- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (57 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (62 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (279 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (195 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
- 6 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
Tramwaj Ring wrócił do Gdańska
Tramwaj dotarł do Gdańska z Krakowa na specjalnej lawecie i został rozładowany na terenie zajezdni Wrzeszcz.
Po trzech dekadach do Gdańska powrócił tramwaj Ring. W czwartek, dokładnie o godz. 8:44 tramwaj ponownie dotknął gdańskich szyn na terenie zajezdni Wrzeszcz . Już w marcu odbędzie się jego oficjalna prezentacja dla mieszkańców.
- To niezwykłe wiekowe cacko, które ze względu na swoją konstrukcję przypomina jeszcze czasy pierwszych tramwajów elektrycznych. Tramwaj nie tylko jeździł w Gdańsku, ale również w Gdańsku został wyprodukowany - w Gdańskiej Fabryce Wagonów, na terenie, gdzie dzisiaj działa Stocznia Północna - zwraca uwagę Mariusz Uziębło, kierownik zajezdni Wrzeszcz.
Ringi w kolejnych latach eksploatacji stopniowo kasowano lub przerabiano na wagony gospodarcze. Dwa pojazdy trafiły w latach 80. do Krakowa, gdzie planowano utworzyć ogólnopolskie Muzeum Komunikacji Miejskiej. Ostatecznie udało się uruchomić jedynie wystawę krakowskich tramwajów, a pozostałe eksponaty stały nieruszone przez kolejne lata.
Dzięki staraniom Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku jeden tramwaj udało się uratować od zapomnienia i za kwotę ok. 920 tys. zł całkowicie odrestaurować. Prace zlecono krakowskiemu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu, który ma w tego typu pracach duże doświadczenie.
Pojazd pierwotnie miał trafić do Gdańska jeszcze w ubiegłym roku. Ostatecznie zdecydowano się go przetestować na torach w Krakowie w ramach akcji "Gdańsk Zaprasza".
Od 30 stycznia do 14 lutego wykonywał on bezpłatne kursy, podczas których pasażerowie otrzymywali pamiątkowe przypinki i materiały informacyjne, zachęcające do odwiedzin Gdańska. Niestety, tramwaj co najmniej dwukrotnie musiał zjeżdżać awaryjnie do zajezdni. Pierwsza usterka wystąpiła już 30 stycznia, kolejna następnego dnia.
- Tramwaj gotowy był do końca grudnia. Ponieważ jest to chyba jedyna szansa w historii, by gdański tramwaj pomalowany w przedwojennej stylistyce kursował po Krakowie, uznaliśmy, że warto, by pozostał tam nieco dłużej. Pozwoliło to jednocześnie przetestować go w jeździe liniowej, a nie tylko w ramach testów po zajezdni i tym samym ujawnić ewentualne usterki. Liczymy, że teraz będzie kursował już bez awarii przez dłuższy czas - mówi Maciej Lisicki, wiceprezes zarządu ZKM Gdańsk.
Wagon jest dwukierunkowy, budowy metalowo-drewnianej z wykończeniami mosiężnymi. Wnętrze utrzymane w tonacji wiśniowej, zgodnie z trendami lat 30. Przy renowacji tramwaju wykorzystano dużą część oryginalnych elementów, m.in. podwozie, elementy okien czy lampy wewnętrzne.
Ring dołączy do szynowego historycznego taboru ZKM Gdańsk, wśród którego są: tramwaj konny z 1873 r., Bergmann z 1927 r., Konstal N z 1952, Konstal 102Na z 1970 r. oraz Konstal 105N z 1977 r.
Drugi historyczny Ring pozostanie w Krakowie i przypuszczalnie także doczeka się renowacji. Zajmie się tym we własnym zakresie i bez angażowania środków finansowych Gdańska MPK Kraków.
Wraz z dostawą tramwaju Ring, do Gdańska dotarły także dwa pantografy. Pierwszy tymczasowo, na czas transportu, został zdjęty ze starego-nowego nabytku ZKM Gdańsk i wkrótce ponownie zostanie na nim zamontowany. Drugi został wykonany z myślą o Bergmannie, który obecnie posiada odbierak prądu o niehistorycznym kształcie.
W planach ZKM-u jest odrestaurowanie kolejnych tramwajów historycznych. Na razie władze spółki nie chcą jednak podawać konkretnych informacji.
ZKM zwraca się także z apelem do wszystkich mieszkańców o przekazywanie (do wglądu) starych zdjęć wszystkich historycznych pojazdów. Szczególnie cenne i poszukiwane są fotografie wnętrz. Materiały te pozwolą wiernie remontować istniejące i kolejne tramwaje oraz autobusy.
W przypadku tramwaju Ring zdjęcia wnętrz pozwoliłyby zrekonstruować przedwojenne napisy skierowane do pasażerów np. o zakazie palenia. Obecnie nie wiadomo, jak one wyglądały oraz gdzie konkretnie były umieszczone.
Tramwaj Konstal N z 1952 r. Materiał z 2012 r.
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2016-02-18 12:37
(5)
Powinni wrócić do historycznej barwy taboru.
- 51 7
-
2016-02-18 15:20
(1)
Z przyjemnością się nim przejadę, bo na "moich" liniach 9,11,13 nie spotykałem ich nigdy.W ogóle były w Gdańsku rzadko widywane, nawet na linii 3, na której dożynano wszelkie tramwajowe zabytki.
- 1 3
-
2016-02-18 15:28
Krótko żyjesz, to mało wiesz.
- 4 2
-
2016-02-18 15:14
Ja, ja. I niemieckich nazw dzielnic na tablicach. Wy Polaki lubicie nam wchodzić w ....
- 5 14
-
2016-02-18 12:41
NIE takie barwy są pezpółciowe! Obecne niech pozostaną! (1)
- 4 20
-
2016-02-18 15:06
Wolał byś tęczowe?
- 9 3
-
2016-02-18 15:23
Zamawiam pierwszy kurs
ZNAKOMICIE . Zamawiam pierwszy kurs - jak tylko będzie już dopuszczony do ruchu . Zabiorę może " Moją Klasę " - na lody .
- 1 3
-
2016-02-18 12:06
(1)
Fajna sprawa, dodaje klimatu.
- 67 10
-
2016-02-18 15:14
i fajna nazwa...
bo tramwaj Ring na pewno potrafi zrobić ring,ring....ring,ring ;)
- 2 1
-
2016-02-18 15:02
Jak zabytek to zabytek
W Konstalu N nie wiem dlaczego zamontowane nietypowe kanciaste poręcze środkowe w drzwiach. Zawsze były łukowo zaokrąglone. Wiele tramwajów miało dodatkowo zapinane barierki z niklowanej rury, gniazdo do ich zapięcia znajdowało się właśnie u szczytu poręczy środkowej.Przeważnie wypełnione petami papierosów. Nigdy nie zapinano tych barierek, ale były i bujały się po obu stronach drzwi. Dociekliwi mogą to zobaczyć np.na zdjęciu Czerwonych Gitar na 77 stronie ich foto albumu. Chłopaki pozują na stopniu N-ki. Dobrze że Bergmann wreszcie otrzyma bliższy oryginałowi pantograf.
- 4 2
-
2016-02-18 14:11
Dwukierunkowy (2)
Skierować go na morele .... ciekawe czy pojedzie ?
- 9 1
-
2016-02-18 14:42
trele morele? (1)
- 5 0
-
2016-02-18 14:49
Morenę i Chełm ...
o to chyba Ci chodziło ...
- 2 0
-
2016-02-18 14:18
Bytom. Tam jest najkrotsza w Polsce linia tramwajowa wlasnie z tym tramwajem.
- 6 3
-
2016-02-18 14:07
(1)
Gdańsk nie ma zabytkowej linii tramwajowej to dla kogo te eksponaty?
- 4 7
-
2016-02-18 14:16
wice dyrektor
kolekcjonuje
- 1 6
-
2016-02-18 14:15
TYmi złomkami wstyd przed turystami na plażę jadącymi!!!!!!!!!!
- 3 10
-
2016-02-18 13:59
Klub starego Taboru
Jak przestaną jeździć na stogi 105-ki to dopiero będziecie narzekać na awaryjność dortmundów i pes
- 14 3
-
2016-02-18 13:15
Nowy ratusz
Nie każdy wie gdzie był nowy ratusz(podpis pod zdjęciem), za to chyba każdy wie, gdzie był STARY ŻAK.
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.