• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tristar poprowadzi nas po całej metropolii

Michał Tusk
27 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 08:43 (27 marca 2008)
Tristar obejmie najpierw najważniejsze ciągi komunikacyjne Trójmiasta, w tym przede wszystkim tzw. główny ciąg drogowy od granicy Gdyni z Rumią do Świętego Wojciecha w Gdańsku. Nz. skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Miszewskiego we Wrzeszczu. Tristar obejmie najpierw najważniejsze ciągi komunikacyjne Trójmiasta, w tym przede wszystkim tzw. główny ciąg drogowy od granicy Gdyni z Rumią do Świętego Wojciecha w Gdańsku. Nz. skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Miszewskiego we Wrzeszczu.

Ruszyły przygotowania do wprowadzenia inteligentnego systemu sterowania ruchem w Trójmieście. Gdynia, która w imieniu aglomeracji koordynuje pracami, ogłosiła przetarg na projekt instalacji technicznych koniecznych do jego uruchomienia. Poznaliśmy jego szczegóły.



Największy problem trójmiejskich kierowców to:

Tristar ma zrewolucjonizować poruszanie się po aglomeracji. Jego "sercem" będzie centralny komputer, połączony z centrami sterowania ruchem. W specjalnych budynkach inżynierowie będą - niczym na amerykańskich filmach - śledzić na wielkich ekranach to, co dzieje się na drogach. Komputer pod ich nadzorem będzie sterować sygnalizacją świetlną i regulować ruch pojazdów komunikacji miejskiej. Ile będzie centrów sterowania, nie wiadomo - może trzy (osobne dla Gdańska, Sopotu i Gdyni) albo jeden - wspólny dla metropolii.

W dwóch pierwszych etapach, których realizacja ma ruszyć w przyszłym roku i potrwać dwa lata, systemem zostanie objęty tzw. główny ciąg drogowy od granicy Gdyni z Rumią do Świętego Wojciecha w Gdańsku. W samym Gdańsku komputer będzie sterować ruchem na ul. Podmiejskiej, Podwalu Przedmiejskim, Armii Krajowej, 3 Maja, Hucisku, Jana z Kolna, Marynarki Polskiej, Słowackiego, Hallera, Klinicznej, Kościuszki i Starym Rynku Oliwskim. W Gdyni systemem objęta będzie także ul. Wielkopolska, Droga Gdyńska, 10 Lutego i Trasa Kwiatkowskiego. W Sopocie oprócz al. Niepodległości Tristar będzie działał także na ul. 3 Maja.

Zarządzanie sygnalizacją w taki sposób, by samochody poruszały się po trójmiejskich ulicach płynnie, to niejedyne zadanie Tristara. Ciekawym elementem systemu będą tzw. tablice zmiennej treści, czyli znane z zachodniej Europy wyświetlacze informujące o korkach, objazdach czy innych utrudnieniach na drogach. Pierwsze dwa etapy zakładają ustawienie czterech takich urządzeń w Gdyni (przy skrzyżowaniach Morskiej z obwodnicą oraz z Trasą Kwiatkowskiego) i 10 w Gdańsku (na skrzyżowaniach Słowackiego z obwodnicą i Grunwaldzką oraz na dojazdach do Węzła Unii Europejskiej w centrum). Docelowo tablice pojawią się na wszystkich wjazdach do Trójmiasta.

Częścią systemu są też stacje meteorologiczne, specjalne wyświetlacze pokazujące różne znaki drogowe zależnie od sytuacji na drodze, czy wreszcie niezbyt cieszące kierowców fotorejestratory. Ich zadaniem będzie kontrola prędkości oraz fotografowanie przejeżdżających na czerwonym świetle. Co ciekawe, nie zaplanowano żadnych fotoradarów na trójmiejskiej obwodnicy.

Tristar będzie też kontrolował parkingi (tablice świetlne pokierują nas tam, gdzie znajdziemy wolne miejsce) oraz informował na specjalnych wyświetlaczach przystankowych o opóźnieniu autobusu czy tramwaju. Koszt projektu to 334 mln zł, część tej kwoty ma pochodzić z funduszy unijnych.

Tristar w liczbach

11 855 - tyle detektorów pojazdów będzie zamontowanych w Trójmieście
334 - na tylu przystankach będą tablice informujące o kursowaniu komunikacji miejskiej
108 kamer będzie obserwowało sytuację na ulicach
55 fotorejestratorów "śledzić" będzie przejeżdżających na czerwonym świetle
43 - tyle fotoradarów stanie przy trójmiejskich drogach
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (85)

  • nawet japoński system 'jakosuper' nie pomoże (1)

    jak za kierwonicą siedzą chamy i prostaki. pozatym jest za dużo samochód a za mało dróg. korek się zmniejszy o 10-15 %.

    • 0 0

    • cdc

      Tak jak budowa nowych dróg zmniejszy korki o 5-10% w początkowym okresie. Pózniej będą korki dalej rosły jak to jest na całym świecie.

      • 0 0

  • Sopot zapewne coś spierdoli (8)

    Tak na pewno będzie. Bo oni sa kurort, bo u nas się nie jeździ, bo w ogóle, bo automobile to przekleństwo.I z gdyni szybko, lejek w sopocie, i hulaj dusza po gdańsku.
    Precz z fotoradarami.Powinna postać społeczna akcja niszczenia takowych! Foto radary to alibi na faktalny stan dróg!

    • 0 0

    • Golem (7)

      Nie martw się. Sopot uzdrowiskiem nie długo już nie będzie. Pan prezydent Karnowski oświadczył na spotkaniu z mieszkańcami, iż najwyższy czas aby Sopot przestał być GŁÓWNIE uzdrowiskiem, ale zaczął być miastem biznesu. W związku z tym trzeba zbudować oś biznesu z biurowcami wzdłuż torów kolejowych przez cały Sopot oraz „zagospodarować” tereny zielone. Więc, jak widzisz, Sopot przestaje być uzdrowiskiem i będzie wreszcie miastem z betonu i marzeń, jak każde miasto w Polsce.

      • 0 0

      • Moze to i racja (3)

        W końcu sopot to żadne uzdrowisko mimo solanki do ogórków;-)
        Marka sopotu to głównie quasi-okno na swiat z lat 60-70 i koszmarny festiwal. Mieszka tam głównie ZBOWiD. Cieżko z czymś takim pociągnąć rozwój miasta.

        • 0 0

        • Golem (2)

          Ten Zbowid trzyma charakter miasta i blokuje póki co inwestycje, które sprowadziłyby Sopot do roli typowego przeciętnego, szarego polskiego miasta ze szkła i betonu jakich pełno. Nie sztuką jest sprzedać tereny biznesmenom i wybetonować miasto. Sztuką dziś jest utrzymać charakter miasta. Do tej pory Karnowski ten charakter utrzymywał. Teraz zmienił się o 180 stopni.
          Co na to Warszawka? W końcu Galerię Mokotów mająu siebie, do Sopotu przyjeżdżają nuworysze chyba dla czegoś innego.

          • 0 0

          • Biznes to też turystyka (1)

            Czy za klimat uważasz splesniałe przedwojenne rudery? Czy plomby z lat 70-tych?Jest festiwal, są pieniadzę a po festiwalu smetek kwasny chadza po ulicach. No moze w weekend trochę sie klimat rozkreca.Sezon musi trwac cały rok, żeby miasto się rozwijało.Turystyka biznesowa jest taką mozliwościa.
            Pogladac dziadów w bramach i zmurszałe secesyjne budy to moge zobaczyc i w Ustce i w Międzyzdrojach, żdany mi klimat.

            • 0 0

            • Golem

              Oczywiście się z Tobą zgadzam. Miasto typu Sopot powinno mieć czyste elewacje na miarę cywilizowanego państwa, ale problemem nie jest wg mnie, to, że elewacje są brudne, a podwórka obsikane (zresztą często przez samych turystów). gdyż można fizycznie zadbać o porządek, ale to że z Sopotu i jego okolic chce się zrobić miasto biznesu biurowego i deweloperki, co ma się jak pięść do nosa i czemu, o dziwo, gallux kibicuje, taki z niego Sopocianin?

              Niestety w mentalności Polaka nie ma miejsca na czyste, zadbane miejsca z charakterem. Albo jest syf, albo od razu beton, szkło i kostka brukowa wokół z płotem i ochroniarzem.

              • 0 0

      • (2)

        "najwyższy czas aby Sopot przestał być GŁÓWNIE uzdrowiskiem, ale zaczął być miastem biznesu"

        a turystyka, to nie jest biznes? albo uzdrowisko? znaczy, że co? uzdrowisko nie zarabia na siebie, tylko żyje z dotacji?
        ty sie chyba zaciąłeś na 1989 i tak ci już zostało:-)

        • 0 0

        • On się nie zaciął, to ty nie zrozumiałeś, definicja uzdrowiska nie mówi, że ma to być wykorzystywane jako business. Uzdrowisko powinno spełniać pewne standardy, chociażby zadbane uliczki, budynki, itd

          • 0 0

        • gallux

          Mam na myśli biznes biurowy i deweloperkę. O tym mówił Karnowski na spotkaniu z mieszkańcami 27.02.2008 r. Trzeba było być.

          • 0 0

  • (1)

    przychylam się do powyższej opinii
    braku kultury na jezdni nie zastąpi żaden tristar, a nawet tristan z izoldą
    zaczynajcie od głowy, a nie od dupy
    najpierw dobre drogi, bezkolizyjne skrzyżowania, dokończyć pozaczynane i rozgrzebane inwestycje drogowe, a dopiero potem superhipertristar

    • 0 0

    • Galuks

      Ty w ogóle umiesz jeździc samochodem? czy nawet wózkiem inwalidzkim z namiotem?

      • 0 0

  • tunel w sopcie (1)

    a co ze słynnym tunele pod sopotkowem ?

    • 0 0

    • Z tunelem cisza

      A to dla tego, że mają powstać wieżowce na całej osi długości Sopotu i zapewne uniemożliwi to technicznie budowę tunelu. To przynosi wymierny zysk miastu i deweloperom, a nie tunel odciążający miasta od całego ruchu tranzytowego.

      • 0 0

  • (4)

    pan Karnowski wybudował nam trzy tunele (kamienny potok, marynarzy grunwaldzka przy molo)
    pokażcie mi inną okoliczną gminę, niedużą, żeby choć jeden tunel wykopała?
    tunel, równoległy do torów kolejowych, to nie jest pierd tylko duża sprawa wymagająca wielu poprzedzających go rzeczy (badania gruntu, projekt, środki itp itd)
    patrząc na to co do tej pory zrobił już JK można spać spokojnie:-)
    sopot, to nie gdańsk i jego jasełka "bedzie bedzie", sopot to nie CZARNA DZIURA obok NOT-u, tylko mały, prężny organizm miejski
    sopot jest podzielony na strefy - monciak, molo i okolice, to strefa wypoczynkowo-turystyczna, inne części sopotu mogą być zabudowywane
    jest popyt jest oferta:-)
    co do "wieżowców" na niepodległości:-) weź się człowieku nie kompromituj
    byłeś na tym spotkaniu??

    • 0 0

    • Gallux, weź się obudź. Sopot nie jest prężnie rozwijającym się miastem, być może chciałbyś, aby tak było, ale nie jest, chociażby z racji położenia Sopotu. Ponadto liczba mieszkańców się zmniejsza, a nie zwiększa. W niedzielę w autobusie możesz się poczuć jak w domu starców. Sopot ogólnie jest przereklamowany. Szczycą się pojedyńczymi inwestycjami/budynkami. Przykład: hotel Rezydent, który świeci pustkami. Poza tym niezagodospodarowany od lat pas nadmorski, zasyfione łazienki, chaszcze wokół wydm, brudne plaże i woda, poza Monciakiem życie wymiara, a i smród i brud się ujawnia, ulice jak na uzdrowisko beznadziejne.

      Rzeczywiście, bardzo prężnie się rozwiją. Po x-latach 'przepiękny' dworzec pkp planują remontować.
      Tunel - dużo zamieszania, a robota idzie jak krew z nosa. Skoro już ma się plany i zaczęło się budowę, to się prężnie wykonuje plan, a nie stoi w miejscu. Nie było mrozów, zima łagodna, nic nie robili.

      A Karnowski to facet bez jaj. W głowie mu takie pomysły jak utrudnianie życia mieszkańcom poprzez organizowanie pseudo Rajdu Górskiego, czy też marzenia o kolejce linowej z plaży przy Molo do Opery Leśnej.

      • 0 0

    • gallux

      Do kogo to pytanie? Bo jak do mnie to byłem.

      • 0 0

    • (1)

      Heh, tunel w Kamiennym Potoku....wszyscy wiemy czemu powstał, powód był jeden - wybudowanie Aquaparku, a kto budował i na czyim terenie? - to chyba też wiemy.

      Tunel na marynaki, jest tam kamera (a może atrapa), a widziałeś w jakim stanie są ściany?

      • 0 0

      • znaczy, że to Karnowski lata ze sprajem i gryzmoli po ścianach? puknij sie w łeb
        odnośnie kamionki, to nawet gdyby to było prawdą, bo wg mnie nie jest, to życzę każdej inwestycji takich motywacji
        w gdańsku kiedy budowali nowy manhattan, to obiecywali tunel z jaśkowej pod grunwaldzką:-)
        no i skończyło się na obiecankach-cacankach:-)
        i taka jest właśnie różnica w motywacjach:-)
        to nie w sopocie "odpuszcza" sie inwestorom 26 baniek za 600 000 (spacerowa - geant) tylko w gdańsku hi hi hi

        • 0 0

  • fotoradar na czerowone

    Najwięcej fotek będą mieli kierowcy ZKMu. Ciekawe co miasto zrobi z tym fantem ;-)

    • 0 0

  • Niezle

    I znowu Gdynia wszystkim seruje, w Gdyni sa same swietne pomysly, Gdansk choc wieksze miasto zawsze jest do tylu z pomyslami i realizacja. Nie kumam tej zasady.

    • 0 0

  • hmm (1)

    tak naprawdę to tylko obwodnica południowa gdańska oraz poszerzenie zjazdów w obwodnicy może coś tu rozładować. przy tym wzroście liczby aut zanim to zamontują okaże się, że i tak nie da się uzyskać płynności. hehe. chciałbym zobaczyć taki system, któremu uda się upłynnić podwale przedmiejskie w godzinach szczytu. :)

    teraz w godzinach szczytu system nie pomoże, poza godzinami szczytu jeździ się dobrze a w nocy... w nocy to w ogóle powinni w gdańsku wyłączyć większość świateł, zostawiając tylko główne skrzyżowanie. każde miasto wyłącze sygnalizację, tylko gdańsku trzeba stać na czerwonym na jakimś wygwizdowiu o trzeciej nad ranem i czekać nie wiadomo na co.

    • 0 0

    • światła bez sensu

      Fakt, np. skrzyżowanie Pomorskiej i Subisława - samo skrzyżowanie jest pomyłką, a światła wieczorem zupełnie bez sensu.

      • 0 0

  • centralny komputer, hmm (1)

    "Skynet", a wiemy co było potem:)

    spodobało mi się jeszcze to: "W specjalnych budynkach inżynierowie będą - niczym na amerykańskich filmach - śledzić na wielkich ekranach to, co dzieje się na drogach."

    Niczym w amerykańskich filmach, ha ha, to nie film, to jest rzeczywistość w normalnych krajach. Tylko polacy cały czas myślą, że takie rzeczy to tylko w filmach, bo u nas to tylko wytwornice dymu na kółkach są:))) dokładnie, ikarus:D

    • 0 0

    • Tristar zacznie się uczyć w postępie geometrycznym.

      Świadomość osiągnie o 4.30 28.08.2009. W panice będą próbowali go wyłączyć. Tristar zacznie się bronić atakując cele w Gdańsku,wiedząc,że kontratak gdańszczan zniszczy wrogów Tristara w Gdyni.

      • 0 0

  • MOJA PROPOZYCJA .... (1)

    JAK CZĘSTO PRZYCZYNĄ WIELU KOLIZJI, NIEBEZPIECZNYCH SYTUACJI JEST ZMIENIAJĄCA SIĘ SYGNALIZACJA ŚWIETLNA. ŚWIATŁO POMARAŃCZOWE JEST CHOLERNIE KRÓTKIE I KAŻDEMU ZDARZA SIĘ DOCISNĄĆ ZAMIAST HAMOWAĆ. BĘDĄC ZA GRANICĄ (TURCJA) ZWRÓCIŁEM UWAGĘ NA REWELACYJNE ROZWIĄZANIE - OTÓŻ TAM SYGNAŁ ZIELONY ZACZYNA MIGAĆ GDY PRZECHODZI NA POMARAŃCZOWY. PROSTE A JAKIE SKUTECZNE, NA BANK ZMNIEJSZYŁOBY ILOŚĆ WYPADKÓW, SZCZEGÓLNIE NA DUŻYCH SKRZYŻOWANIACH. POZA TYM MIGAJĄCE ŚWIATŁO LEPIEJ ODDZIAŁYWUJE NA PERCEPCJĘ KIEROWCY NIŻ PALĄCE SIĘ ...

    • 0 0

    • w Hiszpanii prawie nie ma pomarańczowego

      W Hiszpanii są najczęsciej 2 rozwiązania:
      - sygnalizatory z czerwonym podwójnym zółtym pulsującym, nie ma zielonego - to robi za powtarzacz przy zjeździe ze skrzyżowania,
      - standardowe dwukolorowe - zielone i czerwone. Zółte jeśli bywa, to tylko przed czerwonym.

      A najfajniejsze są sygnalizatory przy wjazdach do mniejszych miejscowosci, sprzężone z radarem. Jeśli jedziesz przepisowo, miga podwójne zółte. Jeśli przyspieszysz, dostajesz czerwone, aż się uspokoisz. Plus opcjonalnie mandacik :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane