarób, kup swoje itp. Kamienica właściciela a Ty jesteś tu gościem

    • 42 201

    • (2)

      Koniec z wyciąganiem rąk nieporadnych ludzi. Wciąż dej dej i dej. Zarób! Dlaczego nie pokazują ludzi zaradnych tylko wiecznie takich którzy twierdzą że im się coś należy. Nic się nikomu nie należy. Tak jak to chore prawo co promuje zadłużających cudze mieszkania bez możliwości ich eksmisji, nie płacisz to wylatujesz w moment.

      • 16 42

      • Przecież facet niczego nie chce

        Baba wyeksmitowala chłopa na ulicę, bo jej się prąd nie zgadza na ryczałcie. A to że facet ma w czynszu wszystkie opłaty zapisane na umowie, nagle przestało ja interesować

        • 60 6

      • co tam pitolisz

        zaradnych pokazują w zakładce: Ludzie biznesu

        • 0 0

    • Ta kobieta nie jest włascicielką kamienicy (1)

      Ona dostała ją w zarządzanie od miasta. I to jyz kolejny miejski budynek, który dostała. Że niby fundacja. Kamienica w centrum Gdanska. Masakra

      • 111 2

      • Miejska willa plus?

        • 26 2

    • Troche empatii, jakby go było stac, to pewnie by normalnie wynajął całe mieszkanie. Ludzie co z wami?

      • 70 8

    • Opinia wyróżniona

      Właśnie o to chodzi, że płacił (7)

      Widziałem umowę, w umowie jest jasno napisane że czynsz za pokój obejmuje wszystkie koszty - media, śmieci, prąd itp.
      A cały problem polega na tym, że ta Pani z Fundacji zobaczyła wysoki rachunek za prąd i zaczęła kombinować, jakby tu przerzucić płatność na wynajmujących - niezgodnie z zawartą umową! Nic dziwnego, że lokator się nie zgodził płacić za coś, czego nie miał w umowie a w związku z tym dostał wypowiedzenie. I OK, dać wypowiedzenie można zawsze, to prawo właściciela/dysponenta kamienicy. Ale przez czas wypowiedzenia lokator może normalnie mieszkać a tu zmieniono zamki, uniemożliwiono lokatorowi wchodzenie, zostawiono pokój bez ogrzewania - za okres za który czynsz jest już zapłacony! To jest kolejne działanie niezgodne z prawem tej Pani! 1) Żądanie opłat niezgodnych z umową, 2) Nieprzestrzeganie warunków wypowiedzenia.

      • 377 7

      • niech teraz Pani Agnieszka odpowiada za poniesioną szkodę tego Pana

        • 60 2

      • słuchaj a jakby nagle się jeszcze okazało że kryptowalutę kopie (2)

        i z niej ma więcej niż płaci czynszu to wszyscy się mają składać? Złapali go z grzejnikiem a tam jest niby centralne to niezgodne z regulaminem i tyle. Wypowiedzenie na pewno było dane 30 dni wcześniej tylko o tym nie mówi bo nie odebrał poczty i nie podał maila i się cieszy

        • 9 64

        • bredzisz, grzejnik jest w pseudoschronisku kociar a nie u niego, przecież tam normalnie grzeją kaloryfery z gpec

          • 43 3

        • Skoro w umowie jest ujęty koszt najmu wraz z rachunkami

          to mógł kopać krypto, włączyć grzejnik i jeszcze odpalić lamki choinkowe na dachu. Przyszedł wysoki rachunek i nagle pani prezes umowa nie pasuje więc ją łamie. Przecież mogła wymówić gościowi mieszkanie zgodnie z umową i nie byłoby tematu.

          • 36 2

      • i masz teraz kasę na prąd i wiele czasu na wiele kont do komentarzy? Dużo nakopałeś przez ten czas??? (1)

        • 4 11

        • Pani "Prezes", proszę pisać pod swoim imieniem :)

          • 13 0

      • Zamknąć babę w zimnej celi ze szczurami, to od razu jej fajka zmięknie

        • 7 0

    • Jakub (7)

      Wynajmując nie miałem pojęcia jakie tam tak naprawdę panują warunki prezes.zrobila sobie psiarnie ogólnie brud smrod

      • 33 3

      • Co kurator na warunki w jakich przez pana (6)

        Mieszka dziecko ? Proszę sad rodzinny o skontrolowanie sytuacji rodzinnej tego chlopca i odebranie pieczy niewydolnemu ojcu

        • 6 63

        • (3)

          A co psychiatra mówi na stan twojego umysłu? Są różne sytuacje w życiu i niekoniecznie sytuacja tej rodziny musi wynikać z winy ojca.

          • 34 2

          • (2)

            A co mówią psychiatrzy ma stan twojego umysłu? Potrafisz sie odniesc merytorycznie do argumentow czy tylko stosowac mowe nienawiści? Czyzby kolejny patoalimenciarz placzący w sądzie?

            • 1 21

            • Nikt cię tu nie lubi... (1)

              więc wypad!

              • 8 2

              • Ojej, prawda zabolała alimenciarza ?

                Narcystyczni pseudoojcowie krzywdzą własne dzieci i latami grają ofiary. Takie sa fakty. Wypad to sobie powiedz do swoich funfli alimenciarzy i damskich bokserów

                • 1 8

        • troll komputerowy- lub pani prezes???

          • 10 1

        • Tobie odebrać trzeba mały rozumek

          Szkoda, że nie ma jiż w Gdańsku intytucji kata bo byłoby dużo łatwiej odebrać tobie rozumek

          • 2 2

    • przypominam że Wukrainka mieszka za darmo

      tzn. za nasze

      • 35 2

    • Ten wolny rynek jest tak wolny, że tona cegieł kosztuje 30 lat pracy.

      • 11 1

    • Jakub

      Nie do końca

      • 0 0

  • Bezduszna Pani Agnieszka (27)

    Widać ze ktoś chce się tutaj dorobić na ludziach gorzej sytuowanych. Jak można być takim bezczelnym i do tego prowadzić fundacje.
    Działania tej Pani nadają się do prokuratury.

    • 521 68

    • Rozumiem, że znasz sprawę lepiej niż tylko z artykułu? (6)

      • 20 72

      • Znajomy (1)

        Znam.
        Panią Agnieszkę również.
        Proszę zapytać jak były traktowane Ukrainki

        • 89 6

        • no właśnie i się wyjaśniło to właśnie ten z filmu człowiek tu pisze

          • 19 4

      • Prokuratura to sprawdzi, dokladnie! (3)

        • 5 0

        • Mam nadzieję ze sąd rodzinny rownież ! (2)

          • 2 6

          • (1)

            spitalaj stad hieno

            • 2 1

            • Czyli cos jest na rzeczy. Pan sie tak nie gorączkuje panie Jakubie. Dziecko powinno miec godne warunki życia.

              • 0 4

    • (2)

      Przecież fundacje... to zazwyczaj jakieś wałki. Jak najmniejszym kosztem, ale żeby jak najwięcej się nachapać.

      • 105 4

      • Nasłać na tą panią Agnieszkę służby (1)

        Niech prześwietlą jej działalności fundacyjną od A do Z.
        Widać po wypowiedziach że górnych lotów to baba nie jest

        • 22 0

        • służby

          Pani Agnieszka nosi na sztandarach hasła "bóg, honor, ojczyzna", więc jakie służby miałyby to zrobić?

          • 3 4

    • Nie rozumiem jednej rzeczy. (13)

      Gdy ktoś komuś wynajmie mieszkanie i ten ktoś przestaje płacić czynsz to jest olbrzymi problem by go usunąć. A tutaj nagle potrafią w środku zimy wyprowadzić na bruk. Równi i równiejsi?

      Też bym chciał mieć możliwość wywalenia kogoś kto przestaje płacić rachunki w środku zimy (i to nie pierdoły typu rachunek za prąd na parę stów a długotrwałe zaleganie z czynszem), i to pomimo obecności dziecka.

      • 76 6

      • Lokator płaci i jest zbyt ugodowy (8)

        Bo ten Pan lokator jest zbyt spokojny i ugodowy. A policja zamiast pomóc "przywrócić stan posiadania" nic nie robi.
        Żeby było jasne: jestem za szybkim usuwaniem niepłacących lokatorów. Ale ten Pan płaci zgodnie z umową!
        Ta Pani nagle chce od niego pieniędzy których nie ma w umowie! Blokuje mu możliwość mieszkania niezgodnie z prawem - bo nie minął nawet okres wypowiedzenia umowy - to znaczy że przez ten czas może legalnie mieszkać, a ta pani go wyrzuca przez czasem. To jest też ewidentne łamanie prawa!

        • 80 2

        • Rozumiem, ale nadal. (6)

          Jaki typ umowy najmu pozwala na takie działania wobec lokatora? Wystawienie na bruk w parę dni?

          Pytam poważnie, bo chciałbym wynająć komuś mieszkanie i w umowie zastrzec, że jeśli pojawi się 1 miesiąc zaległości to mogę kogoś wyrzucić jeśli się nie dogadam (spłata na raty etc. w końcu każdemu może się powinąć noga)

          • 39 0

          • Nie pozwala absolutnie żadne. Kobieta wyrzuciła chłopa na bruk i powinna ponieść konsekwencje tym bardziej że nic nie zawinil

            • 54 0

          • Umowa najmu okazjonalnego (2)

            Umowa wynajmu okazjonalnego gdzie lokator wskazuje miejsce gdzie się wyprowadzi (gdzie gwarantują że go przyjmą) z terminem wypowiedzenia. I taka jest właśnie ta umowa, tylko ta Pani nie przestrzega umowy i praw tego pana podczas okresu wypowiedzenia. I za to powinna odpowiedzieć.
            Wtedy podpisując taką umowę dajesz lokatorowi wypowiedzenie i z głowy i możesz go wyrzucić po upływie terminu wypowiedzenia.

            • 24 4

            • To w teorii , praktyka to co innego

              • 12 1

            • wyrzucenie na bruk

              na telefon
              Pan tam nie mieszka

              • 2 0

          • u mnie w umowie to jest jeszcze inaczej określone i mam cotygodniową opłatę za mieszkanie oraz okres wypowiedzenia równy okresowi dwóch opłat + możliwość podniesienia stawki nielimitowaną liczbę razy w ciągu roku. w praktyce okres eksmisji wynosiłby maksymalnie 2 tygodnie

            • 0 3

          • Umowa najmu okazjonalnego

            sporządzona u notariusza na przykład. Ze wskazaniem lokalu do którego najemca ma (może) się wyprowadzić. Wzory są w internecie.

            • 0 0

        • Policjantow wziac za D za niewypelnienie obowiazkow na sluzbie. Zlozyc na nich skarge!

          • 10 0

      • nie wiemy jaka była umowa o ile w ogóle była (3)

        jeśli nie było umowy albo była wadliwa to sam sobie winny a jeśli była umowa to czemu facet nie miał meldunku czasowego razem z synem? jakby miał meldunek to by nikt go bez wyroku nie usunął

        • 2 21

        • Meldunek nie ma nic do rzeczy. (2)

          Niemniej ta "pani" nie miała absolutnie żadnego prawa do wywalenia kogokolwiek na bruk. Eksmisje w Polsce z lokali może przeprowadzać jedynie komornik sądowy z prawomocnym orzeczeniem sądu

          • 25 3

          • Czas wypowiedzenia (1)

            Nie przy umowie wynajmu okazjonalnego. Tu nie jest potrzebny sąd i komornik. Ale w takiej umowie jest termin wypowiedzenia i w tym przypadku też był - 2 tygodnie. I o to jest spór - że ten Pan ma okres wypowiedzenia i może mieszkać do czasu trwania wypowiedzenia a ta Pani zmienia zamki, odcina media i każe mu się wynosić natychmiast, już.

            • 22 3

            • te przepisy nie obowiązują od lat

              • 1 6

    • No bo fundacje u nas są wykorzystywane do wyłudzeń i prania pieniędzy pod pretekstem pomocy

      • 34 1

    • te Jan to pewnie ty jesteś tym co wynajmuje (1)

      • 1 14

      • Nie, wynajmuje Agnieszka

        • 7 0

  • Sprawdzić czy dostają publiczne pieniądze (5)

    Przejechać się po fundacji kontrolą

    • 213 13

    • dostają (3)

      Ukraińcy mieszkają z dopłatą i to nie lichą, pewnie ciągnie jeszcze z jakichś innych fundacji, a Polaka z synem wywaliła

      • 24 1

      • Bo im sie nalezy ! (1)

        • 0 3

        • Im sie nalezy karabin i okopy a nie we frana walic w polsce

          • 2 3

      • Bo tamtych sie boi i wie ze nie pojdzie latwo.

        • 4 1

    • zapraszam!!!

      nikt nas nie dotuje>
      i dlatego nie pozwolę się okradać takim typkom

      • 1 0

  • słabo, wygląda to bardzo nieciekawie (8)

    A jeszcze w tym wszystkim jest dziecko.
    Nawet jeśli wygra to i tak tam mieszkać nie będzie a teraz za 1000zł duży pokój to raczej nierealne wynająć

    • 327 16

    • Może zawsze wynająć i nie płacić ani grosza (6)

      Zanim go wyrzucą minie jakieś 5 lat, a co pomieszka za darmo to jego. Prawo jest po stronie nie płacących

      • 32 40

      • Prawo tak, karma nie. Ale weźmy takiego dajmy na to niepłacącego od powiedzmy dwóch miesięcy, pasożyta. Zgodnie z prawem właścic (5)

        Pasożyt wychodzi sobie z mieszkania do swojej pracy na czarno, długo nie dzieje się nic, zaczyna czuć się pewnie, a tu nagle karma z jasnego nieba spada kijem w łeb (nie za mocno), do tego drugi raz na poprawkę w szczękę, też nie za mocno, ale tak by miał parę ubytków.

        Nikt nic nie widział. Telefon przy tym się rozbił.

        Naturalnie podejrzenie pada na właściciela. Ale ten w tym czasie np. załatwiał urzędową sprawę i ma kilku świadków. I co wtedy? :)

        • 8 31

        • I wtedy obudziłeś się w autobusie, wszyscy bili brawo i hałas cię rozbudził.

          • 32 3

        • I wtedy zlecający jest gorszym mendą od pasożyta - cywilizacja słomą w butach wypchana...

          • 21 8

        • I wtedy mają na ciebie haka i mogą cię szantażować do końca życia :)

          • 6 2

        • A wtedy sie budzisz bo listonosz puka z wezwaniem do prokuratury. Musisz teraz miec mokro

          • 8 0

        • Gorzej jak złapią tego bijącego i się na komendzie rozpruje

          Wtedy pewnie pójdziesz siedziec i jeszcze będziesz musiał płacić odszkodowanie

          • 3 0

    • Jakub

      Chodzi o ludzkie traktowanie lokatorów a nie dorabianie się na nich

      • 30 6

  • 8 (15)

    Z jednej strony współczuję ale z drugiej strony nie płaci dowidzenia .

    • 49 142

    • Ludzie przeczytaliście ten tekst? (3)

      Umowa działa w dwie strony! Zawsze!
      Jeżeli jest w umowie zapisane, że koszt wynajmu 1000pln pokrywa wszystko to z jakiej okazji ma dopłacać? Jeżeli już gościa wykurza z tego pokoju, to obowiązuje okres wypowidzenia, tak samo jego jak i ją.

      • 68 1

      • To sąd stwierdza winę a nie artykuł, w którym nota bene, nie ma treści umowy. (2)

        Nie mam racji?

        • 8 6

        • Umowa (1)

          Trzymał umowę w ręku i dziennikarka zapewne dostała ją do wglądu.

          • 14 0

          • Jakub

            Tak I każdemu mogę pokazać

            • 10 0

    • Zgodnie z prawem samowolnie nie można nikogo wyrzucić na ulicę (8)

      może to zrobić komornik do mieszkania socjalnego.
      Problemem jest jednak prawo, które praktycznie uniemożliwia eksmisje a kosztami dzikiego lokatora obarcza właściciela nieruchomości - powinny być lokale socjalne (nie mylić z mieszkaniem) gdzie standard jest niski, wspólna kuchnia/łazienka itp. - tak aby nikt normalny nie chciał tam mieszkać. I do takich lokali dzicy lokatorzy powinni być sprawnie eksmitowani, co odstraszałoby patologię a jednocześnie poprawiło dostępność najmu i obniżyło jego ceny. Teraz dzicy lokatorzy mogą mieszkać praktycznie w nieskończoność - bo nawet mając nakaz eksmisji komornik musi czekać na lokal socjalny o podobnym standardzie - a takich lokali po prostu nie ma.

      • 18 5

      • (3)

        On NIE jest dzikim lokatorem, tylko ona zwaliła na niego odpowiedzialność za zbyt wielki rachunek za prąd ze wspólnego licznika! Ona wzięła od niego 1000 za wszystko razem z prądem, a jak przyszło wyrównanie z Energi to się go postanowiła pozbyć. Zresztą całkowicie nielegalnie, bo eksmisje przeprowadza komornik. Ohyda

        • 40 1

        • Pomijam juz ze ona mówi o samym koszcie energii. (1)

          Niech powie o ile zwiększyła się zużycie, bo może weszła nowa stawka i teraz szuka frajera.

          • 6 0

          • Jest w wielu komentarzach

            ale powtórzę: nie mówimy o kwocie rachunku, na którą składają się różne opłaty, a jedynie o wzroście poboru ilości kWh - okres 09-11.21 706 kWh, okres 11.21-01.22 812 kWh i porównawczo okres 09-11.22 2016 kWh oraz 11.22-01.23 1985 kWh. Stała cena za kilowat,ta sama liczba osób.

            • 0 1

        • Ciekawe czy ona placi podatek od wynajmu? Och pewnie nie bo to jest tzw fundacja

          • 4 0

      • Z hotelu nie można wyrzucić na ulicę? (3)

        • 4 9

        • To nie hotel (2)

          To lokal użytkowy Fundacji

          • 15 0

          • (1)

            W takim razie ustawa o ochronie lokatorów chyba nie ma tu zastosowania.

            • 2 4

            • Ma

              bo kobieta wprowadziła "lokatora" w błąd. Zależy co wpisała w umowie. Jeśli padło stwierdzenie że to lokal mieszkalny to sama na siebie ukręciła bat

              • 13 0

    • Jakub

      Kwota najmu została opłacona chodzi o dodatkowy koszt niby za.prad gdzie w umowie mam że Prąd jest juz w opłacie czynszu

      • 8 1

    • a Ukraińcy płacą, czy są przez nas utrzymywani?

      Przez nas, 2 tysiące miesięcznie w suchym. Nie mówię już, że się "dla nich" samousankcjonowaliśmy

      • 3 2

  • Jakaś szemrana ta fundacja (4)

    Taka chyba nastawiona na zysk... Żeby się nie okazało, że to kolejny wytwór kreatywnych ludzi, nastawionych jedynie na zysk. Żeby się ta stanowczość Pani czkawką nie odbiła. W ostatnimi czasie bardzo łatwo jest taką fundację zmieść z powierzchni... Samo słowo "fundacja" jest już w tej historii dziwne...

    • 222 8

    • Na zysk? (3)

      Może zobacz ile kosztuje obecnie wynajem kawalerki w Trójmieście, bo rachunki to on niskie płaci, nawet z prądem. W mojej spółdzielni sam czynsz to ok 1000 zł, a jak wszystko do kupy weźmiesz to ok 1200 wyjdzie, gdy jeszcze ratę doliczysz to prawie 3000 nie twoje.
      Nie wiesz ile naprawdę zużywa prądu, to są jedynie jego deklaracje i prezes z licznikiem ogólnym... ale jednak to ona przynajmniej na liczbach operuje. Nie twierdzę że facet jest winny, ale znam takich co hajcuja w mieszkaniach tak, że 26 stopni mają i otwarte okno na oścież, a potem z wielką pretensją, że rachunki idą w górę.
      Uniósł się honorem, a w jego sytuacji powinien wystąpić o założenie licznika na mieszkanie, nawet na swój koszt. Cena 1800 za miesiac to wciąż dobra cena za mieszkanie wynajmowane. Jak miałby licznik, to mialby argument, a nie jałowe słowa.

      • 2 18

      • 1800 zl za pokoj bez dostepu do kuchni to raczej duzo

        • 21 0

      • Kolejny na bakier z czytaniem ze zrozumieniem. (1)

        Wynajmuje pokój, bez dostępu do kuchni. Ogrzewanie jest miejskie, więc prąd nie ma nic do hajcowania. Niech właścicielka powie o ile zwiększyła się zużycie, a nie kwota rachunku. Bo podejrzewam że stawka za kWh poszła w górę i tyle. Przecież 800 złotych to jakieś 1300 kWh, co musiałby mieć w tym jednym pokoju żeby tyle naciągnąć?

        • 15 0

        • Proszę

          i powtórzę: nie mówimy o kwocie rachunku, na którą składają się różne opłaty, a jedynie o wzroście poboru ilości kWh - okres 09-11.21 706 kWh, okres 11.21-01.22 812 kWh i porównawczo okres 09-11.22 2016 kWh oraz 11.22-01.23 1985 kWh. Stała cena za kilowat, taka sama liczba osób. Grzejnik elektryczny, który już we wrześniu stał w pokoju i dostał nakaz usunięcia.

          • 0 0

  • Pseudo fundacja? (3)

    Z artykulu mozna sie domyslac ze cos z ta fundacja jest nie tak. Na pewno znajda sie fachowycy, ktorzy zdecyduja sie nieodplatnie zajac sprawa. Panu zycze powodzenia i wytrwalosci, odnosze wrazenie ze dobry z Pana czlowiek. A portal Trojmiasto prosze o monitorowanie dalszego ciagu tej sprawy...

    • 246 17

    • Poznałam tą Panią osobiście (1)

      I nie wiem jakim cudem prowadzi jakąś fundację. Jest to osoba kompletnie niewiarygodna. Bród, smród i pełno psów w mieszkaniu, które nie były odpowiednio zaopiekowanie.

      • 39 2

      • Bo ona nie prowadzi fundacji tylko "fundacje".

        Taki, modny ostatnio, instrument finansowy do obchodzenia podatków.

        • 22 1

    • Witam, tu fachowiec hydraulik. Już ubieram kombinezon i jadę

      na sygnale!

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane