- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (51 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (176 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (71 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (253 opinie)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 6 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (32 opinie)
Tramwaj Ring wrócił do Gdańska
Tramwaj dotarł do Gdańska z Krakowa na specjalnej lawecie i został rozładowany na terenie zajezdni Wrzeszcz.
Po trzech dekadach do Gdańska powrócił tramwaj Ring. W czwartek, dokładnie o godz. 8:44 tramwaj ponownie dotknął gdańskich szyn na terenie zajezdni Wrzeszcz . Już w marcu odbędzie się jego oficjalna prezentacja dla mieszkańców.
- To niezwykłe wiekowe cacko, które ze względu na swoją konstrukcję przypomina jeszcze czasy pierwszych tramwajów elektrycznych. Tramwaj nie tylko jeździł w Gdańsku, ale również w Gdańsku został wyprodukowany - w Gdańskiej Fabryce Wagonów, na terenie, gdzie dzisiaj działa Stocznia Północna - zwraca uwagę Mariusz Uziębło, kierownik zajezdni Wrzeszcz.
Ringi w kolejnych latach eksploatacji stopniowo kasowano lub przerabiano na wagony gospodarcze. Dwa pojazdy trafiły w latach 80. do Krakowa, gdzie planowano utworzyć ogólnopolskie Muzeum Komunikacji Miejskiej. Ostatecznie udało się uruchomić jedynie wystawę krakowskich tramwajów, a pozostałe eksponaty stały nieruszone przez kolejne lata.
Dzięki staraniom Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku jeden tramwaj udało się uratować od zapomnienia i za kwotę ok. 920 tys. zł całkowicie odrestaurować. Prace zlecono krakowskiemu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu, który ma w tego typu pracach duże doświadczenie.
Pojazd pierwotnie miał trafić do Gdańska jeszcze w ubiegłym roku. Ostatecznie zdecydowano się go przetestować na torach w Krakowie w ramach akcji "Gdańsk Zaprasza".
Od 30 stycznia do 14 lutego wykonywał on bezpłatne kursy, podczas których pasażerowie otrzymywali pamiątkowe przypinki i materiały informacyjne, zachęcające do odwiedzin Gdańska. Niestety, tramwaj co najmniej dwukrotnie musiał zjeżdżać awaryjnie do zajezdni. Pierwsza usterka wystąpiła już 30 stycznia, kolejna następnego dnia.
- Tramwaj gotowy był do końca grudnia. Ponieważ jest to chyba jedyna szansa w historii, by gdański tramwaj pomalowany w przedwojennej stylistyce kursował po Krakowie, uznaliśmy, że warto, by pozostał tam nieco dłużej. Pozwoliło to jednocześnie przetestować go w jeździe liniowej, a nie tylko w ramach testów po zajezdni i tym samym ujawnić ewentualne usterki. Liczymy, że teraz będzie kursował już bez awarii przez dłuższy czas - mówi Maciej Lisicki, wiceprezes zarządu ZKM Gdańsk.
Wagon jest dwukierunkowy, budowy metalowo-drewnianej z wykończeniami mosiężnymi. Wnętrze utrzymane w tonacji wiśniowej, zgodnie z trendami lat 30. Przy renowacji tramwaju wykorzystano dużą część oryginalnych elementów, m.in. podwozie, elementy okien czy lampy wewnętrzne.
Ring dołączy do szynowego historycznego taboru ZKM Gdańsk, wśród którego są: tramwaj konny z 1873 r., Bergmann z 1927 r., Konstal N z 1952, Konstal 102Na z 1970 r. oraz Konstal 105N z 1977 r.
Drugi historyczny Ring pozostanie w Krakowie i przypuszczalnie także doczeka się renowacji. Zajmie się tym we własnym zakresie i bez angażowania środków finansowych Gdańska MPK Kraków.
Wraz z dostawą tramwaju Ring, do Gdańska dotarły także dwa pantografy. Pierwszy tymczasowo, na czas transportu, został zdjęty ze starego-nowego nabytku ZKM Gdańsk i wkrótce ponownie zostanie na nim zamontowany. Drugi został wykonany z myślą o Bergmannie, który obecnie posiada odbierak prądu o niehistorycznym kształcie.
W planach ZKM-u jest odrestaurowanie kolejnych tramwajów historycznych. Na razie władze spółki nie chcą jednak podawać konkretnych informacji.
ZKM zwraca się także z apelem do wszystkich mieszkańców o przekazywanie (do wglądu) starych zdjęć wszystkich historycznych pojazdów. Szczególnie cenne i poszukiwane są fotografie wnętrz. Materiały te pozwolą wiernie remontować istniejące i kolejne tramwaje oraz autobusy.
W przypadku tramwaju Ring zdjęcia wnętrz pozwoliłyby zrekonstruować przedwojenne napisy skierowane do pasażerów np. o zakazie palenia. Obecnie nie wiadomo, jak one wyglądały oraz gdzie konkretnie były umieszczone.
Tramwaj Konstal N z 1952 r. Materiał z 2012 r.
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2016-02-18 12:11
Zamiast starych Konstali 105 na Stogi puścić nowsze (2)
- 16 29
-
2016-02-18 20:56
Niestety z tymi nowszymi będzie trzeba poczekać na remont torowiska na Stogach, póki co 105-tki mogą być zastępowane w tej okolicy tylko przez poniemieckie tramwaje które są w takim samym wieku
- 4 0
-
2016-02-18 12:17
Turyści narzekali w zeszłym roku na zolowane tramwaje do plaży Stogi często były takie opinie.
- 4 9
-
2016-02-18 19:39
Jeździłem takim tramwajemw latach 50tych z Końca ul. Waryńskiego (od torów kolejowych)
Przez Kościuszki do Brzeźna na plażę
- 5 1
-
2016-02-18 18:37
Przywrocić przedwojenne kolory taboru jak ten tramwaj
A nie durne czerwono-białe, paskudne, jak to jest dzisiaj.
- 8 0
-
2016-02-18 12:24
Przed wojną nie było zakazów palenia. Można było palić zawsze i wszędzie. (6)
Palenie było nawet zalecane przez lekarzy.
- 35 21
-
2016-02-18 14:54
zalecane przez lekarzy?? (1)
chyba tych twoich, od głowy
- 4 2
-
2016-02-18 17:59
ale już kokaina i opium tak
jw.
- 1 0
-
2016-02-18 12:27
(1)
Nie bardzo. Z tego co wiem były wydzielone części dla palących i niepalących.
- 13 1
-
2016-02-18 14:10
lewa strona i prawa strona :)
albo parzyste i nieparzyste :)
- 5 0
-
2016-02-18 13:59
Mylisz się tylko niemieckie nazistowskich świnie paliło wszędzie. Polska szlachta nigdy przy domach nie paliła nie wspominając już o arystokracji.
- 1 8
-
2016-02-18 12:27
w tramwaju nie było można, bo tramwaj z drewna ;)
- 12 2
-
2016-02-18 17:33
Dawaj na ring!
- 2 0
-
2016-02-18 17:04
a na winklach
bedzie mozna wyskakiwać i przeplatanke robic ?
- 0 0
-
2016-02-18 16:55
Na Stogi jeżdżą żywe zabytki trzeszczą na szynach jak niedźwiedź w norze zimą. Trzeba nowsze. (1)
- 1 4
-
2016-02-18 16:56
Drzwi nieszczelne deszcz leci wiatr śmiga złom polskiej produkcji z Chorzowa.
- 1 2
-
2016-02-18 16:49
sama przyjemność
jeszcze kasowniki na przycisk za 1zł z wydzieranymi biletami i tramwaj na pętle na Orunie na ul. Gościną,a latem jadzda przy otwartych drzwiach co to była za klimatyzacja
- 4 0
-
2016-02-18 15:52
Gratulacje!!!!
Całe szczęście, że renowacji nie robiła firma Modertrans, która męczyła się z renowacją Dortmundów. Efekty widać w pracy jeszcze aktualnego taboru.
- 2 1
-
2016-02-18 12:44
Cieszmy się i radujmy !!! (1)
A ktoś w końcu powie mi, kiedy będzie przetarg na nowe tramwaje, szumnie omawiany pod koniec ubiegłego roku. ( Przypomnę miał być do końca stycznia 2016 ogłoszony) Bo jak na razie fascynujemy się Ringami, a na najdłuższych trasach dolnego tarasu Gdańska Szalejemy 40 letnimi 105 kami !!!
- 11 11
-
2016-02-18 15:30
Zastawiają się, które niemieckie szroty uznać za "nowe".
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.