• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaje wodne za ponad 7 mln zł ruszą w rejsy 1 maja

Katarzyna Moritz
13 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
Dwie bliźniacze jednostki Sonica, przez kolejne trzy lata będą za ponad 7 mln zł przewozić pasażerów na dwóch trasach tramwaju wodnego F5 i F6. Dwie bliźniacze jednostki Sonica, przez kolejne trzy lata będą za ponad 7 mln zł przewozić pasażerów na dwóch trasach tramwaju wodnego F5 i F6.

Żegluga Gdańska przez kolejne trzy lata będzie obsługiwać linie F5 i F6 miejskiego tramwaju wodnego. W ciągu trzech lat ZTM przeznaczy na to 7,3 mln zł. Ofertę niższą o blisko 2,7 mln zł wykluczono. Tramwaje wypłyną w pierwsze rejsy 1 maja.



Czy pływałeś kiedyś tramwajem wodnym?

W Zarządzie Transportu Miejskiego w Gdańsku rozstrzygnięto przetarg na przewóz pasażerów na dwóch liniach tramwaju wodnego: F5 Żabi Kruk - Westerplatte i F6 Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa. Utworzono je trzy lata temu w ramach "Programu ożywienia dróg wodnych w Gdańsku".

W ramach tego samego programu powstało też 10 przystanków dla tych tramwajów i trzy przystanie żeglarskie. Całość pochłonęła 37 mln zł, z czego UE dołożyła 17 mln.

Czytaj też: Kto w końcu zajmie się unijnymi marinami?

Od 2012 roku usługę przewozu pasażerów na tych liniach świadczyła Żegluga Gdańska. Wtedy była to jedyna firma, która stanęła do przetargu zorganizowanego przez ZTM. Swoje usługi wyceniła na 6 mln zł. Specjalnie w tym celu sprowadziła z Sankt Petersburga, wyprodukowane w 2004 roku, dwa bliźniacze stateczki "Sonica" i "Sonica I". Mogą ona jednorazowo zabrać na pokład po 40 osób i 5 rowerów.

Obecnie do przetargu stanęły dwie firmy. Ponownie Żegluga Gdańska, która zażądała za obsługę tych linii przez trzy lata ponad 7,3 mln zł. Drugą ofertę, znacznie niższą, bo na kwotę 4,6 mln zł, złożyła firma Emmet Cruise z Warszawy.

ZTM przeznaczył na tę usługę ponad 7,7 mln zł. W 95 proc. o wyborze decydował cena, a w 5 proc. udzielenie rabatu na sprzedaż biletów. Ostatecznym zwycięzcą, mimo wyższej o 2,7 mln zł oferty, została znów Żegluga Gdańska.

Dlaczego?

- Wykonawca Emmet Cruise nie wniósł wadium przed terminem składania ofert - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM. - Prawo zamówień publicznych wyraźnie określa, że z postępowania wyklucza się wykonawców, którzy nie wnieśli wadium do upływu terminu składania ofert.

Wadium wynosiło 75 tys. zł. Jak ustaliśmy, firma z Warszawy nie opłaciła go, bo w trakcie postępowania zorientowała się, że w dokumentacji jest załącznik, który z góry dyskwalifikuje większość wykonawców.

- Chodzi o to, że należało prowadzić przewóz pasażerów przez ostatnie trzy lata, a jeżeli ten okres był krótszy, to świadczone usługi miały być o podobnej wartości, jak w przetargu. Takie warunki trudno byłoby spełnić nie tylko nam - tłumaczy przedstawiciel firmy Emmet Cruise.

Ale linie F5 i F6 mają także swoje własne problemy. Szacowane wpływy z biletów (bilet normalny - 10 zł, ulgowy - 5 zł, rower - 5 zł) pokrywały do tej pory zaledwie 30 proc. rocznych kosztów utrzymania linii (ok. 2 mln zł).

Czytaj też: Gdański tramwaj wodny - hit czy kit?

Dodatkowo tramwaje, mimo że mogą być atrakcyjne dla turystów i wprowadzają pewne ożywienie na gdańskich wodach, ciągle borykają się z niską frekwencją. Przez ostatnie trzy lata z obu linii skorzystało jedynie 69 tys. pasażerów. Najgorzej było w pierwszym roku funkcjonowania, w okresie od 5 czerwca do 30 września przewieziono 11 375 pasażerów i 270 rowerów. Rok później, od 1 maja do 30 września, liczba pasażerów zwiększyła się do 25 794, a rowerów 488. W zeszłym roku w sumie padł rekord, bo przewieziono 31 801 pasażerów i 587 rowerów.

Założenia były takie, że tramwaje będą przewozić ponad 12 tys. pasażerów miesięcznie. Dlaczego tak się nie dzieje?

Pasażerowie narzekają, że przepłynięcie niespełna 15-kilometrowego odcinka od Targu Rybnego do Narodowego Centrum Żeglarstwa trwa aż 2 godziny. Ponadto w początkowym okresie realizowano jedynie dwa kursy dziennie. Obecnie mają być trzy.

Od samego początku mieszkańcy apelowali też, by na trasie linii F6 do NCŻ, dodano przystanek przy Wyspie Sobieszewskiej, tym bardziej, że część przystanków tej linii jest zlokalizowana w miejscach mało atrakcyjnych, bez zaplecza, i często nie ma tam żadnych pasażerów. Teraz pojawiło się światełko w tunelu.

- Sprawdzamy możliwości cumowania jednostek przy remontowanym obecnie nabrzeżu Wyspy Sobieszewskiej przy ul. Nadwiślańskiej zobacz na mapie Gdańska. Niewykluczone, że w efekcie trasa tramwaju ulegnie korekcie o przystanek tramwaju wodnego w Sobieszewie, w okresie wakacyjnym - zapowiada Zygmunt Gołąb.

ZTM planuje też większą promocję obu linii. W ramach własnego budżetu przygotowuje ulotki dotyczące rejsów oraz ilustrowane książeczki opisujące przebieg obu tras w czterech językach: polskim, angielskim, niemieckim oraz rosyjskim. Książeczki mają być dystrybuowane na pokładach jednostek, podobnie jak ulotki, które trafiają do mieszkańców i turystów również za pośrednictwem m.in. Gdańskiej Organizacji Turystycznej.

Kursy tramwajów linii F5 i F6 rozpoczną się w piątek 1 maja i będą trwały do 30 września.

W ramach własnej działalności Żegluga Gdańska wystartuje 1 maja z rejsami z Gdańska na Hel, z Gdańska do Sopotu, z Sopotu na Hel i z Gdyni na Hel. Od 1 maja 2015 roku rejsy będą w weekendy oraz w tak zwane "długie weekendy". Od 1 lipca będą kursować codziennie do dnia 31 sierpnia 2015 roku. Ceny od 20 do 35 zł, opłata za rower 5 zł.

Rejs linią F6 z Górek Zachodnich do Gdańska.

Miejsca

Opinie (184) 1 zablokowana

  • powinny być za darmo (23)

    Bo teraz to taniej się zebrać w kupę i pojechać autem na hel

    • 84 124

    • (3)

      W artykule nie jest mowa o tramwaju na hel...

      • 40 6

      • (2)

        jest wzmianka i to o kosztach

        • 9 11

        • Na Hel nie tramwaj wodny, tylko statek Żeglugi Gdańskiej. (1)

          • 12 3

          • Kursujący pod szyldem ... tramwaj wodny linia F1 .

            • 13 1

    • (7)

      Jakbyście się z kumplami zebrali "w kupę" to może udałoby się Wam przeczytać tekst ze zrozmieniem. Proponuję aby dwóch czytało z podziałem na role. Dwóch kolejnych słuchało. Trzeci zaś, niech bacznie obserwuje pozostałych. Po czwartej próbie czytania być może dotrze do Was, że tramwaj nie kursuje na Hel. Szkolnictwo w Polsce jest "za darmo" i niestety nic z tego nie wynika. Może już lepiej płaćmy za te nieszczęsne tramwaje.

      • 93 15

      • Agi to wszystkie takie mądralińskie. (1)

        • 23 9

        • I o zjawiskowej urodzie.

          • 10 10

      • Aga zbierz koleżanki i przeczytajcie razem ostatni akapit (2)

        tam jest wzmianka o kursach na Hel i kosztach. I tego najprawdopodobniej dotyczył komentarz.

        • 20 5

        • (1)

          Nie ośmieszaj się. Jest też wzmianka o Warszawie.

          • 9 9

          • "...W ramach własnej działalności Żegluga Gdańska wystartuje 1 maja z rejsami z Gdańska na Hel, z Gdańska do Sopotu, z Sopotu na Hel i z Gdyni na Hel. Od "...1 maja 2015 roku rejsy będą w weekendy oraz w tak zwane "długie weekendy". Od 1 lipca będą kursować codziennie do dnia 31 sierpnia 2015 roku. Ceny od 20 do 35 zł, opłata za rower 5 zł."

            • 9 1

      • (1)

        W pełni się z Panią zgadzam szkolnictwo w Polsce sięga dna:

        "Jakbyście się z kumplami zebrali w kupę to może udałoby się Wam przeczytać tekst ze zrozumieniem. Proponuję aby dwóch czytało z podziałem na role. Dwóch kolejnych słuchało. Trzeci zaś....

        Jaki trzeci, ja licząc tych kolesi to już 5-ty.

        • 9 0

        • Ma Pan całkowitą rację :) Czuję się zawstydzona. Następnym razem zanim wyślę tekst pouczających innych, uważniej przeczytam i przeanalizuję mój własny. Pozdrawiam.

          • 7 0

    • Najtaniej ci wyjdzie jak sobie na hulajnodze śmigniesz.

      Kupę oczywiście też możesz ze sobą zabrać.

      • 20 2

    • tramwaj Hel dotowany to była najwieksza atrakcja turystyczna i dla mieszkańców (4)

      zawsze były kolejki po kupno biletów musielismy kupowac nawet kilka dni wczesniej bo inaczej niebyły wykupione!! Zawsze był tłok na statkach!!A teraz 35zl ?Urzedasy marnują miliony naszych podatków ale jak cos jest dla mieszkańców i super atrakcja turystyczną to wtedy albo likwiduja albo twierdza ze kasy niema bilet na Hel powinien kosztować 10 max 15zł !!A te obecne kursy to niesa zadna atrakcja

      • 30 2

      • (3)

        To jest zwiększenie oferty na to, by turyści przyjeżdżali i nocowali w Gdańsku a nie w Helu, gdzie jest raptem jedna ulica, fokarium, kilka bunkrów, latarnia i w zasadzie wszystko. To że się raptem zje jeden (a i to pewne nie jest) posiłek w Helu używany jako argument rzekomego wykorzystywania Gdańska, jest niedorzeczny. Od wielu, wielu lat, przyjeżdżają do Gdańska wielkie grupy turystyczne z wycieczkowców cumujących na Nabrzeżu Francuskim w Gdyni, których pobyt w mieście nad Motława trwa góra 3-4 godziny. W tym czasie co najwyżej zakupią kilka butelek GoldWassera albo nieco bursztynu (oczywiście w wskazanych przez przewodników sklepach) ale np nie wejdą już do żadnego lokalu, mając za chwilę na statku znakomite jedzenie. Przyjeżdża ich naraz ok. 1500 turystów, w 30-40 autobusach zastawiając np. ul. Chmielną.
        Jakaś korzyść dla Gdańska z tego wynika ano niemal żadna ale czy to komuś przeszkadza, no nie w końcu chcą odwiedzić nasze piękne miasto i mieć mile wspomnienia, chwała im za to. Czy my obciążamy z tego powodu Gdynię, bo to w końcu tam zostają pieniążki za cumowanie, no nie, bo byłoby to bezsensowne, tak jak władze w Gdańsku.

        • 7 8

        • wazeliniarze budynia zawsze bedą głupoty opowiadac głabie jechalismy na Hel i wrcacalismu wieczorem do Gdańska!

          • 2 1

        • uwazam ze 35 zł to nie jest wygórowana cena (1)

          pływam co roku z rodziną i zawsze jest rewelacyjnie

          • 5 2

          • nie jest wygórowana cena??!!

            jeżeli załóżmy mam dwójkę dzieci i chcę jechać jeszcze z mężem to 2*20+2*35=110 zł w jedną stronę, co w dwie strony oznacza 220 zł. Przepraszam, ale to jest zwykłe zdzierstwo. W tej cenie autem pojadę w obie strony, zjem obiad i zrobię krótki rejs koło helu.
            Za 220 zł leciałam też samolotem w obie strony z mężem i dzieckiem do londynu.
            Jak przy takich warunkach cenowych nie jest to Twoim zdaniem wygórowana cena??

            Puknij się w łeb

            • 0 0

    • (1)

      Też pracujesz za darmo? Skoro tak to mam trochę roboty do wykonania dla ciebie.

      • 13 4

      • Głupia wole by zadarmo były bilety dla mieszkańców niz tablety dla POlityków!

        • 2 1

    • Naiwny

      Od kiedy COKOLWIEK może byc za darmo? Za wszystko się płaci, zapamiętaj to

      • 9 1

    • i w kupie raźniej się w korku stoi..

      • 4 0

    • Brakuje kaowca na pokładzie (dla mlodszych: animatora)

      rejs jest nudny, widoki nieciekawe, a tramwaj na ropę śmierdzi

      • 3 2

  • Przetarg ustawiony pod jednego oferenta (20)

    Gdańsk, XXI wiek

    • 226 21

    • Gdańsk : kolesie z jedynej i słusznej opcji politycznej.

      kto ma władze ten rozdaje posłusznym kasę.

      • 32 3

    • Nie dziwię się...

      A chciałbyś, żeby jakaś firma nieznana jakimiś dziadowskimi łódeczkami woziła pasażerów?

      Gdyby przetargów nie robiło się trochę pod konkretny produkt to absurdów byłoby więcej.

      • 17 25

    • przekręt w biały dzień (5)

      nie rozumiem tylko gdzie jest cba lub inne służby, przecież od dawna widać gołym okiem, żę ten cały mosir to jeden wielki szwindel. może tylko przypomnę jeden - w pierwszym przetargu na obsługę tramwaju wodnego był warunek aby jednostki pływające były nie starsze niż 8 lat - tymczasem dostaliśmy stare, na oko 25-letnie szroty z demobilu z rosji...

      • 26 5

      • (3)

        MOSiR-owi wciśnięto te tramwaje choć to w tej formie ani sport ani rekreacja tylko zaspokojenie czyichś ambicji "ożywienia dróg"

        • 15 3

        • 31 000 rocznie (2)

          toż to nawet nie 100 dziennie!
          Żyją te drogi morskie że HEJ!
          ale kasa przytulona

          • 14 2

          • (1)

            ...brawo,znasz arytmetykę, ale już nie doczytałeś,że tramwaj pływa przez mniej,niż pół roku? 31000 : 5 m-cy = 6200
            / 30 dni = 207
            / 3 kursy dziennie = 69 osób na kurs? Sporo, jak na statek o pojemności 40 pasażerów ;)

            • 7 4

            • To jest tramwaj, tyle że pływający

              a to oznacza, że w trakcie kursu pasażerowie wsiadają i wysiadają a kurs odbywa się w dwie strony czyli tam i z powrotem i takie proste porównywanie ilości korzystających osób do pojemności statku nie jest w tym przypadku adekwatne.

              • 8 0

      • "Na oko"? LoL. Słoje drzew też liczysz rentgenem z ócz?

        • 4 2

    • No i bardzo dobrze! (7)

      Chyba lepiej , że wygrała uznana firma gdańska niż jakaś firma Kogucik z Wa-wy, która przez ostatnie 3 lata nie przewiozła ani jednego pasażera.
      Ale jak widać po łapkach, snopkom taka argumentacja jest obca.
      Ciekawe jak snopki by zareagowały gdyby jakaś dziurawa krypa firmy Kogucik utopiłaby kilkunastu pasażerów.
      Oczywiście winny byłby Adamowicz.
      Moi drodzy "internałci" - zachowujecie się jak stado baranów więc nie dziwcie się , że trzeba Was jak barany traktować.....

      • 15 20

      • taki sam wałek jak przetarg gom

        na energię elektryczną

        • 12 2

      • (5)

        Oczywiście lepiej gdy wygra kolega, który wiadomo, że się podzieli. A nuż firma Kogucik z Warszawy z zaangażowaniem by podeszła do sprawy i udowodniła,że tramwaj może być atrakcyjny. A tak jeszcze dwa lata - 14 milionów piechotą nie chodzi.

        • 21 5

        • A skąd Ty te 14 milionów wytrzasnąłeś? (4)

          Problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego?

          • 8 2

          • (3)

            Siedem milionów w tym roku i min. siedem w przyszłym. To daje czternaście. Potem tramwaje się zlikwiduje, bo po pierwsze się rozpadną po drugie Unia nie będzie ścigać za przewał. Sadzisz ,że po naszej krytyce kryteria ustawionego przetargu ulegną zmianie?

            • 5 4

            • to jest 7 mln na 3 lata, ludzie czytajcie ze zrozumieniem (1)

              • 6 1

              • Ale po co skoro można sobie pierdół popisać

                • 3 0

            • A dlaczego niby te statki miałyby się rozpaść po 13 latach używania?

              • 4 0

    • A......Buduar całoroczny na Żabim Kruku mają ...???...Mają...!!!

      • 3 2

    • Dlaczego nie wystartowales w przetargu?

      • 9 2

    • bo w Żegludze Gdańskiej

      pracuje duże grono, które zna króliczka.

      • 7 0

    • Prokuratura (broń Boże gdańska) powinna zająć się tym z urzędu!

      Ale przewał!! Śmierdzi na kilometr, tzn.milę...

      • 4 1

  • Fajna sprawa (1)

    Tylko sie cieszyc. Oby wiecej takich wiesci w poniedzialek rano:)

    • 39 27

    • O kasie w bloto!?

      • 17 5

  • na hurra bo kasa zrobili trasy, do nikąd bez atrakcji i dojścia z lądu (2)

    to co się dziwisz. budyń to stan umysłu...

    • 68 17

    • (1)

      7.3 miliona na 3 lata dzielone przez około 100 tys pasażerów to jest 73 złotych dopłaty z kasy miasta do każdego biletu. Złoty interes, prokurator już powinien pukać do drzwi . Ewidentny wałek już na etapie ustawiania przetargu.

      • 7 0

      • Liczyłem nieco inaczej

        Teoretycznie może być przez 3 lata przewiezione 220320 pasażerów czyli w ciągu roku podatnik w Gdańsku dopłaci po 11 złotych do każdego teoretycznego biletu!!!.
        To jednak tylko teoria, bowiem nie każdy kurs ma 100% obłożenie a w ub. roku na rejs średnio przypadało 18 osób a więc obłożenie wynosiło 45%.
        Przy progresji jaka jest od 3 lat, w tym roku nie należy się spodziewać więcej niż 42000 pasażerów czyli wyjdzie po19 złotych dotowania do każdego biletu tylko w tym roku.
        Czyli tyle ile kosztuje najtańszy bilet do Helu bez dotacji!!!.
        Przecież to wał na 100 kilometrów.

        • 7 0

  • (1)

    Kolejny unijny kit ktory zamiast tworzyc jakis przychod to tylko zwieksza wydatki dla budzetu miasta Ciekawe co zrobicie jak skoncza sie unijne dofinansowania i zacznie sie splacanie kredytow...

    • 85 14

    • Zamkniemy stadion i zlikwidujemy drogi, albo podwyższymy podatki.

      • 12 2

  • To jest totalna porażka (11)

    To jest lipa z tymi tramwajami , pracuję w porcie i widzę że tym środkiem transportu nikt nie pływa , kilka osób na każdy rejs , rejs trwa zbyt długo aby ludzie to traktowali jako dojazd do pracy , turystycznie to niewypał , przystanki świecą pustkami tylko prywaciarze wożą swoimi statkami turystów a te tramwaje to pływają na pusto , jak władze dopuszczają wyrzucenie tylu pieniędzy w błoto a właściwie to podatnicy , czy tam nie ma ekonomistów żeby policzyć ile zarabiają a raczej ile nie zarabiają , coś w tej sprawie śmierdzi tylko co i kto na tym zarabia z publicznych pieniędzy , łatwo się domyśleć . Pan plus Pan i kasa się kręci a pasażerowie e tam kto by się tym przejmował

    • 143 17

    • zgadzam się! (3)

      Przecież miasto do tego interesu dokłada. To co to za durna polityka? Też bym tak chciał że idę sobie do pracy, pracuję przez 3 godziny a kasę dostaję taką jak bym pracował przez 9 godzin. Bo podatnicy się dorzucą... Dziwna ta ich kalkulacja robienia interesów.

      • 21 2

      • ...a ja wam się dziwię, że się dziwicie (1)

        ....bo, jak mawiał klasyk, "...prawdziwe pieniądze robi się na drogich słomianych interesach..." , kto powiedział że ma to być rentowne, dla ludzi, turystów, itd,.... To ma być, i wystarczy. Nie bójcie żabki, są tacy co na tym zarobią, nie Wy, nie ja, ale ktoś.

        • 31 2

        • Nie od dziś wiadomo, że najlepsze lody kręci się na interesach, które przynoszą stratę ;)

          Trzeba tylko znać odpowiednich ludzi i jazda. Kasa leci jak manna z nieba.

          • 12 1

      • Czasem warto coś dotować, by uzyskać inny przychód na innym polu. Rzecz jednak w tym, że te linie F5 i F6 nigdy nie wygenerują żadnych dodatkowych korzyści, bo nie mają tutaj jakichkolwiek szans.
        Można też wyliczyć tak z grubsza, że np koszt utrzymania darmowego promu przez Motławę, zamiast zwodzonej kładki wyniósłby nie więcej niż 0,5 mln rocznie. Sama zaś kładka ma być za ponad 11 baniek czyli starczyłoby kasy na blisko ćwierć wieku a dopiero wówczas by się zobaczyło czy pomysł z kładką jest wart rozpatrzenia czy nie. To jak z XIX-wieczna likwidacją przedproży na gdańskich ulicach, celem ich poszerzenia komunikacyjnego. Po ok. 70 latach od likwidacji, można stwierdzić że ich istnienie sprawiłoby większą atrakcję turystyczną zaś komunikacyjnie nie miałoby żadnego znaczenia, no może jedynie poza Ogarną i w części Szeroką.

        • 12 1

    • potwierdzam: klapa

      Raz się wybrałem z rodziną. Płynie się długo i strasznie nudno. Spaliny z silnika w twarz. Nie jest to ani atrakcja turystyczna ani sprawny środek lokomocji.
      Kto za to płaci? Pan, pani...

      • 17 2

    • I znów Lisicki (4)

      Trzeba przypomnieć, bo wielu już zdążyło zapomnieć, że to Lisicki zajmował się transportem w Gdańsku, w tym też żeglugą białą. To m.in. on właśnie zdecydował kilka lat temu o zlikwidowaniu dotacji do statków pływających do Helu czy Jastarni, tłumacząc, że właśnie Hel i Jastarnia korzysta na tym najbardziej. Ten, z pożal się Boże laski byznesmen, nie dostrzegł że te parogodzinne wypady do Helu, robili turyści mieszkający w Gdańsku, tu płacący gro swych funduszy przeznaczonych na wakacyjny wypoczynek. Te dotowania były poszerzeniem oferty turystycznej dla osób przebywających w Gdańsku i zamykały się kwotą 1,5-2 mln złotych czyli nawet mniej, niż roczna dotacja do "porażkowych" linii F5 i F6. O czym tu w ogóle dyskutować?!

      • 30 2

      • że rzeknę klasykiem: co Ty, qwa, wiesz o zabijaniu? (2)

        1. Z Gdańska nie pływały tramwaje do Jastarni,
        2. Hel się wypiął i powiedzieli, że nie będzie dopłacał do tramwaju wodnego (ani z Gdańska, ani z Gdyni),
        3. nie chce mi się z Tobą gadać ;)

        • 2 6

        • (1)

          A co to zmienia, że Hel nie chciał się dokładać.
          Tu jest jedynie porównanie że za tę samą kasę (jak do F5 i F6) było dołozenie do trasy licznie obleganej i atrakcyjnej dla każdego turysty przebywającego w Gdańsku jak i samego mieszkańca miasta, płacącego podatki w gminie. Jeśli zatem mają mi być zabrane podatki, to wolę na te trasy które są atrakcyjne i nie trzeba się przemieszcza długie godziny. Ponadto, skoro Zegluga Gdańska ma statki na Hel jak i obsługiwać będzie linię F5 i F6, to tak czy siak, kaska wpłynie na ich konto czy z obsługi tych linii czy na Hel.
          W przypadku jednak trasy przez zatokę, warto policzyć ilośc przewożonych pasażerów, by załapać, że sztucznie i na siłę utrzymuje się linie obsługiwane przez SONIKI.

          • 2 0

          • bo musza byc 5 lat utrzymywane

            Aby nie zwracac dotacji UE.
            Inna sprawa czy to sie zbilansuje ;)

            • 3 0

      • K.

        I w podziękowaniu za tak świetną i rentowną prace organizują mu nowe stanowisko w ZTM.

        • 3 0

    • Człowieku czy sie przyjrzałeś się ile siedzi osób w tramwaju ? Czytałeś ile osób nie może wsiaść bo juz nie ma miejsca ? Faktem jedyne jest to, że brakuje drugiego statku na tej lini zeby mogl wszystkich zabrac.

      • 0 0

  • super atrakcja

    szkoda że tak rzadko pływają .
    trzy rejsy dziennie ?

    • 48 19

  • Myślę, że przystanki tego tramwaju są słabo oznaczone. Nie wystarczy drobnym drukiem napis na bramie wjazdowej, takie oznaczenia powinny być przy środkach komunikacji miejskiej (jak dotrzeć do przystanku oraz rozkład jazdy).

    • 51 4

  • Za taką kasę podatników (3)

    to te graty powinny być dla podróżnych za darmo !!!

    • 40 26

    • Dla ciebie wszystko powinno być za darmo. (2)

      Nawet kartofle na zimę powinni ci za friko do piwnicy przywozić.

      • 10 8

      • Kartofle za darmo tylko dla członków PO

        czyli kto za to płaci... pan, pani, społeczeństwo

        • 7 2

      • wystarczy ze "kartofle" na koszt podatnika wozone sa wszystkimi srodkami transportu

        jesli lubisz byc 'dymanym' to wszystko OK, ja natomiast niekoniecznie

        • 2 2

  • Skąd turyści mają wiedzieć o tramwaju, skoro nawet kierowcy ZKM nie wiedzą, gdzie są przystanki (10)

    Płynąłem obiema liniami - ta z Nowego Portu zdecydowanie ciekawsza, ale...
    Chcieliśmy wsiąść w Nowym Porcie i dopłynąć do centrum - bo w Nowym Porcie raczej nie ma czego zwiedzać, a płynąć w tę i z powrotem 5h raczej nie ma sensu. Niestety spóźniliśmy się na tramwaj i musieliśmy czekać kilka godzin, bo kierowca ZKM nie wiedział, gdzie powinniśmy wysiąść żeby dojść na przystanek tramwaju wodnego - taka informacja powinna być na stronie ZTM (na jakim przystanku tramwaju, autobusu należy wysiąść).

    • 117 5

    • wielka prośba do redakcji o przekazanie tego głosu do ZTM ponieważ takie głosy powinny docierać do osób odpowiedzialnych za promocję tej atrakcji , nie po to by karać nie znającego tematu kierowcę ale by dostarczyć mu informator , ulotkę czy choćby wyszkolić w udzielaniu informacji .

      • 19 0

    • wyjaśnię pokrótce przyczyny (7)

      otóż tzw projekty unijne nie są po to żeby faktycznie były przydatne tylko po to, żeby określona grupka beneficjentów konsumowała środki jakie uda się na projekt pozyskać. Nie jest ważna rentowność, sens projektu. Dlatego po skonsumowaniu pieniążków managerowie mają gdzieś nawet próby udawania , że projekt ma być realnie potrzebny. Informowanie kierowców, promocja czy reklama - to tylko dodatkowa robota niepotrzebna już managerom,bo oni swoje wzięli a rentowność projektu to sprawa czwartorzędna. W razie czego sfinansują to podatnicy bo inaczej trzeba byłoby zwracać środki unijne a do tego nie można przecież dopuścić. Uspołeczniamy koszty, prywatyzujemy zyski - by żyło się lepiej wszystkim.

      • 26 4

      • Środki unijne to krawędź przestępstwa (6)

        Tak dokładnie jest.
        Np budowa PKM, gdzie stworzono linię dwutorową ale rozkład jazdy oraz środki jakie mieć będzie operator tej linii, powodują że w zupełności starczyłyby jedne tory i z 3 może 4 mijanki, wykorzystując tutaj niektóre przystanki PKM.
        Tak pewnie by zbudowano gdyby trzeba by się oprzeć o własne środki ale skoro kasę "dawała" Unia, to można było sobie folgować i zbudować drugi tor, choć nie wiadomo po co?!

        • 11 6

        • (5)

          Tak,a za 5 lat ilość pasażerów i wymagana częstotliwość taktu wzrośnie, i trzeba by budować drugi tor w czasie eksploatacji pierwszego - co zje i czas i pieniądze. Trzeba myśleć dalej,niż tylko tu i teraz. Poza tym dwutorowa linia jest bezpieczniejsza, zwłaszcza w tym bajbaju, który panuje w zarządzaniu ruchem na polskich szynach.

          • 11 1

          • Chyba się z choinki urwałeś, że się zwiększy zapotrzebowanie i liczba pasażerów.
            To co wybudowano, nie ma niemal żadnego związku z pierwszym założeniem odtworzenia tej linii czyli szlaku kolejowego na Kaszuby a nie kolejnej SKM-i. Na tym właśnie polega dramat, że stworzono coś co ani ani SKM-ka ani czymkolwiek nie jest. Jedyne czego można być pewnym, że wydano kase i to spora.
            Chciałbym żeby było inaczej ale póki widzę co jest grane, mam uzasadnione obawy że projekt zwyczajnie spi......no.

            • 6 6

          • upadek linii kolejowej na Kaszuby przez całe dziesięciolecia (3)

            był m.in. z przyczyn malejącego ruchu. Dlaczego nagle trend miałby się odwrócić skoro dzisiaj ludzie mają więcej samochodów niż np 20 lat temu gdy byli bardziej uzależnieni od transportu publicznego ?
            Lokalnie z kolei przebieg trasy PKM ma całkowicie marginalne znaczenie biorąc pod uwagę przebieg linii i planowane kursowanie. (np brak bezpośredniego dojazdu na dworzec główny PKP)

            • 4 4

            • (2)

              Właśnie dlatego,że tyle osób ma samochody,a są od nich uzależnione (bo muszą z Kaszeb przyjechać do pracy, do szkoły, na zakupy, do rodziny), a ponieważ jest ich aż tylu i wszyscy w samochodach, to nie będzie im się chciało nerwić w korku,jak można wygodnie koleją. Tyle lat temu ruch spadał, bo był kryzys gospodarczy,a obecnie jest wysoki wzrost. (Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie,a Gdańsk i Pomorze jednym z lepiej rozwijających się regionów w Polsce - sprawdżcie sobie np. wzrost w UK, USA i PL)

              • 4 3

              • już widzę te tłumy Kaszubów szturmujące PKM i przesiadajace się ze swoich golfów.

                • 4 1

              • z tym rozwojem to chyba spojrzałeś na tabelę ze wzrostem zadłużenia

                • 6 1

    • wszystkiemu winny kierowca ZKM...jak zawsze...
      Cebulaku, widzę że masz internet tylko do pisania skarg i zażaleń. Może rusz trochę głową i poszukaj sobie gdzie są przystanki tramwaju wodnego.

      • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane