- 1 Radna wulgarnie o kierowcy autobusu (344 opinie)
- 2 Od kwietnia podwyżki cen biletów (905 opinii)
- 3 Porzucony jacht znalazł kupca (87 opinii)
- 4 Budowa PKM Południe do 2029 roku (224 opinie)
- 5 Kobieta zginęła w wypadku na obwodnicy (501 opinii)
- 6 Fundacja wróci do pałacu. Jest kompromis (66 opinii)
Tramwaj Ring wrócił do Gdańska
Tramwaj dotarł do Gdańska z Krakowa na specjalnej lawecie i został rozładowany na terenie zajezdni Wrzeszcz.
Po trzech dekadach do Gdańska powrócił tramwaj Ring. W czwartek, dokładnie o godz. 8:44 tramwaj ponownie dotknął gdańskich szyn na terenie zajezdni Wrzeszcz . Już w marcu odbędzie się jego oficjalna prezentacja dla mieszkańców.

- To niezwykłe wiekowe cacko, które ze względu na swoją konstrukcję przypomina jeszcze czasy pierwszych tramwajów elektrycznych. Tramwaj nie tylko jeździł w Gdańsku, ale również w Gdańsku został wyprodukowany - w Gdańskiej Fabryce Wagonów, na terenie, gdzie dzisiaj działa Stocznia Północna - zwraca uwagę Mariusz Uziębło, kierownik zajezdni Wrzeszcz.
Ringi w kolejnych latach eksploatacji stopniowo kasowano lub przerabiano na wagony gospodarcze. Dwa pojazdy trafiły w latach 80. do Krakowa, gdzie planowano utworzyć ogólnopolskie Muzeum Komunikacji Miejskiej. Ostatecznie udało się uruchomić jedynie wystawę krakowskich tramwajów, a pozostałe eksponaty stały nieruszone przez kolejne lata.
Dzięki staraniom Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku jeden tramwaj udało się uratować od zapomnienia i za kwotę ok. 920 tys. zł całkowicie odrestaurować. Prace zlecono krakowskiemu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu, który ma w tego typu pracach duże doświadczenie.
Pojazd pierwotnie miał trafić do Gdańska jeszcze w ubiegłym roku. Ostatecznie zdecydowano się go przetestować na torach w Krakowie w ramach akcji "Gdańsk Zaprasza".
Od 30 stycznia do 14 lutego wykonywał on bezpłatne kursy, podczas których pasażerowie otrzymywali pamiątkowe przypinki i materiały informacyjne, zachęcające do odwiedzin Gdańska. Niestety, tramwaj co najmniej dwukrotnie musiał zjeżdżać awaryjnie do zajezdni. Pierwsza usterka wystąpiła już 30 stycznia, kolejna następnego dnia.
- Tramwaj gotowy był do końca grudnia. Ponieważ jest to chyba jedyna szansa w historii, by gdański tramwaj pomalowany w przedwojennej stylistyce kursował po Krakowie, uznaliśmy, że warto, by pozostał tam nieco dłużej. Pozwoliło to jednocześnie przetestować go w jeździe liniowej, a nie tylko w ramach testów po zajezdni i tym samym ujawnić ewentualne usterki. Liczymy, że teraz będzie kursował już bez awarii przez dłuższy czas - mówi Maciej Lisicki, wiceprezes zarządu ZKM Gdańsk.
Wagon jest dwukierunkowy, budowy metalowo-drewnianej z wykończeniami mosiężnymi. Wnętrze utrzymane w tonacji wiśniowej, zgodnie z trendami lat 30. Przy renowacji tramwaju wykorzystano dużą część oryginalnych elementów, m.in. podwozie, elementy okien czy lampy wewnętrzne.
Ring dołączy do szynowego historycznego taboru ZKM Gdańsk, wśród którego są: tramwaj konny z 1873 r., Bergmann z 1927 r., Konstal N z 1952, Konstal 102Na z 1970 r. oraz Konstal 105N z 1977 r.
Drugi historyczny Ring pozostanie w Krakowie i przypuszczalnie także doczeka się renowacji. Zajmie się tym we własnym zakresie i bez angażowania środków finansowych Gdańska MPK Kraków.
Wraz z dostawą tramwaju Ring, do Gdańska dotarły także dwa pantografy. Pierwszy tymczasowo, na czas transportu, został zdjęty ze starego-nowego nabytku ZKM Gdańsk i wkrótce ponownie zostanie na nim zamontowany. Drugi został wykonany z myślą o Bergmannie, który obecnie posiada odbierak prądu o niehistorycznym kształcie.
W planach ZKM-u jest odrestaurowanie kolejnych tramwajów historycznych. Na razie władze spółki nie chcą jednak podawać konkretnych informacji.
ZKM zwraca się także z apelem do wszystkich mieszkańców o przekazywanie (do wglądu) starych zdjęć wszystkich historycznych pojazdów. Szczególnie cenne i poszukiwane są fotografie wnętrz. Materiały te pozwolą wiernie remontować istniejące i kolejne tramwaje oraz autobusy.
W przypadku tramwaju Ring zdjęcia wnętrz pozwoliłyby zrekonstruować przedwojenne napisy skierowane do pasażerów np. o zakazie palenia. Obecnie nie wiadomo, jak one wyglądały oraz gdzie konkretnie były umieszczone.
Tramwaj Konstal N z 1952 r. Materiał z 2012 r.
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2016-02-18 12:04
Super!!!
- 84 8
-
2016-02-18 12:06
Ok, tylko wycfajcie wreszcie te hałaśliwe 105-tki z trasy na Stogi!!!! Jest 21 wiek, a tu jeżdżą jeszcze złomy. Wstyd przed
- 55 62
-
2016-02-18 12:06
Fajna sprawa, dodaje klimatu.
- 67 10
-
2016-02-18 12:07
Wstyd przed turystami jadącymi na plażę! To fakt.
- 16 34
-
2016-02-18 12:07
A Koprowski znowu o tramwajach.
Jak nie o przejściach, to o autobusach albo tramwajach.
Fascynacje małego chłopca, a na portalu wieje nudą...- 48 111
-
2016-02-18 12:09
A ile ZKM płaci za stare zdjecia? Bo za darmo boli gardło a za nic boli cyc :-D
PS.Za bilet też muszę płacić! :-D- 23 37
-
2016-02-18 12:11
Zamiast starych Konstali 105 na Stogi puścić nowsze
- 16 29
-
2016-02-18 12:11
przed kim?
Wstyd to krasc.
- 31 6
-
2016-02-18 12:12
mi odpowiada
Ty mozesz poszukac innych uciech, jesli nie odpowiada ci urbanistyka i komunikacja.
- 27 25
-
2016-02-18 12:12
masz foty czy gadasz jak każda maruda?
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.